Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


HISTORIA TECHNOLOGII, TECHNOLOGII, OBIEKTÓW WOKÓŁ NAS
Darmowa biblioteka / Katalog / Historia technologii, technologii, przedmiotów wokół nas

Łunochod. Historia wynalazku i produkcji

Historia technologii, technologii, przedmiotów wokół nas

Katalog / Historia technologii, technologii, przedmiotów wokół nas

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

W NPO im. S.A. Ławoczkin w Chimkach pod Moskwą pod koniec minionego tysiąclecia uroczyście obchodził trzydziestą rocznicę powstania pierwszego radzieckiego samobieżnego pojazdu księżycowego – Łunochod-1. I dopiero wtedy, po raz pierwszy, powiedziano tutaj, że sowiecki program kilku łazików księżycowych był tylko niewielką częścią rozległej budowy księżycowej bazy paramilitarnej Związku Radzieckiego. Chociaż w tamtych czasach nawet w dokumentach oznaczonych jako „tajemnica” nazywano to czysto pokojowym.

Jednym z nielicznych dziennikarzy Prawdy i Komsomolskiej Prawdy, którym KC KPZR pozwolił pisać na tematy rakietowe i kosmiczne, był Władimir Gubariew. Oto, co powiedział:

„Jego załoga miała składać się z 12 osób. Na Krymie, w pobliżu Evpatorii, zbudowano „lunodrom” – poligon testowy imitujący nierówny teren Morza Deszczowego, na którym testowano właściwości jezdne traktor księżycowy I to nie tylko w trybie automatycznym Nigdy nie zapomnę jak słynnie sterował nim kosmonauta Walerij Bykowski siedząc na koniu.

Spośród tych, którzy przygotowywali się do zostania „księżycowymi kierowcami traktorów”, zidentyfikowano tylko kilka nazwisk. Oto oni, wezwani po raz pierwszy, podsycani nieudaną chwałą - Aleksiej Leonow, Piotr Kolodin, Władimir Aksenow, Oleg Makarow.

Nieopodal, prawie w linii wzroku z lunodromem, na ziemi krymskiej wykopano okręt wojenny, z którego usunięto wieżyczki dział na pokładzie. Zamiast tego umieścili gigantyczne anteny paraboliczne na mechanizmach obrotowych, aby mogli powoli obracać się, monitorować przepływ sowieckiej i wrogiej technologii kosmicznej po niebie. Ładownie były wypchane wszelkiego rodzaju elektroniką, a inżynierowie z kompleksu kontroli naziemnej osiedlili się w kabinach zamiast marynarzy. Załoga „Lunokhod-1” mieszkała tam również podczas podróży służbowych.

Niewiele osób zna jeszcze jeden ciekawy fakt z wyścigu kosmicznego. Podczas gdy Amerykanie, grając o naszego pierwszego sztucznego satelitę i Gagarina, dotarli do mety przygotowań do załogowego lotu na Księżyc, w ZSRR był już przygotowany plan księżycowej wioski. Wykonano cztery kopie Lunokhod-1. I wszystkie zostały zaprojektowane do pracy w nim – czy możesz sobie wyobrazić skalę?”

Na tym samym spotkaniu rocznicowym okazało się, że lotniskowiec klasy Proton z pierwszym Lunokhod-1 został wystrzelony 19 lutego 1969 roku, ale eksplodował w pięćdziesiątej sekundzie lotu. W ten sposób Neil Armstrong został pierwszym na Księżycu. Stało się to w lipcu tego roku. I dopiero w listopadzie z powodzeniem poleciał drugi egzemplarz radzieckiego „Lunochod-1”.

Został dostarczony na Księżyc przez statek kosmiczny Luna-17 i pracował na jego powierzchni przez prawie rok - od 17 listopada 1970 do 4 października 1971.

Moonwalker
Księżyc-17

„Aby być bardziej precyzyjnym, nasz księżycowy robot, sterowany przez polecenia radiowe z Ziemi, „kręcił koła” na księżycowym pyle w Morzu Deszczów przez 301 dni 6 godzin 37 minut, zatrzymując badania nad najbliższym ciałem niebieskim nam ze względu na rozwój zasobów izotopowego źródła ciepła”, powiedział prezenter Y. Delvin, projektant Lunokhod-1 - Wyobraź sobie: na Księżycu urządzenie było otoczone próżnią kosmiczną, zostało „ukąszone” przez twardy kosmiczny promieniowanie, czyli promieniowanie było takie samo jak w reaktorze jądrowym, jeśli nie gorsze: po stronie „ciągnika” oświetlonego przez Słońce jest plus 150 stopni Celsjusza, a po przeciwnej stronie minus 130! I z tym wszystkim, wewnątrz szczelnej obudowy do normalnego funkcjonowania sprzętu naukowego, dzięki krążącemu gazowi ogrzewanemu przez to samo źródło izotopu, utrzymywana była „pokojowa” temperatura, wilgotność i ciśnienie.

