Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


ENCYKLOPEDIA RADIOELEKTRONIKI I INŻYNIERII ELEKTRYCZNEJ
Darmowa biblioteka / Schematy urządzeń radioelektronicznych i elektrycznych

Wzmacniacz niskiej częstotliwości na chipie K224UN17. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Bezpłatna biblioteka techniczna

Encyklopedia radioelektroniki i elektrotechniki / Audio

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

Wzmacniacz niskotonowy na układzie K224UN17

Zobacz inne artykuły Sekcja Audio.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Otwarto najwyższe obserwatorium astronomiczne na świecie 04.05.2024

Odkrywanie kosmosu i jego tajemnic to zadanie, które przyciąga uwagę astronomów z całego świata. Na świeżym powietrzu wysokich gór, z dala od miejskiego zanieczyszczenia światłem, gwiazdy i planety z większą wyrazistością odkrywają swoje tajemnice. Nowa karta w historii astronomii otwiera się wraz z otwarciem najwyższego na świecie obserwatorium astronomicznego - Obserwatorium Atacama na Uniwersytecie Tokijskim. Obserwatorium Atacama, położone na wysokości 5640 metrów nad poziomem morza, otwiera przed astronomami nowe możliwości w badaniu kosmosu. Miejsce to stało się najwyżej położonym miejscem dla teleskopu naziemnego, zapewniając badaczom unikalne narzędzie do badania fal podczerwonych we Wszechświecie. Chociaż lokalizacja na dużej wysokości zapewnia czystsze niebo i mniej zakłóceń ze strony atmosfery, budowa obserwatorium na wysokiej górze stwarza ogromne trudności i wyzwania. Jednak pomimo trudności nowe obserwatorium otwiera przed astronomami szerokie perspektywy badawcze. ... >>

Sterowanie obiektami za pomocą prądów powietrza 04.05.2024

Rozwój robotyki wciąż otwiera przed nami nowe perspektywy w zakresie automatyzacji i sterowania różnymi obiektami. Niedawno fińscy naukowcy zaprezentowali innowacyjne podejście do sterowania robotami humanoidalnymi za pomocą prądów powietrza. Metoda ta może zrewolucjonizować sposób manipulowania obiektami i otworzyć nowe horyzonty w dziedzinie robotyki. Pomysł sterowania obiektami za pomocą prądów powietrza nie jest nowy, jednak do niedawna realizacja takich koncepcji pozostawała wyzwaniem. Fińscy badacze opracowali innowacyjną metodę, która pozwala robotom manipulować obiektami za pomocą specjalnych strumieni powietrza, takich jak „palce powietrzne”. Algorytm kontroli przepływu powietrza, opracowany przez zespół specjalistów, opiera się na dokładnym badaniu ruchu obiektów w strumieniu powietrza. System sterowania strumieniem powietrza, realizowany za pomocą specjalnych silników, pozwala kierować obiektami bez uciekania się do siły fizycznej ... >>

Psy rasowe chorują nie częściej niż psy rasowe 03.05.2024

Dbanie o zdrowie naszych pupili to ważny aspekt życia każdego właściciela psa. Powszechnie uważa się jednak, że psy rasowe są bardziej podatne na choroby w porównaniu do psów mieszanych. Nowe badania prowadzone przez naukowców z Texas School of Veterinary Medicine and Biomedical Sciences rzucają nową perspektywę na to pytanie. Badanie przeprowadzone w ramach projektu Dog Aging Project (DAP) na ponad 27 000 psów do towarzystwa wykazało, że psy rasowe i mieszane były na ogół jednakowo narażone na różne choroby. Chociaż niektóre rasy mogą być bardziej podatne na pewne choroby, ogólny wskaźnik rozpoznań jest praktycznie taki sam w obu grupach. Główny lekarz weterynarii projektu Dog Aging Project, dr Keith Creevy, zauważa, że ​​istnieje kilka dobrze znanych chorób, które występują częściej u niektórych ras psów, co potwierdza pogląd, że psy rasowe są bardziej podatne na choroby. ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Eksperymenty z duchami 12.11.2014

Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że duchów nie ma i można je spotkać tylko na kartach książki, w filmie lub grze komputerowej. Jednocześnie istnieje wystarczająca ilość dowodów na „prawdziwe”, „prawdziwe” duchy: ludzie mówią, że widzieli, słyszeli lub po prostu czuli „coś takiego”. Wśród takich świadectw są dość naukowe, medyczne przypadki – jak wiadomo, epileptycy i chorzy na schizofrenię wyróżniają się wrażliwością na duchy. A to sugeruje, że „widzenie duchowe” ma specyficzny mechanizm neurofizjologiczny.

W 2006 roku Olaf Blanke, specjalista neurofizjologii kognitywnej z Uniwersytetu Genewskiego (Szwajcaria), odkrył, że bezpośrednia stymulacja elektryczna niektórych obszarów mózgu może „wywołać ducha”: człowiekowi wydaje się, że ktoś za nim stoi , nawet jeśli ma pełną świadomość, że nikogo tam nie może być. (Wyjaśnijmy, że eksperymenty przeprowadzono na pacjentach z padaczką, którzy mieli przejść leczenie chirurgiczne. Przed operacją w ich mózgach wszczepia się elektrody, za pomocą których rejestrowana jest aktywność różnych części mózgu - w celu dowiedzieć się dokładnie, gdzie padaczka „ukrywa się" i jak dokładnie się zachowuje. Taka metoda leczenia była już bardzo przydatna dla neuronaukowców, ponieważ możliwe jest równoległe badanie najróżniejszych aspektów ludzkiego mózgu, jak to zwykle ma miejsce w Zwierząt.)

