Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


NAJWAŻNIEJSZE ODKRYCIA NAUKOWE
Darmowa biblioteka / Katalog / Najważniejsze odkrycia naukowe

Teoria dysocjacji elektrolitycznej. Historia i istota odkryć naukowych

Najważniejsze odkrycia naukowe

Katalog / Najważniejsze odkrycia naukowe

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

Historia powstania teorii dysocjacji elektrolitycznej związana jest z nazwiskiem szwedzkiego fizykochemika Svante Arrheniusa (1859–1927). W 1882 ukończył Uniwersytet w Uppsali. W 1895 został profesorem fizyki na Uniwersytecie Sztokholmskim. Od 1896 do 1905 rektorem tej uczelni był Arrhenius. Jest autorem 200 prac naukowych z zakresu chemii, fizyki, geofizyki, meteorologii, biologii, fizjologii.

Ciekawe, że pomysł, który stał się podstawą tej teorii, zrodził się na podstawie eksperymentów założonych w celu rozwiązania zupełnie innego problemu.

Według Yu.I. Sołowjow, „jeszcze student Uniwersytetu S. Arrheniusa w Uppsali, słuchając wykładów swojego nauczyciela, profesora P. T. Kleve, dowiedział się, że niemożliwe jest określenie masy cząsteczkowej takich substancji, które, jak cukier trzcinowy, nie przechodzą w stan gazowy Aby przynosić chemii „większą łaskę”, młody naukowiec postanawia określić przewodność elektryczną soli w roztworach zawierających obok wody dużą ilość nieelektrolitów. Jednocześnie wyszedł z zasady, że rezystancja roztwór elektrolitu jest tym większy, im większa jest masa cząsteczkowa rozpuszczalnika.Taki był początkowy plan pracy.

Jednak w wyniku pierwszych obserwacji S. Arrhenius traci zainteresowanie wymyślonym tematem. Urzeka go nowy pomysł. Co dzieje się z cząsteczką elektrolitu w roztworze? Młody naukowiec zdawał sobie sprawę, że udane rozwiązanie tego problemu pozwoliłoby rzucić jasne światło na ciemny obszar rozwiązań. Zamiast więc określać masę cząsteczkową rozpuszczonego nieelektrolitu, S. Arrhenius zaczyna intensywnie badać stan cząsteczki elektrolitu w roztworze.

Praca w nowym kierunku szybko dała doskonałe rezultaty. Dane uzyskane poprzez pomiary przewodności elektrycznej wodnych roztworów elektrolitów o różnych stężeniach pozwoliły S. Arrheniusowi wyciągnąć śmiały wniosek: cząsteczki elektrolitu dysocjują na jony bez prądu, a stopień dysocjacji wzrasta wraz z rozcieńczeniem. Jak nam się teraz wydaje, był to pozornie oczywisty i prosty wniosek z danych eksperymentalnych. Ale dla S. Arrheniusa wcale nie było to proste, ponieważ wniosek ten zniszczył twarde, „jak granit”, tradycyjne wyobrażenia o stanie cząsteczek soli, kwasów i zasad w roztworze.

Arrhenius nie mógł powstrzymać się od zrozumienia, że ​​on, młody chemik, podnosił rękę przeciwko chemicznym „fundamentom”. Ale to mu nie przeszkadzało. W swojej rozprawie doktorskiej (1883) doszedł do wyjątkowego wniosku: „Współczynnik aktywności elektrolitu wskazuje liczbę jonów faktycznie obecnych w roztworze podzieloną przez liczbę jonów, które znajdowałyby się w roztworze, gdyby elektrolit uległ całkowitemu rozszczepieniu w proste cząsteczki elektrolityczne...

Sól ulega całkowitemu rozkładowi, gdy ilość wody w roztworze jest nieskończenie duża.

Jednak do stworzenia pełnoprawnej teorii dysocjacji elektrolitycznej pozostały cztery lata.

