Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


ENCYKLOPEDIA RADIOELEKTRONIKI I INŻYNIERII ELEKTRYCZNEJ
Darmowa biblioteka / Schematy urządzeń radioelektronicznych i elektrycznych

Głośnomówiące detektory odbiorników. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Bezpłatna biblioteka techniczna

Encyklopedia radioelektroniki i elektrotechniki / odbiór radia

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

Zainteresowanie radioamatorów zasilaniem „darmowej energii” najprostszych odbiorników radiowych nie słabnie, tj. energia pobierana przez antenę odbiornika bezpośrednio z eteru. Zaprojektowany przez autora detektor-odbiornik może zapewnić odbiór nie tylko na słuchawkach.

Kwestia tego, jaką moc sygnału można uzyskać z anteny oraz jak zbudować głośnomówiący detektor-odbiornik była już poruszana w artykułach autora [1,2, XNUMX]. Pozostaje jednak pytanie, ile mocy potrzeba do odbioru przez głośniki i jak optymalnie wykorzystać moc sygnału radiowego odbieranego przez antenę?

Po zagłębieniu się w stare podręczniki i czasopisma oraz przeliczeniu jednostek niesystemowych na układ SI można stwierdzić, że do normalnego słuchania głosu mówiącego w odległości 1 m wymagana jest głośność emitera dźwięku około 60 dB. W tym przypadku emitowana moc akustyczna wynosi 12,6 μW. Wymaganą moc elektryczną obliczamy dzieląc moc akustyczną przez wydajność głośnika. W przypadku typowych słuchawek domowych i głośników małej mocy jest to około 1%. Otrzymujemy wtedy moc elektryczną rzędu 1 mW. Chcesz obliczyć, ile energii elektrycznej potrzeba dla określonych głowic, aby uzyskać głośność 60 dB? Wyniki obliczeń dla głowic dźwiękochłonnych o różnych zwrotach to: 0,025GD-2 - 3,6, 0,05GD-1 - 1,8, 1GD-5, 1GD-28, 2GD-7 - 1, 5GD-1, 6GD-1RRZ , 6GD- 30 - 0,25 i 8GD-1RRZ - 0,2 mW.

Nawet ten niewielki wybór wyraźnie pokazuje, że potrzebne są kolumny o dużej mocy i to na nich należy się kierować. Ogromny wpływ na zwrot ma również konstrukcja akustyczna głowic dynamicznych, w szczególności im większy rozmiar obudowy, tym lepiej. W eksperymentach autor wykorzystał dwie głowice 4GT-2 w drewnianej skrzyni o pojemności około 50 litrów.

Głośniki tubowe mają wyższą skuteczność, a co za tym idzie trzykrotnie większy zwrot, po pierwsze dzięki lepszemu dopasowaniu układu elektromechanicznego do otoczenia, a po drugie dzięki pewnej kierunkowości promieniowania. Potwierdzają to doświadczenia radioamatorskie w opisywaniu wszelkiego rodzaju tub wykonanych z papieru, tektury i sklejki oraz bardzo udane konstrukcje głośników z dużymi zwrotami [3]. Głośnik tubowy z falownikiem złożonym w „podkowę” zapewniał skuteczność około 6% z głośnikiem 1GD-2,3 i do 3,4% przy niskich częstotliwościach. Stwierdziliśmy więc, że przy bardzo czułym głośniku wystarczy nam 3-godzinny sygnał o mocy około 0,2 mW.

Druga część naszych „badań” będzie dotyczyła obwodów elektrycznych głośnomówiącego detektora-odbiornika.

Analiza działania detektora prowadzi do wniosku, że nie jest konieczne wzmacnianie napięcia wykrywanego sygnału 3H, ale przede wszystkim prądu, gdyż wzmocnienie napięcia nieuchronnie prowadzi do ograniczenia pików sygnału. Doprowadziło to do pomysłu celowości zastosowania wtórnika emiterowego przeciwsobnego na komplementarnej parze tranzystorów, pracujących w trybie klasy AB i dobrze znanych z tranzystorowych układów ultradźwiękowych. Jest bardziej wydajny i zużywa mniej prądu podczas cichych dźwięków i przerw, co pozwala magazynować energię wykrytego nośnika, a następnie wykorzystywać ją w szczytach sygnału 3H.

Obwód odbiornika z takim wzmacniaczem pokazano na ryc. jeden.

