Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


Wielki Kanion. Cud natury

Cuda natury

Katalog / Cuda natury

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

„...Pierwsze wrażenie jest takie, że widzisz sen. Dołek o przerażających proporcjach! Drugi brzeg dołka jest widoczny przez gęstość powietrza i dlatego jest lekko zadymiony, spowity błękitem o tej samej gęstości. Piętnaście kilometrów oddziel krawędzie zapadliska. Nie widać osoby po drugiej stronie. zapałki. I głębokości... Nie widać dna kanionu. Wieża Ostankino byłaby biała w tym otworze jak ledwo wyczuwalna igła .Takiego „rówu" ludzie nie byliby w stanie kopać, nawet gdyby przekopali go całym światem i od pierwszego tygodnia jego historii. Na taką zabawę mogła sobie pozwolić tylko natura, a zajęło to dziesięć milionów lat."

Tak dziennikarz i podróżnik Wasilij Pieskow opisuje swoją znajomość z Wielkim Kanionem rzeki Kolorado.

Wielki Kanion
Wielki Kanion

Rzeczywiście, trudno sobie nawet wyobrazić skalę tej ziejącej otchłani: długość tego kolosalnego wąwozu wynosi ponad pięćset kilometrów, a głębokość sięga tysiąca ośmiuset metrów!

Szerokość kanionu waha się od sześciu do dwudziestu kilometrów, a w jednym miejscu zwęża się nawet do ośmiuset metrów. W dół ściany otchłani stopniowo zbiegają się coraz bliżej, a na dole szerokość Doliny Kolorado wynosi tylko sto metrów.

Żaden opis nie odda wielkości najbardziej gigantycznej szczeliny na naszej planecie. Nie da się też zrobić zdjęcia, które adekwatnie oddałoby całą gigantyczną, niesamowitą otchłań i nieskończoność tego wyjątkowego „wąwozu”.

Tak, tak, jeśli spojrzeć na Wielki Kanion oczami geologa, to po prostu ogromny, największy wąwóz na Ziemi, powstały w wyniku wielowiekowej erozji wodnej. Kiedy dziesięć milionów lat temu równina, wzdłuż której płynęła rzeka Kolorado, zaczęła falować pod wpływem sił podziemnych, strumień wody zaczął uderzać w płaskowyż. Co więcej, zdarzył się niezwykle szczęśliwy zbieg okoliczności: rzeka wbiła się w skały z taką samą prędkością, z jaką unosił się teren. W rezultacie do naszych czasów głębokość cięcia wynosiła prawie dwa kilometry.

Miliony ton kamienia zostały zniesione przez szalony prąd Kolorado do morza, zanim uformował się Wielki Kanion. I okazało się to być w mocy rzeki, przede wszystkim ze względu na jej bardzo szybki przepływ (przed wybudowaniem hydroelektrowni w górnym biegu Kolorado jej prędkość dochodziła do trzydziestu kilometrów na godzinę!), A także ze względu na fakt, że skały kanionu - wapienie, piaskowce i łupki - były wystarczająco miękkie. Teraz na dnie wąwozu wyszły już najstarsze skały - granity, których niszczenie jest znacznie wolniejsze, zwłaszcza że prędkość rzeki spadła.

Ogromna przestrzeń Wielkiego Kanionu nie wygląda jak długa, wąska dziura w ziemi. Wypełnia go nieuporządkowane nagromadzenie pozostałości klifów, zwanych tutaj „świątyniami”. Szczątki mają najdziwniejszy kształt i bardzo często przypominają misterne indyjskie lub indonezyjskie świątynie, japońskie pagody, antyczne wieże, kopuły i mury fortec.

Cały ten różnorodny kamienny labirynt, podobnie jak gigantyczne ściany kanionu, jest wyłożony kolorowymi warstwami skał osadowych, które tworzą płaskowyż i porównują „świątynie” do wysokich budynków z naprzemiennie żółtymi, różowymi, czerwonymi, brązowymi i brązowymi podłogami.

Wspaniałość tego cichego, bajkowego miasta można docenić jedynie schodząc z Płaskowyżu Kolorado w dół do czerwono-brązowych wód Kolorado biegnących dnem kanionu. (Sama nazwa rzeki jest tłumaczona z języka hiszpańskiego i oznacza „czerwony”).

