Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


KSIĄŻKI I ARTYKUŁY
Darmowa biblioteka / Katalog / sztuka wideo

Błędy początkujących podczas nagrywania wideo

sztuka wideo

Katalog / sztuka wideo

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

Pewnie słyszeliście dowcip o pilocie, który uległ wypadkowi, bo jadąc samochodem postanowił uniknąć kolizji, przyciągając kierownicę do siebie? Istotą anegdoty jest to, że dana osoba nie miała czasu na odbudowanie swojej świadomości, znajdując się z jednej sytuacji do drugiej, a nawykowe i wolne od błędów odruchy w jednej sprawie zawiodły go w innej. Aby uniknąć błędów podczas nagrywania wideo, gdy już weźmiesz do ręki aparat, musisz zrestrukturyzować swoją świadomość. W tej chwili nie jesteś pilotem ani kierowcą. Jesteś kamerzystą. Zacznę więc od typowo błędy początkującego, pokazując w kontrastach, jak kamerzysta powinien myśleć i działać.

Syndrom snajpera

"Jeden strzał, jedna śmierć". Film „Snajper”

Osoba identyfikuje kamerę wideo z lunetą. Najważniejsze jest, aby spojrzeć na obiekt przez celownik (jak największy), a następnie wcisnąć zaczep (przycisk REC) - i można schować aparat do futerału lub wycelować w inny cel.

Netuszki. Mamy trochę inny cel końcowy – ani głowy łosia nad kominkiem, ani pucharu za strzelectwo na półce. Obraz powinien być wymowny, widz nie powinien mieć wątpliwości co do tego, co widzi. Nawet najgłupszy widz powinien mieć czas, aby zobaczyć w kadrze dowolne wydarzenie lub obiekt (i uświadomić sobie, co widzi).

Nie kojarz kadru z ujęciem, to wcale nie jest prawdą. Ramka to słowo lub mała, ale znacząca fraza. Nie połykaj, nie zgniataj. Nie ma jednak potrzeby zwlekać z tym. Nie radzę kadrować żadnej sceny krócej niż pięć do dziesięciu sekund, widz może po prostu nie mieć czasu na zrozumienie tego, co widzi w danej chwili. Należy zachować krytyczną ostrożność w przypadku drgań aparatu; takie wibracje są wyjątkowo niewygodne dla widza. Lepiej, aby plan nie był tak duży, ale bez drżenia.

Syndrom „obejmuj ogrom”

Pewnie widziałeś intensywność namiętności, jaka panuje podczas talk show? Krzyki z miejsca, mimika głównych bohaterów, reakcja publiczności. I to wszystko jest pokazane, widz to wszystko widzi, niczego nie umknie. Oj, szkoda, że ​​nie mogłem... Tym, którzy nie byli na takich talk show, powiem: filmowanie odbywa się przy użyciu co najmniej pięciu kamer (jedna na dźwigu, druga na szynach), w prostokątny, zbliżony do kwadratu hol, równomiernie oświetlony ogromną liczbą reflektorów. Każdy krzyk z miejsca - jeśli jest ciekawy, to jest filmowany od nowa, zmuszając do ponownego krzyku, tym razem do mikrofonu i kamer wideo skierowanych pod najkorzystniejszym kątem. Na sali panuje absolutna cisza, wszyscy klaszczą, gwiżdżą i tupią nogami. Czy nadal chcesz konkurować w sztuce fotografii reportażowej z takim zespołem? A może nie umieją pracować, nie umieją liczyć pieniędzy?

