Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


ENCYKLOPEDIA RADIOELEKTRONIKI I INŻYNIERII ELEKTRYCZNEJ
Darmowa biblioteka / Schematy urządzeń radioelektronicznych i elektrycznych

Naprawa i zastosowanie transformatorów sieciowych. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Bezpłatna biblioteka techniczna

Encyklopedia radioelektroniki i elektrotechniki / Zasilacze

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

Temat naprawy jest dziś nie tyle popularny, co konieczny. Dlatego nadal mówimy o tym, jak samodzielnie przywrócić transformator sieciowy (ST) lub wykonać niezbędną kopię ST do swoich potrzeb.

O pomiarze wartości prądu jałowego (Ixx) CT

Powszechnie stosowane multimetry cyfrowe serii 830 i 890 (M830, DT830, M890, DT 890 itp.) doskonale nadają się do większości amatorskich zadań radiowych. Ale mają też swoje specyficzne wady. Więcej niż wadą jest brak zakresu pomiaru prądu w tych miernikach w granicach 1...2 A.

Powiedzmy, że multimetry serii 890 mają dwa podzakresy - 0,2 i 20 A. O dokładności pomiarów przy prądzie mniejszym niż 1 A można tylko pomarzyć, bo zamiast np. wartości 20 mA na wyświetlaczu będzie 10 lub 30.

Wydawałoby się, jakie są tutaj problemy, ponieważ granica 0,2 A jest prawie idealna do pomiaru wartości Ixx MT małej mocy? Ale tego tam nie było. Podłączenie uzwojenia pierwotnego w pełni funkcjonalnego przekładnika prądowego do sieci za pomocą tego miliamperomierza spowoduje przepalenie zwykłego bezpiecznika (0,2 A) znajdującego się wewnątrz multimetru. Aby wymienić bezpiecznik trzeba każdorazowo odkręcić obudowę co nie jest wygodne. Udar prądu przez uzwojenie pierwotne przekracza 200 mA, a zainstalowanie w multimetrze bezpiecznika na większy prąd grozi możliwością uszkodzenia urządzenia podczas przeciążeń. W takim przypadku łatwiej jest podłączyć stały rezystor szeregowo z uzwojeniem pierwotnym i zmierzyć spadek napięcia na uzwojeniu pierwotnym w trybie woltomierza.

Nawiasem mówiąc, multimetry serii 830 nie są przeznaczone do pomiaru prądu przemiennego, co jest rozczarowujące.

Urządzenia te nie posiadają zakresu 20 V do pomiaru napięcia przemiennego, który w wielu przypadkach nie pozwala nawet zmierzyć wielkości napięcia żarnika, gdyż odczyty są przybliżone (około ± 10% wartości rzeczywistej). Przepięcie większe niż 0,2 A prawie zawsze występuje, chyba że przekładnik prądowy jest nieco mocniejszy (wystarczy ponad 10 W, aby wymienić bezpiecznik w multimetrze). Jeśli nie ma do dyspozycji LATR (a przecież ceny za LATR są już astronomiczne, nawet w Kijowie!), Aby ograniczyć prąd, użyj żarowej lampy sieciowej. W pierwszym przybliżeniu moc lampy jest w przybliżeniu równa mocy ST. Moc ST oparta na żelazie W jest w przybliżeniu równa kwadratowi jego przekroju (2×2 cm - 4 W). Najprawdopodobniej moc ST jest większa niż ta wartość. Nie powinieneś dać się ponieść nadmiarowi zwojów pierwszego uzwojenia, a nie zawsze jest to możliwe, ponieważ. może nie być wystarczającej ilości wolnego miejsca na inne uzwojenia. Nie będzie możliwości „wyciśnięcia” planowanej mocy z ST, zwłaszcza gdy moc ST nieznacznie przekracza moc obciążenia.

Zależność prądu biegu jałowego od napięcia sieciowego

To pytanie jest bardzo ważne, zwłaszcza jeśli napięcie sieciowe często przekracza napięcie znamionowe. Pomiar prądu jałowego jest również konieczny dla wysokich napięć. zapasy tutaj nie są nadmiarem, ale koniecznością. W zależności od parametrów stali i liczby zwojów Ixx zmienia się różnie dla różnych przekładników prądowych, gdy zmienia się napięcie sieciowe, w różny sposób. W przyjemnych przypadkach Iхх rośnie płynnie wraz ze wzrostem napięcia sieciowego i może się zdarzyć, że gdy napięcie wzrośnie z 200 V do 220 V, Iхх wzrośnie 1,5-krotnie. Ogólnie rzecz biorąc, najlepiej jest mieć amperomierz sieciowy z jedną skalą liniową, kilkoma podzakresami (na przykład 0,1-1-10 A) i jednym czujnikiem prądu o niskiej impedancji. Autor takiego amperomierza [1] używa już od wielu lat w operacjach naprawczych z różnymi OZE.