Duże znaczenie dla dalszego rozwoju teorii dysocjacji miała znana praca van't Hoffa „Równowaga chemiczna w układach gazów i roztworów rozcieńczonych” (1885), w której stwierdzono, że faktyczny spadek topnienia temperatura, prężność par i ciśnienie osmotyczne soli, kwasów i zasad są niższe niż obliczona teoretycznie zgodnie z prawem Raoulta. Niezgodności te potwierdziły zapisy teorii dysocjacji, zgodnie z którą elektrolit w roztworze wodnym rozkłada się na swobodnie poruszające się jony.

Wiosną 1887 Arrhenius współpracował w Würzburgu z F. Kohlrauschem. „Na krótko przed wyjazdem z Würzburga (marzec 1887)” – wspomina Arrhenius – „otrzymałem pracę Van't Hoffa wydaną przez Szwedzką Akademię Nauk. Przeglądałem ją pewnego wieczoru, po zakończeniu codziennej pracy w instytucie. Od razu stała się jest dla mnie jasne, że odchylenie elektrolitów w roztworze wodnym od praw van't Hoffa-Raoulta dotyczących obniżania temperatury krzepnięcia jest najbardziej przekonującym dowodem na ich rozpad na jony.Teraz miałem dwa sposoby obliczenia stopnia dysocjacji: na podstawie z jednej strony obniżając temperaturę zamarzania, z drugiej od przewodności. Obydwa dały w zdecydowanej większości przypadków ten sam wynik, a o dysocjacji elektrolitów mogłem mówić otwarcie.

W liście do van't Hoffa z marca 1887 roku szwedzki naukowiec napisał: „Obie teorie są wciąż na samym początku rozwoju i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości nie jeden, ale kilka mostów zostanie przerzuconych między dwa obszary." I tak się stało.

W 1887 roku ukazał się słynny artykuł Arrheniusa „O dysocjacji substancji rozpuszczonych w wodzie”. Wywoływał u jednych podziw, u innych oburzenie. Tutaj naukowiec z przekonaniem deklaruje, że cząsteczki elektrolitów (sole, kwasy, zasady) rozkładają się w roztworze na naładowane elektrycznie jony.

Arrhenius znalazł wzór na określenie stopnia dysocjacji elektrolitycznej. W ten sposób przekształcił czysto jakościową hipotezę w teorię ilościową, którą można było przetestować eksperymentalnie.

Po stworzeniu głównych zapisów tej teorii Arrhenius wykazał jej przydatność w różnych dziedzinach nauk przyrodniczych. Za opracowanie teorii dysocjacji elektrolitycznej Arrhenius otrzymał w 1903 roku Nagrodę Nobla.

Po 1887 r. badania S. Arrheniusa, W. Ostwalda, N. Nernsta, M. Leblanc i innych naukowców nie tylko potwierdziły słuszność głównych postanowień teorii dysocjacji elektrolitycznej, ale także znacznie rozszerzyły liczbę poszczególnych faktów, które można uzasadnić teorią.

W 1888 r. Walter Friedrich Nernst (1864–1941), profesor chemii fizycznej w Getyndze i Berlinie, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii w 1920 r. za odkrycie trzeciej zasady termodynamiki, porównującej szybkość dyfuzji jonów z szybkością ruchu jonów podczas elektrolizy wykazał, że liczby te pokrywają się. W 1889 r. Nernst rozwinął teorię osmotyczną występowania prądu galwanicznego w oparciu o teorię ciśnienia osmotycznego i teorię dysocjacji elektrolitycznej.

Zgodnie z tą teorią, gdy stężenie jonów metali (elektrody) jest wyższe niż ich stężenie w roztworze, jony przechodzą do roztworu. Gdy stężenie jonów w roztworze jest wyższe, osadzają się one na elektrodzie i oddają swój ładunek. Ale w obu przypadkach na drodze jonów spotykają się podwójne warstwy elektryczne. Ich ładunek hamuje wytrącanie się jonów lub rozpuszczanie danego metalu.

„W tych prostych przepisach”, zauważył Ostwald, „zawarta jest cała teoria opadów atmosferycznych, a wszystkie zjawiska zarówno spadku, jak i nienormalnego wzrostu rozpuszczalności znajdują swoje wyjaśnienie i można je z góry przewidzieć w każdym indywidualnym przypadku”.