Tutaj również czujesz wściekłość i moc żywiołów, które były w stanie przebić się przez tak gigantyczną szczelinę w kamiennej zbroi starożytnego płaskowyżu. Teraz rzeka, nawet okiełznana nad kanionem przez tamę, pędzi nią z prędkością dwudziestu kilometrów na godzinę, tocząc po dnie ogromne głazy i kamyki, niosąc tyle piasku i gliny, że jej woda jest całkowicie nieprzezroczysta. Unoszone przez rzekę kamienie i piasek zwielokrotniają niszczycielski efekt, a nawet najsilniejsze granity dna kanionu są przecierane tym „szmerglem” corocznie o ćwierć milimetra.

W ciągu dnia Kolorado przewozi pół miliona ton gliny, piasku i kamieni. Oczywiste jest, że taka „maszyna do kopania” mogłaby wykopać taki „rów” jak Wielki Kanion za miliony lat.

Spośród Europejczyków jako pierwszy wąwóz zobaczył w 1540 r. niejaki Coronado, oficer jednego z oddziałów hiszpańskiego konkwistadora Cortesa. Hiszpanie nie mogli zejść do kanionu i wrócili do Meksyku. Dopiero ponad dwa wieki później na brzegu kanionu pojawił się kolejny gość zza oceanu – franciszkański mnich Garsos. Ale zajęło to prawie sto lat, zanim w 1869 ekspedycja prowadzona przez majora Powella po raz pierwszy zdołała ominąć Wielki Kanion łodzią i sporządzić swój pierwszy naukowy opis.

Ta podróż była prawdziwym wyczynem. Bez map i doświadczenia żeglowania w tak niewiarygodnie trudnych warunkach Powell i jego towarzysze pokonali ponad dwieście bystrza i bezpiecznie dotarli do Zatoki Kalifornijskiej, gdzie Kolorado opróżnia się.

Teraz ci, którzy chcą, mogą powtórzyć rejs Powella bez narażenia na takie ryzyko, ponieważ do spływu używa się obecnie dużych tratw nadmuchiwanych. Niemniej jednak ci, którzy sprawdzili się w tym trudnym slalomie wodnym przyznają, że nawet na absolutnie niezatapialnej i niezwykle stabilnej tratwie, w chwili, gdy wioślarze nurkując z jednostką w trzymetrową falę stojącą na odpływie od progu, woda przykrywa z głowami daje turystom nie mniej silne doznania, niż te, których doświadcza major Powell.

Nawet w kinie ujęcia, gdy tratwa znika w gotującej się i ryczącej otchłani wraz z ludźmi, sprawiają, że serce ściska się z podniecenia. Dopiero gdy pół minuty później z bulgoczącej piany wyłania się pomarańczowy nadmuchiwany „samolot” i na powierzchni ukazują się głowy członków załogi, widz nabiera oddechu i odzyskuje możliwość podziwiania otaczającego krajobrazu. Ci, którzy preferują mniej sportowe metody poznawania przyrody, schodzą do Wielkiego Kanionu „pieszo” szlakami turystycznymi wytyczonymi w dwóch miejscach lub robią ten zawrotny zjazd konno na mule. Jeśli pójdziesz bez zatrzymywania się, drogę na dno wąwozu iz powrotem można pokonać w dziesięć godzin. Ale tylko przeszkoleni turyści są do tego zdolni. Ci, którzy nie obliczyli swoich sił, będą musieli skorzystać z usług „służby ratowniczej” i wysiąść konno lub helikopterem.

Muszę powiedzieć, że klimat na płaskowyżu i w głębi kanionu dość mocno się różni. Kiedy jest siedemnaście stopni wyżej, na początku szlaku, na dnie wąwozu, wśród rozgrzanych do czerwoności kamieni, temperatura wzrasta do plus czterdzieści.

Na pierwszy rzut oka zbocza Wielkiego Kanionu są pozbawione życia, ale gdy podróżnik schodzi, gdzieniegdzie po bokach ścieżki znajduje kaktusy, jałowce, dęby i małe sosny. Poniżej do kaktusów dołączają ich pustynni krewniacy - agawy i juki, a obok dębów pojawiają się brzozy, osiki i wierzby. Cała ta dziwna mieszanka północnej i południowej flory przeplata się również z dzikimi winogronami.