Masa pierwszego łazika księżycowego wynosiła 756 kilogramów, długość – 4,42 metra, szerokość – 2,15 metra, wysokość – 1,92 metra. Korpus wykonano ze stopów magnezu. Niskie, kruche koła unosiły duży, ciężki pojemnik z narzędziami. Ale wszystko na Księżycu waży sześć razy mniej niż na Ziemi.

Moonwalker
Łunochod-1

„Lunokhod-1” i „Lunokhod-2”, które nastąpiły po nim, niewiele przypominały współczesne środki transportu. Nadwozie przypominające wózek, szprychy w kołach… Ale każde koło było obracane przez własny silnik elektryczny, każde miało własny hamulec. Dzięki temu udało się osiągnąć wysoką manewrowość aparatu.

Silnik elektryczny został użyty z tego prostego powodu, że tylko dla niego na księżycu jest „paliwo”. Dostarczana jest w nieograniczonych ilościach przez Słońce. Bateria słoneczna została zamontowana na pokrywie przedziału aparatury. System zasilania księżycowego łazika zawierał również chemiczne akumulatory buforowe.

Lunochody nie tylko poruszały się tam iz powrotem, ale także zawracały, omijając głębokie kratery i niedostępne skały. Gdy tylko kąt pochylenia wózka przekroczył dopuszczalny, urządzenia automatycznie się zatrzymały.

Kamery telewizyjne służyły jako „oczy” łazików księżycowych. Wszystko, co zobaczyli, przekazali swojej załodze. I chociaż dowódca, nawigator i kierowca łazika księżycowego byli na Ziemi, doskonale kontrolowali ją drogą radiową. Oczywiście nie było to łatwe. Rzeczywiście, w czasie, gdy sygnał radiowy dotarł na Księżyc, a odpowiedź maszyny dotarła do Ziemi, mobilne laboratorium zdołało przebyć kilka metrów. Gwiazdy, Słońce i Ziemia, wyraźnie widoczne na wiecznie bezchmurnym niebie księżycowym, pomogły załodze prowadzić samochód ściśle po zaplanowanej trasie. Ich załoga widziała także „oczy” księżycowego łazika.

Nie bez powodu wyprawa księżycowego łazika została nazwana naukową. Właściwości fizyczne i mechaniczne gleby badano w ponad 500 punktach, a jej analizę chemiczną wykonano w 25 punktach. Lunokhod zmierzył pole magnetyczne różnych części powierzchni Księżyca. Wyposażono go również w instrumenty astrofizyczne.

Lunokhod zbadał szczegółowo 80000 200 metrów kwadratowych powierzchni Księżyca. Systemy telewizyjne przesłały ponad 20000 panoram i 10 540 ujęć powierzchni. Przebyta odległość to XNUMX kilometrów XNUMX metrów. Wszystko razem - to osiągnięcie nawet jak na współczesne standardy.

W samojezdnym laboratorium zainstalowano specjalny reflektor światła. Na podstawie czasu podróży wiązki laserowej wysłanej z Ziemi do łazika księżycowego iz powrotem dokładnie określono odległość dzielącą naszą planetę od jej naturalnego satelity.

Amerykańscy astronauci również używali pojazdów kołowych na Księżycu. Podróżowali na księżycowych łazikach daleko od miejsc lądowania kabin księżycowych. Maszyny nie tylko uratowały siłę pierwszych odkrywców Księżyca, ale także znacznie poszerzyły możliwości badań naukowych na powierzchni Księżyca.

Lunokhods stał się pierwszym transportem kosmitów. Zasady ich konstrukcji, bogate doświadczenie eksploatacyjne bez wątpienia zostaną wykorzystane później w badaniach planet Układu Słonecznego.

Lunokhod został zaprojektowany na trzy miesiące pracy w ekstremalnych warunkach kosmosu. I zadziałało trzy razy dłużej. Niektórzy ufolodzy twierdzą, że „pomogli” mu przedstawiciele pozaziemskich cywilizacji, którzy wspierają Ziemian.

Powiedzieli też, że w archiwach znajdują się tajne panoramy Księżyca, na których zarejestrowano niektóre sztuczne struktury, bazy obcych i ich pojazdy - świecące kule plazmy o różnych średnicach...

"O kosmitach - bzdura", mówi kierownik techniczny projektu R. Mann. "Fakt długotrwałej pracy urządzenia pokazuje ówczesny poziom niezawodności i rozwoju technologicznego technologii kosmicznej. Łaziki księżycowe nie robiły żadnej tajemnicy filmy i zdjęcia z kosmitami lub tajemniczymi kulami plazmoidowymi. nie istnieje".

