Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


ENCYKLOPEDIA RADIOELEKTRONIKI I INŻYNIERII ELEKTRYCZNEJ
Darmowa biblioteka / Schematy urządzeń radioelektronicznych i elektrycznych

Urządzenie zabezpieczające prostownik. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Bezpłatna biblioteka techniczna

Encyklopedia radioelektroniki i elektrotechniki / Ochrona urządzeń przed awaryjną pracą sieci, zasilaczami awaryjnymi

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

Urządzenie, którego schemat obwodu pokazano na rysunku, może być również stosowane w stabilizowanych prostownikach szeregowych do ochrony obciążenia przed niedopuszczalnie wysokim napięciem wyjściowym.

Urządzenie zabezpieczające prostownik

W normalnych warunkach tranzystor VT1 działa w trybie, w którym napięcie między jego kolektorem a emiterem jest małe, a na tranzystorze rozpraszana jest niewielka moc (prąd bazowy jest określany przez rezystor R1). Rezystancja diody Zenera VD2 w tym przypadku jest duża, a tyrystor VD3 jest zamknięty.

Gdy napięcie na wyjściu urządzenia wzrośnie powyżej określonej wartości, przez diodę Zenera zaczyna płynąć prąd, co prowadzi do otwarcia tyrystora. Tranzystor VT1 zamyka się, a napięcie na wyjściu urządzenia jest bliskie zeru.

Opisane urządzenie musi być włączone w stabilizatory w obwodzie wyjściowym, aby sygnał sprzężenia zwrotnego był dostarczany z obwodu znajdującego się za układem zabezpieczającym. Przy znamionowym napięciu wyjściowym 12 V i prądzie 1 A w urządzeniu można zastosować tranzystory KT802A, tyrystor KU201A - KU201K, diodę Zenera D814B. Rezystancja rezystora R1 powinna wynosić 39 omów (rozpraszanie mocy przy braku systemu automatyki, który odłącza stabilizator od sieci, wynosi 10 W). R2 - 200 omów, R3 - 1 kOhm.

Zobacz inne artykuły Sekcja Ochrona urządzeń przed awaryjną pracą sieci, zasilaczami awaryjnymi.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Maszyna do przerzedzania kwiatów w ogrodach 02.05.2024

We współczesnym rolnictwie postęp technologiczny ma na celu zwiększenie efektywności procesów pielęgnacji roślin. We Włoszech zaprezentowano innowacyjną maszynę do przerzedzania kwiatów Florix, zaprojektowaną z myślą o optymalizacji etapu zbioru. Narzędzie to zostało wyposażone w ruchome ramiona, co pozwala na łatwe dostosowanie go do potrzeb ogrodu. Operator może regulować prędkość cienkich drutów, sterując nimi z kabiny ciągnika za pomocą joysticka. Takie podejście znacznie zwiększa efektywność procesu przerzedzania kwiatów, dając możliwość indywidualnego dostosowania do specyficznych warunków ogrodu, a także odmiany i rodzaju uprawianych w nim owoców. Po dwóch latach testowania maszyny Florix na różnych rodzajach owoców wyniki były bardzo zachęcające. Rolnicy, tacy jak Filiberto Montanari, który używa maszyny Florix od kilku lat, zgłosili znaczną redukcję czasu i pracy potrzebnej do przerzedzania kwiatów. ... >>

Zaawansowany mikroskop na podczerwień 02.05.2024

Mikroskopy odgrywają ważną rolę w badaniach naukowych, umożliwiając naukowcom zagłębianie się w struktury i procesy niewidoczne dla oka. Jednak różne metody mikroskopii mają swoje ograniczenia, a wśród nich było ograniczenie rozdzielczości przy korzystaniu z zakresu podczerwieni. Jednak najnowsze osiągnięcia japońskich badaczy z Uniwersytetu Tokijskiego otwierają nowe perspektywy badania mikroświata. Naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego zaprezentowali nowy mikroskop, który zrewolucjonizuje możliwości mikroskopii w podczerwieni. Ten zaawansowany instrument pozwala zobaczyć wewnętrzne struktury żywych bakterii z niesamowitą wyrazistością w skali nanometrowej. Zazwyczaj ograniczenia mikroskopów średniej podczerwieni wynikają z niskiej rozdzielczości, ale najnowsze odkrycia japońskich badaczy przezwyciężają te ograniczenia. Zdaniem naukowców opracowany mikroskop umożliwia tworzenie obrazów o rozdzielczości do 120 nanometrów, czyli 30 razy większej niż rozdzielczość tradycyjnych mikroskopów. ... >>