Cóż, jeśli przypadkiem zobaczysz, jak przygotowują się do kręcenia każdej klatki na planie filmowym, jak spędzają godziny na ustawianiu świateł i układaniu szyn pod kamerę, jak przy każdej kamerze stoją dwie osoby (operator i operator) osoba odpowiedzialna za skupienie, w slangu „magik”) – wtedy wniosek przyjdzie sam:

Powinieneś natychmiast wyobrazić sobie swoje mocne strony i nie próbować ogarnąć ogromu. Zaakceptuj fakt, że mając tylko jedną, bardzo mierną z profesjonalnego punktu widzenia kamerę wideo, nigdy nie będziesz w stanie dać widzowi pełnego obrazu zachodzącego zdarzenia, nigdy nie zobaczy wszystkiego, co się wydarzyło i nie wszystko usłyszy to zostało powiedziane. Szukaj tego, co najbardziej charakterystyczne, w każdym razie najciekawsze i nie podnoś poprzeczki wyżej niż głowę.

Próba, powiedzmy, podczas spływu kajakowego nagrania nawet małego odcinka trasy „tak, jak jest”, doprowadzi po prostu do tego, że wieczorem pierwszego dnia zabraknie Ci całego filmu. Nie powinieneś rejestrować każdej minuty trasy, ale wywołaj w widzu wrażenie, że przeszedł ją razem z Tobą. Kajaki na powierzchni wody. Napięta twarz jednego z członków załogi. Wiosła, spienione fale.. Zmęczona twarz dowódcy rozglądającego się po okolicy. Pływające pobliskie brzegi porośnięte sosnami. Z brzegu machają do ciebie rybacy. Opóźniona łódź dogania karawanę, której ze względu na odległość prawie nie widać. Słyszysz komentarz partnera, że ​​dzienna trasa wkrótce zostanie ukończona. Wciąż brzeg, sosny, wiosła i napięte twarze. Przez to wszystko nagle na piasku pojawia się dziób kajaka, a widz widzi garnek nad ogniskiem. Dwie minuty porządnego kręcenia – i masz już minimum potrzebne do napisania historii. Poświęć kolejne dziesięć minut na uchwycenie szczególnie wyrazistych ujęć (wywiady, sceny z życia codziennego, piękne wieczorne pejzaże i martwe natury z wędrówek), które znacząco ubarwią Twój film - i idź spać, jutro znów wiosłuj :).

Oczywiście wszystko, co tu powiedziano, dotyczy kręcenia filmowego wspomnienia z podróży, a nie kursu wideo na temat pokonania trasy.

Zespół podlewania trawnika

Osoba z kamerą, znajdując się w epicentrum wydarzenia, wybiera, jego zdaniem, najbardziej logiczny sposób, aby zanurzyć widza w atmosferze tego, co się dzieje. Nieustannie poruszając kamerą w tę i z powrotem jak podlewacz do trawnika, myśli, że pozwala widzowi zobaczyć wszystko. Wydaje się, że wszystko jest w porządku, bo wystarczy, gdy już znajdziemy się w epicentrum zdarzenia, rozejrzeć się tam i z powrotem, a wszystko stanie się dla nas jasne i bez dyskomfortu percepcji. Ludzkie spojrzenie już po kilkusekundowym rozglądaniu się jest w stanie przekazać swojemu właścicielowi wszystkie niezbędne informacje na temat sceny, w której się znajduje. Ale „podlewający trawnik” zapomina, że ​​otrzymując informacje z oczu, już wie, gdzie odwrócił głowę, gdzie przesunął źrenice. Widz, patrząc na czyjeś zdjęcie na ekranie, musi spędzić dodatkowy czas na ustaleniu, gdzie dokładnie skierowana jest kamera.

Kamera wideo nie powinna być wyposażona w metody koncentracji uwagi dostępne dla człowieka. Każdy ruch kamery powinien być wyraźny dla widza. Ruch powinien albo całkowicie odpowiadać ruchowi głównego obiektu uwagi, albo poruszać się na tyle płynnie, aby widz miał czas zrozumieć, gdzie dokładnie porusza się jego wzrok. Poza tym każdy ruch kamery musi być uzasadniony, czyli rozpoczynając filmowanie dowolnego wydarzenia, aby zmienić kąt lub plan, trzeba znaleźć uzasadniony, logiczny powód, który da się uzasadnić zwykłym, potocznym językiem bez profesjonalnego bełkotu.

syndrom bywalca teatru

- Chodźmy do teatru!