Wartość prądu Iхх dla TCA-270A (w tym konkretnym przypadku uzwojenie pierwotne nie zostało nawinięte), mierzona amperomierzem [1] (jak wynika z tabeli), zmienia się inaczej przy tej samej różnicy ∆Uc.

Naprawa i aplikacja transformatorów sieciowych

Wszystko zależy od wartości Uс, liczby zwojów (jedno uzwojenie lub dwa połączone szeregowo), parametrów stali i oczywiście od jakości montażu obwodu magnetycznego ST. Faktem jest, że często spotyka się niedbale zmontowane rdzenie magnetyczne ST typu TS-180, TS-200, T-270 itp. Nawet (często) połówki rdzeni magnetycznych są przycinane niedbale i łączone losowo. To jest złe, ponieważ Wzrosną straty mocy, wzrośnie buczenie pojazdu, wzrośnie również Ixx. Połówki obwodu magnetycznego muszą być precyzyjnie umieszczone na swoich miejscach, tworząc niejako jeden produkt. Jeśli jedna część wystaje ponad drugą w dowolnym kierunku, straty rosną.

Musimy zawsze pamiętać, że najbardziej opłacalna operacja zmniejszenia wielkości prądu Ixx polega właśnie na ostrożnym (ciasnym!) połączeniu części obwodów magnetycznych. Dotyczy to szczególnie takich „zhuzhików”, jak TS-180 itp. Często przy starannym montażu przekładnika prądowego i jego obwodu magnetycznego można osiągnąć redukcję Ixx. Małe cząstki parafiny, farby, papieru lub innych materiałów mogą zwiększyć Ixx o kilkadziesiąt miliamperów (mówimy o TC-180). Powierzchnia żelaznych rdzeni magnetycznych ST od końcówek, tj. tam, gdzie spotykają się połówki, powinno świecić! Po umieszczeniu połowy żelazka na drugiej dokładnie sprawdź miejsce ich połączenia, używając dowolnego jasnego źródła światła (odpowiednia jest lampa fluorescencyjna (FLS), jeśli żelazko zostanie zbliżone do niej). Tak więc, jeśli szczelina powietrzna jest znaczna (duża szczelina między częściami żelazka), wówczas żadna ilość uzwojenia domowego nie może osiągnąć niskiego Ixx przy wysokiej wydajności ST.

Autor miał przypadki, gdy wystarczył jeden ruch, aby zmniejszyć prąd Iхх pojazdu typu TS-180 lub TS-200. Rzecz w tym, że czasami wystarczy zmienić (odwrócić) położenie jednej z połówek obwodu magnetycznego ST, aby znacząco zmniejszyć Ixx.

Zazwyczaj szczelina powietrzna między połówkami żelazka CT jest zwiększana wzdłuż zewnętrznej części obwodu magnetycznego (już od producenta). Osoba oczywiście tnie (usuwa) żelazo tam, gdzie są jego występy. Może to zmniejszyć Iхх o około 1,5-2 razy. Należy to jednak robić bardzo ostrożnie, używając imadła i pilnika (pilnika) i nie będąc gorliwym podczas zaciskania żelazka. Nie zapominaj, że masz do czynienia z wieloma płytkami tworzącymi obwód magnetyczny: nadmierna siła przyczynia się do rozwarstwienia rdzenia przekładnika prądowego, nawet bez obróbki pilnikiem. Ostatnia operacja wymaga szczególnej ostrożności i cierpliwości.

Pomimo pozornej skrupulatności pracy, proces ten nie zajmuje dużo czasu. Po oszlifowaniu powierzchni końców żelazka kontrola zewnętrzna (na LDS) powinna potwierdzić brak szczelin powietrznych między nimi.

Techniczne aspekty montażu i demontażu typu ST TC-180 (200, 270)

To pytanie jest bardzo ważne. Nawet nadmierne brzęczenie przyczynia się do nasilenia bólów głowy, zmęczenia i pogorszenia

 dobre samopoczucie. Autor w całym tekście wykorzystuje dane ST. Są łatwe w demontażu, szybko przywracane i niezawodne w działaniu. Duży Ixx i znaczny buczenie to ich wady. Dziś stary telewizor (z jednym takim ST) można kupić za 10 UAH. A na rynku spekulanci żądają co najmniej 180-10 UAH za jeden egzemplarz TS-15. Ale to kosztuje tyle pieniędzy (sama miedź). Jeżeli jednocześnie zostanie włączonych kilka podobnych ST (zasilacz 42 V do lutownicy, urządzenie do wiercenia płytek drukowanych, zasilacze laboratoryjne, ładowarki itp.), zmontowanych i wyprodukowanych w złej wierze, to istnieje szum w miejscu pracy. Dlatego ważne jest, aby zadbać o małą wartość Ixx, nawet jeśli nie jest konieczne pobieranie dużej mocy z przekładnika prądowego.