Pułapka powietrzna na owady 01.05.2024

Rolnictwo jest jednym z kluczowych sektorów gospodarki, a zwalczanie szkodników stanowi integralną część tego procesu. Zespół naukowców z Indyjskiej Rady Badań Rolniczych i Centralnego Instytutu Badań nad Ziemniakami (ICAR-CPRI) w Shimla wymyślił innowacyjne rozwiązanie tego problemu – napędzaną wiatrem pułapkę powietrzną na owady. Urządzenie to eliminuje niedociągnięcia tradycyjnych metod zwalczania szkodników, dostarczając dane dotyczące populacji owadów w czasie rzeczywistym. Pułapka zasilana jest w całości energią wiatru, co czyni ją rozwiązaniem przyjaznym dla środowiska i niewymagającym zasilania. Jego unikalna konstrukcja umożliwia monitorowanie zarówno szkodliwych, jak i pożytecznych owadów, zapewniając pełny przegląd populacji na każdym obszarze rolniczym. „Oceniając docelowe szkodniki we właściwym czasie, możemy podjąć niezbędne środki w celu zwalczania zarówno szkodników, jak i chorób” – mówi Kapil ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Eksperymenty z duchami 12.11.2014

Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że duchów nie ma i można je spotkać tylko na kartach książki, w filmie lub grze komputerowej. Jednocześnie istnieje wystarczająca ilość dowodów na „prawdziwe”, „prawdziwe” duchy: ludzie mówią, że widzieli, słyszeli lub po prostu czuli „coś takiego”. Wśród takich świadectw są dość naukowe, medyczne przypadki – jak wiadomo, epileptycy i chorzy na schizofrenię wyróżniają się wrażliwością na duchy. A to sugeruje, że „widzenie duchowe” ma specyficzny mechanizm neurofizjologiczny.

W 2006 roku Olaf Blanke, specjalista neurofizjologii kognitywnej z Uniwersytetu Genewskiego (Szwajcaria), odkrył, że bezpośrednia stymulacja elektryczna niektórych obszarów mózgu może „wywołać ducha”: człowiekowi wydaje się, że ktoś za nim stoi , nawet jeśli ma pełną świadomość, że nikogo tam nie może być. (Wyjaśnijmy, że eksperymenty przeprowadzono na pacjentach z padaczką, którzy mieli przejść leczenie chirurgiczne. Przed operacją w ich mózgach wszczepia się elektrody, za pomocą których rejestrowana jest aktywność różnych części mózgu - w celu dowiedzieć się dokładnie, gdzie padaczka „ukrywa się" i jak dokładnie się zachowuje. Taka metoda leczenia była już bardzo przydatna dla neuronaukowców, ponieważ możliwe jest równoległe badanie najróżniejszych aspektów ludzkiego mózgu, jak to zwykle ma miejsce w Zwierząt.)

Obszar mózgu stymulowany do „przywoływania duchów” odpowiadał za koordynację różnych sygnałów czuciowych pochodzących z zewnątrz. Aby lepiej zrozumieć zaangażowany mechanizm, Olaf Blanke i jego koledzy z Federalnej Szkoły Politechnicznej w Lozannie (Szwajcaria) porównali uszkodzenia mózgu w dwóch grupach pacjentów neurologicznych. W pierwszej przeważali epileptycy, którzy odczuwali duchy „w oczywisty sposób”, jako coś obok nich. Pacjenci z drugiej grupy mówili tylko o halucynacjach i nasilonych objawach choroby, ale nie odczuwali czyjejś nieznanej obecności (główny znak ducha). Okazało się, że ci, którzy widzieli, a raczej odczuwali duchy, mieli uszkodzenia w korze czołowo-ciemieniowej, która kontroluje ruch i jednocześnie koordynuje sygnały sensomotoryczne z ciała. Na przykład dźwięk uderzenia ciosem i ból z niego wynikają dokładnie dzięki korze czołowo-ciemieniowej w jeden obraz o związkach przyczynowo-skutkowych.

