Menu English Ukrainian Rosyjski Strona główna

Bezpłatna biblioteka techniczna dla hobbystów i profesjonalistów Bezpłatna biblioteka techniczna


Notatki z wykładów, ściągawki
Darmowa biblioteka / Katalog / Notatki z wykładów, ściągawki

Historia religii. Notatki z wykładu: krótko, najważniejsze

Notatki z wykładów, ściągawki

Katalog / Notatki z wykładów, ściągawki

Komentarze do artykułu Komentarze do artykułu

Spis treści

  1. Teorie dotyczące pochodzenia religii (Geneza nauki o religii. Pojęcie mitologiczne (M. Muller). Pojęcie materialistyczne (K. Marx, F. Engels). Pojęcie animistyczne (E.B. Tylor). Teoria przedmonoteizmu (E. Lang, W. Schmidt). Koncepcja przedanimistyczna ( J. Fraser, R. Marett) Koncepcja psychoanalityczna (3. Freud, C. G. Jung) Koncepcja socjologiczna (E. Durkheim) Koncepcja fenomenologiczna (R. Otto, M. Eliade) Strukturalizm (C. Levi-Strauss, J. .Dumezil))
  2. Wczesne formy religii (Religia neandertalczyków i ludów prymitywnych. Religia starożytnego Egiptu. Religia starożytnej Mezopotamii. Religia starożytnego Iranu (mazdaizm). Religia starożytnej Grecji. Religia starożytnego Rzymu. Religia ludów Ameryki Środkowej)
  3. Religie starożytnego Wschodu (Religia starożytnych Chin (taoizm, konfucjanizm). Religia starożytnej Japonii (szintoizm). Religia starożytnych Indii (braminizm, hinduizm))
  4. Buddyzm (Budda, podstawowe zasady jego nauk. „Cztery Szlachetne Prawdy” buddyzmu. Rozprzestrzenianie się buddyzmu. Mahajana i hinajana. Buddyzm tybetański. Współczesny buddyzm: główne cechy)
  5. Judaizm (Pochodzenie i wczesna historia judaizmu. Powstanie monoteizmu. Gnostycyzm. Talmudyzm. Judaizm w średniowieczu i czasach nowożytnych. Kabała. Judaizm nowoczesny)
  6. Wczesne chrześcijaństwo (Pochodzenie chrześcijaństwa. Tło historyczne obrazu Chrystusa. Historia powstania Ewangelii. Kanon i apokryfy. Przekształcenie chrześcijaństwa w religię oficjalną. Apologeci chrześcijaństwa. Ojcowie Kościoła. Uformowanie się system dogmatów (Sobory Ekumeniczne))
  7. Chrześcijaństwo w średniowieczu i czasach nowożytnych (Rozdział chrześcijaństwa (prawosławie i katolicyzm). Cechy rozwoju katolicyzmu w średniowieczu. Filozofia scholastyczna i nauki mistyczne. Sekty i herezje. Okres reformacji. Powstawanie protestantyzmu)
  8. Współczesne zachodnie chrześcijaństwo (Kontrreformacja. Okres wojen religijnych (XVII-XVIII w.). Kryzys katolicyzmu w XIX w. Współczesny katolicyzm: tradycje i innowacje. Kierunki protestantyzmu, ich powstanie i rozwój. Mormoni)
  9. Rosyjskie prawosławie (Cechy przyjęcia chrześcijaństwa na Rusi. Rozwój Cerkwi rosyjskiej w XIII-XVII w.. Schizma kościelna w Rosji. Staroobrzędowcy. Kościół pod kontrolą państwa (1700-1917). Rewolucja i nowa schizma prawosławia. Renesans prawosławia we współczesnej Rosji)
  10. Islam (Mahomet, główne źródła islamu. Święte teksty i prawa islamu. Wczesna historia islamu. Szyici i sunnici. Historia islamu w IX-XIX w.. Sekty islamskie (izmailizm, sufizm, wahhabizm, bahaizm). Islam współczesny: ścieżki modernizacji i fundamentalizmu)
  11. Religia we współczesnym świecie (Procesy sekularyzacji religii. Współczesne sekciarstwo: główne cechy. Ekumenizm)
  12. Aplikacja

Wprowadzenie

Religia zajmuje ważne miejsce w życiu każdego człowieka. W sferze zainteresowań osoby wierzącej okazuje się, że wynika to już z jego wiary w Boga (lub bogów), a osoba niewierząca w obliczu przejawu religijności powinna umieć sobie wytłumaczyć, dlaczego nie jest zadowolony z wiary religijnej jako głównej dominanty egzystencji duchowej. Religia towarzyszy nam przez całe życie, ponieważ pierwsze idee o istnieniu nadprzyrodzonego otrzymujemy od naszych rodziców, dziadków w wieku, kiedy otrzymane informacje są przyswajane bez większego wysiłku, nakładając się na niezmąconą świadomość dzieci i tworząc wyjściową ideę ​religia, która może pozostać niezmienna przez całe życie i może być modyfikowana zgodnie ze zmianami okoliczności zewnętrznych lub duchowymi cechami samej osoby. W końcu historia zna wiele przypadków rozczarowania wierzącego swoimi przekonaniami, ale nie mniej przypadków odwrotnej transformacji, kiedy przekonany ateista stał się szczerym wierzącym. I nie chodzi tu o rezygnację ze swoich poglądów pod wpływem zmienionej sytuacji społeczno-politycznej (czego jaskrawym przykładem była Rosja w latach 1990.), ale o radykalną reorientację świadomości w wyniku zderzenia z jakimś zjawiskiem, które nie nie pasują do jednostronnie racjonalnego obrazu świata. Czy nie jest zaskakujące, że wielu naukowców, którzy gloryfikowali swoje nazwiska fundamentalnymi odkryciami z dziedziny fizyki jądrowej czy neurochirurgii, było wierzącymi, którym udało się racjonalnie uzasadnić sobie potrzebę istnienia wiary?

Przedmiot „Historia religii” jest dziś nauczany zarówno w szkołach wyższych, jak iw zwykłych szkołach. Jednocześnie ważne jest, aby zrozumieć, że wolność wyznania jest zapisana w Konstytucji Rosji, więc zadaniem tego przedmiotu nie jest zwiększenie liczby wierzących, ale przekazanie uczniom szkół średnich i uczniom początkowej ilości wiedza na temat specyfiki religii, teorii jej powstania i rozwoju, miejsca religii we współczesnym świecie. Nie wolno nam zapominać, że religia jest jedną z najważniejszych warstw kultury, bez znajomości której nie można rościć sobie tytułu osoby kulturalnej i wykształconej.

Temat 1. Teorie pochodzenia religii

1.1. Początki studiów nad religią

Religia bardzo wcześnie stała się przedmiotem badań przedstawicieli wiedzy filozoficznej, a prymat w badaniu zjawisk religijnych należy przyznać starożytnym greckim filozofom i naukowcom. Tak więc starożytny grecki filozof Anaksagoras (500–428 pne) argumentował, że bogowie są stworzeni przez ludzi na swój obraz i podobieństwo, dlatego „Etiopczycy piszą swoich bogów na czarno i ze spłaszczonymi nosami, Trakowie - rudowłosi i niebieskoocy. „[1] Inni starożytni filozofowie również przyjęli racjonalistyczne podejście do badań, argumentując, że podstawą kultu bogów był strach przed zjawiskami naturalnymi, takimi jak burze i trzęsienia ziemi. Samo to stanowisko wskazywało, że w społeczeństwie starożytnym nastąpiło przejście od kultury religijnej do kultury świeckiej, co ogólnie umożliwiło bezstronne badanie samego fenomenu religii w całej różnorodności jej przejawów. Oczywiście na ulicach Aten w dalszym ciągu wznosiły się posągi bogów, nadal składano ofiary świąteczne i pamiątkowe, a dowódcy regularnie prosili wyrocznie o radę przed znaczącymi bitwami, ale wśród starożytnych myślicieli religia stopniowo stawała się przedmiotem dokładnych badań.

Dla jednego z najsłynniejszych filozofów antycznych – Platona (427-347 p.n.e.) mity o bogach utraciły już swoją otoczkę niedostępności i świętości, stając się tylko jednym z retorycznych sposobów wyjaśniania stanowisk teoretycznych dla zwykłego słuchacza, który nie jest w stanie operować konstrukcjami spekulatywnymi, składającymi się z terminów filozoficznych i rozumieć je ze słuchu. Ponadto to Platon dopuścił się czynu, za który jego najbliżsi poprzednicy mogli zapłacić życiem: nie tylko wykorzystał istniejące mity, nadając im inne, bardziej filozoficzne brzmienie, ale sam zaczął komponować mity, przez co całkowicie zerwał z ich religijne pochodzenie, stając się elementem rozumowania filozoficznego lub dzieł literackich.

Myśliciele wczesnochrześcijańscy, na przykład Tertulian (III w.), byli bardzo wrogo nastawieni do prób racjonalnego studiowania religii, twierdząc prymat wiary nad rozumem: „Wierzę, aby rozumieć”. [2] Stanowisko to dominowało przez wieki. Nie pozwalała na naukowe badanie religii i pisanie jej historii bez podziału całej różnorodności przejawów religijnych na „fałszywe” (pogańskie) i „prawdziwe” (chrześcijańskie). I dopiero w erze scholastycyzmu (zespołu nauk religijnych i filozoficznych, który istniał w Europie Zachodniej w IX-XIV w.) podjęto kroki w kierunku wyeliminowania takich skrajności i pojawienia się bardziej zrównoważonego punktu widzenia na religię.

Teologia średniowieczna postrzegała religię jako objawienie dane ludziom od Boga, jako jedyną drogę zbawienia i pojednania za grzech pierworodny. Sposobem zrozumienia tego objawienia dla średniowiecznego filozofa i pisarza Pierre'a Abelarda (1079-1142) nie była ślepa wiara, ale rozum: „Rozumiem, aby wierzyć”. [3] Aby uwierzyć, że chrześcijaństwo jest jedyną prawdą absolutną, należy podejść do analizy jego postulatów z punktu widzenia racjonalności, wskazać przewagę jego zapisów nad wypowiedziami innych religii (przede wszystkim judaizmu i islamu) . To właśnie w dziełach Abelarda określono przesłanki porównawczego i racjonalnego studiowania religii, które stały się powszechne wśród filozofów Oświecenia.

Najbardziej szczegółowe wyjaśnienie pojawienia się religii znajduje się w pracach francuskiego pedagoga Paula-Henriego Holbacha (1723-1789). Według niego psychologiczną podstawą istnienia religii jest poczucie lęku i niepokoju właściwe człowiekowi z racji jego natury. W miarę zanikania tego lęku w procesie rozwoju zdolności poznawczych człowieka, stopniowo zanika potrzeba religii. Niewątpliwą zasługą Holbacha jest próba nie tylko utrwalenia głównych cech religii, ale także ukazania jej ewolucji, głównych etapów rozwoju: od kultu przedmiotów materialnych i sił natury, poprzez wiarę w istnienie duchów kontrolujących te religie. sił, aż do pojawienia się idei jednego boga. [4]

Kolejnym etapem badań nad historią religii było pojawienie się szkół naukowych, które próbowały prezentować odmienne punkty widzenia na naturę, mechanizm powstawania i rozwoju poglądów religijnych. Było to z początku XIX wieku. Można mówić o powstaniu wyspecjalizowanej historii religii, która zaczęto budować nie na rozumowaniu spekulatywnym, ale na badaniu konkretnych faktów i ich późniejszym uogólnianiu w formie hipotezy lub teorii.

1.2. Koncepcja mitologiczna (M. Müller)

Pierwsza naukowa koncepcja pochodzenia religii powstała w pierwszej połowie XIX wieku. wśród filologów niemieckich, których najwybitniejszym przedstawicielem był Max Müller (1823-1900). Wybitny badacz sanskrytu i kultury indyjskiej, podszedł do problemu religii od strony językowej, wychodząc od badań klasycznych tekstów religijnych starożytnych Indii, z których większość sam najpierw przełożył na język niemiecki, czyniąc go tym samym własnością kultury europejskiej . Religijność, zdaniem Mullera, nie wywodzi się z poczucia Bożego objawienia (jak teologia chrześcijańska interpretowała religię), ale służy jako jeden z przejawów doświadczenia zmysłowego, jakie człowiek otrzymuje w procesie bezpośredniego kontaktu z rzeczywistością. [5]

Nie ma nadprzyrodzonej strony religii, ponieważ aktywność umysłowa człowieka opiera się wyłącznie na percepcji zmysłowej. To właśnie za pomocą zmysłów podmiot poznający orientuje się w otaczającym świecie, który składa się z dwojakiego rodzaju obiektów. Niektóre z tych przedmiotów są łatwo dostępne i dostępne dla zwykłych ludzkich zmysłów (dotyk, węch, słuch itp.). Inne są dostępne dla jednego zmysłu, ale pozostają niedostępne dla wszystkich innych. Na przykład Słońce, Księżyc i gwiazdy stają się własnością ludzkiego myślenia poprzez wzrok, ale nie można ich dotknąć, dlatego ich niedostępność zainspirowała człowieka pierwotnego ideą Nieosiągalnego i Nieskończonego, co ostatecznie doprowadziło do powstania idei Boga. Obrazowość, pierwotnie charakterystyczna dla ludzkiego myślenia, przejawia się w tym, że idea Boga nie jest czystą abstrakcją, ale zawsze istnieje w postaci konkretnych rzeczy lub zjawisk. Słońce nie było pierwotnie bogiem, a jedynie symbolizowało ideę boskości, ale potem zapomniano o metaforycznym charakterze porównania i człowiek zaczął uważać Boga Słońca.