- Tak, kim jesteś? Trzy godziny na obejrzenie planu ogólnego?

Żart starego kamerzysty

Według początkujących jednym ze sposobów „ogarnięcia bezkresu” jest skuteczna technika: oddalając się od filmowanego wydarzenia, zmieścić wszystko, co się dzieje, w jednym kadrze. Mniej więcej tak, jak jest to przedstawione na obrazach „Ostatni dzień Pompejów” lub „Pojawienie się Chrystusa ludowi”. Takie ujęcie samo w sobie niewątpliwie ma prawo istnieć, ale operator nie podejrzewa (lub nie myśli o tym), że powiedzmy obraz „Pojawienie się Chrystusa ludowi” zajmuje rozmiar ściany katedry, a w pobliżu zawsze znajduje się przewodnik, który szczegółowo opisze każdą osobę przedstawioną na zdjęciu, skupiając się na charakterystycznych szczegółach. Nie należy zatem zakładać, że wpasowując wszystkie obiekty w kadr, przedstawimy widzowi ciekawą historię. Filmowiec będzie musiał sam pełnić rolę przewodnika. Ze swoją kamerą wideo.

Jeśli nie widzisz czegoś przez wizjer (np. wyrazu twarzy), widz prawdopodobnie też tego nie zobaczy. Jedną z głównych umiejętności kamerzysty jest wyobrażenie sobie tego, co widz ostatecznie zobaczy na ekranie, abstrahując od tego, co faktycznie się dzieje.

Zespół koparki kroczącej

Jeśli dokładnie przyjrzymy się wielu profesjonalnie nakręconym filmom, okaże się, że bardzo często kamera na scenie żyje własnym życiem. Powoli przemieszcza się pomiędzy głównymi bohaterami, leci równolegle do trasy ich ruchu, czasem wyprzedzając, czasem pozwalając im wyprzedzić. Zwykle początkujący podświadomie próbuje naśladować takie loty, starając się płynnie chodzić z kamerą podczas filmowania jakiegoś ważnego wydarzenia. Efekt jest całkowicie odwrotny do kinowego. Z całkowicie obiektywnych powodów organizm ludzki nie może porównywać płynności ruchu kamery wideo ze specjalnymi, bardzo drogimi urządzeniami, takimi jak Steadicam, kran kamerowy czy wózek na szynach. Zwykle taki film wygląda, jakby został nakręcony z kabiny koparki kroczącej, miażdżącej na pełnych obrotach błoto z kamieniołomu. Zamiast abstrahować od osobowości operatora i patrzeć na interesującą scenę z jak najbardziej wyrazistych perspektyw, on wręcz przeciwnie, będzie musiał stale utożsamiać się z osobowością osoby, która z jakiegoś powodu uniemożliwia mu oglądanie co się dzieje normalnie.

Jeśli podczas nagrywania filmu musisz się poruszyć (nie mylić z obracaniem kamery lub przybliżaniem i oddalaniem), wskazane jest, aby zrobić to tak szybko, jak to możliwe. Podczas montażu wycięcie małego fragmentu szalenie skaczącego obrazu jest zauważalnie łatwiejsze niż długa próba płynnego podejścia kamerą do nowego punktu, a istnieją sposoby, aby wyciąć ten fragment całkowicie bezboleśnie dla fabuły. Jeżeli jest to absolutnie konieczne (np. wywiad z spacerującą osobą), fotografuj tylko pod jak najszerszym kątem (oddalając się jak najdalej), wówczas wibracje nie będą tak zauważalne.