Głośnomówiące odbiorniki detektorów

Składowa zmienna wykrytego sygnału jest podawana przez kondensatory izolujące C3, C4 do podstaw tranzystorów wzmacniacza, a składowa stała jest podawana przez cewkę indukcyjną L2 do kondensatora magazynującego C5. Nie można go podłączyć bezpośrednio do wyjścia czujki, ponieważ w takim przypadku drgania dźwięku zostałyby wygładzone i stłumione. Parametry dławika nie są krytyczne, odpowiedni jest dowolny dławik lub transformator z uzwojeniem zawierającym co najmniej 2000 zwojów o przekroju obwodu magnetycznego co najmniej 1 cm2.

Okazało się, że optymalny współczynnik transformacji T1 wynosi około 30 dla obciążenia o wartości czterech omów. Wygodne jest użycie małego „silovika” - transformatora mocy do odbiorników tranzystorowych z uzwojeniem pierwotnym 220 i wtórnym 6,5 ... trzeba przewinąć uzwojenie wtórne.

Gabaryty urządzenia z dwoma dość dużymi i ciężkimi rdzeniami magnetycznymi transformatora i cewki indukcyjnej nie powinny być krępujące, skoro już duża antena i wolnostojący system głośnikowy decydują o stanie konstrukcji - jest ona oczywiście nieruchoma!

Detektor-prostownik pełnookresowy z podwojeniem napięcia pozwala na zwiększenie napięcia zasilania. Jednocześnie zniekształcenia na szczytach powinny się zmniejszać, a aby w miarę symetrycznie obciążyć diody detektora i jeszcze bardziej zredukować zniekształcenia, postanowiono zbudować wzmacniacz według układu mostkowego. Ta opcja pozwoliła na pozbycie się kondensatora izolującego na wyjściu.

Obwód odbiornika z detektorem pełnofalowym, zasilaczem bipolarnym i wzmacniaczem mostkowym pokazano na ryc. 2.

Głośnomówiące odbiorniki detektorów

Dodatnie półfale sygnału wysokiej częstotliwości są wykrywane przez diodę VD1, wygładzane przez kondensator C2 i filtrowane przez cewkę indukcyjną niskiej częstotliwości L2 z kondensatorem magazynującym C8, tworząc dodatnie napięcie zasilania. Podobnie elementy VD2, L3, C3 i C9 wytwarzają ujemne napięcie zasilania Kompozytowe wtórniki emiterowe na tranzystorach VT1, VT2 i VT3, VT4 są wzbudzane w przeciwfazie z różnych detektorów, tworząc przeciwfazowy sygnał 3H na zaciskach uzwojenia pierwotnego transformator dopasowujący T1. Podobnie jak w poprzedniej konstrukcji, jego optymalna przekładnia okazała się około 30, ale ze względu na przeciwfazowe wzbudzenie uzwojenia pierwotnego przez wzmacniacz mostkowy, moc wyjściowa jest większa. Przeznaczenie pozostałych elementów obwodu ryc. 2 jest taki sam. jak na ryc. 1. Pozostają w mocy zalecenia dotyczące doboru dławików.

Ustawienie odbiorników zasilanych „darmową” energią ma szereg cech. W przeciwieństwie do konwencjonalnych, ten odbiornik nie działa, dopóki nie zostanie dostrojony do silnej stacji radiowej, ponieważ nie ma napięcia zasilającego. Ale nawet po dostrojeniu powinno upłynąć trochę czasu, zanim kondensatory magazynujące zostaną naładowane (C5 - na ryc. 1 i C8, C9 - na ryc. 2). Czas ładowania jest wprost proporcjonalny do ich pojemności, więc podczas pierwszych eksperymentów nie powinien być duży. Ale jednocześnie, w przypadku przedłużających się głośnych dźwięków (zwłaszcza podczas pasaży muzycznych), napięcie zasilania i wykrywane napięcie 3H zauważalnie spadają ze względu na rosnący prąd wzmacniacza, co prowadzi do ograniczenia zakresu dynamiki. Nie prowadzi to do żadnych szczególnych niepożądanych konsekwencji, a nawet poprawia czytelność.

Gdy odbiornik zostanie „uruchomiony na stałe”, pojemność kondensatorów akumulacyjnych można zwiększyć nawet do kilku tysięcy mikrofaradów, co poprawi dynamikę odbiornika i pozwoli „wypracować” piki sygnału 3H. W każdym razie wszystkie kondensatory odbiornika muszą mieć mały upływ (sprawdzony omomierzem), aby nie obciążać nadmiarem prądu naszego słabego eterycznego „źródła zasilania”.