Wilhelm Friedrich Ostwald (1853–1932) urodził się w Rydze w rodzinie niemieckiego rzemieślnika bednarza. Chłopiec uczył się w prawdziwym gimnazjum, a następnie wstąpił na Uniwersytet w Dorpacie. Po ukończeniu edukacji chemicznej Ostwald pozostał tam jako asystent A. Ettingena (1875). W 1878 roku Ostwald obronił pracę doktorską „Badania objętościowo-chemiczne i optochemiczne”, w której zaczął systematycznie stosować metody fizyczne do rozwiązywania problemów chemicznych.

W 1881 został profesorem w Politechnice w Rydze. Ostwald zajmował się pomiarami powinowactwa chemicznego, prowadził badania kalorymetryczne i badał dynamikę chemiczną. Problemy teorii roztworów i elektrochemii wysunęły się na pierwszy plan w pracy Ostwalda już na początku jego działalności badawczej.

W latach 1885-1887 Ostwald opublikował dwutomowy „Podręcznik chemii ogólnej”, w którym przedstawił główne postanowienia doktryny jonów, których większość chemików odmówiła wówczas uznania, i podkreślił znaczenie chemii fizycznej jako niezależnej nauki. Pojawienie się tego podręcznika i założenie wraz z Arrheniusem i van't Hoffem w 1887 r. „Journal of Physical Chemistry” nie tylko zapewniło niezależność nowej dyscypliny naukowej, ale także przygotowało drogę do przeniknięcia fizyki do wszystkie dziedziny chemii.

Badając przewodność elektryczną kwasów przy różnych rozcieńczeniach, Arrhenius ustalił już w latach 1884–1886, że przewodność elektryczna kwasów wzrasta wraz z rozcieńczaniem i asymptotycznie zbliża się do pewnej wartości granicznej. Odkrył, że w przypadku roztworów słabych kwasów (bursztynowych itp.) I zasad wzrost molekularnej przewodności elektrycznej wraz z rozcieńczeniem jest znacznie bardziej zauważalny niż w przypadku mocnych kwasów, na przykład siarkowego itp.

W 1888 roku zaproponował metodę oznaczania zasadowości kwasów przez przewodnictwo elektryczne ich roztworów i wykazał, że szybkość reakcji chemicznej w roztworach zależy tylko od zdysocjowanej części substancji rozpuszczonej (od stężenia jonów).

W tym samym roku Ostwald wyprowadził zależność dla binarnych słabych elektrolitów, którą nazwał prawem rozcieńczania. W tym konkretnym przypadku prawa działania masy formułuje się zależności między stałą dysocjacji elektrolitu, przewodnością elektryczną i stężeniem roztworu. Nowe prawo stało się podstawą chemii roztworów wodnych. W jednej ze swoich prac Ostwald podał matematyczne sformułowanie prawa rozcieńczenia.

„Prawo rozcieńczania W. Ostwalda", pisze Yu., nie ma ono zastosowania. Naukowcy z końca XIX i początku XX wieku przeprowadzili liczne badania, aby wyjaśnić przyczynę niepodporządkowania silnych elektrolitów prawu rozcieńczania. Płodność teorii dysocjacji elektrolitycznej szczególnie wyraźnie przejawiało się w tym, że z powodzeniem wykorzystywano ją do wyjaśniania mechanizmu wielu reakcji chemicznych oraz natury różnych związków, np. złożonych.

W 1889 r. naukowiec, biorąc pod uwagę wyniki analiz wód mineralnych, zauważył rozbieżność między tymi danymi a teorią dysocjacji elektrolitycznej.

Ponieważ wszystkie te sole są elektrolitami, Ostwald uważa, że ​​są one zdysocjowane na jony. Z tego powodu zrewidował materiał chemii analitycznej i stworzył podręcznik „Naukowe podstawy chemii analitycznej” (1894), który odegrał ważną rolę w rozwoju nowoczesnej chemii analitycznej.