Specyficzne straty spowodowane szczeliną powietrzną w żelazie ST są dobrze opisane w [2] na s. 17. Ciągłe (toroidalne) rdzenie magnetyczne mają wyższe właściwości magnetyczne: na przykład indukcja magnetyczna jest w nich o 20-30% wyższa niż w rdzeniach dzielonych (takich jak TS-180 itp.).

Jednak wykonywanie uzwojeń na żelazie ciągłym jest znacznie trudniejsze i droższe niż na żelazie dzielonym (tradycyjnym, szczególnie w przypadku towarów konsumpcyjnych). Pomimo trudności technologicznych toroidalne przekładniki prądowe cieszą się dużą popularnością wśród radioamatorów. Autor spróbuje podzielić się z czytelnikami swoimi doświadczeniami w tej kwestii. W produkcji takich ST nie ma nic skomplikowanego. Trochę cierpliwości, a Twoja praca zostanie nagrodzona cichą pracą tych pięknych ST. Gotowy transformator toroidalny jest dość drogi.

Wróćmy do TS-180. Podczas badania przekładników prądowych, gdy od LATR wymagane jest uzyskanie napięcia przekraczającego 250 V, można zastosować obwód z rys. 3 z [3]. Tutaj używany jest dodatkowy transformator z jednym uzwojeniem wtórnym podłączonym (za pomocą przełącznika) do LATR. Umożliwia to dodanie napięcia, gdy zajdzie taka potrzeba, przy Uc>250 V. W przypadku dwóch identycznych przekładników prądowych i zwiększonego napięcia sieciowego można zastosować połączenie szeregowe przekładników prądowych. Te. uzwojenia pierwotne obu przekładników prądowych są połączone szeregowo i podłączone do źródła zasilania 220 V. Uzwojenia wtórne również są połączone szeregowo.

Ponieważ każde uzwojenie pierwotne będzie miało tylko połowę (110 V) napięcia sieciowego, sytuacja jest podobna w przypadku uzwojeń wtórnych. Innymi słowy, dwa identyczne przekładniki prądowe można zastosować do niezawodnej (raczej bezawaryjnej) pracy w sytuacjach, gdy istnieje ryzyko, że napięcie sieciowe przekroczy 300 V i więcej przez długi czas. Dwa przekładniki prądowe połączone szeregowo są w stanie pracować przez długi czas przy napięciu 440 V! Wadą takiego załączenia przekładnika prądowego jest wzrost spadków napięcia na uzwojeniach wtórnych na skutek nieoptymalnej (pod względem sprawności) pracy każdego przekładnika prądowego.

Zagrożenia pożarowego można uniknąć, stosując „starożytną” metodę: włącz żarówkę 220 V szeregowo z uzwojeniem pierwotnym przekładnika prądowego. Moc takiej lampy dobierana jest w zależności od konkretnej sytuacji. Metoda ta jest znana od dawna, nawet ze starych magazynów Radia (lata 60-70-te), choć niektórzy autorzy starają się udawać, że jest to ich własny wynalazek.

Do przerwy w uzwojeniu pierwotnym nadajników sieciowych ST włączono lampy żarowe szeregowo z diodami Zenera, tj. w taki sam sposób, jak robi to obecnie wielu radioamatorów. Wspólne działanie przekładnika prądowego i lamp żarowych sprawdza się pod rzeczywistym obciążeniem przekładnika prądowego, zmieniając napięcie sieciowe w wymaganych granicach, ponieważ lampy mają swoje własne charakterystyki i cechy. Rozważmy proces związany z produkcją i zastosowaniem TS typu TS-180-2 w mocnym zasilaczu.

Zatem TS-180-2, nowy, nie był używany. Przed demontażem miał Iхх = 85 mA przy Uс = 220 V. Po demontażu i ponownym montażu udało się osiągnąć Iхх nie więcej niż 90 mA (bez standardowych standardowych elementów złącznych). Ale osiągnięto to poprzez bardzo dokładne oczyszczenie końcówek żelazka za pomocą skalpela i nie tylko z tego powodu. Wewnątrz ram cewek konieczne było usunięcie pozostałości kleju skalpelem i pilnikiem. Uzwojenie (na każdej cewce) D1,5 mm miało 6,8 V i 23 zwoje. To jest 3,38 obrotu na wolt. Zgodnie z opisaną powyżej metodą przeprowadzono „rozpoznanie” w celu przybliżonego oszacowania dodatkowej liczby zwojów uzwojenia pierwotnego, aby uzyskać wartość Ixx wynoszącą około 50 mA.

Po podłączeniu jednego z uzwojeń 78 (czyli 7'-8') Ixx spadło do około 50 mA (nawet mniej). Każda z cewek przekładników prądowych ma jedno takie uzwojenie. Te. teraz uzwojenie sieci powinno mieć 890 zwojów (744 fabryczne i 155 dodatkowych). Rozwiń wszystkie uzwojenia wtórne przekładnika prądowego, nie zapominając o policzeniu i zapisaniu liczby zwojów uzwojenia 7-8 lub 7'-8'.