Bierzemy aparat do ręki

Dokładnie przeżuwając jedzenie, pomagasz społeczeństwu

Analogicznie do broni, po przestudiowaniu części materialnej i przed rozpoczęciem właściwego fotografowania, dowiedzmy się, jak prawidłowo trzymać kamerę wideo. Odrzućmy od razu opcję „bierzemy aparat w prawą rękę, a w lewej trzymamy koktajl, telefon komórkowy, dziewczynę, smycz z psem”. Jeśli zamierzasz nagrywać wideo w ten sposób, po co zawracać sobie głowę czytaniem tego artykułu? Trzymamy aparat obiema rękami, łokcie oparte na ciele. Na prawą rękę zwykle nie ma alternatywy, producenci zakładają, że wygodnie mocuje się ją do aparatu za pomocą paska, przycisk REC znajduje się pod kciukiem, dźwignia ZOOM gdzieś w pobliżu, być może przycisk ekspozycji jest w pobliżu. Lewa ręka powinna zazwyczaj wspierać prawą rękę lub korpus kamery od dołu, a jeśli opisane powyżej przyciski (ekspozycja, ostrość) znajdują się w pobliżu, to obsługa ich dotykiem nie powinna powodować żadnych niedogodności.

Korzystanie z ekranu może wydawać się kuszące, jednak radzę zwrócić uwagę na kilka ważnych punktów:

  • W jasnym świetle słonecznym obraz będzie słabo widoczny i korekta będzie niemożliwa. Wiele ekranów LCD zniekształca jasność i kolory nawet przy niewielkim odchyleniu osi widzenia od prostopadłej do ekranu;
  • pozbawiasz aparat kolejnego punktu podparcia (wizjer opiera się na brwi, dla lekkiego aparatu amatorskiego taka pomoc w stabilizacji jest bardzo znacząca);
  • Zerwanie takiej zasłony podczas masowego zgromadzenia nie jest wcale trudne;
  • ciekawscy ludzie, którzy chcą zajrzeć Ci przez ramię w ekran, mogą znacząco zakłócać Twoje ruchy.

Ekran jest rzeczą niezbędną, gdy korzystamy z aparatu pod niestandardowymi kątami (w tłumie wznieś aparat nad głowę, przykucnij i zrób zdjęcie od dołu itp.), jednak nie należy go używać cały czas.

Należy od razu zadbać o to, aby w wizjerze aparatu wyświetlały się tylko te informacje, które są naprawdę potrzebne, ale dopiero po praktyce możesz zdecydować, które z nich są Ci potrzebne, a które nie. Radzę natychmiast wyłączyć sygnał dźwiękowy w menu aparatu po rozpoczęciu/zakończeniu nagrywania, jeśli zamierzasz na poważnie zająć się nagrywaniem wideo, posłuży to do większej koncentracji uwagi, a z drugiej strony nie dać niepotrzebny powód do zawstydzenia osoby, którą filmujesz. Jednocześnie wyłącz czerwone światło pod soczewką (jeśli jest).

Nauka prawidłowego kadrowania

Ramki to wszystko!

Słowo „ramka” pojawiało się już w tym artykule wielokrotnie, a teraz przyszedł czas na omówienie pojęcia ramki. W wideografii słowo to ma kilka znaczeń, które różnią się w zależności od kontekstu jego użycia.

  1. Ramka to obraz widoczny na ekranie.
  2. Klatka to fragment materiału wideo zarejestrowany w jednym ujęciu, od momentu włączenia aparatu do momentu wyłączenia aparatu przyciskiem REC. Innym terminem, którego można użyć w tym znaczeniu, jest „scena”.

W tej chwili mówimy o ramce, a konkretnie o obrazie widocznym na ekranie. Celem tej części artykułu jest nauczenie się, jak wykonywać prawidłowe i wyraziste ujęcia, aby w każdym momencie kręcenia filmu widz zobaczył obraz, który nie powoduje wewnętrznego dyskomfortu wynikającego z nieprawidłowego pokazania. Prawa kadrowania, czyli prawidłowej konstrukcji kadru, odkryto na długo przed pojawieniem się fotografii i kina. Odkrywcami tych praw byli architekci i malarze pierwszych znanych ludzkości cywilizacji.

Prawa prawidłowego kadrowania są obce trendom w modzie, wszelkim nowym poglądom na sztukę i tak dalej. Prawa prawidłowego kadrowania to prawa psychologii ludzkiej percepcji, wrodzone nam z natury, dlatego nie należy szukać powodu do innowacji tam, gdzie go nie ma i nie może być.