Takie przejście od metaforycznego rozumienia do dosłownego Mullera nazywa „chorobą języka”. W naszym codziennym języku często używamy wyrażenia „Słońce wschodzi”, przypisując mu tym samym cechy żywej istoty. Według Mullera człowiek prymitywny zdawał sobie sprawę z warunkowej, metaforycznej natury tego wyrażenia, ale potem z jakiegoś powodu zapomniał o tym i zaczął uważać poszczególne zjawiska i rzeczy za bóstwa. Słowa, które pierwotnie były wyrażeniami, które miały znaczenie przenośne, nabrały później niezależnego znaczenia.

Z tego punktu widzenia religia nie rozwija się, lecz degraduje, ponieważ jedyne prawdziwe zrozumienie Boga było właściwe człowiekowi prymitywnemu. Językowi udało się zniekształcić to zrozumienie, więc współcześni ludzie mają już nędzne resztki prawdziwej wiary jako religii.

Najdokładniejszą metodą badania religii z punktu widzenia koncepcji mitologicznej jest metoda badań filologiczno-etymologicznych, która pozwala odkryć pierwotne znaczenie mitów i legend zawartych w świętych tekstach. Według jednego ze starożytnych mitów greckich Apollo zakochał się w Daphne, która uciekła od niego i została zamieniona w krzak laurowy przez gniewne bóstwo. Muller proponuje następującą interpretację tego spisku: Apollo jest bóstwem słonecznym (słonecznym), a imię Daphne, oprócz dosłownego znaczenia „krzak laurowy”, ma również znaczenie przenośne - „świt”. Tak więc w tym micie, który opisuje powszechne zjawisko naturalne, mówi się o przyjściu Słońca, aby zastąpić poranny świt.

Metoda ta umożliwiła wyjaśnienie niektórych mitów, jednak jej absolutyzacja doprowadziła do tak kontrowersyjnych stwierdzeń, że np. wojna trojańska również była mitem solarnym. Rozumowanie Müllera o naturze pochodzenia religii, stosunkowo trafne z filologicznego punktu widzenia, okazało się zupełnie niepoparte danymi historycznymi, dlatego najtrafniejszą cechą podsumowującą całą koncepcję mitologiczną są słowa brytyjskiego antropologa i religioznawca Edward Evans-Pritchard (1902-1973): „Wpływ Maxa Müllera na badania religii był krótkotrwały i samemu Müllerowi udało się go przetrwać”. [6]

1.3. Koncepcja materialistyczna (K. Marks, F. Engels)

Innymi badaczami niemieckimi, którzy wnieśli wkład w badania pochodzenia i funkcjonowania religii, byli Karol Marks (1818-1883) i Fryderyk Engels (1821-1893). Stosunku do nich we współczesnej nauce rosyjskiej nie można nazwać zrównoważonym i spokojnym - okres niepodzielnej dominacji ich idei, zamienionej w absolutne dogmaty, okazał się zbyt długi, po którym rozpoczął się czas zapomnienia. Ani jednej, ani drugiej opcji nie można uznać za udaną, gdyż badacze ci zapisali własną kartę w historii myśli religijnej.

Cechą podejścia Marksa do religii było uznanie społecznej natury tego zjawiska, włączenie go w system nie tylko społecznych, ale i społeczno-gospodarczych relacji. Specyfika religii generowana jest przez to, że jest ona wytworem pewnych warunków społecznych, które „programują” formy religijności, ich strukturę i rolę w społeczeństwie. Ponadto społeczny charakter religii polega na funkcji, jaką pełni ona w społeczeństwie, służąc interesom klasy panującej i utrzymując w niepodważalnych dogmatach postulat nierównej pozycji klasy panów i klasy niewolników. Każda religia, zdaniem Marksa, jest rozwijana przez kręgi rządowe w celu podporządkowania sobie innych grup społecznych, co pozwala na bardziej subtelny i skuteczny wpływ na ludzi. Prymitywna przemoc panująca w przedklasowym społeczeństwie jest zastępowana przez postulaty religijne, które zasłaniają prawdziwe motywy władzy zasłoną norm religijnych i moralnych.

Nietrudno zauważyć, że samo istnienie religii u Marksa wiąże się z występowaniem ostrych sprzeczności społecznych, których wiara zasadniczo nie jest w stanie rozwiązać, a może jedynie złagodzić świadomość podporządkowania jednej klasy drugiej, co nie powoduje przyczynia się do wyzwolenia z niewoli, a jedynie przedłuża jej ucisk. Religia czyni człowieka zniewolonym, ponieważ alienuje go od własnej natury, której istotę Marks upatruje w pracy i możliwości pełnego cieszenia się jej wynikami. Alienacja religijna jest tylko jednym z częściowych przejawów znacznie szerszej alienacji ekonomicznej: „alienacja religijna jako taka występuje jedynie w sferze świadomości, w sferze wewnętrznego świata człowieka, natomiast alienacja ekonomiczna jest alienacją realnego życia – jego zniesienie obejmuje zatem obie strony.” [7] Konserwatyzm religii przejawia się w tym, że legitymizuje ona ustalony porządek, zachowując istniejące w nim sprzeczności i braki, a nie tylko zachowując, ale uświęcając je autorytetem wartości religijnych. Nawet religia chrześcijańska, wyłoniwszy się jako ruch społeczny klas niższych, po ustaleniu swojej dominacji na terytorium dawnego Cesarstwa Rzymskiego, stała się idealnym sposobem na usprawiedliwienie nierówności społecznych poprzez odwoływanie się do boskiego ustanowienia takiego porządku świata. Religia, która wydawała się zaspokajać potrzeby społeczeństwa klasowego wraz z pojawieniem się państwa, ma według Marksa charakter przejściowy i dlatego zaniknie wraz ze zniszczeniem nierówności klasowych.

O ile Marks, będąc filozofem, traktował religię czysto teoretycznie, nie skupiając się na heterogenicznym charakterze przejawów religijnych, to Engels w swoim dziele „Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa” (1884) posłużył się metodą historycznego rekonstrukcja mająca na celu ukazanie konsekwentnej ewolucji instytucji społecznych i gospodarczych, dającej początek takiemu zjawisku społecznemu, jak religia. [8] Wzrost wydajności pracy i podział pracy prowadzą do powstania własności prywatnej i państwa, które potrzebując ideologicznego „wsparcia” buduje scentralizowaną religię z odmiennych kultów. Na podstawie zachowanych źródeł bezpośrednich i pośrednich Engels identyfikuje podobne zjawiska w powstaniu religii wśród starożytnych Greków, starożytnych Rzymian i Niemców.

Już na początku XX wieku. Wiele obserwacji teoretyków materialistycznej koncepcji pochodzenia religii zostało poddanych krytyce przez badaczy prymitywnych [9] ludów Afryki i Oceanii, w rozwoju których związek pomiędzy pojawieniem się religii a procesami formowania się klas okazał się być prawie niemożliwe do wyśledzenia. Ponadto już sam punkt wyjścia koncepcji Marksa, zgodnie z którą religia jedynie utrwala zachodzące zmiany, nie uczestnicząc w samych przemianach społecznych, pominął poza rozważaniami możliwość determinowania przez religię dalszego rozwoju społeczeństwa i rozwijać się razem z tym społeczeństwem.

1.4. Koncepcja animistyczna (EB Tylor)

Druga połowa XIX wieku w religioznawstwie przechodziła pod bezwarunkową dominacją tak zwanej animistycznej teorii pochodzenia religii, co znacznie ułatwiły znakomicie napisane i encyklopedycznie szczegółowe prace jej założyciela, angielskiego antropologa Edwarda Barneta Tylora (1832-1917). Angielski badacz uczynił termin „anima” (z łac. anima, animus - dusza, duch) kluczową koncepcją swojej wersji pochodzenia religii, co dało nazwę jego teorii jako całości. To animizm (wiara w obecność duszy zarówno w ludziach, jak i przedmiotach nieożywionych) uważa Tylor za początkowy etap formowania się religii, z którego później rozwinęły się inne, bardziej złożone formy. W swoim dziele Kultura pierwotna ustala dwie przesłanki, z których wychodzi, rozważając kwestię pochodzenia religii:

1) nauki i rytuały religijne są uważane za części systemów religijnych generowanych wyłącznie przez ludzką świadomość, bez ingerencji sił nadprzyrodzonych - racjonalne sformułowanie kwestii religii;

2) analizowane są podobieństwa i różnice między religiami tradycyjnymi a religiami społeczeństw cywilizowanych – analiza porównawcza (porównawcza) religii.

Opierając się na tych zasadniczych punktach i po szczegółowej analizie bogatego materiału prezentowanego przez mity ludów Azji, Europy, Afryki i Ameryki, Tylor dochodzi do wniosku, że człowiek prymitywny starał się racjonalnie wyjaśnić zjawiska, z którymi spotykał się w swoim codziennym życiu , przede wszystkim śmierć i sen. [10] Obserwacja snów bez odpowiedniego ruchu ciała w przestrzeni doprowadziła człowieka do założenia, że ​​wraz z powłoką fizyczną istnieje także powłoka duchowa - dusza, która jest połączona ze swoim materialnym nośnikiem niezbyt silnym krawaty. Można go przynajmniej wyrwać z ciała - tymczasowo (podczas snów) lub na zawsze (ostateczne oddzielenie duszy od ciała to śmierć).

Podstawowym etapem animizmu jest idea, że ​​ludzie mają duszę. Na drugim etapie idea ta rozciąga się również na zjawiska naturalne i obiekty nieożywione. Zdaniem Tylora człowiek prymitywny, nabierając przekonania, że ​​ma podłoże duchowe, bez wahania przeniósł tę obserwację na otaczający go świat, postrzegając otaczające go przedmioty jako obdarzone duszą. Ponadto możliwość oddzielenia (nawet tymczasowego) duszy od ciała doprowadziła człowieka pierwotnego do idei dusz, które nie mają ciała i ostatecznie są duchami. To właśnie przejście od idei indywidualnej duszy do idei obecności istot nadprzyrodzonych, w istocie bezcielesnych, Tylor deklaruje jako warunek pojawienia się świadomości religijnej. [jedenaście]

Animistyczna koncepcja E.B. Tylor był niewątpliwie krokiem naprzód w rozwiązaniu kwestii prymitywnych form religii, co niestety nie uchroniło jej od istotnych wad. Jej główną wadą było nierozsądne przenoszenie ewolucyjnych idei dotyczących etapów formowania się religii od formy najprostszej do bardziej złożonej do psychologii człowieka pierwotnego. Zgodnie z animistyczną koncepcją człowiek prymitywny miał ideę istnienia duszy, która poprzez długą ewolucję mogła stać się ideą Boga. Stanowisko to nie zgadza się jednak dobrze z badaniami współczesnych narodów, które znajdują się na prymitywnym etapie rozwoju, w którym obecna jest idea Boga, podczas gdy koncepcja duszy jest w powijakach. Pośrednio stanowisko to potwierdza sam Tylor, który dla udowodnienia swojej teorii posługuje się wątkami mitologicznymi związanymi z dostatecznie rozwiniętymi systemami religijnymi – starożytnym egipskim i skandynawskim.

1.5. Teoria pramonoteizmu (E. Lang, V. Schmidt)

Brytyjski filolog Andrew Lang (1844-1912) był jedną z nielicznych osób, które nie usatysfakcjonowane panującą wówczas animistyczną koncepcją pochodzenia religii, próbował znaleźć inne wyjaśnienie istniejącej różnorodności religii i przejawów religijnych. Będąc ewolucjonistą w swoich poglądach (zwolennikiem konsekwentnego rozwoju religii), Lang zdecydowanie sprzeciwiał się twierdzeniu, że podstawową formą religii jest wiara w uniwersalną animację świata. Jeśli ta forma jest pierwotna i to z niej, poprzez długą ewolucję, wychodzą pozostałe przejawy religijne, których kulminacją jest pojawienie się idei Boga, to pozostaje niejasne, jak w wielu regionach globu, które nie są bezpośrednio ze sobą połączone, istnieje nie tylko idea istot nadprzyrodzonych, ale idea jednego Boga. Angielski naukowiec nazwał swoją teorię, która broni obecności wiary w jednego boga jako początkowej formy religii, teorią pramonoteizmu (z łac. mono – jeden i grecki theos – bóg).