Aby nie tracić później czasu na obliczanie liczby zwojów wymaganych uzwojeń wtórnych, zmierz napięcie na istniejących uzwojeniach standardowych, na przykład 9 i 10 lub 9' i 10'. Przed szeregowym połączeniem uzwojeń 7-8 z uzwojeniem pierwotnym napięcie (Uхх) bez obciążenia przy połączeniu szeregowym uzwojeń 9-10 oraz 9' i 10' (w ten sposób wyniki będą dokładniejsze) wynosiło 13,6 V. Przy uzwojeniu 7-8 w obwodzie pierwotnym osiągnięto 11 V (5,5 V w każdym uzwojeniu ST). Sprawdź zasilanie, tj. podłączyć do uzwojenia 11 V obciążenie równe 1,34 oma. Napięcie zostaje obniżone do 10 V, tj. Uхх−Un=1 V. Jest to „spadek” napięcia. W takich testach należy zwrócić uwagę na spadki napięcia na wejściu LATR i, jeśli to konieczne, zresetować (dodać) napięcie sieciowe, aby wartość na uzwojeniu pierwotnym ST była nie mniejsza niż 220 V.

Autor wykonał rezystor o wskazanej wartości samodzielnie, wykorzystując półfabrykat D64 mm wykonany z elektroporcelany. Na tej ramie nawiniętych jest 13 zwojów drutu nichromowego o średnicy większej niż 1,55 mm (nie mierzone dokładnie). Tak i nie jest to aż tak istotne. Najważniejsze jest, aby zobaczyć, jak ST zachowa się w tym samym czasie przy wymaganej mocy. Uzwojenie wyszło potężnie, ponieważ. nawet przy Rn<1 Ohm napięcie nie spadło do mniej niż 9,8 V. Drut, z którego wykonano to regularne uzwojenie (9-10 i 9'-10') nie jest przystosowany do takiego prądu. Zgodnie z etykietą In tych uzwojeń jest przeznaczony tylko dla prądu 4,7 A.

O cewkach TC-180

Jedyną różnicą w cewkach jest to, że w uzwojeniach 11-12 średnica drutu wynosi około 0,85 mm (In≤1,5 A), a w drugiej cewce (11'12') - 0,3 A. Na każdej cewce tego Autor ST nawinięty (z kolei na zwój) 62 zwoje drutu D1 mm. Jedno uzwojenie (tylko 62 zwoje) pomaga zmniejszyć Ixx z 90 mA do 70 mA, a dwa uzwojenia - do 50 mA (lub mniej).

Należy zachować ostrożność (raczej dokładność) przy obliczaniu wolnej przestrzeni dla uzwojeń wtórnych. Wymaganą liczbę zwojów łatwo policzyć. Łatwo jest określić liczbę zwojów na każdą (lub konkretną) warstwę, całkowitą liczbę warstw i grubość papieru. Najbardziej nieprzyjemne jest pojawienie się wybrzuszeń przy nawijaniu warstwa po warstwie, cewka nabiera coraz bardziej wypukłego kształtu. Pomiędzy warstwami drutu emaliowanego należy ułożyć warstwę papieru. Podczas usuwania uzwojeń wtórnych TC-180 jest więcej specjalnego papieru niż to konieczne, ponieważ usuwa się wiele warstw drutu, którego średnica jest znacznie mniejsza niż w tym przypadku. Aby cewki mniej się wybrzuszały, przed ułożeniem drutu na cewce należy go zagiąć, tj. nadać mu kształt w przybliżeniu przeciwny do tego, jaki będzie miał w cewce. O to trzeba zadbać od samego początku, tj. z pierwszej warstwy. Pomocna jest również metoda zagęszczania. Zabronione jest jednak uderzanie metalem bezpośrednio w drut: emalia ulega zbyt łatwemu uszkodzeniu. Aby mniej cierpieć, warto zapamiętać położenie cewek, takie jakie było przy montażu ST. Wówczas wymagane jest uszczelnienie tylko z jednej strony cewki, tj. tam (wewnątrz obwodu magnetycznego), gdzie obie cewki się stykają („patrzą” na siebie). W jednej warstwie umieszczono 35 zwojów drutu o średnicy 1,8 mm.

W przypadku montażu cewek na żelazku i zastosowaniu kompletnego montażu TS-180 (z wykorzystaniem wszystkich standardowych elementów złącznych) odległość pomiędzy cewkami nieznacznie wzrasta (o około 2 mm), tj. pojawia się dodatkowa przestrzeń. Nie licz jednak na to zbytnio. Uzwojenia należy tak ułożyć, aby boczne ścianki ram cewek stykały się, gdy są równoległe do siebie. Bez większych trudności na każdą cewkę TS-180-2 nakłada się trzy warstwy drutu o średnicy 1,8 mm. Te. możliwe jest uzyskanie 28 V z każdej cewki oddzielnie. Nie ma co fantazjować na temat możliwości wykorzystania takiego ST.

