Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


Wulkan Krakatau. Cud natury

Cuda natury

Katalog / Cuda natury

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

Minęło ponad sto lat od potwornej eksplozji, która zagrzmiała nad Cieśniną Sunda. Echa tej straszliwej katastrofy wciąż rozbrzmiewają w książkach i opowiadaniach ustnych, artykułach prasowych i filmach. A mieszkańcy wysp Jawy i Sumatry nigdy jej nie zapomną. A prawnuki świadków tamtych strasznych dni opowiadają dzieciom szczegóły kataklizmu, tak jak dzieci mieszkańców Hiroszimy opowiadają swoim dzieciom o tym, co ich dziadkowie przeżyli w czterdziestu pięciu latach...

Wulkan Krakatoa
Wulkan Krakatoa

Erupcja Krakatau - małej wyspy-wulkanu w cieśninie między Jawą a Sumatrą - rozpoczęła się 20 maja 1883 roku. Wcześniej Krakatoa nie był aktywny przez dwieście lat i został uznany za wymarły. Ale nagle nad kraterem pojawiła się kolumna czarnego dymu i popiołu wulkanicznego, wznosząca się na wysokość jedenastu kilometrów. W dużej odległości od wulkanu, aż do Batavii, głównego miasta Indii Holenderskich (obecnie jest to stolica Indonezji, Dżakarta), odczuwano wstrząsy, a mieszkańcy wiosek nad brzegiem cieśniny Sunda słyszeli potężne eksplozje.

Potem przez trzy tygodnie panowała cisza, ale od połowy czerwca wulkan „zapracował” z nową energią. W sierpniu na Krakatau pojawiły się trzy kratery zamiast jednego i wszystkie wyrzuciły popiół i gazy wulkaniczne. Powierzchnia wyspy wzrosła z dwunastu do trzydziestu kilometrów kwadratowych. 26 sierpnia po południu w pobliżu wulkanu rozległ się groźny huk. O zmroku zrobiło się tak intensywnie, że ludzie na całej wyspie Jawa nie mogli spać.

Nad Krakatau błyskawica błysnęła w czarnych chmurach. Na pokłady statków płynących wzdłuż cieśniny opadła gruba warstwa popiołu, a na maszty i takielunek rozbłysły ognie św.

A 27 sierpnia około dziesiątej rano usłyszano niesamowitą eksplozję. Gazy wulkaniczne, piasek i duże gruzy poleciały na wysokość trzydziestu kilometrów, a popiół uniósł się ponad siedemdziesiąt! Ryk wybuchu był słyszany przez ponad trzy i pół tysiąca kilometrów - na wyspie Sri Lanka iw centrum Australii. Dotarł nawet na wyspę Rodriguez, położoną na wschodzie Oceanu Indyjskiego, pięć tysięcy kilometrów od Krakatoa!

Na wyspie Jawa, oddalonej nawet o sto pięćdziesiąt kilometrów od wulkanu, fala uderzeniowa wyrwała drzwi z zawiasów, a od jej uderzenia tynk osypywał się ze ścian. Godzinę po wybuchu Dżakarta, dwieście kilometrów od wulkanu, pogrążyła się w ciemności, gdy chmury popiołu całkowicie zakryły słońce. Na brzegach Cieśniny Sunda wszędzie zniszczone zostały lasy tropikalne, a gleba pokryta była szarym błotem, popiołem, kawałkami lawy i wyrwanymi drzewami. Wszędzie leżały trupy ludzi i zwierząt.

Morze wokół Krakatau pokryte było solidnym dywanem z pumeksu, tak grubym, że statki nie mogły przebić się przez unoszącą się barierę. Kawałki pumeksu tego samego dnia znaleziono w wodach przybrzeżnych Australii i Malediwów.