Wiarę w istnienie jedynego Boga można wytłumaczyć racjonalną konkluzją człowieka pierwotnego, według której otaczający świat, nie będący wytworem ludzkiej pracy, został stworzony przez istotę nadprzyrodzoną. Lang obala przekonanie animizmu, że dusza (duch) stała się prototypem Boga za pomocą faktów z mitologii prymitywnych ludów Oceanii, wskazując, że Bóg jest postrzegany nie jako duch, ale jako prawdziwe żyjące humanoidalne stworzenie. Na tej podstawie naukowiec dochodzi do wniosku, że wiara w Boga „w swoim rozwoju nie wymagała żadnej refleksji nad snami i duchami”. [12] Wiara w istnienie bezcielesnej duszy, postrzegana z istnienia snów i śmierci, ma zasadniczo inną genezę niż wiara w jedynego Boga, która jest obecna w niezachmurzonej świadomości człowieka pierwotnego, ale następnie podlega do zniekształcenia przez idee animistyczne. Dopiero analiza mitów i epickich dzieł literackich („Iliada”, „Odyseja”, „Mahabharata” itp.) umożliwia oczyszczenie religii z późniejszych warstw, postaci różnych bogów i duchów i powrót do stanu pierwotnego. Co ciekawe, Lang w oparciu o swoją koncepcję pozytywnie ocenił rolę chrześcijaństwa, które jego zdaniem przywraca utraconą jedność religijną, łącząc odmienne tradycje religii intelektualnej epoki hellenizmu i judaizmu mesjanistycznego. [13]

W XX wieku. idea pramoneizmu znalazła oddźwięk w pismach tych przedstawicieli Kościoła katolickiego, którzy próbowali wzmocnić biblijną ideę „wstępnego objawienia” wykorzystując najnowsze dane naukowe. Aktywnym następcą teorii pra -monoteizm. Opierając się na danych z badań antropologicznych, Schmidt twierdził, że najbardziej prymitywnymi ludami są ci, którym brakuje rolnictwa i hodowli bydła. Do takich ludów zaliczył Pigmejów Afryki, tubylców Australii, mieszkańców Wysp Andamańskich oraz mieszkańców Dalekiej Północy - Eskimosów. Pomimo tego, że badaczom nie udało się ustalić obecności wśród tych plemion jakichkolwiek wierzeń animistycznych, totemistycznych czy fetyszystycznych, wiara w jednego boga okazuje się być nieodłączna dla tych małych ludów, co potwierdza obecność w ich rozwoju pra -etap monoteistyczny, który później został pokonany przez inne narody.

Słabym punktem zwolenników teorii pramoneizmu było nieuzasadnione użycie samego terminu „monoteizm”, co w ścisłym znaczeniu oznacza zaprzeczenie politeizmu, natomiast Lang i Schmidt utożsamiali go z ideą Najwyższego Byt (niekoniecznie Bóg), który poprzedzał politeizm lub istniał równolegle z wiarą w istnienie wielu bogów i duchów. Upadek koncepcji pramonoteistycznej wiązał się z kryzysem samej teorii ewolucjonizmu, dążącej do zbudowania spójnego łańcucha kolejnych form religii, krytykowanej za arbitralność jej konstrukcji i niemożność potwierdzenia zmiany formy te z wykorzystaniem danych antropologicznych lub archeologicznych.

1.6. Koncepcja preanimistyczna (J. Fraser, R. Marett)

Niezadowolenie z niepodzielnej dominacji animistycznej koncepcji E.B. Tylor doprowadził do pojawienia się koncepcji preanimizmu. Sam termin „preanimizm” został wprowadzony do obiegu naukowego w 1899 r. przez angielskiego badacza ludów pierwotnych Roberta Maretta (1866-1943). Następnie kilku innych uczonych religijnych i antropologów przyłączyło się do tego punktu widzenia, z których najbardziej znanym był oczywiście angielski antropolog James Fraser (1854-1941). Jednocześnie preanimizmu nie można uznać za jedną teorię, ponieważ każdy z badaczy, którzy uważali swoje stanowisko za preanimistyczne, bronił własnych poglądów, a łączyło ich jedynie przekonanie, że sformułowany przez Tylora animistyczny etap formowania się religii nie była pierwotna, gdyż poprzedziły ją inne, bardziej prymitywne formy.

Tak więc R. Marett, nie negując znaczenia wiary w duchy, uważał, że sama potrzeba racjonalnego wyjaśnienia świata nie jest pierwotna, ponieważ nie idee wyrażają się w odpowiednich działaniach i rytuałach, ale działania rodzą idee. Religia rodzi się jako emocjonalna odpowiedź na to, co dzieje się w świecie naturalnym lub społecznym, wyrażana początkowo poprzez działania psychomotoryczne – ruchy rytualne lub tańce. Ideologiczny składnik religii powstaje dopiero w momencie, gdy pilna staje się potrzeba wyjaśnienia dokonanych czynów i czynów. To właśnie wtedy idea duchów została sformułowana „z perspektywy czasu”, dla której ułagodzenia konieczne jest odprawienie pewnych obrzędów. Człowiek prymitywny, według Maretta, działał najpierw ciałem, a dopiero potem umysłem: ruchy ciała poprzedzały racjonalne wyjaśnienie, a rytuał poprzedzał pojawienie się właściwych idei religijnych. Osoba w swojej działalności ma do czynienia z pewnymi przedmiotami lub zjawiskami, które na poziomie nieświadomym mogą powodować przejawy różnych emocji - strachu, zaskoczenia, nienawiści lub odwrotnie, uczucia i miłości. Uczucia przeżywane w zderzeniu z tymi przedmiotami, przedstawiciel prymitywnego społeczeństwa przenosi na same przedmioty, nadając im nadprzyrodzone właściwości i czyniąc z nich przedmioty kultu.

Na początkowym etapie swojego istnienia religii nie można oddzielić od magii, od której następnie się łamie i zaczyna prześladować (np. słynne prześladowania czarownic organizowane przez Kościół w średniowieczu). Pojawienie się magii, zdaniem Maretta, ma także wytłumaczenie emocjonalne, które polega na pragnieniu osoby poradzenia sobie z otaczającymi go emocjami poprzez przeniesienie tych emocji na przedmiot bezosobowy, który staje się „substytutem” rzeczywistego przedmiotu przywiązanie emocjonalne. Przekonanie, że symboliczne oddziaływanie na przedmiot może prowadzić do rzeczywistych konsekwencji, sprawia, że ​​magia ma znaczenie zarówno dla człowieka pierwotnego, jak i współczesnego (eliksiry miłosne, zdania, zaklęcia itp.).

Inne wyjaśnienie pochodzenia zjawisk magicznych zaproponował J. Frazer, który uważał magię za najbardziej prymitywną formę religii, poprzedzającą pojawienie się dość racjonalnych poglądów animistycznych. Ten angielski antropolog, błyskotliwy badacz i niezwykle pracowity człowiek, zyskał światową sławę dzięki Złotej Gałęzie (1911-1915), która do dziś uważana jest za jedno z klasycznych dzieł o historii religii.

Frazer przypisywał pojawienie się magii praktycznym potrzebom prymitywnych społeczności ludzkich, ponieważ ludzie polegali na środowisku i starali się znaleźć sposoby wpływania na nie w celu poprawy swojej sytuacji. Jeśli współczesny człowiek buduje swoje działania w stosunku do przyrody w oparciu o pewne prawa (np. jest w stanie stwierdzić, że pojawienie się chmury jest pierwszym objawem zbliżania się deszczu, ale ma świadomość, że nie ma na to wpływu proces), wówczas człowiek prymitywny został pozbawiony takiej możliwości. Swoje domysły zbudował na podstawie powierzchownych porównań i analogii, których istotę można wyrazić w dwóch prawach – prawie kontaktu i prawie podobieństwa. Prawo kontaktu polega na przekonaniu, że dwa obiekty, które były ze sobą w kontakcie, nadal w pewien sposób wpływają na siebie, nawet będąc w pewnej odległości. Wystarczy np. wejść na ślad pozostawiony przez wroga, aby go skrzywdzić. Prawo podobieństwa opiera się na przekonaniu, że przedmioty, które są podobne pod względem cech zewnętrznych, pozostają ze sobą w niewidzialnej relacji. Na przykład, wpływając na zdjęcie osoby lub lalkę wykonaną na jego podobieństwo, możesz wpłynąć na samą osobę.

Magia prymitywna, która początkowo była jednorazowa i nie podlegała żadnym kanonom, stopniowo przeradza się w specjalny rodzaj aktywności przypisywany uzdrowicielowi lub czarownikowi. Ale odrywając się od konkretnych przypadków zastosowania, praktyka magiczna jest tym samym pozbawiona dowodów, wymagających racjonalnego wyjaśnienia, co daje początek religii. Fraser podaje następujący przykład. W prymitywnych społeczeństwach snop pszenicy często pozostawiano na polu w celach magicznych, aby zapewnić płodność na następny rok. W ramach religii akt ten otrzymał następujące wyjaśnienie: snop jest ofiarą dla bóstwa płodności.

Słabym punktem teorii zarówno J. Frazera, jak i innych przedstawicieli teorii przedanimistycznych jest niewystarczająca argumentacja przejścia ze stadium magii do stadium religii, bo już w powyższym przykładzie mówimy o przemyśleniu praktyki magicznej w ramach religii, a nie o przekształcaniu magii w wierzenia religijne. Równie ważnym argumentem za ostrożnym podejściem do koncepcji przedanimistycznej jest obecność faktów historycznych wskazujących, że religia nie zastępuje magii, ale z nią współistnieje. Podważa to wyjściową przesłankę tej teorii, polegającą na sukcesywnej zmianie etapów.

1.7. Koncepcja psychoanalityczna (3. Freud, C.G. Jung)

Psychoanaliza, która stała się jedną z kluczowych teorii humanistycznych XX wieku, sprawdziła się w nauce religii, oferując niezwykle oryginalną interpretację jej genezy. Twórca metody psychoanalitycznej, Zygmunt Freud (1856-1938), był praktykującym psychiatrą, więc jego koncepcja wyrosła z obserwacji pacjentów i przeniesienia doświadczenia leczenia poszczególnych chorób nerwowych i psychicznych na szeroki zakres problemów, z których jednym było problem powstania religii, którą rozumie w "Totemie i tabu" (1913).

U podstaw religii, według Freuda, leży poczucie winy. W swojej praktyce medycznej austriacki psychiatra często spotykał się z poczuciem ukrytej wrogości, jaką syn czuje do ojca. Powodem tego była tłumiona miłość do matki, co skutkowało nienawiścią do osoby, która miała z nią pierwszeństwo do stosunków seksualnych. Jednocześnie ojciec był dla dziecka wzorem do naśladowania, więc nienawiść, która nie znalazła wyjścia, została wepchnięta do środka i stała się źródłem ciągłego stresu psychicznego. Ten kompleks Freud nazwał Edypem, wykorzystując fabułę słynnego starożytnego mitu, według którego Edyp został królem tebańskim, zabijając ojca i poślubiając własną matkę. Wysuwając założenie, że ontogeneza (proces indywidualnego rozwoju) jest zbieżna z filogenezą (procesem stopniowego rozwoju społeczeństwa), Freud doszedł do wniosku, że istniejący w dziecku kompleks Edypa niejako powtarza rzeczywisty rozwój wydarzeń, które miały miejsce w początek powstania społeczeństwa.

Na prymitywnym etapie ludzkiej egzystencji powstała sytuacja, gdy przywódca hordy uzurpował sobie dominujące prawo do wszystkich kobiet hordy, za co został zabity przez swoich synów, którzy następnie żałowali za swój czyn i ogłosili tabu o morderstwie i kazirodztwie (kazirodztwo). [14] Zamordowany ojciec stał się zwierzęciem totemowym, którego spożywanie było zabronione, a okresowe łamanie tego zakazu podczas obrzędów rytualnych było źródłem okresowego przypominania sobie wagi popełnionej zbrodni. Taka pamięć o postaci zamordowanego ojca stała się później podstawą pojawienia się postaci Boga, czyli stała się źródłem powstania nie tylko prymitywnych form totemizmu, ale także rozwiniętych form religijnych.

Uczeń Freuda, Carl Gustav Jung (1875-1961), w dużej mierze przemyślał poglądy swojego nauczyciela, porzucając nadmierne skupienie się na problemach kształtowania się seksualności i skupiając się na obecności pewnych wątków, które są uniwersalne dla wszystkich typów kultur i przekazywane dalej. nieświadomy poziom. Te historie, które leżą u podstaw każdej religii, Jung nazwał archetypami. W swoich pracach starał się nie tylko teoretycznie uzasadnić istnienie takich archetypów w różnych epokach i różnych typach kultury, ale także zwracał się do konkretnych mitów w celu ich porównania i identyfikacji wspólnych symboli. Na przykład symbolikę koła można zaobserwować w różnych tradycjach religijnych: koło jako forma idealna - w pitagoreizmie mandala (czyli symboliczne przedstawienie wszechświata w formie koła) - w buddyzmie, itp. W jednej ze swoich prac ("Boskie dziecko") Jung analizuje mity o "boskim dziecku", obecne w niemal każdej rozwiniętej mitologii. Na przykład Perseusz - w starożytnej mitologii greckiej, Jezus - w tradycji chrześcijańskiej, podobne mity Bliskiego Wschodu i Indii. Oczywiście w przypadku takiego rozproszenia wątków trudno jest przyjąć, że wszystkie te mity są zapożyczeniami z jednego źródła, dlatego uznanie ich za archetypowo obecne w ludzkiej podświadomości pozwala uniknąć bezcelowych poszukiwań źródło zaciągania pożyczek.

Oryginalność psychoanalitycznej koncepcji religii wywołała wiele krytyki z różnych stron. Najbardziej kontrowersyjna była koncepcja Freuda, aby utożsamiać indywidualny rozwój człowieka z postępem społeczeństwa, gdyż tożsamości tej nie da się wiarygodnie potwierdzić za pomocą danych archeologicznych czy antropologicznych, a bez tego uwzględnienia cała koncepcja pokolenia kompleks Edypa rozpada się w pył. W ramach koncepcji Freuda mechanizm przekazywania informacji na poziomie podświadomości również pozostaje niejasny, gdyż Freud i Jung wielokrotnie podkreślają, że symbolika religijna jest generowana przez ludzką podświadomość, która zawiera już cały zestaw symboli (lub kompleksów). Bardziej konkretnym zarzutem pod adresem Freuda jest jego interpretacja mitu Edypa, która wydaje się naciągana i nie zgadza się z resztą kompleksu starożytnych mitów greckich, w których wielokrotnie obecne wątki ojcobójstwa i kazirodztwa praktycznie nie pokrywają się ze sobą . [15]

1.8. Koncepcja socjologiczna (E. Durkheim)

Francuski socjolog Émile Durkheim (1858-1917) stał się jednym z najsłynniejszych badaczy religii w XX wieku, a jego Elementarne formy życia religijnego (1912) nadal jest klasyczną pracą na temat historii religii, choć pewne zapisy z tego książki są już nieaktualne, a niektóre są zbyt kontrowersyjne, aby można je było bezwarunkowo zaakceptować. Tak czy inaczej, to właśnie wokół Durkheim powstała cała szkoła zwolenników socjologicznego podejścia do religii. Niektórzy z jej przedstawicieli, jak L. Levy-Bruhl, M. Moss, weszli swoimi dziełami do historii myśli religijnej.

