Bezpłatna biblioteka techniczna CUDA NATURY
Wodospad Augrabis. Cud natury Większość ludzi, którzy nie są zbyt wyrafinowani w geografii, uważa słynne Wodospady Wiktorii za najwyższy i najpiękniejszy wodospad w Afryce. Jednak ta opinia, niestety, nie jest prawdziwa. Victoria jest gorsza od fantastycznej 900-metrowej kaskady Tugela w Smoczych Górach w RPA i wodospadu Lofoi w Zairze spadającego z wysokości 340 metrów z potężnym taranem wodnym i cennej dekoracji brzegów jeziora Tanganika - 220-metrowy Kalambo. Jeśli chodzi o malowniczość obrazu, to prawda, zielona rama dżungli i śnieżnobiałe chmury mgły otaczające Wodospady Wiktorii nie są jedynym kryterium piękna wodospadu. Nie mniej imponująca jest posępna, nieposkromiona moc, rodzaj dzikiego zamieszki żywiołu wody na tle martwych granitowych skał, którymi jest południowoafrykański wodospad Augrabis. Nawiasem mówiąc, również przewyższa Wiktorię wysokością, spadając ze 146-metrowej stromej krawędzi płaskowyżu do wąwozu wyciętego przez rzekę Orange w krystalicznych skałach.
Niewielu widziało ten cud natury. Augrabis jest niezawodnie chroniony przed ciekawskimi kosmitami przez niekończące się pustynne przestrzenie Kalahari, wzdłuż których południowej granicy największa rzeka w Afryce Południowej, Orange, spływa do oceanu. Nawiasem mówiąc, nazwa tej rzeki nie jest związana z jakimś szczególnym kolorem jej wody. Holenderscy osadnicy burscy, którzy po prostu osiedlili się tutaj, nazwali go tak od nazwy holenderskiego domu rządzącego książąt Orange (po holendersku - Orange). Jej potężny strumień wody, wielkości zaledwie połowy znanego Nigru, zaczyna się od niezdobytych klifów Gór Smoczych, które wznoszą się prawie cztery kilometry ponad wybrzeże Oceanu Indyjskiego. Schodząc z gór na równinę zwaną High Weld, rzeka Orange łączy się z głównym dopływem – rzeką Vaal – i pędzi dalej na zachód, przecinając cały kontynent, by zakończyć swoją podróż na wybrzeżu Atlantyku, wśród gigantycznych wydm Pustynia Namib, nieprzypadkowo nosi w życiu codziennym wymowny przydomek „Wybrzeże Szkieletów”. Przed wodospadem Orange rozlewa się w chaos skalistych wysepek, tworząc rodzaj delty o szerokości siedmiu kilometrów. Strumień wody, wpadając do głównego z licznych kanałów, wpada w wąską kamienną szczelinę iz przerażającym rykiem opada do granitowej stopy półki. Po przepłynięciu prawie półtora metra potężna rzeka (jej przepływ w wysokiej wodzie przekracza tysiąc metrów sześciennych na sekundę!) Uderza z siłą w skaliste dno i wrze w przebitym przez nią przez wiele stuleci zagłębieniu - „gigantycznym kotle ”, jak nazywają to hydrolodzy. W tym samym czasie wodospad wznosi fale do wysokości dwupiętrowego domu. W chmurach rozpylonej wody wznoszącej się sto metrów nad Augrabis błyszczy wieczna tęcza. Ryk wodospadu, wzmocniony grzmiącym echem, rozchodzi się daleko po okolicy. Nic dziwnego, że lokalni Hotentoci nadali mu taką nazwę („Augrabis” w ich języku oznacza „bardzo hałaśliwe miejsce”). Nawiasem mówiąc, boją się podejść do wodospadu i obejść go kilka kilometrów, ponieważ są pewni, że w głębokiej sadzawce pod Augrabisem mieszka złe i zdradzieckie bóstwo, którego głos słychać z głębi wąwozu. Wśród Burów krążyły uporczywe pogłoski, że w „gigantycznym kotle” Augrabis przez wiele stuleci nagromadziło się mnóstwo dużych diamentów, przyniesionych przez rzekę Orange z jej górnego biegu i górnego biegu Vaal, gdzie znajdują się złoża diamentów. są znane