Ale przede wszystkim najwięcej kłopotów sprawiło "trzęsienie morza" spowodowane straszną eksplozją. Powstała gigantyczna fala tsunami uderzyła w wybrzeże Sumatry i Jawy monstrualną czterdziestometrową ścianą. Około trzystu miast i wiosek wraz z otaczającymi je polami i plantacjami zostało zmiecionych z powierzchni ziemi. Zatonęło ponad sześć tysięcy łodzi rybackich. Zginęło XNUMX tysięcy ludzi, setki tysięcy zostało bez dachu nad głową. Został całkowicie zniszczony, w szczególności ludność wyspy Sebezi, położonej dwadzieścia kilometrów od wulkanu.

Holenderski okręt wojenny – kanonierka Burrow – został porzucony przez tsunami trzy kilometry od wybrzeża w gąszcz lasu. Nawet dziewięćdziesiąt kilometrów od Krakatau wysokość fali tsunami wynosiła piętnaście metrów! Dotarła na wyspę Sri Lankę, uderzając tu o brzeg pięciometrowym wałem, oburzona na wybrzeżach Australii, Afryki i Ameryki Południowej. Odczuwały to statki nawet na Kanale La Manche. Niezwykłe zjawiska, ale na szczęście bez tragicznych konsekwencji, zaobserwowano również w atmosferze. Krótko po erupcji wokół słońca pojawiły się kręgi („aureole”), a samo słońce nabrało niezwykłego zielonkawego, a czasem niebieskawego odcienia. Zjawisko to zostało wyjaśnione obecnością najdrobniejszego pyłu wulkanicznego w górnych warstwach atmosfery. Ponieważ niosły go prądy powietrzne, „zielone słońce” widzieli także mieszkańcy Sri Lanki, potem wysp Madagaskaru, jeszcze później – Afrykanie i wreszcie Brazylijczycy.

Z powodu tego samego popiołu, który unosił się w powietrzu przez kilka miesięcy, przez całą następną zimę i wiosnę wszędzie na naszej planecie odnotowywano zdumiewająco jaskrawoczerwone wschody i zachody słońca. Płonące niebo zainspirowało poetów i artystów do stworzenia nowych romantycznych arcydzieł. A patrząc na pejzaże Claude'a Moneta lub ponownie czytając wiersze Tennysona, mimowolnie przypomina się teraz straszliwą przyczynę ognistych błysków, które tak ich wzburzyły. Nawiasem mówiąc, wiersze angielskiego poety Tennysona bardzo dokładnie oddają obraz niezwykłych wieczornych wschodów wiosną 1854 roku:

Dzień po dniu krwawy świt
Niepokojący zachód słońca płonął...


Eksplozja wulkanu Krakatoa była najpotężniejszym odnotowanym przez naukę. Jego energia, według współczesnych fizyków jądrowych, odpowiadała mocy czterystu bomb wodorowych! To prawda, według danych pośrednich można założyć, że katastrofy związane z erupcjami indonezyjskiego wulkanu Tambora na wyspie Jawa w 1815 roku, a zwłaszcza wulkanu na wyspie Santorin koło Krety trzy i pół tysiąca lat temu, były nawet mocniejszy.

Wulkaniczna depresja-kaldera na Santorini jest czterokrotnie większa niż na Krakatoa, co wskazuje na znacznie większą siłę wybuchu greckiego wulkanu. Wielu archeologów sugeruje, że to ta potworna eksplozja i spowodowane nią tsunami zniszczyły kiedyś cywilizację kreteńsko-mykeńską. A niektórzy szczególnie entuzjastyczni miłośnicy śmiałych hipotez widzą w tym nawet przyczynę zniknięcia legendarnej Atlantydy.

Brzegi wysp Indonezji, zdewastowane w wyniku erupcji Krakatau, stopniowo goiły rany zadane przez katastrofę. Dżungla i lasy namorzynowe znów zazieleniły się, powróciły ptaki i zwierzęta. A teraz tylko ludzie boją się żyć w pobliżu potężnego wulkanu.