Wielu hobbystów jest pozbawionych możliwości zarówno zakupu, jak i wyprodukowania takich przekładników prądowych. Takie ST z powodzeniem działają od wielu lat w potężnych UMZCH, BP itp. Na tym ST wykonano również dwa uzwojenia (80 zwojów na cewkę) drutu PELSHO D0,41 mm (20,3 V).

Teraz o bardzo ważnym aspekcie - testowaniu konkretnej instancji ST. Uхх (całkowite, tj. 11,2 V na każdą cewkę) wyniosło 22,4 V. Przy Rн = 1,34 oma (powyższy rezystor) Un = 19,2 V. Innymi słowy, prąd obciążenia wynosi około 14 A ! Minęło 20 minut i tomografia komputerowa zaczęła mocno się nagrzewać. Zagadnienie to jest bardzo istotne i w ogóle nie poruszane w literaturze. Podczas testowania należy monitorować proces ogólnego nagrzewania ST. Szczególną uwagę należy zwrócić na ustalenie, które części przekładnika prądowego nagrzewają się jako pierwsze (po podgrzaniu całego przekładnika prądowego nie będzie już możliwe sprawdzenie tego). Jeśli uzwojenie wtórne zostanie nawinięte bez rezerwy lub, co gorsza, z niewystarczającym przekrojem miedzi, wówczas nagrzewa się najpierw i dość mocno.

Jeśli przekładnik prądowy ma rezerwę mocy, a nagrzane uzwojenie jest oddzielone od uzwojenia pierwotnego wieloma warstwami innych uzwojeń wtórnych, które na przykład nie nagrzewają się, wówczas ogólne nagrzewanie przekładnika prądowego ma niewielki wpływ na uzwojenie pierwotne . Jeśli podgrzewana część uzwojenia wtórnego znajduje się poza ramą, nie ma powodu do zmartwień. W końcu nie każdy ma możliwość zakupu grubszego drutu emaliowanego: jest on teraz sprzedawany przez spekulantów po super cenach (do 20 UAH za 1 kg, a nawet więcej). Miedź nie jest złotem i popyt jest stopniowo zaspokajany przez podaż, o czym świadczy nieznaczny spadek cen drutu emaliowanego na Ukrainie – to cieszy.

Po drodze rozważymy również niezbyt powszechne zastosowanie zużytego drutu emaliowanego, który jest bardziej dostępny dla wszystkich grup ludności. Gdy TS-180 wymaga całkowitego napięcia nie większego niż 20...30 V przy prądzie nie większym niż 1...3 A, wówczas uzwojenia można nawijać w przyrostach przekraczających średnicę drutu emaliowanego. Oprócz zwiększenia niezawodności (pod względem zwojów zwarciowych) znacznie poprawiono także chłodzenie uzwojeń. Metoda została sprawdzona wielokrotnie. Na przykład przy D1 mm z uzwojenia „wyciągnięto” do 3 A, a nawet więcej, co przy gęstym uzwojeniu standardowym uważa się za naruszenie cech konstrukcyjnych w przypadku przekroczenia maksymalnej dopuszczalnej gęstości prądu (patrz [2 ], s. 24).

Gdy wymagany jest prąd o natężeniu 5 A lub większym, można zastosować uzwojenie w dwóch lub więcej przewodach. Jednocześnie możliwe staje się użycie drutu niespełniającego norm jako drugiego drutu (nawet przy uszkodzonej izolacji). Teraz drut staje się elementem oddzielającym dwa sąsiednie zwoje.

Jeśli dana osoba nie zna takich pojęć, jak gęstość prądu, można to wyjaśnić inaczej. Im mocniejszy transformator, tym większa powinna być średnica drutu. Wynika to z faktu, że mocny ST ma dłuższy drut emaliowany. A długi drut już działa jak opór, który będzie generował dużo ciepła. Wraz ze wzrostem temperatury wzrasta rezystancja drutu uzwojenia. Jeśli chodzi o nasz TS-180-2, zmniejszenie pobieranej przez niego mocy do 200 W pozwala nam znacznie zmniejszyć przegrzanie całego TS. Teraz tego przekładnika prądowego można używać tak długo, jak to konieczne, ponieważ jest ciepło, ale nie gorąco.