Punktem wyjścia rozważań Durkheima jest teza o społecznym charakterze religii, która z góry przesądziła o specyfice jego badań. W odróżnieniu od swoich poprzedników – zwolenników ewolucyjnej teorii rozwoju religii – francuski uczony, choć próbował uchwycić chronologiczne relacje pomiędzy różnymi formami religijności, postawił sobie zupełnie inne zadanie. „Nie ma jasnego momentu, w którym religia zaczęła istnieć i nie mówimy o odkryciu genialnego sposobu, aby mentalnie się do niej przenieść… Postawiliśmy sobie zupełnie inne zadanie. Chcielibyśmy znaleźć sposób na identyfikację stale działające przyczyny, na których opierają się najbardziej istotne formy myśli religijnej i praktyki religijnej.” [16]

Innymi słowy, Durkheim próbuje określić te warunki społeczne, które tworzą oryginalność form religijnych, określają znaczenie religii dla społeczeństwa jako całości lub dla poszczególnych grup społecznych. Świętość jako podstawowa koncepcja religii może być używana w szerokim znaczeniu jako zbiór nakazów obowiązujących wszystkich członków określonej grupy społecznej. Łatwo zauważyć, że taka definicja sacrum obejmuje również prawa przyjęte w społeczeństwie, których naruszenie również jest surowo ścigane właśnie dlatego, że niszczy integralność społeczeństwa, zagrażając niewzruszonym wartościom, na których opiera się to społeczeństwo. Konkluzja Durkheima jest taka, że ​​religijność jest obowiązkowym atrybutem struktury społecznej, niezależnie od tego, czy przejawia się ona w postaci religii oficjalnej, czy też kryje się pod płaszczykiem norm i reguł postępowania przyjętych w danej społeczności. Główną funkcją religii, jego zdaniem, jest zapewnienie integracji społecznej, czyli spójności społeczeństwa, co jest głównym powodem pojawienia się religii w jej najbardziej prymitywnej postaci – totemizmie.

Totemizm to skojarzeniowa identyfikacja dowolnego zwierzęcia lub rośliny z grupą społeczną, którą zwykle odgrywa klan. To właśnie obecność systemu klanów wyjaśnia wybór australijskich społeczności zbieraczy i myśliwych przez Durkheima jako najbardziej prymitywnych form istnienia religii. Jako socjolog, dla niego głównym kryterium wyboru przedmiotu badań jest prostota organizacji społecznej, która musi odpowiadać formie religijności. W ten sposób dochodzi do wniosku, który został następnie obalony przez analizę porównawczą społeczeństw pierwotnych: totemizm odpowiada systemowi klanowemu, a system klanowy totemizmowi.

Totem służy jako rodzaj symbolu klanu, w którego deifikacji wszyscy członkowie tego klanu czują, że należą do jednej grupy społecznej, która różni się od innych grup posiadających własne totemy. Ponadto totem nie jest pojęciem abstrakcyjnym, lecz znajduje swoje materialne ucieleśnienie w symbolicznym obrazie świętego zwierzęcia, jakim jest drewniana figurka, zwana przez australijskich tubylców „churinga”. Podczas wykonywania zbiorowych rytuałów wokół obrazu totemu dochodzi do duchowej jedności zespołu społecznego. To z totemu wyrasta postać boga, ponieważ każdy bóg był kiedyś totemem określonego klanu. Panteon bogów w politeizmie był formą unifikacji totemów różnych klanów należących do tego samego plemienia; sposób na podkreślenie wyjątkowości każdego klanu, ale jednocześnie ich wspólnego pochodzenia i przynależności do większego stowarzyszenia społecznego. Myślenie abstrakcyjne, które rozwija się w późniejszych stadiach rozwoju człowieka, tworzy z poszczególnych totemów pojęcie boga, które nie jest już związane z konkretnym klanem, ale służy jako źródło integracji dla całego społeczeństwa.

Słabością koncepcji socjologicznej Durkheima było niewystarczające powiązanie jego teorii z faktami dotyczącymi społeczeństw prymitywnych, gdyż sam termin „totem”, przejęty z języka Indian północnoamerykańskich i używany do analizy społeczności australijskich aborygenów, utracił swą aktualność. konkretnej treści podczas tego przeniesienia i stał się zbyt niejasny. Ale nawet w tym niezwykle szerokim rozumieniu totemizmu nie można było odnotować w wielu prymitywnych społeczeństwach, a tam, gdzie istniał, niekoniecznie działał jako atrybut klanowej organizacji społeczeństwa, na co stanowczo nalegał Durkheim. Zrobiwszy ogromny krok naprzód w korelowaniu typu organizacji społecznej z ideami religijnymi, nie był w stanie w pełni wykorzystać metody porównawczej do zidentyfikowania konkretnych form tego powiązania. Według angielskiego antropologa E. Evansa-Pritcharda Durkheima można w najlepszym razie zaliczyć do filozofa, a nie naukowca zajmującego się badaniem religii. [17]

1.9. Koncepcja fenomenologiczna (R. Otto, M. Eliade)

Jeśli podejście socjologiczne podkreślało społeczny charakter religii, to jej krytycy starali się wyodrębnić źródła wiary w Boga w specyfice samego ludzkiego myślenia i sposobów postrzegania świata. Podejście to nazywa się fenomenologicznym (od greckiego fenomen – zjawisko). Jej założycielem był niemiecki teolog Rudolf Otto (1869-1937). W swojej książce „Das Heilige” [18] (1917) wyraził potrzebę studiowania religii poza kontekstem historycznym, uwzględniając jedynie mechanizmy psychologiczne, które przekształcają bezpośrednie postrzeganie świata w doświadczenie religijne.

Według R. Otto naturalna emocjonalność człowieka przejawia się w tym, że kiedy napotyka na jakieś niezwykłe zjawisko, zaczyna on doświadczać specyficznych uczuć, które mają dwoisty charakter i są punktem wyjścia w formowaniu się wiary religijnej. Dwoistość tych uczuć przejawia się w tym, że w zależności od stanu emocjonalnego samej osoby, jest ona w stanie postrzegać sacrum zarówno w aspekcie negatywnym, jak i pozytywnym. Negatywny aspekt polega na postrzeganiu sacrum jako czegoś strasznego i majestatycznego, czego konsekwencją jest pojawienie się w człowieku poczucia własnej znikomości, podporządkowanie swojego życia Opatrzności Bożej. Pozytywny aspekt polega na podkreślaniu w procesie postrzegania piękna i blasku sacrum, co rodzi w obserwatorze poczucie miłosierdzia i miłości Bożej. Specyfiką podejścia fenomenologicznego Otto było badanie psychologicznych mechanizmów, które przyczyniły się do powstania religii, ale ahistoryczne ujęcie zagadnienia w jego pracach nie pozwoliło na zidentyfikowanie historycznych uwarunkowań powstawania i przeobrażania się różnych form i przejawów religijności.

Połączenie podejścia fenomenologicznego z próbą spojrzenia na religię z historycznego punktu widzenia nastąpiło w pracach słynnego rumuńskiego religioznawcy i antropologa Mircei Eliade (1907-1986). Specyfika percepcji w połączeniu z psychologicznymi cechami samego obserwatora, zdaniem Eliade’a, jest już według Eliade’a warunkiem wystarczającym do powstania wiary indywidualnej, jednak wiara ta zamienia się w wiarę powszechną w momencie, gdy obserwator przenosi swoje doświadczenie religijne na innych ludzi . Jakie słowa wybiera do opisania swoich uczuć i emocji, jaki aspekt sacrum kładzie dobrowolny lub mimowolny nacisk w swojej narracji – to wszystko odciska piętno na formach religijności dominujących w konkretnych społeczeństwach i konkretnych epokach historycznych. Ważne jest także, aby wybór przedmiotów służących jako źródło przeżyć religijnych nie był wyłączną własnością samego człowieka. Na przykład widok burzy może wywołać przeżycia religijne u osoby należącej do grupy społecznej lub plemienia, w którym burzom przypisuje się szczególne znaczenie. Niestety, Eliade pozostał słabo rozwinięty w podejściu do problemu kulturowego uwarunkowania przejawów religijnych.

W książce Sacred and Profane Eliade śledzi, w jaki sposób w różnych tradycjach religijnych urzeczywistnia się zasadnicza sprzeczność między sacrum i zwyczajną sferą życia. Sama opozycja sacrum – profanum odnajduje się u E. Durkheima, jednak dla niego pełni ona rolę konstruktu teoretycznego, a jej obecność w społeczeństwach pierwotnych praktycznie nie jest wskazywana. Eliade pokazuje, że podział życia na sacrum i profanum istniał zarówno w aspekcie przestrzennym, jak i czasowym. Święte centrum w prymitywnym społeczeństwie było uosobieniem stabilności porządku pośród otaczającego chaosu. W miarę oddalania się od centrum stopień świętości słabł, a wzrastała rola codzienności, codzienności, która właśnie ze względu na oddalenie od świętości była źródłem niebezpieczeństwa i ciągłego zagrożenia. W aspekcie temporalnym heterogeniczność świata przejawiała się w podziale na święta, które miały znaczenie rytualne i przywracały człowieka do momentu stworzenia świata, wymagającego od niego wykonywania rytuałów wspierających, oraz życia codziennego, przesiąkniętego jakiekolwiek powiązanie z nadprzyrodzonym, prawdziwym światem. [19]

Fenomenologiczne podejście do problemu powstania religii umożliwiło odejście od ewolucjonizmu, który zdominował myśl religijną przez cały XIX wiek i zaproponowanie własnej wersji warunków, w jakich możliwe jest pojawienie się religii. Rozpoznanie wspólności doświadczenia religijnego, niezależnie od czasu i miejsca jego doświadczenia, pozwoliło uchwycić uniwersalne psychologiczne podłoże, na którym opiera się religia. Jednak brak zwrócenia uwagi na sposoby rozumienia tego doświadczenia w różnych tradycjach znacznie zawęził możliwość zastosowania tego podejścia do badania historii religii.

1.10. Strukturalizm (K. Levi-Strauss, J. Dumezil)

Ostatnim z głównych podejść do badania religii było podejście strukturalistyczne, którego zasady sformułowano w latach 1940. XX wieku. w pismach francuskich antropologów Claude'a Lévi-Straussa (1908-1990) i Georgesa Dumézila (1898-1986). Kluczowym pojęciem podejścia strukturalistycznego jest pojęcie struktury. W ten sposób Levi-Strauss widział we wszystkich sferach ludzkiego życia – od języka po systemy pokrewieństwa – dominację tych samych zasad strukturalizacji, które pozostają niezmienne i zbudowane są na opozycji „surowy – gotowany”, „żywy – martwy”, stary - nowy", "góra - dół" itp. (tj. System binarny). Taka struktura może nie być realizowana przez samego człowieka, dlatego potrzebne jest bezstronne spojrzenie badacza, który potrafi wyodrębnić podstawowe powiązania w mylącym obrazie życia społecznego.

To samo podejście leży u podstaw strukturalistycznych studiów nad mitami: każdy mit lub indywidualna wersja mitu nie jest uważana za unikatowe dzieło; przedmiotem rozważań są wszystkie warianty mitów, które tworzą całość. To właśnie w kompleksie różnych interpretacji mitu można wyróżnić podstawowe przeciwieństwa, które pojawiają się w każdym z wariantów, niezależnie od tego, jak bardzo różni się on od wersji oryginalnej. Jednocześnie budowana konstrukcja nie jest pierwotną, najstarszą wersją mitu, a jedynie mitologicznym modelem, na podstawie którego można rozważać nowo odkryte interpretacje. Np. K. Levi-Strauss analizuje mit o Edypie, izolując za zewnętrzną sekwencją wydarzeń (która niegdyś była przedmiotem badań 3. Freuda) wewnętrzną strukturę, która przejawia się w opozycji wyobrażeń o narodzinach. osoby z ziemi (pojawienie się uzbrojonych wojowników ze smoczych zębów zasianych na polu) i jej pojawienie się z małżeństwa mężczyzny z kobietą (los Lai). Z tego punktu widzenia wersja Freuda jest tylko nową wersją oryginalnego mitu, ukazującą dokładnie taką samą strukturę, a zatem podlegającą analizie na równi ze starożytnymi odpowiednikami.

Takie podejście, choć pozwala uniknąć spekulatywnych i czysto teoretycznych prób rekonstrukcji mitu pierwotnego, jednocześnie pozbawia badanie mitów jakiejkolwiek korelacji z historią rzeczywistą: jeśli wszystkie wersje mitu są równoważne, to nie ma różnicy między ten, który powstał wcześniej i ten, który jest owocem indywidualnej twórczości artystycznej. Ponadto samo stanowisko Lévi-Straussa o występowaniu w mitach początkowych opozycji binarnych nie oznacza, że ​​można wyróżnić tylko jedną taką opozycję. W każdym micie można znaleźć kilka przeciwstawnych sobie elementów naraz, więc poszukiwanie tych z nich, które okażą się najbardziej spójne ze strukturą mitu, pozostawia się wyobraźni badacza.

