Przypadkowe wiadomości z Archiwum Mieszkańcy krajów z migrantami częściej się uśmiechają
16.05.2015
Wszyscy wiedzą o wiecznie uśmiechniętych Amerykanach (nawet jeśli sami Amerykanie nigdy nie widzieli) i wiecznie ponurych Rosjanach; czasami do Rosjan dołącza się Chińczyków, którzy też nie są zbyt hojni z uśmiechem. Ani dobre, ani złe – każde społeczeństwo ma swoje niepisane zasady postępowania, także te odnoszące się do wyrażania emocji, a nie powinieneś, jak to się mówi, wtrącać się do cudzego klasztoru ze swoją kartą. Ale takie zasady zachowania można badać: w końcu byłoby naprawdę interesujące dowiedzieć się, dlaczego w niektórych krajach zwyczajowo się uśmiechać, aw innych nie.
Według psychologów z University of Wisconsin-Madison, to, ilu imigrantów ich kraj musiał przyjąć w swojej historii, odgrywa znaczącą rolę w uśmiechach ludzi. W swojej pracy badacze wykorzystali wartość statystyczną, która umożliwia ocenę historycznej heterogeniczności populacji na danym terytorium. Na przykład w Kanadzie jest równa 63 - czyli dokładnie tyle krajów było "dawcami" migracji w ciągu ostatnich 500 lat. Należy podkreślić, że jest to istotny wpływ, który jest tutaj brany pod uwagę – czyli napływ migrantów powinien pozostawić wyraźny ślad we współczesnej populacji. Chiny i Japonia mają wskaźnik niejednorodności równy 1 – były odwiedzane, może przez wielu, ale nie było znaczącej populacji i wpływów kulturowych.
Porównano miarę historycznej heterogeniczności z tym, jak różni ludzie wyrażają swoje emocje. W tym celu posłużyli się danymi z wcześniejszej pracy, w której około 5 osób z 000 krajów poproszono o wyobrażenie sobie jakiejś życiowej sytuacji emocjonalnej, ale te emocje, których powinni byli doświadczyć, należałoby pokazać mocniej lub spróbować ukryć ich. Na przykład poproszono osobę, aby wyobraziła sobie, że jest zdenerwowana z powodu nagany ze strony przełożonych, ale nadal powinna się uśmiechać - lub że spotkał starego przyjaciela i powinien wykazać jak najwięcej radości ze spotkania.
Ogólnie rzecz biorąc, osoby z krajów o dużej heterogeniczności (innymi słowy z dużym historycznym udziałem migrantów) były bardziej emocjonalne, to znaczy łatwo pokazywały to, co naprawdę czuły. Następnie psychologowie kontynuowali eksperyment: kilkuset ochotników z różnych krajów, w tym ze Stanów Zjednoczonych, Japonii, Francji i innych, poproszono o ocenę czyjegoś uśmiechu - ale nie tylko uśmiechu, ale powodu, dla którego inna osoba może się uśmiechnąć ty. Na przykład, jeśli jest po prostu szczęśliwy - czy może się do ciebie uśmiechnąć? A jeśli chce ci coś sprzedać? A jeśli czuje się w stosunku do ciebie na niższym poziomie społecznym? W każdym przypadku było siedem opcji odpowiedzi, od „tak, w pełni zgadzam się, że może się do mnie uśmiechnąć” do „nie, to nie daje mu prawa do uśmiechania się do mnie”.
Łącząc wyniki obu eksperymentów, autorzy pracy doszli do wniosku, że w krajach, które przyjęły wielu migrantów, uśmiech traktowany jest jako przyjazny znak, natomiast w krajach z niewielką liczbą migrantów uśmiech służy -cel hierarchiczny, czyli nie tyle wyraża emocje, ile odgrywa rolę w rytuale społecznym. Wyniki prac zostały opublikowane w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences. Nie ma sensu wyciągać tu żadnych etycznych wniosków, po prostu jeśli w jakimś kraju zderza się dużo ludzi z różnych kultur, różnych tradycji społecznych, to żeby jakoś zniwelować napięcie społeczne w komunikacji, trzeba polegać na uśmiechu. Jeśli w kraju zawsze było mało obcych, to zasady społeczne są takie same dla wszystkich i nie można oczekiwać niczego nieprzewidywalnego, napięcie społeczne, jeśli się pojawi, wygładza się innymi mechanizmami, bez pomocy uśmiechu.
Takie wyjaśnienie może rzeczywiście do pewnego stopnia wyjaśniać różnicę w uśmiechach w różnych krajach. Sami autorzy pracy twierdzą jednak, że odkryta prawidłowość wymaga wyjaśnienia. W przyszłości będą analizować styl komunikacji ludzi z różnych stanów w ten sam sposób: w końcu w USA są obszary, gdzie zawsze było mniej migrantów niż na innych terytoriach i nie jest faktem, że w w takich obszarach zawsze możesz liczyć na amerykański uśmiech.
|