Były jednak małe tajemnice. Gdzieś na Kremlu otrzymano nakaz społeczny na wypisanie na pyle księżycowym napisu „8 marca” i liczby „24”, co oznacza wierność decyzjom następnego, XXIV Zjazdu KPZR.

Kierownik projektu Lunokhod-1, Georgy Babakin, otrzymał za tę pracę tytuł Bohatera Pracy Socjalistycznej i został członkiem korespondentem Akademii Nauk. Cały zespół uczestników projektu otrzymał zamówienia, wszyscy otrzymali nagrody pieniężne.

Po strasznym wypadku z rakietą N-1 projekt osadnictwa księżycowego musiał zostać porzucony. W styczniu 1973 r. Lunokhod-2 przez pięć dni pracował na Morzu Przejrzystości, przejeżdżając 37 kilometrów wzdłuż Seleny. Dwa szkielety „księżycowych traktorów” i zawiłe ślady ich śladów – wszystko to, co pozostało z wielkiego przedsięwzięcia bazy księżycowej Związku Radzieckiego.

Lunodrom w pobliżu Evpatorii przetrwał do dziś. Po wykonaniu swojej pracy Lunokhod-1 pozostał na Księżycu. Trzeci egzemplarz zajmuje honorowe miejsce w Muzeum NPO. S.A. Ławoczkin. Czwarta została początkowo umieszczona w pawilonie Kosmos na Wystawie Osiągnięć Gospodarczych ZSRR, a następnie po zastąpieniu modelem naturalnej wielkości została sprzedana do jednego z amerykańskich muzeów kosmicznych.

Autor: Musskiy S.A.

 Polecamy ciekawe artykuły Sekcja Historia technologii, technologii, przedmiotów wokół nas:

▪ mikromechanika

▪ Linotyp

▪ Dżinsy

Zobacz inne artykuły Sekcja Historia technologii, technologii, przedmiotów wokół nas.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Nowy sposób kontrolowania i manipulowania sygnałami optycznymi 05.05.2024

Współczesny świat nauki i technologii rozwija się dynamicznie i każdego dnia pojawiają się nowe metody i technologie, które otwierają przed nami nowe perspektywy w różnych dziedzinach. Jedną z takich innowacji jest opracowanie przez niemieckich naukowców nowego sposobu sterowania sygnałami optycznymi, co może doprowadzić do znacznego postępu w dziedzinie fotoniki. Niedawne badania pozwoliły niemieckim naukowcom stworzyć przestrajalną płytkę falową wewnątrz falowodu ze stopionej krzemionki. Metoda ta, bazująca na zastosowaniu warstwy ciekłokrystalicznej, pozwala na efektywną zmianę polaryzacji światła przechodzącego przez falowód. Ten przełom technologiczny otwiera nowe perspektywy rozwoju kompaktowych i wydajnych urządzeń fotonicznych zdolnych do przetwarzania dużych ilości danych. Elektrooptyczna kontrola polaryzacji zapewniona dzięki nowej metodzie może stanowić podstawę dla nowej klasy zintegrowanych urządzeń fotonicznych. Otwiera to ogromne możliwości dla ... >>

Klawiatura Primium Seneca 05.05.2024

Klawiatury są integralną częścią naszej codziennej pracy przy komputerze. Jednak jednym z głównych problemów, z jakimi borykają się użytkownicy, jest hałas, szczególnie w przypadku modeli premium. Ale dzięki nowej klawiaturze Seneca firmy Norbauer & Co może się to zmienić. Seneca to nie tylko klawiatura, to wynik pięciu lat prac rozwojowych nad stworzeniem idealnego urządzenia. Każdy aspekt tej klawiatury, od właściwości akustycznych po właściwości mechaniczne, został starannie przemyślany i wyważony. Jedną z kluczowych cech Seneki są ciche stabilizatory, które rozwiązują problem hałasu typowy dla wielu klawiatur. Ponadto klawiatura obsługuje różne szerokości klawiszy, dzięki czemu jest wygodna dla każdego użytkownika. Chociaż Seneca nie jest jeszcze dostępna w sprzedaży, jej premiera zaplanowana jest na późne lato. Seneca firmy Norbauer & Co reprezentuje nowe standardy w projektowaniu klawiatur. Jej ... >>