Do rekonstrukcji struktury społecznej i poglądów religijnych Proto-Indoeuropejczyków J. Dumezil zastosował schemat strukturalistyczny wraz z metodą badań porównawczych. [20] W swojej pracy wychodzi z założenia, że ​​społeczeństwo indoeuropejskie pierwotnie charakteryzowało się sztywną strukturą społeczną, zdeterminowaną podstawowymi potrzebami społeczeństwa prymitywnego: kapłaństwem, wojownikami i chłopami. Każda z tych grup społecznych miała swoją funkcję: kapłani – funkcję porządkowania kosmosu poprzez wykonywanie odpowiednich rytuałów; wojownicy – ​​funkcja ochrony własnej grupy społecznej i agresji wobec innych; chłopi - funkcja zapewniania materialnych warunków życia. Hierarchia niebiańska, zdaniem Dumezila, wyraźnie koresponduje z tą strukturą społeczną: w mitologii irańskiej, indyjskiej i skandynawskiej istnieją „trójki” bogów odpowiedzialnych za patronat wymienionych grup społecznych. Słabą stroną koncepcji Dumézila są liczne zabiegi, do których musi się on uciekać, aby utrzymać strukturę trynitarną w panteonach religijnych, a także brak danych archeologicznych, które potwierdzałyby samo założenie istnienia trzech grup społecznych.

Temat 2. Wczesne formy religii

2.1. Religia neandertalczyków i ludów prymitywnych

Religia jest tak organicznie obecna w życiu współczesnego człowieka, że ​​wydaje się, iż towarzyszy ludzkości w całej historii jej istnienia i rozwoju. Ale ten punkt widzenia jest błędny, ponieważ dane archeologiczne, które przetrwały do ​​​​dziś, pozwalają nam ustalić przybliżony czas pojawienia się jeszcze prymitywnych, ale już religijnych obrzędów. Po raz pierwszy obecność takich obrzędów stwierdza się u Homo sapiens neandertalis (Homo sapiens neandertalczyk), który w mowie potocznej często nazywany jest po prostu neandertalczykiem. Ten podgatunek ludzkości stał się ślepą gałęzią rozwoju, a wielu badaczy tłumaczy jego zniknięcie około 40 tysięcy lat temu właśnie działalnością przodków współczesnego człowieka. W ramach historii religii przedmiotem wnikliwych badań jest neandertalczyk, ponieważ to jemu dane archeologiczne pozwalają przypisać pierwsze znane nam przejawy uczuć religijnych. Jak warunki naturalne i społeczne, w jakich żyli neandertalczycy, przyczyniły się do powstania religii?

Neandertalczycy żyli w małych grupach po 30-40 osób, zajmowali się zbieractwem i polowaniami, prowadzili koczowniczy tryb życia, ale wędrowali po dość ograniczonym obszarze w poszukiwaniu najbardziej żyznych pól i terenów leśnych lub leśno-stepowych bogatych w zwierzynę. Słynne jaskinie na południu Francji, w których po raz pierwszy odkryto sztukę naskalną, pozwalają z całą pewnością stwierdzić, że miejsca te były odwiedzane i uzupełniane świeżymi rysunkami na przestrzeni wielu pokoleń ludzi, którzy ewidentnie należeli do jednego lub kilku pokrewnych plemion. Na czele każdej takiej grupy stał przywódca, który pełnił bardzo ograniczone funkcje, najczęściej związane z polowaniem, więc jego rola w codziennym życiu plemienia była niewielka. Okresowo dochodziło do starć z sąsiednimi plemionami, które prowadziły do ​​śmierci w walce lub obrażeń, które w trudnych warunkach prymitywnego życia przeradzały się w tę samą śmierć, tylko bardziej bolesną. Neandertalczykowi po piętach towarzyszyła śmierć, a jego oczekiwana długość życia była krótka: większość zachowanych do dziś czaszek neandertalczyków należy do ludzi w wieku 30-40 lat, a wielu zakończyło swoje życie jeszcze wcześniej – śmierć w dzieciństwie i młodości było wspólnym wydarzeniem.

Historykom może być trudno zrekonstruować sposób myślenia człowieka, którego życie dzieli od współczesności kilkaset lat. Co można powiedzieć o myśleniu neandertalczyka, którego egzystencja okazała się być oddzielona tak dużą barierą czasową, że na wiele tysiącleci wypadła z pamięci historycznej współczesnego człowieka? Procesy, jakie zaszły w głowie neandertalczyka, możemy ocenić na podstawie nielicznych dowodów, które zachowały się do dziś, a trzeba mieć na uwadze, że taka rekonstrukcja jest w każdym razie hipotetyczna. Tak więc dowodami na istnienie podstaw religii już w epoce neandertalczyków są:

1) obecność pewnego obrzędu pogrzebowego. Być może podstawową funkcją pogrzebu była czysto utylitarna troska o higienę siedliska, ale taka troska nie była obowiązkowa w przypadku plemion koczowniczych, zatem zachowane pochówki pozwalają wiarygodnie stwierdzić, że człowiek prymitywny dbał o zmarły. Oczywiście na podstawie danych archeologicznych nie jest możliwe odtworzenie obrzędu pogrzebowego, ale zachowane ślady sugerują, że zmarłego pochowano w określonej pozycji (z reguły na wschód – w kierunku wschodzącego Słońca), a miejsce pochówku posypano czerwoną ochrą. Szczególny stosunek do zmarłych przejawiał się w tym, że prymitywny człowiek wierzył w zachowanie pewnej formy życia po śmierci, bał się krzywdy ze strony zmarłych członków plemienia i starał się temu zapobiec poprzez rytuały;

2) rytualne malowidła naskalne. Przez cały XX wiek Odkryto kilka podobnych jaskiń, z których najsłynniejszą jest jaskinia Lascaux w południowej Francji. Początkowo badacze sugerowali, że obrazy zwierząt i ludzi nie niosą dodatkowego obciążenia semantycznego, ale są prototypem pojawienia się sztuki. Jednak liczne nacięcia i wgłębienia na rysunkach zwierząt umożliwiły zrekonstruowanie obrzędu, który był wykonywany w takich jaskiniach i zachował się do dziś w prawie niezmienionym stanie wśród tubylców Australii. Bezpośrednio przed polowaniem ludzie z prymitywnego plemienia „rozgrywali” swoje kolejne akcje, uderzając w malowane zwierzęta i tym samym zapewniając im szczęście w prawdziwym polowaniu. Oczywiście w tych samych jaskiniach odbywały się prymitywne obrzędy inicjacji (inicjacji), które miały wprowadzić młodych mężczyzn w dorosłość. Dopiero po odprawieniu takiej ceremonii ci młodzi mężczyźni mogli być uważani za dorosłych, ich wiek biologiczny miał jedynie pośredni związek z wiekiem społecznym.

Pomimo tego, że neandertalczycy nie są bezpośrednimi przodkami człowieka, podobieństwo podstaw ich poglądów religijnych do obrzędów i mitów prymitywnych plemion Homo sapiens jest niewątpliwe. Z tych prymitywnych form wyrosła cała różnorodność przejawów religijnych, które istniały wśród prymitywnego człowieka, a później okazały się zjednoczone w ramach już ustanowionych religii. W szczególności niektóre cechy pierwotnych form religijnych zachowały się wśród mieszkańców Afryki Równikowej i tubylców Australii. Jednak religijność w społeczeństwach prymitywnych została zredukowana nie tylko do odprawianych obrzędów i obrzędów, ale także do słownego towarzyszenia tym obrzędom – mitów.

Dla współczesnego człowieka mit jest nadal synonimem czegoś nierealizowalnego i magicznego, co tak naprawdę nie istnieje. Ten punkt widzenia po raz pierwszy sformułowali filozofowie Oświecenia, którzy stworzyli kult nauki oparty na racjonalności, z pozycji, z których nie można było ufać zachowanym pozostałościom starożytnej mitologii greckiej, sprowadzanej głównie w swobodnym opowiadaniu starożytnych autorów. bajki i bajki. Słynny rosyjski filolog V.Ya. Propp (1895-1970) w swojej pracy „Historyczne korzenie baśni” rozważa związek między baśnią a mitem i dochodzi do wniosku, że baśń to tylko mit, który utracił swoją funkcję, że to znaczy, przestała służyć jako werbalny akompaniament do jakiegokolwiek rytuału lub wyjaśniać ustalony porządek społeczny. W społeczeństwie pierwotnym mit nie traci swojej funkcji, jest ściśle związany z ideami i rytuałami religijnymi. W odniesieniu do religii starożytnego świata trudno mówić o rozwoju spójnego nauczania teologicznego (teologicznego), ponieważ główna część wierzeń religijnych, szczególnie powszechna w niższych warstwach ludności, nadal istniała w postaci mitów. Mity były opowiadane przez rodziców swoim dzieciom i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Im dalej mity odsuwały się od tych obrzędów przodków, które kiedyś dały im początek, tym bardziej absurdalne i wyolbrzymione szczegóły były stopniowo nasycane, zmieniając się z formy uczuć religijnych w zabawną opowieść.

W najkrótszej, ale pełnej formie specyfikę mitologii prymitywnej przedstawia amerykański badacz religii i mitologii prymitywnej Samuel Hook. Wyróżnia następujące typy mitów: [21]

1) mit rytualny - prawdopodobnie najstarsza forma mitu, zrodzona z werbalnego akompaniamentu rytuału i mająca na celu wyjaśnienie niewtajemniczonym głównych punktów trwającego działania. Początkowo rytuałowi towarzyszyły śpiewy i zaklęcia, które pozwalały wzmocnić wpływ wykonywanych czynności, mających charakter wzywający lub rozkazujący. Stopniowo poszczególne ewokacje i magiczne formuły nabierały charakteru spójnej opowieści, komentującej każdy etap trwającego obrzędu;

2) mit kultowy. Jest to rodzaj mitu rytualnego, ale wiąże się z bardziej rozwiniętą formą myślenia religijnego, w którym opowiadanie mitu nie towarzyszy rytuałowi, ale służy jako sposób na rozbudzenie uczuć religijnych w momencie obchodzenia jakiegokolwiek święta, które ma święte znaczenie. Mit kultu zachowuje historię powstania plemienia lub państwa, wiążąc go z konkretną religią lub kultem konkretnego bóstwa;

3) mit etiologiczny (mit pochodzenia) – stosunkowo późna wersja mitu, która rozwija się w społeczeństwie, które straciło już bezpośredni związek z praktykami rytualnymi i próbuje uzasadnić istnienie rytuału przy pomocy pseudo -wyjaśnienie historyczne lub religijne. Na przykład egipski mit o małżeństwie Ozyrysa i Izydy mimo pokrewieństwa jest próbą uzasadnienia istnienia starożytnego zwyczaju, zgodnie z którym faraonowie egipscy brali za żony swoje siostry;

4) mit eschatologiczny (mit końca świata). Geneza tego typu mitów jest zwykle kojarzona z judaizmem, ale poglądy religijne o końcu świata zawarte są już w mitach babilońskich. Jeśli w społeczeństwie pierwotnym dominuje cykliczna idea upływu czasu (wynika to ze ścisłej zależności człowieka pierwotnego od natury, podlegającej cyklicznej zmianie pór roku), to mit eschatologiczny jest przejawem pewnego nieco inny stosunek do czasu – liniowy. Czas liniowy, w przeciwieństwie do czasu cyklicznego, nie zamyka się w kole i ma wyraźny punkt początkowy i oczywiście punkt końcowy, do którego należy się wcześniej przygotować. To właśnie ten mit stanowił podstawę judaizmu, a później chrześcijaństwa;

5) mit prestiżu. Służy jako powszechny sposób w prymitywnych społeczeństwach podkreślania wyższości własnego klanu, plemienia lub miasta nad innymi poprzez przypisywanie boskiej interwencji w narodziny bohatera lub stworzenie państwa. Tak więc mieszkańcy Aten zawsze z dumą podkreślali, że ich miasto nosi swoją nazwę na cześć bogini Ateny, która była jego założycielką i objęła to miasto swoją boską opieką.

2.2. Religia starożytnego Egiptu

Religia starożytnego Egiptu jest zjawiskiem niezwykle interesującym dla badaczy. Początki jego oryginalności tkwią w specyfice poglądów ideologicznych różnych ludów, z których na przestrzeni wieków ukształtował się etnos egipski. Na kształtowanie się archaicznych mitów starożytnego Egiptu duży wpływ miały ekologiczne parametry istnienia państwa egipskiego: powodzie Nilu, które służyły jako źródło płodności i dobrobytu, a okresy suszy znalazły odzwierciedlenie w fabule walki Seta z Horusem, synem Ozyrysa. Specyfika powstawania starożytnego państwa egipskiego przyczyniła się do tego, że w Egipcie nie było zunifikowanego systemu wierzeń religijnych, a każdy nom (oddzielny region) miał swoje własne wierzenia i systemy kosmogoniczne, z których głównymi były Heliopolis i Memfis.