Środek ekranu, którego nie wolno dotykać, ale należy się z nim liczyć

Spójrzmy na ekran. Kamery wideo zazwyczaj oferują użytkownikowi wybór dwóch opcji - nagrywanie w formacie o proporcjach 4:3 (taki materiał nadaje się do wyświetlania w telewizji) lub 16:9 (wygodny do oglądania na nowoczesnych panelach plazmowych itp.). ). Co mimowolnie przyciąga uwagę w dowolnym kadrze? Nie musisz nikogo zaskakiwać oryginalną odpowiedzią, psychologowie rozwiązali ten problem już dawno temu. Prawidłowo ułożona psychika człowieka w kadrze zawsze będzie zainteresowana jej centrum.

Błędy początkujących podczas nagrywania wideo

Czy to oznacza, że ​​wszystkie interesujące obiekty w kadrze należy umieścić na środku? Odpowiedź będzie niezwykła.

Nie, główne obiekty w kadrze nie mogą być umieszczone na środku! Będą wywierać zbyt duży nacisk na naszą percepcję i powodować dyskomfort. Jednakże kierunek ruchu w kadrze, kierunek widzenia (głównych obiektów) powinien przebiegać od krawędzi do środka.

O pojęciu „zawsze”, „niemożliwe” i innych dogmatycznych stwierdzeniach w tym artykule

W sztuce nie ma nic zabronionego i niemożliwego. Dlatego też należy krytycznie odnieść się do słów „zawsze”, „nigdy”, „tylko”. Zwykle należy je czytać jako „aby osiągnąć zamierzony efekt”… (dalej to samo kategoryczne „niemożliwe”, „zawsze” itp.).

Odejdźmy więc kategorycznie od narracji i zwróćmy uwagę, że łamanie zasad również wywołuje emocje u widza. Jak wspomniano powyżej, umieszczenie obiektu na środku ekranu powoduje dyskomfort. Prawidłowo wykorzystując naruszenie zasad, możemy stworzyć pożądaną atmosferę tego, co dzieje się na ekranie. Chcesz dać widzowi poczucie bycia pod surowym spojrzeniem śledczego? Ustaw twarz badacza bezpośrednio na środku ekranu, tak aby patrzył bezpośrednio na nasadę nosa widza. Nie nadużywaj tej techniki, ale miej ją w swoim arsenale. Dlatego umieszczenie obiektu bezpośrednio w środku kadru powoduje dyskomfort.

Błędy początkujących podczas nagrywania wideo

Pomimo dość neutralnego, a nawet nieco przyjaznego wyrazu twarzy, powinieneś czuć pewien dyskomfort. Atawizm wrodzony w nas z natury: bezpośrednie spojrzenie jest wyrazem zagrożenia. Nie zrozumiemy natury tego zjawiska, wystarczy popatrzeć na stado psów, małp, czy barakowych „dziadków”, aby zrozumieć, że zjawisko istnieje i trzeba ten efekt uwzględnić w naszej pracy.

Teraz poeksperymentujmy z linią wzroku, tak aby nie przechodziła przez środek ekranu.

Błędy początkujących podczas nagrywania wideo Błędy początkujących podczas nagrywania wideo

Hej! Co się dzieje? Gdzie szuka dziewczyna? Przesuwając kierunek widzenia poza ekran, stworzyliśmy w widzu napięcie i oczekiwanie. W kolejnym ujęciu uzasadniamy oczekiwania widza, pokazując, że dziewczyna zapalała stojącą na ziemi lampę.