Otwarto najwyższe obserwatorium astronomiczne na świecie 04.05.2024

Odkrywanie kosmosu i jego tajemnic to zadanie, które przyciąga uwagę astronomów z całego świata. Na świeżym powietrzu wysokich gór, z dala od miejskiego zanieczyszczenia światłem, gwiazdy i planety z większą wyrazistością odkrywają swoje tajemnice. Nowa karta w historii astronomii otwiera się wraz z otwarciem najwyższego na świecie obserwatorium astronomicznego - Obserwatorium Atacama na Uniwersytecie Tokijskim. Obserwatorium Atacama, położone na wysokości 5640 metrów nad poziomem morza, otwiera przed astronomami nowe możliwości w badaniu kosmosu. Miejsce to stało się najwyżej położonym miejscem dla teleskopu naziemnego, zapewniając badaczom unikalne narzędzie do badania fal podczerwonych we Wszechświecie. Chociaż lokalizacja na dużej wysokości zapewnia czystsze niebo i mniej zakłóceń ze strony atmosfery, budowa obserwatorium na wysokiej górze stwarza ogromne trudności i wyzwania. Jednak pomimo trudności nowe obserwatorium otwiera przed astronomami szerokie perspektywy badawcze. ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Za 10-15 lat pojazdy elektryczne będą sprzedawane bardziej niż z silnikami spalinowymi 25.05.2019

Firma badawcza Bloomberg NEF (New Energy Finance) opublikowała kolejną prognozę rozwoju rynku samochodów elektrycznych. Według analityków firmy, w 2018 roku sprzedano ponad 2 miliony pojazdów elektrycznych, a obecnie na świecie jest około 5 milionów pojazdów elektrycznych.

W prognozie Bloomberg NEF wynika, że ​​tempo sprzedaży modeli elektrycznych będzie szybko rosło i do połowy lat 2030. pojazdy elektryczne prześcigną w sprzedaży modele ICE, a do 2040 r. zajmą około 57% rynku sprzedaży.

Jednocześnie koszt przeciętnych pojazdów elektrycznych i silników spalinowych wyrówna się już w 2025 roku ze względu na niższe ceny akumulatorów. Wśród czynników, które przyczynią się do silnego wzrostu sprzedaży pojazdów elektrycznych, wymienia się także zaostrzenie przepisów środowiskowych oraz powszechną rozbudowę infrastruktury ładowania.

Analitycy spodziewają się, że do końca 2019 r. zanotuje się 2,6 mln pojazdów elektrycznych, w 2025 po raz pierwszy przekroczona zostanie poprzeczka 10 mln pojazdów elektrycznych rocznie, w 2030 zostanie sprzedanych 28 mln sztuk, a w 2040 - 56 mln sztuk. Oczywiście im aktywniej rośnie sprzedaż pojazdów elektrycznych, tym bardziej spada sprzedaż samochodów benzynowych i diesla.

Przedstawiciele Bloomberg NEF prognozują, że do 2040 roku na drogach świata będzie jeździło 500 mln samochodów osobowych i 40 mln pojazdów użytkowych. Jednocześnie modele ICE nadal będą zajmować większość światowej floty pojazdów, a ich łączna liczba nie zmniejszy się do 2030 roku.

Istotny wkład we wzrost liczby sprzedaży pojazdów elektrycznych powinny mieć różnorodne usługi mobilne (car sharing, taxi, wynajem itp.). Do 2040 r. użytkownicy pokonują na takich pojazdach do 19% całkowitego dystansu, a w tym czasie 4 na 5 pojazdów we flocie takich usług będzie miało napęd elektryczny.

Na świecie jeździ już około 400 20 autobusów elektrycznych w ramach systemów transportu publicznego, co stanowi około 2030% całej floty pojazdów użytkowych. Jednocześnie wzrost w tym segmencie będzie przebiegał jeszcze szybciej niż w przypadku elektrycznych pojazdów pasażerskich – do 2040 r. autobusów elektrycznych będzie więcej niż klasycznych, a do 70 r. ich udział wzrośnie do XNUMX%.

Pomimo wzrostu sprzedaży samochodów elektrycznych i autobusów, ilość szkodliwych emisji z pojazdów będzie rosła do 2030 r., po czym nastąpi stopniowy spadek, a do 2040 r. poziom ten spadnie do poziomu z 2018 r.

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Kompaktowy układ scalony z mostkiem H do napędów niskonapięciowych

▪ Pomadka zarówno maluje usta, jak i je masuje

▪ Piątek Lock inteligentny zamek do drzwi

▪ Materiał chłodzący na bazie futra wielbłąda

▪ Przetwornice MAX20343/MAX20344

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcja witryny Elektryczne urządzenia gospodarstwa domowego. Wybór artykułów

▪ artykuł Kto dobrze żyje na Rusi. Popularne wyrażenie

▪ artykuł Dlaczego pojawiła się linia Masona-Dixona? Szczegółowa odpowiedź

▪ Artykuł Kierownik produkcji. Opis pracy

▪ artykuł Wzmacniacz na chipie TDA1552, 2x22 watów. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Półprzewodnikowe panele słoneczne. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024