Według wersji heliopolitańskiej Chaos (Zakonnica) - Pierwotny Ocean, w którym nagle pojawił się Atum - pierwotne bóstwo - nagle pojawił się jako źródło pochodzenia. Zmęczony samotnością, Atum połknął własne nasienie i zrodził nowe bóstwo - Shu (boga powietrza), wypluwając je z ust. W ten sam sposób stworzył później Tefnut, boginię wilgoci i porządku świata. Shui Tefnut został rodzicami Geba (boga ziemi) i Nut (bogini nieba), wraz z pojawieniem się których pierwotnie zjednoczony świat został podzielony na dwie części składowe. Aby powstrzymać ciągłe kłótnie między Gebem i Nutem, inni bogowie oddzielili firmament ziemi od firmamentu nieba, ustanawiając wyraźną hierarchię między różnymi poziomami wszechświata. W przestrzeni utworzonej między ziemią a niebem pojawiło się miejsce dla ludzi, ale okresowo Geb i Nut jednak zbiegali się, w wyniku czego narodziło się czterech kolejnych bogów - Ozyrysa, Izydy, Neftydy i Seta, a także Nil, żyzna gleba, deszcz i inne zjawiska naturalne, bez których normalne życie ludzi byłoby niemożliwe. Wszystkie te bóstwa (z wyjątkiem Chaosu, który nie jest uosobieniem) tworzą Wielką Heliopolityczną Dziewiątkę Bogów, która w czasach Starego i Średniego Państwa była uważana za oficjalny panteon Egiptu.

Wersja wierzeń kosmogonicznych z Memphis różni się od wersji heliopolitycznej. Tak więc Ptah jawi się jako twórca w nim świata, który jest wzgórzem wznoszącym się pośrodku pra Chaosu, który na własne życzenie najpierw czyni siebie bogiem, a następnie poczyna stworzenie świata, który robi, wypowiadając nazwę tworzonego stworzenia. Tak narodził się (poprzez wymowę imienia) Atum, który zostaje pomocnikiem Ptaha, przejmując część jego obowiązków - tworzy resztę bogów (również Dziewiątki), a Ptah z pomocą tchnie w nich duszę słowa.

Najważniejszym elementem religii starożytnego Egiptu, który wywarł ogromny wpływ na wszystkie kultury, które w taki czy inny sposób zetknęły się z Egiptem, był kult pogrzebowy. Egipcjanin musiał poświęcić większość swojego życia na przygotowanie się do przejścia do innego świata, czemu służyło ciągłe studiowanie „Księgi Umarłych” – swego rodzaju „przewodnika” duszy w świecie umarłych – i budowę grobowca – bezpiecznego składowiska jego ciała. Według wierzeń starożytnych Egipcjan dusza po śmierci przechodzi przez kilka bram, unikając jednocześnie różnych niebezpieczeństw - ognistych stawów, wzgórz, niebezpiecznych potworów. Efektem tej podróży jest to, że dusza zmarłego trafia na tron ​​sędziowski, którego dokonuje Wielka Dziewiątka Bogów. Stając przed nimi zmarły musi się wyspowiadać i spisać całą listę grzechów, których nie popełnił w swoim ziemskim życiu (pełna lista liczyła 42 grzechy). Egipcjanin otrzymał także wiedzę o tym, jak unikać niebezpieczeństw, co i któremu z bóstw powiedzieć po wejściu na dwór pośmiertny, z „Księgi Umarłych”, czyli zbioru świętych tekstów, którego ostateczna wersja powstała podczas era Nowego Państwa (XVI-XV wiek p.n.e.).AD). [22]

Święta religijne były oficjalnie zatwierdzonymi ceremoniami i stanowiły najważniejszą sferę życia społeczeństwa starożytnego Egiptu. Jak zauważył Herodot, każdy Egipcjanin uważał za swój obowiązek udział w uroczystości religijnej ucieleśniającej ten czy inny wątek mitologiczny. Historyk wywodzący się z zupełnie odmiennej tradycji kulturowej ze zdziwieniem i niezrozumieniem przyglądał się scenom świąt religijnych, podczas których wielkie tłumy zwykłych Egipcjan zjadały ogromne ilości mięsa, brały udział w zbiorowych pobiciach i orgiach, upodabniając się do bohaterów epoki odpowiednie mity. [23] Oficjalne uroczystości kryły jednak za sobą inną stronę religii starożytnego Egiptu, pilnie strzeżoną przed osobami z zewnątrz – tajemnicze tajemnice, do których wstęp mieli tylko oddani kapłani. Uczestnicząc w przedstawieniach teatralnych ucieleśniających mity o Horusie i Izydzie, śmierć Ozyrysa itp., kapłani odprawili w ten sposób rytuał inicjacyjny, który pozwolił im zdobyć dogłębną wiedzę o strukturze wszechświata. Stopniowo, począwszy od epoki panowania perskiego i dynastii Ptolemeuszy, elementy kultów misteryjnych zaczęły otwierać się na masową publiczność, zyskując popularność w Azji Mniejszej, Grecji i Rzymie.

2.3. Religia starożytnej Mezopotamii

Złożoność badania religii Sumerów - autochtonicznej (rdzennej) populacji Mezopotamii w IV-III tysiącleciu p.n.e. mi. - polega na tym, że z późniejszych warstw semickich trudno jest usunąć mity i informacje o obrzędach religijnych, które przetrwały do ​​dziś. Zrekonstruowane na podstawie zachowanych glinianych tabliczek i porównawczego materiału etnograficznego mity sumeryjskie dzielą się na trzy główne grupy: mity o stworzeniu świata; o stworzeniu człowieka; o potopie.

Mit stworzenia świata. Charakterystyczną cechą, która łączy sumeryjskie mity kosmologiczne z podobnymi ideami innych ludów Bliskiego Wschodu, jest brak pojęcia „nieistnienia”. Świat nigdy nie jest tworzony z pustki, jego tworzenie jest zawsze porządkiem pierwotnego chaosu. Według sumeryjskich mitów wszechświat był pierwotnie górą, w której nierozerwalnie łączyły się ziemia (bogini Ki) i niebo (bóg Anu). Akt stworzenia świata można uznać za oddzielenie nieba od ziemi i utworzenie między nimi warstwy powietrza. Najwyższym bogiem sumeryjskiego panteonu był Enlil (chociaż przetrwałe mity nie mówią nam o jego pochodzeniu), pierwotnie czczony jako budzący grozę władca wiatrów, zdolny do napędzania burzowych chmur, a tym samym narażania kraju na groźbę powodzi. Inne bóstwa, które należały do ​​szczytu sumeryjskiego panteonu — Anu i Ea — uważano za asystentów Enlila. Anu uosabiał niebo, a Ea, który był szczególnie czczony przez przybrzeżne społeczności rybaków i przedstawiany jako ryba, był oczywiście patronem morza i działalności kulturalnej człowieka.

Mit stworzenia człowieka. Człowiek jest stworzony po to, by służyć bogom, zasługa jego stworzenia należy do boga mądrości Enki, do którego przychodzą inni bogowie ze skargą, że nie ma komu służyć i podawać wino. Słuchając próśb bogów, Enki bierze glinę ze źródła słodkiej wody i rzeźbi z niej człowieka, i udaje mu się dopiero przy siódmej próbie - poprzednie stworzenia okazują się zbyt nieprzydatne do życia. Ale nawet stworzony w wyniku tego człowiek pozostaje zbyt słaby i bezsilny w porównaniu z potężnymi bogami - tak prawdopodobnie zrealizowali się starożytni mieszkańcy Mezopotamii w porównaniu z bezwzględnymi siłami natury (powodziami i huraganami), które nawiedziły ich życie.

Mit potopu. Mit ten jest w pewnym stopniu charakterystyczny dla prawie wszystkich ludów zamieszkujących kulę ziemską, ale dla Sumerów miał szczególne znaczenie. W przeciwieństwie do Egipcjan, dla których powodzie Nilu, przynosząc żyzne muły, były źródłem dobrobytu i dobrobytu, mieszkańcy Mezopotamii obawiali się powodzi Tygrysu i Eufratu, które niszczyły plony i skazywały ludzi na głód. Istotą mitu jest to, że bogowie, obawiając się umocnienia ludzi, spiskują, aby ich zlikwidować przy pomocy powodzi. Ale bóg Enki postanawia uratować jednego króla o imieniu Siparra i wyjawia mu tajemnicę przyszłej powodzi. Królowi udaje się zbudować arkę, dzięki której ucieka przed nieuchronną śmiercią, a jego potomkowie ponownie zaludniają ziemię wyzwoloną od innych ludzi. Później mit ten niemal w swojej pierwotnej formie wszedł do tekstu biblijnego, stając się opowieścią o zbawieniu Noego i jego synów.

W późnej mitologii babilońskiej (III-I tysiąclecie p.n.e.), która dotarła do naszych czasów w lepiej zachowanej formie, historia potopu staje się częścią przygód Gilgamesza, którego można uznać za głównego bohatera i postać mitów babilońskich , chociaż jest już wymieniany jako postać historyczna w tekstach sumeryjskich. [24] To właśnie w micie o Gilgameszu wyraźnie objawia się wątek śmierci i nieśmiertelności: Gilgamesz, którego najlepszy przyjaciel Enkidu umiera, nagle uświadamia sobie kruchość swojego istnienia i wyrusza w podróż, próbując przejąć w posiadanie eliksir nieśmiertelność. Pokonawszy wszystkie przeszkody, jakie stanęły mu na drodze i dotarwszy do Utnapisztima – jedynego człowieka, któremu udało się oszukać śmierć i znaleźć życie wieczne, Gilgamesz otrzymuje od niego upragniony eliksir, jednak nie udaje mu się zyskać nieśmiertelności – eliksir porwany jest przez węże , a sam bohater pozostaje pozbawiony złudzeń co do swojego istnienia, siedząc na brzegu zbiornika.

Wśród Babilończyków można zaświadczyć o obecności obrzędów magicznych i wróżbiarskich. Do dziś przetrwały gliniane tabliczki z tekstami spisków związanych zarówno z medycyną ludową, jak i czarną magią, mające na celu skrzywdzenie określonej osoby. W Babilonie istniała też specjalna rada wróżbitów (baru), która przepowiadała przyszłość z przelotów ptaków, z kształtu plam olejowych na powierzchni wody, ale najczęściej z wnętrzności rytualnie ubitych zwierząt. Następnie te metody wróżenia były szeroko rozpowszechnione w całym basenie Morza Śródziemnego, zwłaszcza w Grecji, Rzymie i Afryce Północnej. Religia starożytnych mieszkańców Mezopotamii - Sumerów i Babilończyków - nie popadła w zapomnienie wraz z tymi ludami i została przyjęta przez ich spadkobierców. Wiele mitów zostało zapożyczonych z judaizmu, a idea Babilończyków jako strażników głębokiej mądrości przetrwała do czasów greckich: wierzono, że słynny grecki filozof Pitagoras przywiózł z Babilonu tajemną wiedzę o budowie wszechświata.

2.4. Religia starożytnego Iranu (mazdaizm)

Starożytne plemiona irańskie oddzieliły się od indoeuropejskich korzeni w II tysiącleciu p.n.e. e. zatem w późniejszych warstwach religii irańskiej zachowały się pozostałości poglądów religijnych charakterystycznych dla wszystkich plemion indoeuropejskich, na przykład kult zmarłych przodków. Jednocześnie możemy mówić o istnieniu szczególnej religii irańskiej - mazdaizmu, którego świętą księgą jest Avesta - jej skład sięga VI wieku. pne mi. Prorok Zaratusztra uważany jest za legendarnego autora Awesty w mazdaizmie, dlatego też całą religię nazywa się czasem zaratusztrianizmem. [25] Jednakże w odniesieniu do Avesty, jak i wielu innych świętych ksiąg, możemy powiedzieć, że rozwijała się ona przez kilka stuleci. Jeśli chodzi o jego najstarszą część (Yasnu), czyli zbiór modlitw i hymnów, tak naprawdę datuje się na VI wiek. pne e., następnie inne części, którymi są komentarze i dodatki, opracowywano aż do VII wieku.

Kluczową ideą mazdaizmu jest dualistyczne (podwójne) rozumienie świata jako kombinacji czarno-białych zasad. Personifikacją białej zasady i odpowiednio głównym bogiem irańskiego panteonu był Ahuramazda (Ormuzd), któremu przeciwstawiło się bóstwo ciemności - Ahriman (jego imię praktycznie nie jest wymieniane w świętych tekstach lub jest zastępowane epitetami) . Obaj bogowie są początkowo równi, uczestniczą w procesie tworzenia świata, ale zakres ich działania jest inny: Ahuramazda tworzy dobro, piękno, pożytek dla człowieka; Ahriman - zło, kłamstwa, choroba i śmierć. Współistnienia dwóch najwyższych bogów nie można nazwać pokojowym, toczy się między nimi nieustanna walka, w której uczestniczą bóstwa niższego rzędu: Izedzi – ze strony dobra i dewy – ze strony zła.

Wielu badaczy próbowało rozwikłać przyczynę pojawienia się tak ostrego dualizmu, przedstawiając różne wersje - od osobliwości psychiki starożytnych Persów po wpływ czynników klimatycznych i geograficznych. Dziś w nauce rosyjskiej istnieją dwie hipotezy, które oferują rozwiązanie tego problemu. Według pierwszego z nich, którego przestrzegał A. M. Zołotariew, dualizm w systemie poglądów religijnych jest odzwierciedleniem dualistycznej organizacji społeczeństwa pierwotnego, podzielonego na różne grupy wiekowe i płciowe. [26] Inny punkt widzenia prezentowany przez S.A. Tokariewa i bardziej rozpowszechnionego, pojawienie się dwóch walczących ze sobą bogów uważane jest za odzwierciedlenie w archaicznej świadomości faktu podboju ludności rolniczej przyszłego Iranu przez obcych, koczowniczych Aryjczyków. [27] Nałożenie na siebie dwóch systemów mitologicznych doprowadziło do powstania idei konfrontacji dwóch zasad.

