Bezpłatna biblioteka techniczna ENCYKLOPEDIA RADIOELEKTRONIKI I INŻYNIERII ELEKTRYCZNEJ Uniwersalna ładowarka Encyklopedia radioelektroniki i elektrotechniki / Ładowarki, akumulatory, ogniwa galwaniczne Jak wiecie, koszt ogniw galwanicznych znacznie wzrósł. Dlatego wielu właścicieli przenośnych urządzeń radiowych zaczyna używać baterii. I muszą być pobierane w odpowiednim czasie i we właściwy sposób. Oczywiście, gdy sprzętu jest mało (a poza tym wszystkie są tego samego typu), nie ma problemu z ładowaniem. Przecież o wiele łatwiej jest zdobyć dobrą ładowarkę (ładowarkę) do odnawialnego źródła prądu w jednym "radiowysokotonowym" niż np. zapewnić żywotność zarówno latarki (a zawiera ona 2xD-0.55C) jak i odbiornik wielofalowy (5xD-0,26D) i tester (ZxD-0,06). Dodatkowo należy zaznaczyć, że większość oferowanych na rynku pamięci jest droga, mało niezawodna, przeznaczona tylko dla określonego typu baterii i ściśle określonej liczby ogniw. Takie urządzenia mają też inne wady. W szczególności przed ładowaniem akumulatory należy wyjąć z urządzenia, w którym są zainstalowane, a następnie wykonać procedurę w odwrotnej kolejności, unikając „odwrotnej polaryzacji” lub zwarć. Biorąc to pod uwagę, chcę podzielić się rozwiązaniem technicznym, które może, jak mówią, przeciąć węzeł gordyjski problemów i ujednolicić ładowanie baterii dla wszystkich urządzeń przenośnych dostępnych w mieszkaniu. Wystarczy zmontować samodzielnie wykonaną ładowarkę „Standardową” opartą na transformatorze TVK-110/1, która posiada następujące parametry:
Urządzenie składa się z samej ładowarki, kabla ładującego z dwoma wtyczkami (połączonymi tymi samymi stykami), zwykle stosowanego w zasilaczach 9-woltowych (PSU) oraz części zastępczej (ładowalnej). Wszystko tutaj jest proste i zrozumiałe nawet dla początkującego. Zespół elektroniczny zmontowany na tranzystorze VT1 jest wskaźnikiem ładowania. Pozwala to uniknąć nieprzyjemnej sytuacji, gdy czas upływa, a ładowanie nie nastąpiło z powodu słabego styku w akumulatorze lub złączu. Gdy prąd ładowania przepływa przez rezystor R3, następuje spadek napięcia. Dioda VD5 „obcina” ją na poziomie 0,6 V. W tym samym czasie w obwodzie bazowym płynie prąd otwierający VT1, ograniczony rezystorem R2. Działa dioda HL1, której jasność pozostaje stała w całym zakresie prądów ładowania. Diody mostka prostowniczego - dowolny półprzewodnik. Najważniejsze jest to, że są zaprojektowane na prąd roboczy co najmniej 0,3 A. Ale VD5 jest koniecznie krzemem (typ pokazano na schemacie).
Jak pokazuje praktyka, nie tylko MP1A, ale także triody półprzewodnikowe serii MP40, MP25, GT26 doskonale sprawdzają się jako VT403. Całkowicie wymieniamy transformator T1. Zamiast wskazanego na schemacie TVK-110L (telewizja, z kaskady rur skanujących w pionie) można zastosować dowolny inny (w tym „siłowik”), który może dostarczyć do obciążenia niezbędne napięcie i prąd. Kolejna cecha omawianej pamięci jest bezpośrednio związana z zastosowanym transformatorem. Faktem jest, że zasilacze oparte na tym samym TVK-110L są dość popularne wśród sa-modelarzy. Tak więc właściciel takiego zasilacza może nie montować nowej pamięci uniwersalnej, ale dodatkowo wyposażyć istniejącą jednostkę w niezbędne obwody. W takim przypadku zaleca się zainstalowanie złącza bezpośrednio na radiatorze tranzystora sterującego P213 (ponownie, bez izolowania obudowy wspornika od miejsca mocowania gniazda). I wreszcie część odpowiedzi (ładowania) proponowanego rozwiązania technicznego. Główną „atrakcją” jest tutaj to, że elementy określające tryb ładowania nie są zainstalowane w pamięci, ale w urządzeniu zużywającym energię elektryczną. W najprostszym przypadku jest to złącze i rezystor ograniczający prąd. Na takie elementy znajdzie się miejsce nawet w najmniejszym urządzeniu. Obliczenie wymaganego rezystora przeprowadza się (w zaokrągleniu do najbliższej wartości) zgodnie ze wzorami: gdzie: N to liczba ogniw w akumulatorze (szt.), C to pojemność akumulatora (A*h), R to rezystancja rezystora (Ohm), R to znamionowe rozpraszanie mocy (W).
Jeśli w akumulatorze jest siedem elementów, pożądane jest (a przy ośmiu - konieczne) wlutowanie stabilizatora prądu do obwodu zamiast rezystora (wykonanego, powiedzmy, na tranzystorze polowym). W przeciwnym razie, ze względu na wzrost napięcia ładowania, prąd znacznie spadnie. Zasady korzystania z pamięci „Standard” są proste. Nie myśląc o żadnych polaryzacjach, prądach i napięciach, łącząc się z konsumentem kablem, włącz urządzenie w sieci i naładuj akumulatory. Czas ładowania 12-15 godzin (dla całkowicie rozładowanego źródła zasilania). Ci, którzy chcą, mogą sprawić, że ich ładowarka będzie jeszcze bardziej wydajna, wymieniając rozważany wskaźnik prądu ładowania na bardziej zaawansowany. Sygnał o pracy układu nie jest tu już podawany przez diodę AL307GM, ale przez specjalny zespół APS331: w przypadku braku prądu ładowania - czerwony, jeśli występuje - zielony. Zobacz inne artykuły Sekcja Ładowarki, akumulatory, ogniwa galwaniczne. Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu. Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika: Sztuczna skóra do emulacji dotyku
15.04.2024 Żwirek dla kota Petgugu Global
15.04.2024 Atrakcyjność troskliwych mężczyzn
14.04.2024
Inne ciekawe wiadomości: ▪ Hormon szczęścia może powodować depresję ▪ TPS65023 - nowy sterownik mocy dla DaVinci ▪ Czystość mowy wpływa na pamięć ▪ Mikrofon bezprzewodowy Nikon ME-W1 Nikon Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika
Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej: ▪ część witryny internetowej elektryka. PTE. Wybór artykułów ▪ artykuł Zwycięstwo Cadmeian. Popularne wyrażenie ▪ artykuł O której porze dnia śpi większość światowej populacji? Szczegółowa odpowiedź ▪ artykuł Discrete Cutter. warsztat domowy ▪ artykuł Mała kwadratowa antena. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki
Zostaw swój komentarz do tego artykułu: Wszystkie języki tej strony Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn www.diagram.com.ua |