Obszar mózgu stymulowany do „przywoływania duchów” odpowiadał za koordynację różnych sygnałów czuciowych pochodzących z zewnątrz. Aby lepiej zrozumieć zaangażowany mechanizm, Olaf Blanke i jego koledzy z Federalnej Szkoły Politechnicznej w Lozannie (Szwajcaria) porównali uszkodzenia mózgu w dwóch grupach pacjentów neurologicznych. W pierwszej przeważali epileptycy, którzy odczuwali duchy „w oczywisty sposób”, jako coś obok nich. Pacjenci z drugiej grupy mówili tylko o halucynacjach i nasilonych objawach choroby, ale nie odczuwali czyjejś nieznanej obecności (główny znak ducha). Okazało się, że ci, którzy widzieli, a raczej odczuwali duchy, mieli uszkodzenia w korze czołowo-ciemieniowej, która kontroluje ruch i jednocześnie koordynuje sygnały sensomotoryczne z ciała. Na przykład dźwięk uderzenia ciosem i ból z niego wynikają dokładnie dzięki korze czołowo-ciemieniowej w jeden obraz o związkach przyczynowo-skutkowych.

Badacze zasugerowali, że uszkodzenie tutaj zniekształca wyobrażenia o własnym ciele: impulsy sensomotoryczne okazują się ze sobą niezgodne, a zatem np. może nam się wydawać, że ktoś nie jest nami! pogłaskał nasze ręce. Aby przetestować hipotezę, stworzono specjalnego robota, za pomocą którego można było sprawić, by zwykła, zdrowa osoba poczuła obok siebie ducha. Robot składał się z dwóch „rąk”, z których jedna była umieszczona przed osobą, a druga z tyłu. „Ręka” z przodu była tak naprawdę panelem kontrolnym, za pomocą którego można było przesuwać tylną „rękę” - miała ona na celu szturchanie ochotnika w plecy. Film z eksperymentu można obejrzeć tutaj.

Uczestnik eksperymentu, z zawiązanymi oczami i ze słuchawkami (aby nie rozpraszały go obce bodźce), musiał poruszać palcem przednią „rękę” robota, co wysyłało sygnał do tylnej „ręki”, która dotknęła osoba za plecami tu i tam. Ochotnikom powiedziano, że robot będzie dotykał ich od tyłu, ale ruchy tylnej „ręki” zdarzały się czasem z półsekundowym opóźnieniem i wiedzieli o tym tylko eksperymentatorzy, ale nie eksperymentalni. W artykule w Current Biology autorzy piszą, że dopóki ruchy ramion robota były zsynchronizowane (czyli tylne ramię dokładnie reagowało na ruchy palca na przednim ramieniu), wszystko było w porządku: osoba czuła jakby się dotykał. Ale gdy tylko nastąpiło opóźnienie, pojawił się efekt ducha: osobie zaczęło się wydawać, że za nim ktoś inny dotyka go po plecach, a to nie jest robot. Efekt był tak przerażający, że niektórzy prosili nawet o przerwanie eksperymentu. Warto jednak powiedzieć, że nie wszyscy poczuli „ducha”, ale tylko jedna trzecia wolontariuszy.

Potem zorganizowali kolejny eksperyment podobny do poprzedniego, dopiero teraz uczestnikom eksperymentu powiedziano, że sami eksperymentatorzy mogą od czasu do czasu do nich podchodzić, ale nie będą ich dotykać. W rzeczywistości nikt nie zbliżył się do badanych; oni z kolei musieli powiedzieć, ile osób jest obok nich w tym czy innym czasie. I tak, jeśli tylna dźwignia zadziałała z opóźnieniem, to dana osoba znacznie częściej uwierzyła, że ​​ktoś jest obok niej (podkreślamy: ochotnicy wiedzieli, że ich nie dotkną, a tylko staną obok), a liczba „sąsiadów” osiągnęła cztery.

To znaczy, najwyraźniej pojawienie się duchów rzeczywiście można wytłumaczyć faktem, że mózg nie może koordynować danych z naszego własnego ciała, a aby wyjaśnić niektóre sygnały zmysłowe, muszą być zaangażowane pewne obce byty. Tutaj warto podkreślić, że mówimy o odczuciu czegoś lub kogoś innego, ale nie o halucynacjach wzrokowych. Autorzy pracy uważają, że ich dane pomogą zrozumieć naturę niektórych typowych objawów schizofrenii (i innych złożonych chorób neuropsychiatrycznych), gdy pacjent odczuwa czyjąś obecność i jest posłuszny woli kogoś, kto, jak mu się wydaje, jest w pobliżu lub słyszy jakieś głosy .

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Okulary Microsoft HoloLens Augmented Reality dla chirurgów

▪ Kamera sportowa Amkov AMK100S

▪ EEPROM mikroprzewodowe

▪ Tajwańscy producenci rezygnują z OLED

▪ Pociąg jedzie po wodzie

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcja serwisu Instalacje kolorowe i muzyczne. Wybór artykułów

▪ artykuł Piec dla letniego mieszkańca. Wskazówki dla mistrza domu

▪ artykuł Gdzie pod koniec XIX wieku instalowano lampy gazowe, gdzie można było kupić gorącą kawę? Szczegółowa odpowiedź

▪ artykuł Sanseviera. Legendy, uprawa, metody aplikacji

▪ artykuł Alarm GSM. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Blok ochrony sprzętu. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024