Bezpłatna biblioteka techniczna KSIĄŻKI I ARTYKUŁY
ERICSSONA A2618S. Recenzja telefonu komórkowego Przegląd Telefon zapakowany jest w ładne pudełko i wygląda przez przezroczyste plastikowe okienko. Oprócz telefonu w pudełku znajduje się ładowarka oraz instrukcja, a także broszura opisująca markowe akcesoria do tego modelu. Bateria jest już włożona do urządzenia. Sądząc po moich wrażeniach, zarówno obudowa, jak i bateria a2618 pochodzą z telefonu DECT Ericsson DT260, skąd swoją drogą wzięły się wymiary telefonu (131x51x25 mm), jego waga 140 gramów, a także jak i jego projekt. Przykładowo bateria jest zabezpieczona w dwóch rowkach od góry, dolna część nie jest w żaden sposób zabezpieczona, ale po zamontowaniu tylnej pokrywy bateria nie zwisa w środku, przynajmniej nie jest to słyszalne i zauważalne. Do tylnej pokrywy przyklejony jest kawałek gumy, która dociska akumulator i zapobiega jego zwisaniu. Za pomocą przewodów zasilanie z akumulatora dostarczane jest bezpośrednio do złącza na płycie telefonicznej. Bardzo przyjemnym odkryciem była pojemność akumulatora, który nie dość, że ma 1400 mAh, to jeszcze jest litowo-jonowy. Według producenta telefon może na tej baterii pracować w trybie czuwania do 200 godzin, a w trybie rozmów do 9 godzin. Oczywiście w życiu wartości te są znacznie mniejsze i w moim przypadku wyniosły około 5 dni. Biorąc to pod uwagę, rozmawiałem przez telefon przez około 30 minut dziennie i często przebywałem w obszarach o słabym zasięgu. Moim zdaniem to urządzenie jest rekordzistą pod względem pojemności standardowego akumulatora i czasu jego pracy na jednym ładowaniu. Dzięki temu urządzeniu ładowanie telefonu prawie raz w tygodniu okazało się zaskakująco przyjemne. Ale uczciwie należy zauważyć, że czas ładowania tej baterii jest dłuższy niż zwykłego. Normalne ładowanie ze stanu całkowitego rozładowania trwa około 3-4 godzin. Uchwyt na kartę SIM ma dość prostą konstrukcję, jest wykonany z tworzywa sztucznego. Nic specjalnego, stara, niezawodna konstrukcja. Tak więc karta jest włożona, pokrywa jest zamknięta i można włączyć telefon. Po włączeniu pojawia się ekran powitalny Ericsson, bardzo ładny. Jeśli jednak Ci się to znudzi, możesz stworzyć własną wiadomość powitalną, a także stworzyć własny wygaszacz ekranu z najróżniejszymi efektami graficznymi i dźwiękowymi. Jednak do tego trzeba będzie kupić kabel do przesyłania zdjęć z komputera, co jest trudne i drogie, więc ta funkcja staje się egzotyczna. To samo można jednak zrobić za pomocą modemu IR dostępnego dla tego modelu, ale jest to jeszcze bardziej egzotyczne. Od razu podczas pierwszych ustawień urządzenia zauważyłem, że były tam profile użytkowników. Można je dostosować do własnych upodobań, jednak bez alarmu wibracyjnego sama idea profili staje się nieco śmieszna. Poza tym głośność dzwonka tego telefonu pozostawia wiele do życzenia, z kieszeni marynarki słychać go bardzo cicho przy maksymalnej głośności, ale swoją drogą w mieszkaniu słychać go cicho. Ostatnio stało się to cechą charakterystyczną telefonów Ericsson – słaby sygnał dzwonienia, ale A2618 w tym parametrze przewyższa wszystkich. Wśród innych możliwości muzycznych warto zwrócić uwagę na możliwość stworzenia 4 własnych dzwonków, oprócz 10 obecnych. Menu telefonu jest zorganizowane dość przemyślanie i różni się od menu Ericssona R320s sposobem rysowania ikon. W przeciwnym razie wszystko jest takie samo, na górze znajduje się szereg zakładek odpowiadających pozycjom menu głównego, jest ich w sumie 7. Do osobnego menu można wejść naciskając klawisz Tak lub wpisując numer menu na klawiaturze klawiatura. Każda podpozycja ma także swój numer, wpisując go można wybrać żądaną opcję. Powrót do najwyższego poziomu menu odbywa się poprzez naciśnięcie klawisza Nie. Listy menu można przewijać za pomocą klawiszy strzałek. Wszystko jest bardzo proste i wygodne, ale moim zdaniem menu otwierają się dość wolno. Również przy pierwszym włączeniu i wybraniu języka rosyjskiego nawigacja po