Jeśli po 20-minutowym rozgrzewce mocnego ST nagrzeją się tylko uzwojenia wtórne, a żelazko będzie ciepłe tylko w dotyku, wówczas ze ST można pobrać znacznie więcej mocy. Jeśli żelazo stanie się również „piecem”, wówczas ST znajduje się na granicy swoich możliwości operacyjnych. Konieczne jest rozróżnienie możliwości uzwojenia pierwotnego oddzielnie od obwodu magnetycznego. Producent produkuje uzwojenia specjalnie dla swoich OZE. A jeśli wierzyć podręcznikowi, w TS-180 zastosowano żelazo, którego parametry graniczne wynoszą około 280 W [2]. Jeszcze bardziej imponujące są możliwości żelazka typu ST TC-270 - około 600 watów. Aby uzyskać zwrot 180 W z TS-200 lub TS-250, należy owinąć uzwojenie pierwotne drutem o średnicy 0,9 ... 1,1 mm. Jeśli chodzi o TS-270: średnica powinna być jeszcze większa, a mianowicie 1,25 ... 1,4 mm. Według [3] przy częstotliwości 400 Hz rdzenie te mają „sufit” o wartości 1220 W i 2600 W.

Typ ST TS-270-1 ma średnicę drutu uzwojenia pierwotnego około 1 mm, dzięki czemu może pracować przez długi czas przy mocy wyjściowej około 300 W na obciążenie. W ST TS-180 czy TS-200 jest znacznie cieńszy, przez co efekty są skromniejsze.

Odnośnie montażu rozważanego ST

TC-180 jest pożądany do montażu „na żywo”, tj. z uruchomionym ST. Podczas dokręcania nakrętek mocujących należy uważnie monitorować wielkość prądu Ixx i szum przekładnika prądowego. Bardzo ważne jest, aby nie przesadzić z mocowaniem, aby nie zerwać nici (wygląda tylko tak mocno). Jeśli płytki obwodu magnetycznego uległy rozwarstwieniu, wygodnie jest użyć popularnego obecnie „superkleju”.

Nie należy sklejać połówek obwodu magnetycznego tym klejem z prostego powodu: trzeba pomyśleć o ewentualnych naprawach przekładnika prądowego. W uchwycie zastosowanie dwóch nakrętek zamiast jednej zwykłej nie przeszkadza.

Wielu amatorów jest zaskoczonych, gdy ich starannie wykonane przekładniki prądowe nagle zaczynają się przegrzewać, np.z równoległym połączeniem uzwojeń. Uzwojenia wykonane na różnych cewkach można łączyć tylko wtedy, gdy ich napięcia są bardzo zbliżone. A multimetry cyfrowe używane przez amatorów bardzo kłamią (na przykład 22 V mierzy się już na granicy 200 V). Tak to powinno być tutaj zrobione. Uzwojenia, które mają być połączone równolegle, łączy się szeregowo i licznikowo, aby zobaczyć (zmierzyć) różnicę napięć między nimi. Różnica stu lub dwóch miliwoltów nie spowoduje przegrzania TS-180, ale jeśli jest większa, różnicę należy wyeliminować.

Nawet na zmontowanym przekładniku prądowym można nawinąć jeden lub dwa zwoje drutu linkowego o wymaganym przekroju bez jego demontażu. W ten sposób można uzyskać pełną kompensację różnicy napięć. Stąd widać zalety nawijania dwóch przewodów jednocześnie. Jest też taka subtelność: równoległe uzwojenia nie powinny być umieszczone zbyt daleko od siebie na wysokości uzwojenia, aby rezystancja czynna uzwojeń nie różniła się. Zwiększenie średnicy drutu nad górnym uzwojeniem nie zaszkodzi.

Podczas pracy z transformatorami należy preferować nie urządzenia o wysokiej rezystancji wejściowej, ale konwencjonalne testery (Ts-20, AVO-5M itp.) Układu magnetoelektrycznego. Testerzy ci nie „zawracają sobie głowy” odczytami (jak testerzy cyfrowi), nie biorą do ręki przetworników. Jest to szczególnie odczuwalne, gdy mamy do czynienia z przekładnikami prądowymi wypełnionymi różnymi związkami i zawierającymi wiele nieznanych uzwojeń.

Transformator sieciowy typu TS-180

Wiele dobrego można powiedzieć o tym ST, szczególnie pod względem możliwości produkcyjnych. Rozważmy przykład podłączenia lutownicy 42 V, 65 W. Szeregowo ze standardowym uzwojeniem pierwotnym włączamy uzwojenie 7-8 lub 7'-8'. Jednocześnie na uzwojeniu 5-6 uzyskuje się 50 V, nadmiar jest gaszony przez rezystor. Jednocześnie nie ma możliwości demontażu i przewijania ST.

Dzięki szeregowemu połączeniu mocnych uzwojeń żarnika 9-10 i 9'-10' uzyskujemy w sumie 13,82 V, a prąd można odprowadzić do 10 A.

Można zbudować ładowarkę do akumulatora samochodowego, podłączyć lutownicę 12 V, stworzyć mocny (do kilku amperów obciążenia) zasilacz regulowany.

Transformatory sieciowe typu TS-200, TS-250, TS-270

Demontaż ST typu TS-200, TS-250 i porównanie z ST typu TS-180 wykazało, że żelazko w nich ma ten sam rozmiar PL20Ch45Ch87, który jest wyraźnie mocniejszy niż PL20Ch40Ch80 (280 W). Ale ze względu na cienki drut uzwojenia pierwotnego z TS-180 nie będzie można pobrać więcej niż 200 W. Dlatego w razie potrzeby uzwojenie pierwotne można przewinąć drutem o średnicy 0,85 ... 1,0 mm.