Teoria dysocjacji elektrolitycznej była w stanie połączyć zarówno teorię roztworów, jak i teorię elektrochemiczną. Jak zasugerował Arrhenius, oba strumienie połączyły się w jeden.

„Po ustanowieniu mechanicznej teorii ciepła — pisał Ostwald w 1889 roku — w naukach fizycznych nie było ani jednej serii idei tak obszernych, jak teoria rozwiązań van't Hoffa i Arrheniusa”.

Zastrzeżenia do teorii opierały się głównie na fakcie, że ta zaproponowana przez Arrheniusa nadaje się jedynie do wyjaśnienia właściwości słabych elektrolitów. Aby przezwyciężyć tę wadę, Arrhenius przeprowadził liczne eksperymenty w celu udowodnienia stosowalności teorii do wszystkich elektrolitów. Ale te genialne podstawy teorii dysocjacji elektrolitycznej zostały dalej rozwinięte w pracach następnej generacji naukowców.

Teoria dysocjacji elektrolitycznej została następnie udoskonalona dzięki pracom przede wszystkim N. Bjerrum, P. Debye i E. Hückel. Rozwinęli idee wyrażone wcześniej przez I. Van Laara, że ​​niezwykłe zachowanie silnych elektrolitów można wyjaśnić działaniem sił kulombowskich.

Autor: Samin D.K.

 Polecamy ciekawe artykuły Sekcja Najważniejsze odkrycia naukowe:

▪ promieniowanie rentgenowskie

▪ Geometria euklidesowa

▪ Koncepcja językowa Saussure'a

Zobacz inne artykuły Sekcja Najważniejsze odkrycia naukowe.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Hałas drogowy opóźnia rozwój piskląt 06.05.2024

Dźwięki, które otaczają nas we współczesnych miastach, stają się coraz bardziej przeszywające. Jednak niewiele osób myśli o tym, jak ten hałas wpływa na świat zwierząt, zwłaszcza na tak delikatne stworzenia, jak pisklęta, które nie wykluły się jeszcze z jaj. Najnowsze badania rzucają światło na tę kwestię, wskazując na poważne konsekwencje dla ich rozwoju i przetrwania. Naukowcy odkryli, że narażenie piskląt zebry rombowatej na hałas uliczny może spowodować poważne zakłócenia w ich rozwoju. Eksperymenty wykazały, że zanieczyszczenie hałasem może znacznie opóźnić wykluwanie się piskląt, a pisklęta, które się wykluwają, borykają się z szeregiem problemów zdrowotnych. Naukowcy odkryli również, że negatywne skutki zanieczyszczenia hałasem rozciągają się na dorosłe ptaki. Zmniejszone szanse na rozrodczość i zmniejszona płodność wskazują na długoterminowe skutki, jakie hałas drogowy wywiera na dziką przyrodę. Wyniki badania podkreślają taką potrzebę ... >>

Bezprzewodowy głośnik Samsung Music Frame HW-LS60D 06.05.2024

W świecie nowoczesnych technologii audio producenci dążą nie tylko do nienagannej jakości dźwięku, ale także do łączenia funkcjonalności z estetyką. Jednym z najnowszych innowacyjnych kroków w tym kierunku jest nowy bezprzewodowy system głośników Samsung Music Frame HW-LS60D, zaprezentowany podczas wydarzenia World of Samsung 2024. Samsung HW-LS60D to coś więcej niż tylko system głośników, to sztuka dźwięku w stylu ramki. Połączenie 6-głośnikowego systemu z obsługą Dolby Atmos i stylowej konstrukcji ramki na zdjęcia sprawia, że ​​produkt ten będzie idealnym dodatkiem do każdego wnętrza. Nowa ramka Samsung Music Frame jest wyposażona w zaawansowane technologie, w tym Adaptive Audio zapewniający wyraźne dialogi na każdym poziomie głośności oraz automatyczną optymalizację pomieszczenia w celu uzyskania bogatej reprodukcji dźwięku. Dzięki obsłudze połączeń Spotify, Tidal Hi-Fi i Bluetooth 5.2, a także integracji inteligentnego asystenta, ten głośnik jest gotowy, aby zaspokoić Twoje ... >>