menu została przerwana przez to, że telefon się zawiesił, sytuacja ta była naprawdę odosobniona i nic nie znaczyła. Korzystanie z menu jest nie tylko wygodne ze względu na dużą, dobrze widoczną czcionkę, co z kolei było możliwe dzięki wyświetlaczowi graficznemu, który oprócz linii ikon wyświetla aż 4 linie tekstu (oświadczenie producenta). Gwoli ścisłości warto zaznaczyć, że w rzeczywistości urządzenie wyświetla jednocześnie tylko trzy linijki tekstu, a nie cztery. Nie udało mi się osiągnąć podanych 4 linii. Na zdjęciu widać, że dwie linie ekranu zajmują ikony stanu naładowania baterii, poziomu sygnału i zegara (poniżej), a u góry ikony pojawiają się w razie potrzeby, więc na zdjęciu widać ikonę nieprzeczytanych wiadomości SMS. W menu górną linię zastępuje się dość dużym nagłówkiem, pozostawiając jedynie 3 linie na tekst. Nie znalazłem opcji wyłączenia nagłówków menu w ustawieniach, chociaż taka funkcja mogła istnieć. Podświetlenie ekranu jest miękkie, ale niezbyt mocne. Wystarczy, jak to mówią, w sam raz, ale nie polecam długotrwałego grania na telefonie w nocy, oczy szybko się męczą. Podświetlenie zostało zaprojektowane tak, aby można było nawiązać połączenie lub po prostu przeglądać wpisy w książce telefonicznej. Sam spis telefonów można zapisać zarówno w pamięci telefonu (do 99 numerów), jak i na karcie SIM. Istnieje wyszukiwanie według nazwy, a także po naciśnięciu klawiszy od 2 do 9 książka telefoniczna otwiera się na określoną literę, co jest całkiem wygodne. Nazwy abonentów można zapisać w języku rosyjskim i angielskim. Rusyfikacja telefonu natomiast została przeprowadzona genialnie i nie budzi prawie żadnych zastrzeżeń, aczkolwiek jest kilka „ale”. W szczególności w menu „funkcje dodatkowe” rusyfikacja wpłynęła tylko na nazwy pozycji menu i podmenu, ale na przykład byli zbyt leniwi, aby przetłumaczyć format czasu, ale to tylko narzekanie. To samo można powiedzieć o grach, są ich trzy, Tetris, do którego trzeba nienaturalnie przekręcić telefon, E-Maze – labirynt oparty na PacManie (wielkim fanu, ponieważ algorytm gry przeciwnika ustalany jest na podstawie latać) i w końcu Erix - bardzo dobra zabawka, którą bawiłem się jako dziecko na Robotronie. Celem gry jest odcięcie kawałków przestrzeni od latających piłek, których jest początkowo 2, a następnie trzy lub więcej. Kiedy piłka uderza w ciebie, a raczej w węża, tracisz życie. Jeżeli mówimy już o dodatkowych funkcjach, a dokładniej o takim menu, to warto wspomnieć o kalkulatorze. Nic skomplikowanego - wszystko jest bardzo proste i niestety niewygodne. Wreszcie znajduje się tam punkt usług WAP, który umożliwia dostęp do zasobów WAP poprzez SMS (WAP over SMS). To kolejna egzotyczna usługa, którą musi obsługiwać operator komórkowy, a dziś w Europie komercyjnie obsługuje ją zaledwie kilku takich operatorów. W Moskwie ani MTS, ani Beeline nie obsługują tej usługi, a biorąc pod uwagę fakt, że wkrótce pojawi się GPRS, nie sądzę, że tak się stanie. To prawda, że kiedyś Beeline obsługiwała tę usługę dla swoich pracowników, w związku z czym dostęp do niej był blokowany hasłem. Aby wdrożyć tę usługę, od operatora wymagana jest jedynie instalacja dodatkowego oprogramowania, jednak gdy koszt wiadomości SMS jest różny od zera, pojawiają się problemy taryfowe i to jest drugi powód niechęci do komercyjnego świadczenia tej usługi. Zdecydowałem się jednak skonfigurować tę usługę zgodnie z opisem w instrukcji i zdałem sobie sprawę, że autorzy techniczni firmy Ericsson mieli pozycje menu nazwane zupełnie inaczej niż w ostatecznej wersji oprogramowania. Postępując zgodnie z instrukcjami, konfiguracja WAP nie jest realistyczna lub wymaga pewnej pomysłowości, ale w końcu wszystko skonfigurowałem i próbowałem pobrać wap.mts.ru. Telefon szczęśliwie pokazał komunikat „ładowanie”, ale minutę później pokazał komunikat o błędzie sieci, to samo działo się na innych stronach. Ale dosłownie minutę później otrzymuję około 6 wiadomości SMS z komunikatem, że nie można otworzyć