Zwierzęta zdołały również zamieszkać w pozornie nie do zdobycia wąwozie i wytyczyć ścieżki wzdłuż jego stromych zboczy. Na dole, gdzie jest sucho i gorąco, osiedlili się mieszkańcy pustyni: skunks cętkowany, jaszczurka białoogoniasta i skorpion żółty. A chłodniejsze zbocza są domem dla wiewiórek skalnych, wiewiórek i lisów szarych z Arizony. Czasami na piasku można znaleźć odcisk stopy „amerykańskiego lwa” – wdzięcznej górskiej kuguary.

Ale Wielki Kanion to nie tylko rodzaj ogrodu zoologicznego i botanicznego. To także prawdziwe muzeum geologiczne. Na jego stromych, odsłoniętych zboczach można badać ewolucję przyrody Ziemi od czasów starożytnego Archanu po okresy karbońskie i permskie. Koryto rzeki pocięte jest na ciemnoszare granity i gnejsy z epoki archaiku, które pokrywają czerwone piaskowce, łupki i lawy. Powyżej kolejno znajdują się poziome warstwy kambru, dewonu i innych okresów ery paleozoicznej, bogate w skamieniałe szczątki zwierząt i roślin z tamtych odległych czasów. Kolor tych skał jest przeważnie czerwonawy, ale na tym tle wyraźnie pojawiają się niebieskawe, szare i zielone pasy.

Gęste wapienie tworzą strome ściany, podczas gdy łupki, które łatwiej się rozpadają, tworzą łagodniejsze, pokryte piargami zbocza. Ze względu na liczne zakola rzeki na zboczach i dno wąwozu pojawiają się resztki najdziwniejszej formy – te same „świątynie”, o których wspomniano na początku. Oczywiście nie tylko rzeka była zaangażowana w proces ich tworzenia. Wiatr niosący ostre ziarnka piasku, zmiany temperatury, korzenie roślin – jednym słowem, te arcydzieła naturalnej „architektury” od milionów lat tworzą najróżniejsze siły.

Rozległa skala kanionu i dziwaczne „świątynie” na jego zboczach tworzą niesamowity, wręcz fantastyczny widok, który przyciąga do Wielkiego Kanionu wielu turystów. Ponadto wygląd gigantycznego wąwozu jest niesamowicie zmienny. Do kanionu można przychodzić dziesiątki razy i za każdym razem zobaczyć go inaczej, niż poprzednio. Zmiana nachylenia promieni słonecznych, dziwaczna gra cieni chmur i parna mgła, która wpływa na tonację kolorów, otaczając dalszą krawędź wąwozu, raz za razem zmieniają wygląd gigantycznej awarii i fantastycznych naturalnych budynków wznoszących się od dno otchłani i wzniesienie się do poziomu powierzchni płaskowyżu. Różnobarwne, pasiaste ściany kanionu nieustannie zmieniają odcienie kolorów w znakomitej gamie, od czerni i fioletowo-brązowego do bladoróżowego i niebieskawoszarego.

A jeśli dodamy do tego, że Wielki Kanion w rzeczywistości nie jest jednym: zbiega się do niego wiele bocznych, nie mniej malowniczych, choć nie tak okazałych, staje się jasne, że w tym przypadku podróżnik ma do czynienia z całym krajem, niesamowite i osobliwe. To jest jak „górski pasmo w odwrotnej kolejności”, nie wzniesione, ale wcięte w grubość Płaskowyżu Kolorado.

A głębokie zakątki tego niezwykłego kraju, ozdobione naturalnymi świątyniami i obeliskami, bystrzami i wodospadami, kolorowymi klifami i gąszczami kaktusów i krzewów, zapraszają do wędrowania po nich przez tydzień lub dwa, aby poczuć dziki urok tych surowych, ale pięknych miejsca.

A przez długi czas turysta będzie pamiętał swoje wędrówki tym „korytarzem” w głąb historii geologicznej, majestatyczne mury Wielkiego Kanionu i bajeczne, ciche kamienne miasto, które powstało tam poniżej, aby pozostać w pamięci jako wyjątkowe, bez niczego na Krajobraz jest nieporównywalny z ziemią.