Obwód magnetyczny w TS-270 jest większy niż PL25Ch45Ch105, co pozwala na strzelanie z mocą do 400 watów. Ale aby to zrobić, ponownie musisz przewinąć uzwojenie pierwotne drutem o średnicy co najmniej 1,25 mm.

Jeżeli przekrój obwodu magnetycznego w TS-180, TS-200, TS-250 wynosi 9 cm2, liczba zwojów na wolt według standardowego wzoru 50/S = 5,55 wit./V. Okazuje się jednak, że fabryczna wersja TC-180 ma tylko 3,38 wit./V. Podobnie dla TS-270 o przekroju 11,25 cm2 powinno to być 4,4 wit./V, a tak naprawdę 2,53 wit./V.

TS-200-2 jest dobry, bo ma uzwojenie pierwotne o napięciu 237 V, tj. ma zapasy na nasze potrzeby. Łącząc szeregowo uzwojenia 1-2-3 i 1'-2'-3' uzyskujemy prąd jałowy wynoszący zaledwie 72 mA. Dzięki temu włączeniu na pozostałych uzwojeniach występują napięcia: 5-6 i 5'-6' 111 V każde; 7-8 - 17,52 V; 7'-8' - 6,03 V; 9-10 - 6,02 V; 9'-10' - 6,03 V; 11-12 - 6,05 V. Po usunięciu wszystkich uzwojeń oprócz pierwotnego, uzwojenie 1,1 mm o napięciu 26 V nawinięto drutem XNUMX mm.

Przy obciążeniu 4 omów napięcie spadło do 22 V. Uzwojenia nagrzewają się, ale można trzymać rękę. TS-250-2M. Uzwojenie pierwotne jest nawinięte mniej więcej tym samym drutem, co w TC-200.

Jego stosunek obrotów do napięcia jest całkiem dobry i wynosi 3,33 V/V. Napięcia na uzwojeniach: 4-4' - 18 V (na każdej cewce 9 V); 5-5' - 170 V; 6-6' - 6,4 V; 8-8' - 10 V; 9-9' - 27 V. Nawinięcie uzwojeń 25 V na obie cewki drutem D1 mm i połączenie ich równolegle dało spadek do 5 V przy obciążeniu 22,5 omów.

Powyższe typy ST są używane od wielu lat z powyższymi modyfikacjami.

Literatura:

  1. Zyzyuk A.G. Amperomierz sieciowy do LATR// Elektrik. - 2000 r. - nr 12.
  2. Sidorov I.N. i inne Małogabarytowe obwody magnetyczne i rdzenie: Nr ref. - M.: Radio i komunikacja, 1989.
  3. Zyzyuk A.G. O transformatorach//Radioamator. - 1998. - nr 2. - str.37.

Autor: A.G. Zyzyuk

Zobacz inne artykuły Sekcja Zasilacze.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Otwarto najwyższe obserwatorium astronomiczne na świecie 04.05.2024

Odkrywanie kosmosu i jego tajemnic to zadanie, które przyciąga uwagę astronomów z całego świata. Na świeżym powietrzu wysokich gór, z dala od miejskiego zanieczyszczenia światłem, gwiazdy i planety z większą wyrazistością odkrywają swoje tajemnice. Nowa karta w historii astronomii otwiera się wraz z otwarciem najwyższego na świecie obserwatorium astronomicznego - Obserwatorium Atacama na Uniwersytecie Tokijskim. Obserwatorium Atacama, położone na wysokości 5640 metrów nad poziomem morza, otwiera przed astronomami nowe możliwości w badaniu kosmosu. Miejsce to stało się najwyżej położonym miejscem dla teleskopu naziemnego, zapewniając badaczom unikalne narzędzie do badania fal podczerwonych we Wszechświecie. Chociaż lokalizacja na dużej wysokości zapewnia czystsze niebo i mniej zakłóceń ze strony atmosfery, budowa obserwatorium na wysokiej górze stwarza ogromne trudności i wyzwania. Jednak pomimo trudności nowe obserwatorium otwiera przed astronomami szerokie perspektywy badawcze. ... >>