od dawna. To właśnie tam, w Transwalu, znaleziono kiedyś największy znany diament na świecie, Cullinan, ważący trzy tysiące karatów, czyli sześćset gramów! Dodajmy, że w Alexander Bay, u zbiegu Orange River z oceanem, powstaje obecnie wielki placer diamentowy. Były więc całkiem realne podstawy do powstania takiej legendy. Mówią też, że wiele lat temu, w wyjątkowo upalne lato, gdy rzeka była już prawie sucha, kilku śmiałków postanowiło zanurkować do kamiennej misy pod wodospadem, ale tylko jeden z nich wrócił z otchłani. Wyszedłszy na brzeg, padł martwy. Kiedy towarzysze otworzyli pięść, zobaczyli dwa wspaniałe diamenty czystej wody. Ale nie było już chętnych do podejmowania ryzyka i do dziś skarby wodospadu spoczywają na dnie, pod niezawodną ochroną ryczących strumieni wzburzonej rzeki, spływającej z półki skalnej w otchłań. To prawda, że przez trzy czwarte roku, aż nadejdzie pora deszczowa, Orange nie jest rzeką, ale rzeką i każdy może ją przekroczyć na wystających kamieniach. Ale nawet w tej chwili dotarcie do krawędzi wodospadu po śliskich kamieniach nie jest łatwe: jeden zły krok grozi wpadnięciem w szalejącą otchłań kanionu. Jednak spektakl otwierający więcej niż wynagradza ryzyko. To właśnie w porze suchej Pomarańczowy Wąwóz, pozbawiony zieleni, wygląda szczególnie ponuro i majestatycznie. Jeśli podróżnik odważy się zbliżyć do podnóża wodospadu, pokonując kamienne zwały dziesięciokilometrowego kanionu, to oprócz zapierającego dech w piersiach widoku ryczącej ściany wody spadającej pionowo z wysokości drapacza chmur, odnajdzie dziesiątki dziwnych okrągłych otworów o różnych średnicach na dnie wąwozu. Zostały wyrzeźbione przez kamienie leżące we wgłębieniach skały, które pod wpływem spadających strumieni obracały się w jednym miejscu przez setki lat. Niektóre z tych „studni” osiągają głębokość dwóch metrów, a na ich dnie zawsze leży „winowajca tego, co się stało” – kamyk lub głaz. W procesie wiercenia skał również stały się gładkie i zaokrąglone. Kiedy jest pora deszczowa. Pomarańczowy pęcznieje i zalewając brzegi, gwałtownie wpada do oceanu, tocząc ogromne głazy i zmywając mosty. Niestety w tej chwili nie można podejść do Augrabis, a tylko z helikoptera lub samolotu można zobaczyć jedno z najpiękniejszych miejsc w Afryce - potężny i majestatyczny wodospad na rzece Orange. Autor: B.Wagner Polecamy ciekawe artykuły Sekcja Cuda natury: ▪ Vanoise Zobacz inne artykuły Sekcja Cuda natury. Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu. Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika: Sztuczna skóra do emulacji dotyku
15.04.2024 Żwirek dla kota Petgugu Global
15.04.2024 Atrakcyjność troskliwych mężczyzn
14.04.2024
Inne ciekawe wiadomości: ▪ Jaszczurka robota podróżuje przez piasek ▪ Szklany głośnik Audfly Focusound z dźwiękiem kierunkowym ▪ Telefon komórkowy niebezpieczny dla pieszych Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika
Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej: ▪ sekcja serwisu Wzmacniacze niskich częstotliwości. Wybór artykułu ▪ artykuł Magiczny Piec. Wskazówki dla mistrza domu ▪ artykuł Kto stworzył maszynę do pisania? Szczegółowa odpowiedź ▪ artykuł Budowa i treść instrukcji ochrony pracy ▪ artykuł Prosty wskaźnik fazy. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki
Zostaw swój komentarz do tego artykułu: Wszystkie języki tej strony Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn www.diagram.com.ua |