Na naszej planecie jest wiele niesamowitych zakątków, wiele pięknych i niezwykłych tworów natury. Ale tylko jeden z nich można powiedzieć słowami dzielnego majora Powella: „To najwspanialszy widok na Ziemi”.

Autor: B.Wagner

 Polecamy ciekawe artykuły Sekcja Cuda natury:

▪ Jenisej

▪ Jezioro Sewan

▪ bawół drzewny

Zobacz inne artykuły Sekcja Cuda natury.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Sztuczna skóra do emulacji dotyku 15.04.2024

W świecie nowoczesnych technologii, w którym dystans staje się coraz bardziej powszechny, ważne jest utrzymywanie kontaktu i poczucia bliskości. Niedawne odkrycia w dziedzinie sztucznej skóry dokonane przez niemieckich naukowców z Uniwersytetu Saary wyznaczają nową erę wirtualnych interakcji. Niemieccy naukowcy z Uniwersytetu Saary opracowali ultracienkie folie, które mogą przenosić wrażenie dotyku na odległość. Ta najnowocześniejsza technologia zapewnia nowe możliwości wirtualnej komunikacji, szczególnie tym, którzy znajdują się daleko od swoich bliskich. Ultracienkie folie opracowane przez naukowców, o grubości zaledwie 50 mikrometrów, można wkomponować w tekstylia i nosić jak drugą skórę. Folie te działają jak czujniki rozpoznające sygnały dotykowe od mamy lub taty oraz jako elementy uruchamiające, które przekazują te ruchy dziecku. Dotyk rodziców do tkaniny aktywuje czujniki, które reagują na nacisk i odkształcają ultracienką warstwę. Ten ... >>

Żwirek dla kota Petgugu Global 15.04.2024

Opieka nad zwierzętami często może być wyzwaniem, szczególnie jeśli chodzi o utrzymanie domu w czystości. Zaprezentowano nowe, ciekawe rozwiązanie od startupu Petgugu Global, które ułatwi życie właścicielom kotów i pomoże im utrzymać w domu idealną czystość i porządek. Startup Petgugu Global zaprezentował wyjątkową toaletę dla kotów, która automatycznie spłukuje odchody, utrzymując Twój dom w czystości i świeżości. To innowacyjne urządzenie jest wyposażone w różne inteligentne czujniki, które monitorują aktywność Twojego zwierzaka w toalecie i aktywują automatyczne czyszczenie po użyciu. Urządzenie podłącza się do sieci kanalizacyjnej i zapewnia sprawne usuwanie nieczystości bez konieczności ingerencji właściciela. Dodatkowo toaleta ma dużą pojemność do spłukiwania, co czyni ją idealną dla gospodarstw domowych, w których mieszka więcej kotów. Miska na kuwetę Petgugu jest przeznaczona do stosowania z żwirkami rozpuszczalnymi w wodzie i oferuje szereg dodatkowych funkcji ... >>

Atrakcyjność troskliwych mężczyzn 14.04.2024

Od dawna panuje stereotyp, że kobiety wolą „złych chłopców”. Jednak najnowsze badania przeprowadzone przez brytyjskich naukowców z Monash University oferują nowe spojrzenie na tę kwestię. Przyjrzeli się, jak kobiety reagowały na emocjonalną odpowiedzialność mężczyzn i chęć pomagania innym. Wyniki badania mogą zmienić nasze rozumienie tego, co sprawia, że ​​mężczyźni są atrakcyjni dla kobiet. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Monash University prowadzi do nowych odkryć na temat atrakcyjności mężczyzn w oczach kobiet. W eksperymencie kobietom pokazywano zdjęcia mężczyzn z krótkimi historiami dotyczącymi ich zachowania w różnych sytuacjach, w tym reakcji na spotkanie z bezdomnym. Część mężczyzn ignorowała bezdomnego, inni natomiast pomagali mu, kupując mu jedzenie. Badanie wykazało, że mężczyźni, którzy okazali empatię i życzliwość, byli bardziej atrakcyjni dla kobiet w porównaniu z mężczyznami, którzy okazali empatię i życzliwość. ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

egzamin z nadzoru wideo 19.12.2013

Minister Edukacji i Nauki Federacji Rosyjskiej Dmitrij Liwanow powiedział, że Jednolity Egzamin Państwowy w 2014 roku będzie kontrolowany za pomocą kamer wideo. Transmisję na żywo z egzaminu obejrzą publiczni obserwatorzy, a także rodzice uczniów.