Sterowanie obiektami za pomocą prądów powietrza 04.05.2024

Rozwój robotyki wciąż otwiera przed nami nowe perspektywy w zakresie automatyzacji i sterowania różnymi obiektami. Niedawno fińscy naukowcy zaprezentowali innowacyjne podejście do sterowania robotami humanoidalnymi za pomocą prądów powietrza. Metoda ta może zrewolucjonizować sposób manipulowania obiektami i otworzyć nowe horyzonty w dziedzinie robotyki. Pomysł sterowania obiektami za pomocą prądów powietrza nie jest nowy, jednak do niedawna realizacja takich koncepcji pozostawała wyzwaniem. Fińscy badacze opracowali innowacyjną metodę, która pozwala robotom manipulować obiektami za pomocą specjalnych strumieni powietrza, takich jak „palce powietrzne”. Algorytm kontroli przepływu powietrza, opracowany przez zespół specjalistów, opiera się na dokładnym badaniu ruchu obiektów w strumieniu powietrza. System sterowania strumieniem powietrza, realizowany za pomocą specjalnych silników, pozwala kierować obiektami bez uciekania się do siły fizycznej ... >>

Psy rasowe chorują nie częściej niż psy rasowe 03.05.2024

Dbanie o zdrowie naszych pupili to ważny aspekt życia każdego właściciela psa. Powszechnie uważa się jednak, że psy rasowe są bardziej podatne na choroby w porównaniu do psów mieszanych. Nowe badania prowadzone przez naukowców z Texas School of Veterinary Medicine and Biomedical Sciences rzucają nową perspektywę na to pytanie. Badanie przeprowadzone w ramach projektu Dog Aging Project (DAP) na ponad 27 000 psów do towarzystwa wykazało, że psy rasowe i mieszane były na ogół jednakowo narażone na różne choroby. Chociaż niektóre rasy mogą być bardziej podatne na pewne choroby, ogólny wskaźnik rozpoznań jest praktycznie taki sam w obu grupach. Główny lekarz weterynarii projektu Dog Aging Project, dr Keith Creevy, zauważa, że ​​istnieje kilka dobrze znanych chorób, które występują częściej u niektórych ras psów, co potwierdza pogląd, że psy rasowe są bardziej podatne na choroby. ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Nuwa Pen digitalizuje odręczny tekst w czasie rzeczywistym 22.05.2023

Nuwa Pen, opracowany przez holenderski startup o tej samej nazwie, to długopis ze sztuczną inteligencją. Ma wbudowane elementy elektroniczne, ale zachowuje zwykłe funkcje pisania - dla tych, którzy w dobie komputerów i wprowadzania głosowego nadal wolą pisać odręcznie niż na klawiaturze.

Gadżet wykonany jest w formacie klasycznego długopisu, ale dzięki elektronicznemu wypełnieniu umożliwia błyskawiczną digitalizację odręcznego tekstu. Ważną różnicą między urządzeniem a analogami jest to, że mogą pisać na zwykłym papierze, a nie tylko na specjalnym papierze. Pióro zostało opracowane przez startup o tej samej nazwie z Holandii.

Będzie produkowany w aluminiowej obudowie o długości 150 milimetrów i zakłada zastosowanie wymiennych wkładów atramentowych formatu D1.
Na dole znajdują się trzy kamery oraz dioda IR, dzięki czemu pióra można używać w warunkach słabego oświetlenia.

Pióro jest zasilane przez chip Arm Cortex M4 i wykorzystuje specjalnie zaprojektowane oprogramowanie do rozpoznawania tekstu i przesyłania jego cyfrowej wersji do aplikacji mobilnej za pośrednictwem protokołu Bluetooth LE. Informacje są przechowywane na firmowym serwerze, a samo pióro ma wbudowaną pamięć o pojemności 2 gigabajtów. W zapisanych tekstach możesz znaleźć potrzebne fragmenty, a także podzielić się tym, co napisałeś.

Twórcy planują zapewnić kompatybilność gadżetu z co najmniej 100 aplikacjami i platformami.

Pióro pracuje na akumulatorze o pojemności 100 miliamperogodzin, a 15 minut podłączenia do ładowarki wystarcza na 2 godziny działania. Urządzenie waży zaledwie 28 gramów i będzie dostępne w dwóch kolorach - hebanowym i kości słoniowej.

Pióro jest obecnie dostępne w przedsprzedaży na Kickstarterze za 197 USD. Jako bonus, wspierający otrzymają roczną subskrypcję specjalnych funkcji i trzy zamienne wkłady atramentowe. Nuwa Pen trafi wtedy do sprzedaży za 329 USD i subskrypcję za 2,99 USD miesięcznie.

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Komputery dla niewidomych

▪ Mikrokontrolery Microchip PIC18F-Q41

▪ Koc gaśniczy do samochodu

▪ Układ jednoukładowy Półprzewodnik RSL10

▪ Google wprowadził własny tablet

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcja serwisu Parametry komponentów radiowych. Wybór artykułów

▪ artykuł Creeble-crable-boom. Popularne wyrażenie

▪ artykuł Który kraj wynalazł chińskie ciasteczka z wróżbą? Szczegółowa odpowiedź

▪ artykuł Wiciokrzew tatarski. Legendy, uprawa, metody aplikacji

▪ artykuł Odbiornik-dekoder sygnałów DTMF. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Sesja z monetami i banknotami (kilka sztuczek). Sekret ostrości

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024