Naruszając zasady wygodnego postrzegania ludzkiej psychiki, profesjonaliści tworzą tzw. „akcent”, czyli miejsce w narracji, w którym możliwa jest zmiana tempa i sposobu prezentacji; budować napięcie przed nagłym wydarzeniem. Jeśli Twoje filmy nie wiążą się z szokowaniem widza, gwałtowną zmianą rytmów i nastrojów, lepiej nie łamać prawa, zobaczysz, że zostaną złamane same, bez Twojego udziału :)

Zasada „złotej sekcji”

Kolejna zasada wynikająca bezpośrednio z „Nauki środka ekranu”. Gdzie powinny znajdować się obiekty, jeśli nie na środku ekranu? Odpowiedź pochodzi z niepamiętnych czasów, kiedy architekci i malarze odkryli złoty podział. Zobacz zdjęcie:

Błędy początkujących podczas nagrywania wideo

Każda linia biegnąca przez ekran dzieli go na dwie części. Co więcej, jedna z części ma dokładnie dwukrotnie większą powierzchnię niż druga. Dwie linie pionowe i dwie poziome, cztery punkty przecięcia. Chcesz, aby Twoje ujęcia nie powodowały u widza psychologicznego odrzucenia (bez względu na to, co jest na nich przedstawione)? Staraj się umieszczać główne obiekty wzdłuż tych linii i punktów, pamiętając o widokach i ruchach.

1/3 i 2/3 są stosowane jako liczby łatwe do zapamiętania, bardzo bliskie „złotemu podziałowi” w wersji z proporcjami harmonicznymi; bardziej precyzyjną definicję (nie związaną z tym artykułem) nie jest trudno znaleźć samodzielnie.

Błędy początkujących podczas nagrywania wideo Błędy początkujących podczas nagrywania wideo
Błędy początkujących podczas nagrywania wideo Błędy początkujących podczas nagrywania wideo

Umiejętność dopasowania głównych obiektów do „złotego podziału” to jedna ze sztuk, którą musi opanować kamerzysta. Pamiętaj, że aby ćwiczyć budowanie „złotego podziału”, nie musisz ciągle patrzeć w wizjer aparatu; możesz ćwiczyć w dowolnym miejscu i czasie, po prostu wyobrażając sobie, jak wykadrowałbyś zdjęcia, które widzisz przed sobą każdego dnia życie. Mentalne rzucenie siatki Złotego Podziału na dowolną scenę zapewni ci dobry trening.

Podczas filmowania często spotkasz się z sytuacjami, w których (z różnych powodów) główny obiekt zaczyna wychodzić z kadru. Teraz naruszył proporcje złotego podziału, teraz jest już na skraju... Co robić? Jeśli filmujesz mecz piłki nożnej, to odpowiedź jest oczywista, spróbuj kozłować piłkę i grupę zawodników wokół niej i dalej, zazwyczaj zawody są filmowane tak, aby widz dokładnie wiedział, kto, w której sekundzie, jaką nogą. ..itd. Jeśli za kulisami wydarzy się coś ważnego (ile czasu zajmuje zdobycie gola?) – oczywiście wartość Twojego strzału natychmiast i gwałtownie spadnie. Ale czy mówimy o fotografii artystycznej? No to pomyśl: scena, w której bohater podbiega do krawędzi kadru, po czym widz widzi konwulsyjny ruch kamerzysty, by uniemożliwić mu „ucieczkę”… Moje (i nie tylko) zdanie jest to, że scena nadająca się do podziwiania już się zakończyła i w tym momencie bohater przekroczył granicę kadru, a jedynie zniszczył jego kompozycję. Co robić? Dokładnie w momencie zniszczenia kompozycji? Jeśli nie możesz płynnie i dyskretnie dla widza dopasować kadru, masz dwie możliwości:

  • nakręć kolejne ujęcie, w którym bohaterowie ponownie zostaną włączeni w przekrój. Co więcej, kolejna klatka będzie musiała „podnieść” obiekt dokładnie w momencie, gdy zaczął swoimi ruchami „łamać” piękno poprzedniego. Być może kolejne ujęcie będzie musiało być wykonane nie w bezruchu (w przeciwnym razie osoba ponownie błyśnie w kadrze i złapie go po raz trzeci), ale od razu ustaw trochę panoramowania aparatu, aby dłużej podziwiać dobre ujęcie. Rama, którą chcesz połączyć z poprzednią, oprócz tego, że jest estetyczna, musi spełniać jeszcze kilka warunków, które omówimy poniżej. Ale mówiąc krótko, powinien różnić się od poprzedniego, ale tak, aby różnica nie rzucała się zbytnio w oczy. Czytaj dalej, a wszystko stanie się jasne;
  • pozwolić głównym bohaterom opuścić kadr. Nie należy stale towarzyszyć kamerze we wszystkich ruchach postaci lub ważnych obiektów. Pozwólmy czasami bohaterom wyjść poza kadr. Co więcej, scena nie powinna kończyć się w momencie, gdy osoba jest już jedną nogą, za kulisami. Dopiero gdy obiekt całkowicie zniknie z ekranu, wykonaj kolejną klatkę.

Kręcąc reportaż, gdy nie ma ustalonej kolejności kręcenia i nie można żądać powtórzenia danej sceny, trzeba będzie stale myśleć o tym, jak zrekompensować nieoczekiwaną zmianę w kompozycji kadru, której nie przewidziałeś. Oczywiście podczas kręcenia inscenizacji będziesz musiał po prostu odtworzyć scenę, ale czy nie będzie to możliwe? Jeśli nie jesteś tylko kamerzystą, ale kamerzystą – tj. osobą tworzącą kompletny produkt wideo, to ciągłe poszukiwanie rozwiązań w tym zakresie będzie Ci stale towarzyszyć na Twojej ścieżce twórczej. Wypuszczenie przedmiotu z pola widzenia, towarzyszenie mu lub pilne szukanie kolejnego kadru – wybór należy do Ciebie.

Publikacja: ixbt.com

 Polecamy ciekawe artykuły Sekcja sztuka wideo:

▪ Regulacja przysłony

▪ MPEG-2 i domowe wideo

▪ Napływy i panoramy

Zobacz inne artykuły Sekcja sztuka wideo.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Pułapka powietrzna na owady 01.05.2024

Rolnictwo jest jednym z kluczowych sektorów gospodarki, a zwalczanie szkodników stanowi integralną część tego procesu. Zespół naukowców z Indyjskiej Rady Badań Rolniczych i Centralnego Instytutu Badań nad Ziemniakami (ICAR-CPRI) w Shimla wymyślił innowacyjne rozwiązanie tego problemu – napędzaną wiatrem pułapkę powietrzną na owady. Urządzenie to eliminuje niedociągnięcia tradycyjnych metod zwalczania szkodników, dostarczając dane dotyczące populacji owadów w czasie rzeczywistym. Pułapka zasilana jest w całości energią wiatru, co czyni ją rozwiązaniem przyjaznym dla środowiska i niewymagającym zasilania. Jego unikalna konstrukcja umożliwia monitorowanie zarówno szkodliwych, jak i pożytecznych owadów, zapewniając pełny przegląd populacji na każdym obszarze rolniczym. „Oceniając docelowe szkodniki we właściwym czasie, możemy podjąć niezbędne środki w celu zwalczania zarówno szkodników, jak i chorób” – mówi Kapil ... >>

Zagrożenie śmieciami kosmicznymi dla ziemskiego pola magnetycznego 01.05.2024

Coraz częściej słyszymy o wzroście ilości śmieci kosmicznych otaczających naszą planetę. Jednak do tego problemu przyczyniają się nie tylko aktywne satelity i statki kosmiczne, ale także pozostałości po starych misjach. Rosnąca liczba satelitów wystrzeliwanych przez firmy takie jak SpaceX stwarza nie tylko szanse dla rozwoju Internetu, ale także poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa kosmicznego. Eksperci zwracają obecnie uwagę na potencjalne konsekwencje dla ziemskiego pola magnetycznego. Dr Jonathan McDowell z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics podkreśla, że ​​firmy szybko wdrażają konstelacje satelitów, a liczba satelitów może wzrosnąć do 100 000 w następnej dekadzie. Szybki rozwój tych kosmicznych armad satelitów może prowadzić do skażenia środowiska plazmowego Ziemi niebezpiecznymi śmieciami i zagrożenia dla stabilności magnetosfery. Metalowe odłamki ze zużytych rakiet mogą zakłócać jonosferę i magnetosferę. Oba te systemy odgrywają kluczową rolę w ochronie i utrzymaniu atmosfery ... >>