Doboru rezystorów polaryzacji w odbiornikach dokonuje się biorąc pod uwagę następujące względy: im większa rezystancja, tym mniejszy prąd pobierany (prąd spoczynkowy w odbiornikach - rys. 1 i 2), tym gorsze właściwości wzmacniające tranzystora, ale wyższe napięcie zasilania! Kompromis można znaleźć tylko empirycznie dla tej konkretnej anteny, w zakresie maksymalnej głośności i jakości dźwięku, w odbiornikach zgodnie ze schematami na rys. 1 i 2, rezystory polaryzujące wcale nie muszą być takie same, zwłaszcza jeśli tranzystory nie zostały dobrane parami o takim samym wzmocnieniu prądowym i początkowym prądzie kolektora. Należy wyjść z faktu, że stałe napięcie na emiterach (mierzone za pomocą woltomierza o wysokiej rezystancji względem wspólnego przewodu - „uziemienie”) jest równe połowie napięcia zasilania (ryc. 1) lub zeru (ryc. 2).

Lepiej rozpocząć eksperyment w ogóle bez instalowania rezystorów, a następnie spróbować ustawić wartości od 2,7 do 1 MΩ i mając tylko „mocną” antenę przejść do setek kΩ, ponieważ napięcie zasilania zauważalnie w tym przypadku „suchy”. Jeśli tranzystory pary komplementarnej mają duży prąd początkowy. można go zmniejszyć, włączając rezystor między podstawami lub nawet łącząc ze sobą podstawy, jednocześnie zwalniając jeden z kondensatorów sprzęgających. Nie ma sensu uwzględniać żadnych rezystorów termostabilizujących i diod, jak to się zwykle robi w podobnych częstotliwościach ultradźwiękowych, z naszymi mocami jednostek miliwatów.

Podsumowując, zauważamy, że podczas testów w wiejskim domu (33 km na południowy wschód od Moskwy) odbiorniki zapewniały głośność wystarczającą do nagłośnienia małego cichego pokoju. Szczególnie dobre wyniki wykazał odbiornik według schematu z ryc. 2. Antena była „wiązką skośną” o długości zaledwie około 12 m, rozpiętą od okna domu do sąsiedniego drzewa. Rury studni służyły jako uziemienie. Odbiornik został dostrojony do „Radia Rosja” 873 kHz, głośno odbierano również stacje radiowe „Radio-1” i „Mayak”. Dźwięku nie da się nawet porównać z dźwiękiem zwykłych przenośnych i kieszonkowych „grzechotek” – tych drugich nie będziesz już chciał słuchać.

literatura

  1. Polyakov V. O zasilaniu odbiorników radiowych „darmową energią”. - Radio, 1997, nr 1, s. 22, 23.
  2. Polyakov V. Radio „Wiecznie mówiące”. - Radio, 1997, nr 5, s. 23,24.
  3. Shorov V. Jednostka akustyczna o zwiększonej wydajności przy niskich częstotliwościach. - Radio, 1970, nr 6, s. 34, 35.

Autor: V.Polyakov, Moskwa

Zobacz inne artykuły Sekcja odbiór radia.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Maszyna do przerzedzania kwiatów w ogrodach 02.05.2024

We współczesnym rolnictwie postęp technologiczny ma na celu zwiększenie efektywności procesów pielęgnacji roślin. We Włoszech zaprezentowano innowacyjną maszynę do przerzedzania kwiatów Florix, zaprojektowaną z myślą o optymalizacji etapu zbioru. Narzędzie to zostało wyposażone w ruchome ramiona, co pozwala na łatwe dostosowanie go do potrzeb ogrodu. Operator może regulować prędkość cienkich drutów, sterując nimi z kabiny ciągnika za pomocą joysticka. Takie podejście znacznie zwiększa efektywność procesu przerzedzania kwiatów, dając możliwość indywidualnego dostosowania do specyficznych warunków ogrodu, a także odmiany i rodzaju uprawianych w nim owoców. Po dwóch latach testowania maszyny Florix na różnych rodzajach owoców wyniki były bardzo zachęcające. Rolnicy, tacy jak Filiberto Montanari, który używa maszyny Florix od kilku lat, zgłosili znaczną redukcję czasu i pracy potrzebnej do przerzedzania kwiatów. ... >>

Zaawansowany mikroskop na podczerwień 02.05.2024

Mikroskopy odgrywają ważną rolę w badaniach naukowych, umożliwiając naukowcom zagłębianie się w struktury i procesy niewidoczne dla oka. Jednak różne metody mikroskopii mają swoje ograniczenia, a wśród nich było ograniczenie rozdzielczości przy korzystaniu z zakresu podczerwieni. Jednak najnowsze osiągnięcia japońskich badaczy z Uniwersytetu Tokijskiego otwierają nowe perspektywy badania mikroświata. Naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego zaprezentowali nowy mikroskop, który zrewolucjonizuje możliwości mikroskopii w podczerwieni. Ten zaawansowany instrument pozwala zobaczyć wewnętrzne struktury żywych bakterii z niesamowitą wyrazistością w skali nanometrowej. Zazwyczaj ograniczenia mikroskopów średniej podczerwieni wynikają z niskiej rozdzielczości, ale najnowsze odkrycia japońskich badaczy przezwyciężają te ograniczenia. Zdaniem naukowców opracowany mikroskop umożliwia tworzenie obrazów o rozdzielczości do 120 nanometrów, czyli 30 razy większej niż rozdzielczość tradycyjnych mikroskopów. ... >>