Kultowy składnik mazdaizmu został wyrażony bardzo wyraźnie: kapłani mieli monopol na odprawianie wszystkich obrzędów religijnych, które obejmowały przede wszystkim obrzędy składania ofiar, podtrzymywania ognia i obrzędy pogrzebowe. Źródła, które przeżyły, nie podają ofiar z ludzi, ale wiadomo, że zwierzęta gospodarskie były składane w ofierze. Liczba i wielkość ofiary zależała od zamożności darczyńcy i wagi rozwiązywanej kwestii. Obrzęd podtrzymywania ognia służył podtrzymaniu ognia w palenisku, ponieważ według mazdaistów od tego zależało dobro rodziny i wszystkich jej członków. Jeśli ogień w rodzinnym palenisku jeszcze wygasł, członkowie rodziny musieli przejść rytuały oczyszczenia konieczne, aby uniknąć wiszącej nad nimi groźby śmierci. Śmierć - wytwór Ahrimana - i wszystko, co z nią związane, uważano w mazdaizmie za nieczyste, dlatego konieczne było unikanie jakiegokolwiek kontaktu ze zwłokami. Aby nie splugawić żadnego świętego żywiołu (ziemia, ogień czy woda) martwym ciałem, Persowie zbudowali specjalne wieże (dakmy), na których szczytach umieszczali ciała zmarłych, czyniąc z nich pokarm dla sępów.

Istotą poglądów etycznych mazdaistów jest przestrzeganie ustalonych norm, przestrzeganie rytualnej czystości i unikanie nieczystych, dlatego najstraszniejszymi grzechami, jakie może popełnić wyznawca tej religii, jest niewłaściwy pochówek zwłok (spalenie w ogniu), wykorzystanie padliny w procesie gotowania i nienaturalnej namiętności seksualnej.

Losy mazdaizmu obfitowały w liczne zwroty akcji: był religią państwową za panowania dynastii Sasanidów (III-VII w.) i służył jako źródło poglądów na powstanie wczesnochrześcijańskiej sekty manichejczyków, przez długi czas został wygnany przez zwolenników islamu ze swoich pierwotnych miejsc. Obecnie większość wyznawców mazdaizmu mieszka w zachodnich Indiach i tylko nielicznym społecznościom udało się utrzymać swoją lokalizację na terenie współczesnego Iranu.

2.5. Religia starożytnej Grecji

Starożytna religia grecka różni się znacznie swoją złożonością od wyobrażeń, jakie przeciętny czytelnik ma na jej temat, opartych na znajomości zaadaptowanych wersji mitów greckich. W swoim powstawaniu kompleks idei religijnych charakterystycznych dla starożytnych Greków przeszedł kilka etapów związanych ze zmianą struktury społecznej i samych ludzi - nosicieli tych idei.

Era minojska (III-II tysiąclecie pne). Grecy oddzielili się od indoeuropejskiego korzenia i zajęli należące do nich terytorium dopiero w II tysiącleciu p.n.e. e., zastępując inną, bardziej starożytną i rozwiniętą kulturę. Pismo hieroglificzne, które przetrwało z tej epoki (potocznie zwane minojskim) nie zostało jeszcze w pełni rozszyfrowane, dlatego religijne idee przodków Greków mieszkających na Krecie i Peloponezie można oceniać jedynie na podstawie pozostałości zachowanych w religia samych Greków. Bogowie mieszkańców Krety mieli charakter zoomorficzny (zwierzęcy): przedstawiani byli pod postacią zwierząt i ptaków, co oczywiście zaowocowało mitem Minotaura – stworzenia, które miało ludzkie ciało i głowę byka. Co ciekawe, większość informacji, które do nas dotarły, dotyczy bóstw żeńskich, podczas gdy bóstwa męskie były albo obecne w religii minojskiej w tle, albo związane z nimi rytuały były okryte zasłoną tajemnicy, która nie pozwalała na niepotrzebne wypowiedzi . Powszechne były także kulty rolnicze – to właśnie z miejscowych klasztorów Grecy z późniejszej epoki zapożyczyli wyobrażenia o umierającym i zmartwychwstającym bóstwie, którego śmierć i odrodzenie symbolizowały przywrócenie natury po okresie suszy.

Epoka mykeńska (XV-XIII wiek p.n.e.). To właśnie ta religia została zachowana w najstarszym z greckich poematów epickich, jakie do nas dotarły – Iliadzie Homera. Pomimo rozdrobnienia politycznego Grekom w tym okresie udało się zachować jedność kulturową, wracając do wspólnych indoeuropejskich korzeni, integrując poszczególne elementy religii miejscowej ludności w swoje istniejące idee religijne. Głównym bóstwem Greków w tym okresie, o ile można sądzić z zachowanych źródeł, był Posejdon, który pełnił nie tylko funkcję władcy mórz, jaką przypisywali mu Grecy epoki klasycznej, ale także pozbył się Ziemia. Zachowane źródła wspominają także o Zeusie, którego samo imię ma pochodzenie indoeuropejskie (Zeus = deus, czyli w sensie dosłownym nie jest to imię, ale epitet oznaczający przynależność do bóstwa), jednak pełni on wyraźnie rolę podrzędną. Kolejnym znaczącym bóstwem epoki mykeńskiej jest Atena, ale nie w bardziej znanej postaci bogini mądrości, ale jako bogini patronka, rozciągająca swoją opiekę na poszczególne rodziny arystokratyczne lub całe miasta. [28]

Jeśli chodzi o element kultowy, można powiedzieć, że ofiary w Grecji mykeńskiej były powszechnym atrybutem każdego święta religijnego, ale składano w ofierze nie jeńców, ale zwierzęta gospodarskie (najczęściej byki), a liczba ofiarowanych zwierząt mogła być bardzo znacząca. Ofiary składali specjalni kapłani i kapłanki, choć mykeńscy Grecy nie budowali specjalnych świątyń poświęconych poszczególnym bogom. Sanktuaria były zazwyczaj ołtarzami w miejscach świętych lub wyroczniami, w których wola Boża była głoszona ustami popadających w mistyczny trans arcykapłanów.

Epoka klasyczna (IX-IV wiek pne). Inwazja Grecji w XII wieku pne mi. Plemiona doryckie należące do innej gałęzi ludów indoeuropejskich doprowadziły do ​​upadku kulturowego, który w literaturze naukowej został nazwany „Ciemnymi Wiekami”. Religia powstała w wyniku kolejnej syntezy nabrała wspólnego greckiego znaczenia, przybierając postać integralnego panteonu bogów na czele z Zeusem. Wszyscy bogowie czczeni w niektórych rejonach Grecji (Hera, Dionizos) lub mający charakter zapożyczony (Apollo, Artemida) weszli do boskiego panteonu jako dzieci lub bracia Zeusa.

Dzieło starożytnego greckiego poety Hezjoda (VIII wpne) „Teologia” („Pochodzenie Bogów”) przedstawia pełny obraz stworzenia świata. Świat nie powstał z niczego, jak się okazało w wyniku uporządkowania pierwotnego Chaosu i pojawienia się kilku bóstw - Gai (ziemia), Tartaru (podziemia) i Erosa (życiodajnej siły). Gaja, urodziwszy Urana (niebo), zawiera z nim małżeństwo i staje się matką starszego pokolenia bogów – tytanów, na czele z Kronem. Kron obala ojca i próbując uniknąć podobnego losu, pożera swoje dzieci, które rodzi mu ta sama Gaia. Grecy epoki hellenistycznej, próbując racjonalnie pojąć ten mit, skorelowali imię boga Krona ze słowem hronos – czas, argumentując, że w alegorycznej formie ich przodkowie próbowali wyrazić następującą ideę: czas jest bezwzględny w stosunku do swojego dzieci - ludzie. Krona, zgodnie z przepowiednią, zrzuca z tronu własnego syna Zeusa i posyła do Tartaru, który staje się władcą ziemi, oddając swoim braciom inne sfery: Posejdona – morze, Hadesa – podziemie. W klasycznej Grecji Zeus pełni rolę najwyższego boga, zachowując tkwiącą w nim nawet wśród Indoeuropejczyków funkcję boga piorunów, władcy piorunów i burz. Zmieniają się funkcje niektórych innych bogów: Hera z wojowniczej bogini zostaje żoną Zeusa i patronką rodzinnego ogniska domowego; Apollo i Artemida, pochodzący z Azji Mniejszej, stają się dziećmi Zeusa i patronami odpowiednio sztuki i łowiectwa.

Kolejną innowacją epoki klasycznej jest pojawienie się kultu bohaterów, do którego poszczególne rodziny arystokratyczne wzniosły swój początek, a dokładniej takie kulty istniały wcześniej, ale teraz zaczynają korelować z boskim panteonem. Bohaterowie uzyskują status półbogów, stając się dziećmi Zeusa ze więzów ze śmiertelnymi kobietami, a największym z nich jest bez wątpienia Herkules, któremu królowie Sparty, Macedonii i niektórych innych regionów Grecji wznieśli swoją rodzinę. Coraz częstszym przejawem tego kultu były odznaczenia przyznawane zwycięzcom igrzysk w ich rodzinnych miejscowościach: kosztem mieszczan wzniesiono pomnik zwycięskiemu sportowcowi i zapewniono dożywotnie jedzenie, a część z nich po śmierci stali się patronami własnego miasta, uzyskując status półboski.

Era hellenizmu, która rozpoczęła się od zwycięskiego podboju Persji i Egiptu przez Aleksandra Wielkiego, wprowadziła jego innowacje do religii greckiej: kulty obcych bóstw - Izydy, Amona-Ra, Adonisa - zostały ustanowione na pierwotnym terytorium Grecji. Przejawy czci wobec króla zabarwione są uczuciem religijnym, w którym widać także wpływy wschodnie: postać króla jest deifikowana, czego Grecy poprzednich epok nie mogli sobie wyobrazić. W tej zmodyfikowanej formie, wyśmiewanej przez pisarzy (Lucjan) i atakowanej przez myślicieli wczesnochrześcijańskich (Tertulian), religia grecka przetrwała do upadku Cesarstwa Rzymskiego, po czym jej ślady giną.

2.6. Religia starożytnego Rzymu

Pomimo wspólnego pochodzenia indoeuropejskiego i tego, że sami Rzymianie przypisywali tożsamość swoich bogów swoim greckim odpowiednikom (Jowiszowi – Zeusowi, Junonie – Hera, Marsowi – Aresowi), ich religia miała swoje własne cechy, generowane przez specyfikę powstanie państwa rzymskiego i jego rozwój. Charakterystyczne cechy religii rzymskiej to:

1) ścisły związek religii z państwem, przejawiający się we wszystkich dziedzinach praktyk religijnych. Wiele uroczystości religijnych, pierwotnie plemiennych lub rodzinnych, później nabrało znaczenia narodowego i służyło jako oficjalne wydarzenia państwowe. Nie mniej charakterystyczna jest pozycja księży, którzy nie byli wyodrębnieni jako odrębna kategoria ludności (jak miało to miejsce np. w klasycznej Grecji), ale byli urzędnikami państwowymi. W związku z tym kapłani wróżbici, zajmujący się wróżbiarstwem na wnętrznościach zwierząt, byli siłą rzeczy przywiązani do poszczególnych legionów armii rzymskiej, aby wybrać najlepszy czas na bitwy i przewidzieć ich wynik. Inną konsekwencją tego związku był brak misteriów powszechnych w Grecji: religia rzymska okresu republiki miała charakter czysto racjonalny, wykluczający możliwość manifestowania szału i szału.

Pomimo tego, że księża nie różnili się w swoich prawach majątkowych od zwykłych obywateli, istniało kilka kolegiów kapłańskich, których członkowie początkowo skupiali się wokół odrębnego klanu, a następnie zaczęli być wybierani. Najbardziej honorowymi kolegiami kapłańskimi byli papieże, wróżby i westalki. Do obowiązków papieży należało monitorowanie przestrzegania kalendarza i przebiegu świąt religijnych. Wróżbici byli oficjalnymi wróżbitami, którzy udzielali porad urzędnikom Republiki Rzymskiej. Vestals (kapłanki bogini Westy) były przedstawicielami najszlachetniejszych rodów, które złożyły ślub czystości i oddały się bogini Westie;

2) mieszany charakter samej religii rzymskiej. Panteon bogów rzymskich dzielił się na cztery główne grupy:

a) pierwotni bogowie Rzymian (Jowisz, Juno, Lares - bogowie patroni paleniska);

b) bogowie zapożyczeni z kultów innych plemion włoskich na wczesnym etapie istnienia państwa rzymskiego, kiedy plemiona podległe Rzymowi włączały swoich bogów do kultu państwowego;
c) bogowie zapożyczeni z religii greckiej już w epoce hellenistycznej;
d) uosobione koncepcje filozoficzne (szczęście - Fortuna, sprawiedliwość - Justitia itp.), Dla których wzniesiono świątynie i na cześć których w czasach Cesarstwa Rzymskiego odbywały się święta państwowe.