Zestalanie substancji sypkich 30.04.2024

W świecie nauki istnieje wiele tajemnic, a jedną z nich jest dziwne zachowanie materiałów sypkich. Mogą zachowywać się jak ciało stałe, ale nagle zamieniają się w płynącą ciecz. Zjawisko to przyciągnęło uwagę wielu badaczy i być może w końcu jesteśmy coraz bliżej rozwiązania tej zagadki. Wyobraź sobie piasek w klepsydrze. Zwykle przepływa swobodnie, ale w niektórych przypadkach jego cząsteczki zaczynają się zatykać, zamieniając się z cieczy w ciało stałe. To przejście ma ważne implikacje dla wielu dziedzin, od produkcji leków po budownictwo. Naukowcy z USA podjęli próbę opisania tego zjawiska i zbliżenia się do jego zrozumienia. W badaniu naukowcy przeprowadzili symulacje w laboratorium, wykorzystując dane z worków z kulkami polistyrenowymi. Odkryli, że wibracje w tych zbiorach mają określone częstotliwości, co oznacza, że ​​tylko określone rodzaje wibracji mogą przemieszczać się przez materiał. Otrzymane ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Miniaturowy czujnik przyspieszenia i temperatury Bluetooth oparty na CC2650 29.01.2016

Nowy projekt wsparcia firmy Texas Instruments pokazuje, jak małe czujniki bezprzewodowe mogą być zbudowane na systemie CC2650 na chipie.

Najmniejsza obudowa CC13xx/CC26xx ma tylko 4x4 mm, natomiast chip zawiera procesor Cortex-M3, radio, wbudowaną przetwornicę DC/DC oraz osobny kontroler czujników. Gotowy bezprzewodowy akcelerometr baterii i czujnik temperatury uTag mieści się na płytce 16x9 mm i może pracować do 3 miesięcy z miniaturowego ogniwa CR1612. Dane są przesyłane do dowolnego gadżetu obsługującego technologię Bluetooh Low Energy.

Aby zmniejszyć rozmiar, CC2650 działa bez kryształu zegara 32 kHz. Zamiast tego używany jest wbudowany oscylator RC (RCOSCLF). W celu spełnienia wymagań specyfikacji Bluetooth (+-500 ppm) konieczne jest wykonanie kalibracji oprogramowania RCOSCLF przynajmniej raz na sekundę.

Urządzenie mierzy przyspieszenie za pomocą akcelerometru MEMS i temperatury otoczenia. Do pomiaru temperatury wykorzystywany jest czujnik I2C TMP102, który jest wysoce liniowy i ma dokładność + - 0.5 ° С. TMP102 nie wymaga kalibracji, skomplikowanych obliczeń ani tabel przeglądowych, aby uzyskać dokładny odczyt temperatury. Wbudowany 12-bitowy ADC umożliwia pomiary z rozdzielczością do 0,0625 °C.

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Zęby do jedzenia mięsa

▪ Tranzystor ekscytonowy

▪ Bakterie też palą

▪ Zamiast wiercić zęby – remineralizacja prądem

▪ Czas wolny ma zgubny wpływ na człowieka

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcja witryny Film artystyczny. Wybór artykułu

▪ artykuł Kupcy śmierci. Popularne wyrażenie

▪ artykuł Czym są środki znieczulające? Szczegółowa odpowiedź

▪ artykuł Płukanie żołądka. Opieka zdrowotna

▪ artykuł Kontrola prędkości śmigła. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Eksperymenty z wiązkami równoległymi. eksperyment fizyczny

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024