Jednak natura Indonezji tylko na tym skorzystała. Teraz na jawańskim półwyspie Ujungkulon, wznoszącym się od południa do Cieśniny Sunda, utworzono Park Narodowy, który zachwyca bogactwem fauny i flory. Stosunkowo mała, gęsto zaludniona wyspa Jawa w rzeczywistości prawie nie zachowała nietkniętych dzikich zakątków. A na Ujungkulon, gdzie nie ma dużych osiedli, pól ryżowych, plantacji kawy i bananów, pantera mglista i gibon, kuna niedźwiedzia – binturong i wilk, jawajski dzik i dziki leśny byk – banteng.

Tylko tutaj żyje ostatnie czterdzieści czy pięćdziesiąt jawajskich jednorogich nosorożców na Ziemi. Dopiero wyludnienie półwyspu w wyniku erupcji dało im szansę na przeżycie. W pozostałej części Jawy te najrzadsze zwierzęta od dawna są eksterminowane.

Park Narodowy obejmuje teraz wyspy powstałe po wybuchu w miejscu wulkanu. Samo Krakatau w wyniku tej katastrofy całkowicie zniknęło. Tylko niewielka część jednego z trzech kraterów wystawała ponad powierzchnię wody, ukazując klasyczny przekrój stożka lawy. W miejscu reszty struktury wulkanicznej powstało zagłębienie o średnicy siedmiu kilometrów i głębokości trzystu metrów.

Jednak zniszczony wulkan nie przerwał swojej działalności. Pół wieku później ponownie zaczęła wykazywać aktywność, a w 1952 r. z wód morskich wyłonił się stożek nowej, młodej struktury wulkanicznej, który stopniowo zaczął unosić się nad cieśniną, zwiększając jej wysokość i powierzchnię na skutek niewielkich, ale częstych erupcji . Teraz wyspa-wulkan osiągnęła wysokość dwustu pięćdziesięciu metrów i kilometra długości i nadal rośnie. Nadano mu imię Anak-Krakatau („Dziecko Krakatau”). Słup dymu nad nim jest wyraźnie widoczny ze statków przepływających przez Cieśninę Sunda.

Autor: B.Wagner

 Polecamy ciekawe artykuły Sekcja Cuda natury:

▪ Pustynia Gobi

▪ Amazonka

▪ Tornada

Zobacz inne artykuły Sekcja Cuda natury.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Sztuczna skóra do emulacji dotyku 15.04.2024

W świecie nowoczesnych technologii, w którym dystans staje się coraz bardziej powszechny, ważne jest utrzymywanie kontaktu i poczucia bliskości. Niedawne odkrycia w dziedzinie sztucznej skóry dokonane przez niemieckich naukowców z Uniwersytetu Saary wyznaczają nową erę wirtualnych interakcji. Niemieccy naukowcy z Uniwersytetu Saary opracowali ultracienkie folie, które mogą przenosić wrażenie dotyku na odległość. Ta najnowocześniejsza technologia zapewnia nowe możliwości wirtualnej komunikacji, szczególnie tym, którzy znajdują się daleko od swoich bliskich. Ultracienkie folie opracowane przez naukowców, o grubości zaledwie 50 mikrometrów, można wkomponować w tekstylia i nosić jak drugą skórę. Folie te działają jak czujniki rozpoznające sygnały dotykowe od mamy lub taty oraz jako elementy uruchamiające, które przekazują te ruchy dziecku. Dotyk rodziców do tkaniny aktywuje czujniki, które reagują na nacisk i odkształcają ultracienką warstwę. Ten ... >>

