Przypadkowe wiadomości z Archiwum Inteligentna terapia wstrząsowa bransoletki
03.10.2014
Zespół entuzjastycznych programistów z Bostonu uznał, że zastosowanie łagodnej terapii szokowej może pozytywnie wpłynąć na rzucenie nałogów. A najlepsza do tego jest elektronika noszona na nadgarstku w postaci stylowej bransoletki. Postanowiono rozpocząć zbieranie środków na seryjną produkcję urządzenia o nazwie Pavlok na portalu crowdfundingowym Indiegogo. Ostatecznym celem realizacji pomysłu było 50 62,5 dolarów, ale ponad 30 30 dolarów zostało przelane w ciągu zaledwie trzech dni. Jednocześnie rozpoczęta XNUMX września kampania na finansowanie projektu potrwa do XNUMX października włącznie.
Sama bransoletka „inteligentna” Pavlok to gadżet do noszenia, który nie tylko jest gotowy, aby obudzić Cię rano lub przypomnieć o niedopuszczalności akcji wykonywanej przez charakterystyczny sygnał dźwiękowy, ale także pozwoli Twojemu ciału odczuć krótkie rozładowanie od 17 do 340 woltów. Twórcy od razu ostrzegają, że takie porażenia prądem nie zaszkodzą zdrowiu, ale przy wartości ustawionej na „maksimum” okażą się bardzo nieprzyjemne i namacalne. Chociaż najbardziej odpowiednim słowem byłoby tutaj „zmotywowany”. Przynajmniej na tym polegał twórca „inteligentnej” bransoletki, próbując znaleźć skuteczną metodę edukacji hartu ducha w połączeniu z pierwotną formą kary za drobne przewinienia.
Pavlok może być dla palaczy świetnym sposobem na pozbycie się złego nawyku raz na zawsze. Aby to zrobić, będziesz musiał zaprogramować gadżet, aby rozpoznawał pewien ruch ręki w przestrzeni - jak charakterystyczny gest, gdy wkładasz papierosa do ust i zmuszasz do rezygnacji z tego rodzaju czynności przy pomocy nieprzyjemnych "przypominające impulsy" płynące z bransoletki. Takie rozwiązanie jest realizowane dzięki różnym czujnikom wbudowanym w Pavlok, w tym akcelerometrze, a także nie bez pomocy aplikacji mobilnej. Dodatkowo model wyposażony jest w moduły Bluetooth i GPS, mały silniczek wibracyjny oraz maleńki wskaźnik LED.
Bransoletka została stworzona przez Maneesha Sethiego, absolwenta Uniwersytetu Stanforda, który planuje otworzyć platformę Pavlok, co powinno zachęcić (tym razem bez nieprzyjemnych porażenia prądem) zewnętrznych programistów do tworzenia nowych aplikacji. Jako możliwy tryb działania elektroniki do noszenia, rozważana jest głębsza interakcja ze smartfonem. To pozwoli ci, powiedzmy, zaszokować cię za każdym razem, gdy zdecydujesz się wybrać numer lub wysłać wiadomość tekstową do swojego „byłego” lub szefa, zmuszając cię do dwukrotnego zastanowienia się, zanim to zrobisz.
Obecna funkcjonalność Pavloka pozwoli ci uchronić cię przed pójściem do nawiedzonych miejsc lub restauracji typu fast food. W tym celu będziesz musiał skorzystać z nawigacji GPS, która może śledzić Twoją aktualną lokalizację, a zbliżając się do kawiarni w oryginalny sposób przypominać o obietnicy przestrzegania zdrowej diety. Lub po prostu uszczypnij Cię powiadomieniem na smartfonie, aby odwiedzić siłownię, gdy jesteś w obszarze jej lokalizacji.
Pavlok jest synchronizowany przez Bluetooth 4.0 LE z Twoim urządzeniem mobilnym, po czym możesz wybrać interesujący Cię tryb działania i wprowadzić niezbędne ustawienia w specjalnej aplikacji. Jeśli jesteś przeciwny nieprzyjemnym doznaniom, nieszkodliwe wyładowania można zastąpić, jak wspomniano powyżej, sygnałem dźwiękowym z głośnika wbudowanego w bransoletę. Lista bezbolesnych ostrzeżeń o gadżetach do noszenia obejmuje alarm wibracyjny, a także polecenie automatycznego wygenerowania wpisu (może to być również wiadomość o wstydliwym charakterze dla lepszej motywacji) na Twojej stronie na Facebooku.
Pierwsze prototypy Pavlok zostały pokazane już w tym roku, a ich koszt wynosił wówczas 250 dolarów. Teraz, gdy startup przeniósł się do zasobu Indiegogo, cena urządzenia dla uczestników projektu wyniesie 149 USD. Wysyłka bransoletki do klientów, którzy zamówili gadżet w przedsprzedaży, zaplanowana jest na maj 2015 r.
|