Nowy sposób kontrolowania i manipulowania sygnałami optycznymi 05.05.2024

Współczesny świat nauki i technologii rozwija się dynamicznie i każdego dnia pojawiają się nowe metody i technologie, które otwierają przed nami nowe perspektywy w różnych dziedzinach. Jedną z takich innowacji jest opracowanie przez niemieckich naukowców nowego sposobu sterowania sygnałami optycznymi, co może doprowadzić do znacznego postępu w dziedzinie fotoniki. Niedawne badania pozwoliły niemieckim naukowcom stworzyć przestrajalną płytkę falową wewnątrz falowodu ze stopionej krzemionki. Metoda ta, bazująca na zastosowaniu warstwy ciekłokrystalicznej, pozwala na efektywną zmianę polaryzacji światła przechodzącego przez falowód. Ten przełom technologiczny otwiera nowe perspektywy rozwoju kompaktowych i wydajnych urządzeń fotonicznych zdolnych do przetwarzania dużych ilości danych. Elektrooptyczna kontrola polaryzacji zapewniona dzięki nowej metodzie może stanowić podstawę dla nowej klasy zintegrowanych urządzeń fotonicznych. Otwiera to ogromne możliwości dla ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Zastrzeżony procesor do smartfonów LG 30.10.2014

Firma LG Electronics wprowadziła pierwszy autorski procesor przeznaczony do urządzeń mobilnych. Procesor nazywa się Nuclun i jest oparty na architekturze ARM big.LITTLE. Produkcja nowych przedmiotów już się rozpoczęła.

Prezentowany procesor należy do kategorii procesorów aplikacyjnych, tj. służy do uruchamiania systemu operacyjnego i aplikacji. Procesor posiada dwa kryształy, z których każdy zawiera 4 rdzenie tj. łącznie 8 rdzeni.

Pierwszy układ ma rdzenie ARM Cortex-A15 pracujące z częstotliwością 1,5 GHz. Ten chip służy do rozwiązywania bardziej złożonych problemów. Drugi układ wykorzystuje rdzenie ARM Cortex-A7 pracujące z częstotliwością 1,2 GHz. Ten układ służy do rozwiązywania zadań mniej wymagających zasobów obliczeniowych. Podobno kryształy można aktywować naprzemiennie, w zależności od złożoności zadania, to znaczy, że wszystkie 8 rdzeni nie mogą być używane jednocześnie.

Nuclun obsługuje technologię LTE-Advanced Category 6, która zapewnia najwyższą mobilną szybkość transmisji danych na poziomie 225 Mb/s, zgodnie ze specyfikacją LG.

Pierwszym urządzeniem wyposażonym w Nuclun będzie smartfon LG G3 Screen. Podano następujące kluczowe cechy tego urządzenia: wyświetlacz IPS o przekątnej 5,9 cala i rozdzielczości Full HD, 2 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej (obsługa microSD), główny 13-megapikselowy aparat ze stabilizacją optyczną , a także przedni aparat 2,1 MP, bateria 3000 mAh, system operacyjny Android 4.4 KitKat, obsługa LTE-A Cat 6.

Smartfon ma wymiary 157,8x81,8x9,5 mm i wagę 182 g.

W przyszłości chipy Nuclun mają być stosowane w wysokiej klasy smartfonach LG.

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Inteligentna lodówka LG Smart InstaView

▪ Szczęścia można się nauczyć

▪ Miasto przyciąga huragany

▪ Popcorn jako alternatywa dla styropianu

▪ Plotki są dobre dla zespołu

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ Sekcja telewizyjna serwisu. Wybór artykułów

▪ artykuł W trakcie. Popularne wyrażenie

▪ artykuł Kto wynalazł zapałki? Szczegółowa odpowiedź

▪ Artykuł Lacey. Legendy, uprawa, metody aplikacji

▪ artykuł Latarka do licznika energii elektrycznej. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Zielona telewizja. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024