Żwirek dla kota Petgugu Global 15.04.2024

Opieka nad zwierzętami często może być wyzwaniem, szczególnie jeśli chodzi o utrzymanie domu w czystości. Zaprezentowano nowe, ciekawe rozwiązanie od startupu Petgugu Global, które ułatwi życie właścicielom kotów i pomoże im utrzymać w domu idealną czystość i porządek. Startup Petgugu Global zaprezentował wyjątkową toaletę dla kotów, która automatycznie spłukuje odchody, utrzymując Twój dom w czystości i świeżości. To innowacyjne urządzenie jest wyposażone w różne inteligentne czujniki, które monitorują aktywność Twojego zwierzaka w toalecie i aktywują automatyczne czyszczenie po użyciu. Urządzenie podłącza się do sieci kanalizacyjnej i zapewnia sprawne usuwanie nieczystości bez konieczności ingerencji właściciela. Dodatkowo toaleta ma dużą pojemność do spłukiwania, co czyni ją idealną dla gospodarstw domowych, w których mieszka więcej kotów. Miska na kuwetę Petgugu jest przeznaczona do stosowania z żwirkami rozpuszczalnymi w wodzie i oferuje szereg dodatkowych funkcji ... >>

Atrakcyjność troskliwych mężczyzn 14.04.2024

Od dawna panuje stereotyp, że kobiety wolą „złych chłopców”. Jednak najnowsze badania przeprowadzone przez brytyjskich naukowców z Monash University oferują nowe spojrzenie na tę kwestię. Przyjrzeli się, jak kobiety reagowały na emocjonalną odpowiedzialność mężczyzn i chęć pomagania innym. Wyniki badania mogą zmienić nasze rozumienie tego, co sprawia, że ​​mężczyźni są atrakcyjni dla kobiet. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Monash University prowadzi do nowych odkryć na temat atrakcyjności mężczyzn w oczach kobiet. W eksperymencie kobietom pokazywano zdjęcia mężczyzn z krótkimi historiami dotyczącymi ich zachowania w różnych sytuacjach, w tym reakcji na spotkanie z bezdomnym. Część mężczyzn ignorowała bezdomnego, inni natomiast pomagali mu, kupując mu jedzenie. Badanie wykazało, że mężczyźni, którzy okazali empatię i życzliwość, byli bardziej atrakcyjni dla kobiet w porównaniu z mężczyznami, którzy okazali empatię i życzliwość. ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Myszy do gier Elecom pozwalają na niezależną regulację rozdzielczości w dwóch osiach 11.01.2012

Japońska firma Elecom wypuściła nową linię myszek do gier, które potrafią zaskoczyć możliwością samodzielnego dostosowania czułości osi X i Y. Wybrane wartości są wyświetlane na dwóch osobnych wskaźnikach obok lewego przycisku myszy. Przewodowy model M-H1ULBK jest wyposażony w czujnik optyczny, którego rozdzielczość można regulować w zakresie od 90 do 5310 dpi.

Model M-H2DLBK, który obsługuje pracę bezprzewodową, posiada sensor o maksymalnej rozdzielczości 5600 dpi. Częstotliwość odpytywania czujnika przy połączeniu przewodowym wynosi 1000 Hz, przy połączeniu bezprzewodowym jest ograniczona do 500 Hz. Oba manipulatory mają siedem przycisków.

Wymiary urządzeń to 124,5x77,6x41,8 mm, waga - 137 g (bez przewodu) lub 187 g (z przewodem). Premiera nowych produktów zaplanowana jest na maj. Na rynku japońskim cena modelu M-H1ULBK wyniesie około 128 dolarów, modelu M-H2DLBK - około 200 dolarów.

Inne ciekawe wiadomości:

▪ O korzyściach płynących z czytania

▪ W zbroi na bieg

▪ Wielokanałowy koder sieciowy o łącznej przepustowości 100 Gb/s

▪ Robaki przeciw starzeniu

▪ Mysz Zestaw słuchawkowy do wirtualnej rzeczywistości

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcja serwisu Systemy akustyczne. Wybór artykułów

▪ artykuł Oświetlenie jako element kręcenia wideo. sztuka wideo

▪ artykuł Gdzie żyli ludzie w epoce kamienia łupanego? Szczegółowa odpowiedź

▪ Artykuł Gaszenie pożarów lasów. Standardowe instrukcje dotyczące ochrony pracy

▪ artykuł multiwibrator LC. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Rozdzielnice na napięcie do 1 kV AC i do 1,5 kV DC. Montaż rozdzielnic na wolnym powietrzu. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024