węzła wap.mts.ru, ponieważ język nie jest zdefiniowany. Myślę, że obsługa tego protokołu nie wymaga praktycznie żadnych kosztów, ale nie jest wprowadzana tylko ze względu na małe zapotrzebowanie ze strony abonentów. Kolejną pozostałością po najwyraźniej przerobionym oprogramowaniu R320s jest pozycja „Adresy e-mail” w menu „książka telefoniczna”. Tutaj możesz zapisać do 10 numerów e-mail, nie widzę żadnego sensu, ponieważ nie można ich używać nawet podczas pisania wiadomości SMS. Tak naprawdę do tego celu mogą służyć szablony (do 10) wiadomości SMS. Wiadomość może być napisana w języku angielskim lub rosyjskim, ale podczas wysyłania wiadomości w języku rosyjskim zostanie ona automatycznie przekonwertowana na łacinę. Urządzenie to nie obsługuje predykcyjnego wprowadzania tekstu i jest to zrozumiałe – to model ekonomiczny. Kolejną funkcją odziedziczoną po starszym bracie jest wybieranie głosowe 10 numerów, które sprawdza się bardzo dobrze nawet w hałaśliwym otoczeniu. W telefonie zastosowano także autorską technologię firmy Ericsson, która pozwala dostosować głośność głośnika w zależności od warunków otoczenia. Być może dlatego dźwięk telefonu jest bardzo dobry i prawie zawsze w najlepszym wydaniu. Czułość urządzenia jest przeciętna i dość standardowa dla telefonów Ericssona (nieco lepsza od T10s). Telefon posiada oczywiście także listę ostatnich połączeń odebranych, nieodebranych i wykonanych, w sumie aż 30 numerów na liście wskazujących datę i godzinę.Możliwość ustawienia minutnika. I wreszcie istnieje możliwość automatycznego blokowania klawiatury, która jest obecna we wszystkich urządzeniach Ericsson (przynajmniej nowoczesnych). A potem, po mojej ostatniej recenzji, wszyscy mieli mi za złe, że nie wskazałem tego faktu, ale mimo to włączenie tej funkcji jest niewygodne. Wygodniej byłoby po prostu dodać element automatycznego blokowania do naciśnięcia klawisza C. Sama klawiatura jest plastikowa, klawisze wciskane są z pewną siłą. Przypadkowe naciśnięcie kieszeni jest możliwe, ale występuje rzadziej niż w przypadku tych samych R320. Wyniki Do dużych zalet należy możliwość montażu wymiennych paneli w wesołych kolorach oraz naprawdę wydajna bateria, która pozwala chodzić i korzystać z telefonu aż do 6 dni. Do wad można zaliczyć bardzo wysoką cenę, typową dla telefonów klasy pozabudżetowej, brak sygnalizacji wibracyjnej oraz cichy dzwonek. Właściwie nie jest to minus, ale menu otwierają się dość wolno. Plus - pozwala na pracę z językiem rosyjskim, ale potrafią to zrobić wszystkie najnowsze modele telefonów. Odniosłem wrażenie, że projektanci po prostu połączyli w tym produkcie Ericsson R320s i telefon DT260 DECT. Stąd obecność podstawowych funkcji w hybrydzie, stąd wielkość. Dla mnie A2618, przy całej swojej przystępności, określa się prostym słowem – egzotyka. Autor: Eldar Murtazin Zobacz inne artykuły Sekcja Mobilne legendy. Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu. Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika: Sztuczna skóra do emulacji dotyku
15.04.2024 Żwirek dla kota Petgugu Global
15.04.2024 Atrakcyjność troskliwych mężczyzn
14.04.2024
Inne ciekawe wiadomości: ▪ NXP przedstawia ultrakompaktowy, precyzyjny syntezator częstotliwości MEMS ▪ Czarny krzem dla wydajnych paneli słonecznych ▪ Dysk SSD MSI SPATIUM M570 PCIe 5.0 ▪ Policja drogowa nakazuje pluć Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika
Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej: ▪ sekcja witryny Regulacja tonu i głośności. Wybór artykułu ▪ artykuł W kolbach wciąż jest proch strzelniczy. Popularne wyrażenie ▪ artykuł Jaki kierunek psychicznej linii liczbowej jest wrodzony? Szczegółowa odpowiedź ▪ artykuł Harg krzewiasty. Legendy, uprawa, metody aplikacji ▪ artykuł Bezpieczeństwo elektryczne, bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Informator
Zostaw swój komentarz do tego artykułu: Wszystkie języki tej strony Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn www.diagram.com.ua |