„Na punktach egzaminacyjnych pojawią się tak zwani obserwatorzy federalni. Niemal każdej publiczności na egzamin wyposażymy w sprzęt do monitoringu wideo, nagrania wideo. A rodzice będą mogli zobaczyć, m.in. w transmisji na żywo, jak ich dzieci zdają egzaminy ”, powiedział Livanov w wywiadzie dla kanału telewizyjnego NTV.

Wcześniej Liwanow mówił, że prawdopodobnie do wyposażenia stanowisk egzaminacyjnych zostaną wykorzystane kamery wideo z wyborów prezydenckich w 2012 r. Według niego użycie kamer wideo jest środkiem wymuszonym, którego potrzeba zniknie „gdy wszyscy nauczą się uczciwie zdawać ”. Jednocześnie zwiększenie przejrzystości informacji i kontrola publiczna nad przeprowadzeniem jednolitego egzaminu to jedno z głównych działań resortu – powiedział minister.

To nie pierwsze innowacje, które pojawią się w 2014 roku podczas USE. Wcześniej szef Federalnej Służby Nadzoru Edukacji i Nauki (Rosobrnadzor) Siergiej Krawcow zapowiedział, że punkty za zdanie egzaminu będą wyposażone w ramki wykrywacza metali. Wykrywacze metali będą potrzebne do czasowego usunięcia urządzeń mobilnych z uczniów – nie można ich przynosić na egzamin.

Tym samym uczestnicy USE w 2014 roku będą musieli przejść przez dwa etapy weryfikacji przed egzaminem. Najpierw organizatorzy upewnią się, że uczeń posiada wszystkie niezbędne dokumenty, a następnie policja sprawdzi, czy ma przy sobie urządzenia mobilne, z których można uzyskać odpowiedzi. Jednak ramki wykrywaczy metali, według Kravtsova, nie pojawią się we wszystkich regionach, a tylko tam, gdzie podczas egzaminów z poprzednich lat stwierdzono największą liczbę naruszeń.

Wyniki przyszłorocznego egzaminu również maksymalnie uchronią przed oszustwami. Wiceminister edukacji i nauki obwodu czelabińskiego Elena Kouzova poinformowała nieco wcześniej, że od 2014 roku absolwenci nie otrzymają papierowych zaświadczeń o zdaniu jednolitego egzaminu państwowego.

Planuje się, że do tego czasu wszystkie profesjonalne instytucje edukacyjne zakończą już łączenie się z ujednoliconym federalnym systemem informacyjnym (FIS USE), który będzie przechowywać informacje o wynikach zdawania egzaminów państwowych, a także o obecności zwycięstw w okręgu, regionie i ogólnorosyjskie olimpiady, które dają absolwentom prawo do preferencyjnego przyjęcia do instytucji edukacyjnych.

Jednocześnie, począwszy od 2014 r., wyniki USE będą obowiązywały przy rekrutacji na wyższe uczelnie przez cztery lata, choć wcześniej były aktualne tylko przez półtora roku i dawały tylko dwie próby wejścia na profesjonalne placówki edukacyjne. Same uczelnie będą musiały przekazać FIS USE informacje o ustalonych kryteriach rekrutacji dla kandydatów, zasadach rekrutacji, aplikacjach otrzymanych od kandydatów oraz wynikach ich egzaminów wstępnych.

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Susza zanieczyszcza powietrze ozonem

▪ Procesor kwantowy dla 127 kubitów

▪ wykrywacz kopalni warzyw

▪ Wybudowano najwyższą na świecie farmę wiatrową

▪ Walizka podróżna z elektroniką

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcja witryny Film artystyczny. Wybór artykułu

▪ artykuł Leć na Helikon. Popularne wyrażenie

▪ artykuł Kiedy po raz pierwszy powstały dzwonki wietrzne? Szczegółowa odpowiedź

▪ artykuł Pakowacz mąki i zbóż. Standardowe instrukcje dotyczące ochrony pracy

▪ artykuł Automatyczne sterowanie pompą wodną. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Bezpieczna ładowarka. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024