Pułapka powietrzna na owady 01.05.2024

Rolnictwo jest jednym z kluczowych sektorów gospodarki, a zwalczanie szkodników stanowi integralną część tego procesu. Zespół naukowców z Indyjskiej Rady Badań Rolniczych i Centralnego Instytutu Badań nad Ziemniakami (ICAR-CPRI) w Shimla wymyślił innowacyjne rozwiązanie tego problemu – napędzaną wiatrem pułapkę powietrzną na owady. Urządzenie to eliminuje niedociągnięcia tradycyjnych metod zwalczania szkodników, dostarczając dane dotyczące populacji owadów w czasie rzeczywistym. Pułapka zasilana jest w całości energią wiatru, co czyni ją rozwiązaniem przyjaznym dla środowiska i niewymagającym zasilania. Jego unikalna konstrukcja umożliwia monitorowanie zarówno szkodliwych, jak i pożytecznych owadów, zapewniając pełny przegląd populacji na każdym obszarze rolniczym. „Oceniając docelowe szkodniki we właściwym czasie, możemy podjąć niezbędne środki w celu zwalczania zarówno szkodników, jak i chorób” – mówi Kapil ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Bateria, która wytwarza energię elektryczną z ludzkiego potu 20.08.2014

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego (UCSD) odkryli, że ludzki pot może być wykorzystywany do wytwarzania energii elektrycznej.

Naukowcy zaprezentowali czujnik stworzony w formie tymczasowego tatuażu. Jest przyczepiony do ludzkiej skóry, aby kontrolować poziom mleczanu w pocie sportowca podczas treningu.

Poziom mleczanu w pocie i krwi pozwala określić stopień zmęczenia osoby. Elastyczny czujnik, stworzony przez naukowców, zawiera specjalny enzym laktoksydazę, który oddziałując w reakcji elektrochemicznej z mleczanem, generuje niewielki prąd elektryczny.

Czujnik na tymczasowym tatuażu jest nadrukowywany na podkład przy użyciu konwencjonalnego sitodruku i nakładany na ramię sportowca. Następnie mierzony jest wytwarzany prąd elektryczny. W tym przypadku aktualna siła zależy od poziomu mleczanu zawartego w pocie.

Naukowcy stworzyli też bioakumulator, również w formie tymczasowego tatuażu, w którym anoda zawiera ten sam enzym, co czujnik. Aby przetestować nowe bioakumulatory, naukowcy przymocowali je do górnych przedramion 15 ochotników, którzy ćwiczyli na rowerach treningowych.

Jak się okazało, biobaterie otrzymywały więcej prądu od mniej przeszkolonych osób niż od tych, którzy dość często ćwiczyli na rowerach stacjonarnych. Teraz naukowcy pracują nad zwiększeniem mocy biobaterii. Istniejący prototyp ma wymiary 2x3 mm i jest w stanie wyprodukować tylko 4 mikrowaty. Ta moc nie wystarczy nawet do naładowania zegarka.

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Gdzie i gdzie płyną mózgi

▪ Ultraszybkie ciekłe kryształy

▪ Układ Słoneczny znajdował się w centrum huraganu ciemnej materii

▪ Internet pojawi się w rosyjskich pociągach

▪ Długotrwały bezprzewodowy głośnik XBOOM Go Jellybean

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcja witryny Eksperymenty chemiczne. Wybór artykułu

▪ artykuł Wdowi grosz. Popularne wyrażenie

▪ artykuł Kto jest rekordzistą w najgłębszym nurkowaniu wśród ssaków morskich? Szczegółowa odpowiedź

▪ artykuł Wykonywanie procesów kopiowania offsetowego. Standardowe instrukcje dotyczące ochrony pracy

▪ artykuł Timer elektroniczny BND-50/SG1 - uniwersalne urządzenie do sterowania dużym obciążeniem. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Cudowny stół. Sekret ostrości

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:




Komentarze do artykułu:

Lew Cienki
A jaka jest moc nadajników, jeśli odbiornik musi dostarczać 1 mW mocy elektrycznej?

Sanya
2 Leo Thin Zależy od odległości, a także wysokości anten nadawczej i odbiorczej.


Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024