Badacze zasugerowali, że uszkodzenie tutaj zniekształca wyobrażenia o własnym ciele: impulsy sensomotoryczne okazują się ze sobą niezgodne, a zatem np. może nam się wydawać, że ktoś nie jest nami! pogłaskał nasze ręce. Aby przetestować hipotezę, stworzono specjalnego robota, za pomocą którego można było sprawić, by zwykła, zdrowa osoba poczuła obok siebie ducha. Robot składał się z dwóch „rąk”, z których jedna była umieszczona przed osobą, a druga z tyłu. „Ręka” z przodu była tak naprawdę panelem kontrolnym, za pomocą którego można było przesuwać tylną „rękę” - miała ona na celu szturchanie ochotnika w plecy. Film z eksperymentu można obejrzeć tutaj.

Uczestnik eksperymentu, z zawiązanymi oczami i ze słuchawkami (aby nie rozpraszały go obce bodźce), musiał poruszać palcem przednią „rękę” robota, co wysyłało sygnał do tylnej „ręki”, która dotknęła osoba za plecami tu i tam. Ochotnikom powiedziano, że robot będzie dotykał ich od tyłu, ale ruchy tylnej „ręki” zdarzały się czasem z półsekundowym opóźnieniem i wiedzieli o tym tylko eksperymentatorzy, ale nie eksperymentalni. W artykule w Current Biology autorzy piszą, że dopóki ruchy ramion robota były zsynchronizowane (czyli tylne ramię dokładnie reagowało na ruchy palca na przednim ramieniu), wszystko było w porządku: osoba czuła jakby się dotykał. Ale gdy tylko nastąpiło opóźnienie, pojawił się efekt ducha: osobie zaczęło się wydawać, że za nim ktoś inny dotyka go po plecach, a to nie jest robot. Efekt był tak przerażający, że niektórzy prosili nawet o przerwanie eksperymentu. Warto jednak powiedzieć, że nie wszyscy poczuli „ducha”, ale tylko jedna trzecia wolontariuszy.

Potem zorganizowali kolejny eksperyment podobny do poprzedniego, dopiero teraz uczestnikom eksperymentu powiedziano, że sami eksperymentatorzy mogą od czasu do czasu do nich podchodzić, ale nie będą ich dotykać. W rzeczywistości nikt nie zbliżył się do badanych; oni z kolei musieli powiedzieć, ile osób jest obok nich w tym czy innym czasie. I tak, jeśli tylna dźwignia zadziałała z opóźnieniem, to dana osoba znacznie częściej uwierzyła, że ​​ktoś jest obok niej (podkreślamy: ochotnicy wiedzieli, że ich nie dotkną, a tylko staną obok), a liczba „sąsiadów” osiągnęła cztery.

To znaczy, najwyraźniej pojawienie się duchów rzeczywiście można wytłumaczyć faktem, że mózg nie może koordynować danych z naszego własnego ciała, a aby wyjaśnić niektóre sygnały zmysłowe, muszą być zaangażowane pewne obce byty. Tutaj warto podkreślić, że mówimy o odczuciu czegoś lub kogoś innego, ale nie o halucynacjach wzrokowych. Autorzy pracy uważają, że ich dane pomogą zrozumieć naturę niektórych typowych objawów schizofrenii (i innych złożonych chorób neuropsychiatrycznych), gdy pacjent odczuwa czyjąś obecność i jest posłuszny woli kogoś, kto, jak mu się wydaje, jest w pobliżu lub słyszy jakieś głosy .

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Nanokompozyt na grafenie i krzemie poprawi jakość akumulatorów litowo-jonowych

▪ Echa starożytnego trzęsienia ziemi

▪ Chromebook Samsung Galaxy Chromebook 2 360

▪ Wilson Electronics weBoost Drive Elegancki wzmacniacz sygnału 4G

▪ Samochód elektryczny od BMW

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcji witryny internetowej poświęconej sprzętowi wideo. Wybór artykułów

▪ artykuł Światło w szklarni. Rysunek, opis

▪ artykuł Kiedy zaczęły się ubezpieczenia? Szczegółowa odpowiedź

▪ artykuł Uniwersalna maszyna czterowrzecionowa. warsztat domowy

▪ artykuł Miernik TDS - przedrostek multimetru. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Przy drugiej próbie. Sekret ostrości

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024