Pierwotna religia Rzymian obejmowała kult larów - bóstw domu lub pojedynczej rodziny; byli rodzajem duchów opiekuńczych, mających czuwać nad rodzinnym ogniskiem i chronić członków rodziny przed możliwymi niebezpieczeństwami. Spośród bogów wspólnych dla Indoeuropejczyków (do których należeli sami Rzymianie) jest istnienie Jowisza, najwyższego boga rzymskiego panteonu, który grał rolę boga piorunów, patrona burz i męskich związków najwyraźniej śledzone.

Znaczącą rolę w kształtowaniu religii rzymskiej odegrała wiara Etrusków - plemienia o niejasnym pochodzeniu, które żyło na terytorium południowych i środkowych Włoch jeszcze przed przybyciem Rzymian. Osiedliwszy się na terytoriach uprawianych przez Etrusków i podporządkowując rdzenną ludność swojej dominacji, Rzymianie znaleźli się pod wpływem kulturowym ludu bardziej rozwiniętego, który nie zwlekał z wpływem na charakter ich religii. Tak więc początkowo rzymska idea życia pozagrobowego jako królestwa udręki i cierpienia okazała się pomieszana z wrodzoną etruską wiarą w „Ogrody Błogosławionego”, do których ci, którzy na to prawo zapracowali swoim życiem, idą po śmierci. Mars, który w oficjalnym rzymskim panteonie pełnił funkcję boga wojny, był pierwotnie najwyższym bogiem jednego z plemion italskich, które otrzymało wąską specjalizację dopiero w procesie przyłączania się do unii plemion rządzących Rzymianami.

Ciekawe, że ofiary, choć zachowane w społeczeństwie rzymskim przez cały okres istnienia państwa, miały znacznie skromniejszy charakter: zamiast głów bydła składano głowy czosnku lub suszonej ryby. Rytualne zabijanie zwierząt było wykorzystywane jedynie w wróżbiarstwie, kiedy specjalnie wyszkoleni kapłani badali wnętrze martwego zwierzęcia, aby uzyskać odpowiedź na zadane pytanie. System wróżbiarski miał rozległy charakter i był praktykowany w rozwiązywaniu niemal każdej sprawy o dużym znaczeniu politycznym (kampania, budowa nowego miasta, wybór konsulów itp.). Najpopularniejszymi metodami wróżenia były auspicje (przewidywania lotu ptaków) i haruspices (przewidywania wyglądu wnętrzności martwych zwierząt), również zapożyczone przez Rzymian od Etrusków.

Ważną rolę w życiu religijnym społeczeństwa rzymskiego odgrywały kulty prywatne, które z reguły łączyły przedstawicieli tego samego klanu. Przedmiotem kultu był legendarny przodek tego czy innego rodzaju (na przykład Askaniy-Jul z klanu Juliew), który często nabywał boskich cech i przenosił się do państwowego panteonu bogów: stało się to z bogiem Faunem, który był odpowiedzialny za łąki i pola w rzymskim panteonie, ale pierwotnie bóg plemienny z rodziny Fabiusów. Później praktyka czczenia oddzielnego boga patrona rozprzestrzeniła się na związki zawodowe, z których każdy zyskał własne bóstwo.

Cechą charakterystyczną religii rzymskiej jest skrupulatność w sporządzaniu listy czczonych bogów i staranny harmonogram wykonywanych przez nich funkcji. Każda cecha ludzkiego charakteru, każda nieustannie wykonywana czynność miała własnego boga patrona: wiadomo na przykład, że w rzymskim panteonie za skrzydła drzwiowe, zamki i zawiasy odpowiadali trzej różni bogowie.

Znaczące zmiany w religii rzymskiej wiązały się z przenikaniem obcych wpływów do zamkniętego świata społeczności rzymskiej. Epoka hellenizmu wprowadziła do idei religijnych Rzymian dużą liczbę nowych bogów pochodzenia greckiego i zmieniła sam stosunek przedstawicieli społeczeństwa rzymskiego do sposobów manifestowania uczuć religijnych. Tak więc w III wieku. w Rzymie zaczynają być budowane państwowe świątynie poświęcone poszczególnym bogom i wznoszone są ich posągi. Kolejny przypływ innowacji religijnych został wygenerowany przez ekspansję Cesarstwa Rzymskiego daleko na wschód, która doprowadziła do penetracji kultów wschodnich bóstw – Izydy (bogini Azji Mniejszej) i Hermesa Trismegistosa (bóstwa o mieszanym grecko-egipskim pochodzeniu). ) na terytorium Rzymu. Rozprzestrzenianie się tych kultów, które miały charakter misteryjno-ekstatyczny, zagrażało istnieniu oficjalnego panteonu rzymskiego, ale ostateczny cios dla religii rzymskiej zadało pojawienie się chrześcijaństwa. Desperacki wysiłek cesarza Juliana (zm. 363), nazywanego przez chrześcijan Apostatą, przywrócenia na terytorium cesarstwa kultu tradycyjnych bogów rzymskich był powierzchowny i został zapomniany zaraz po jego śmierci.

2.7. Religia narodów Ameryki Środkowej

Zachowane do dziś informacje o religii plemion amerykańskich są fragmentaryczne, a ponadto pochodzą spod pióra outsiderów, często wrogich obserwatorów. Najbardziej rozwinięte były reprezentacje religijne trzech ośrodków kulturowych: Majów (półwysep Jukatan), Azteków (środkowy Meksyk) i Inków (zachodnie wybrzeże Ameryki Południowej).

Majów. Na czele panteonu bóstw, których całkowita liczba była bardzo liczna, stał bóg Itzamna, który najprawdopodobniej był bogiem plemiennym wyższej klasy społeczeństwa Majów. To Itzamna był stwórcą świata i stwórcą człowieka. Innym bogiem, którego analogie odnajdujemy w religii Azteków, był Kukulkan – pół-człowiek, pół-wąż, ucieleśnienie mądrości, ale jednocześnie przebiegłości i zaradności.

Świat, według idei Indian Majów, był wielokrotnie tworzony i za każdym razem niszczony przez globalne powodzie zesłane ludziom przez bogów za ich winy i brak należytego szacunku dla najwyższego bóstwa. Stworzenie człowieka również nie było jednorazowym aktem, ostateczne stworzenie poprzedziło kilka nieudanych prób. Początkowo Itzamna próbował stworzyć ludzi z drewna, ale drewniani ludzie przypadkowo wypalili się z ognia, który bóg chciał podarować swoim stworzeniom. Następnym razem, gdy próbował ulepić glinianych ludzi, zapomniał ich spalić, powodując, że gliniani ludzie zostali zmyci przez deszcz. Dopiero trzecia próba powiodła się - ludzie stworzeni z mąki kukurydzianej okazali się wystarczająco żywotni, by istnieć na ziemi. Mit ten opiera się na kultach rolniczych, ponieważ kukurydza była głównym produktem spożywczym, od którego zależało istnienie plemienia.

Oprócz prymitywnych kultów płodności, których istotą było oddanie części plonów bogom w nadziei, że zajmą się następnym plonem, Majowie mieli także kulty państwowe. Wykopaliska archeologiczne dowodzą, że w centralnych miastach Majów (Mayapan, Chichen Itza) znajdowały się liczne świątynie schodkowe, na których płaskich szczytach składano ofiary, często ludzkie.

Aztekowie. Panteon religijny Azteków miał złożony charakter, co prawdopodobnie wynikało ze specyfiki składania ich państwa z kilku plemion, z których najwyżsi bogowie tworzyli triadę bogów najbardziej czczonych przez Azteków. Na czele tej triady stał Quetzalcoatl („pierzasty wąż”), który jednocześnie pełnił funkcję bohatera kulturowego: wierzono, że to on dał ludziom pisanie i uczył umiejętności uprawy ziemi. Quetzalcoatl został przedstawiony jako starzec z długą białą brodą. To właśnie ta okoliczność znacznie ułatwiła sprawę w XVI wieku. konkwistadorzy proces podboju imperium Azteków, ponieważ jednym z najpopularniejszych mitów wśród Indian był mit, że Quetzalcoatl nie umarł, ale popłynął cudowną łodzią po morzu, obiecując kiedyś wrócić i podziękować swoim poddanym za czekanie. Przybycie zza morza białych ludzi, z których wielu również nosiło brody, było pierwotnie postrzegane przez Azteków jako wypełnienie starej obietnicy złożonej przez Quetzalcoatla.

Gorszy od poprzedniego pod względem siły, ale lepszy pod względem okrucieństwa, był inny bóg - Tezcatlipoca - ucieleśnienie słońca w jego palącym i palącym wcieleniu. Bóg ten żądał obowiązkowych ofiar z ludzi, które składano na jego cześć podczas wszystkich świąt religijnych, a liczba składanych w ofierze osób sięgała setek. Trzeci bóg azteckiego panteonu, Huitzilopochtli, miał rolnicze korzenie, ale paradoksalnie przekształcił się także w „miłośnika” ludzkich ofiar. Aby zaspokoić potrzeby żarłocznych bóstw i ich licznych kapłanów, państwo Azteków musiało prowadzić brutalne wojny z sąsiednimi plemionami, nie w imię podboju nowych ziem czy bogactw, ale wyłącznie w imię więźniów, których składano w ofierze. SA Tokariew przytacza ciekawy fakt: między Aztekami a sąsiednimi plemionami zawarto porozumienie w sprawie okresowego wznawiania wojny, aby było wystarczającej liczby jeńców do udziału w krwawych ceremoniach. [29]

Inkowie. Pomimo tego, że państwo Inków było potężne i potężne, samo plemię Inków było stosunkowo niewielkie, a główną populacją państwa były plemiona podbite przez Inków. Głową państwa był jednocześnie arcykapłan, więc panteon państwowy łączył bóstwa poszczególnych plemion podległych Inkom i był raczej sztuczną formacją, którą czczono tylko podczas oficjalnych ceremonii, zarządzając w życiu codziennym bożkami. z własnego plemienia. Do najbardziej czczonych bóstw należały Pachacamac i Pachamama (oraz ich odpowiedniki w plemiennych panteonach), związane z kultem płodności i pełniące rolę uosobienia naturalnych czynników sprzyjających urodzajom – deszczu, słońca, ziemi itp. Inkowie składali także ofiary z ludzi , ale liczba ofiar składanych w niewoli była niewielka, a sama liczba ofiar była ściśle regulowana i kojarzona tylko ze szczególnie istotnymi wydarzeniami, np. wstąpieniem na tron ​​nowego władcy.

Temat 3. Religie starożytnego Wschodu

3.1. Religia starożytnych Chin (taoizm, konfucjanizm)

Wierzenia religijne starożytnych Chińczyków znacznie różniły się od tych systemów religijnych, które zostały stworzone przez przedstawicieli ludów indoeuropejskich na Bliskim Wschodzie iw Europie. Odmienne warunki naturalne, inny typ struktury społecznej, a co za tym idzie zupełnie inny typ myślenia, dały początek osobliwym formom religii w Chinach, z których najsłynniejszymi były taoizm i konfucjanizm.

O ile można sądzić na podstawie zachowanych źródeł, początki idei religijnych w starożytnych Chinach miały miejsce już w III tysiącleciu p.n.e. mi. i przejawiały się w postaci różnych gałęzi mantiki (wróżbiarstwa) i kultu przodków. Najczęstszym rodzajem wróżbiarstwa było napisanie pytania, które wymagało boskiej odpowiedzi, na talerzu ze skorupy żółwia i wrzucenie tego talerza do ognia. Po wypaleniu się ognia specjalny kapłan zinterpretował powstałe na płycie pęknięcia, jaką odpowiedź dało bóstwo. Następnie metoda ta stała się podstawą techniki wróżenia, która składała się z połączenia linii ciągłych i łamanych i została przedstawiona w księdze I-ching.

Kult przodków, wprawdzie obecny niemal we wszystkich religiach świata, to jednak w Chinach jego znaczenie okazało się tak duże, że istnienie tego kultu odcisnęło piętno na całym codziennym życiu i systemie norm etycznych starożytny chiński. Początki tego kultu są ściśle związane z kultem Nieba, które uważano za najwyższe i być może jedyne bóstwo w religii chińskiej. Niebo było prawem absolutnym, tak oderwanym i obojętnym wobec osoby, która je obserwuje lub nie przestrzega, że ​​po prostu nie ma sensu okazywać mu jakiegokolwiek szacunku. Jedynym sposobem udowodnienia posłuszeństwa temu absolutnemu prawu było okazanie niekwestionowanego posłuszeństwa i szacunku cesarzowi chińskiemu, który był uważany za Syna Niebios i jego manifestacji na ziemi. Kult cesarza i jego deifikowanych przodków, których niekończąca się seria wznosiła się bezpośrednio do samego Nieba, stopniowo przekształcił się w kult przodków, którym posługiwali się zarówno arystokraci, jak i zwykli mieszkańcy cesarstwa. Szczególną uwagę zwrócono na bliskość tych przodków, a jeszcze lepsze pokrewieństwo z domem cesarskim, ponieważ każdy kontakt z niebiańską dynastią umożliwiał zbliżenie się do samego Nieba.

Zgodnie z ideami Chińczyków dusza ludzka składa się z dwóch części - materialnej i duchowej. Po śmierci człowieka materialna część duszy zostaje pochowana wraz z jego ciałem, dlatego pochówek jego najbardziej oddanych sług, najlepszych koni i większości bogactwa wraz ze zmarłym służy jako znak troski o nią . Ale druga część duszy – duchowa – idzie do nieba, gdzie zajmuje swoje właściwe miejsce, określone przez status jej właściciela w ziemskiej hierarchii. Sposobem na wsparcie tej części duszy była budowa specjalnych świątyń przodków, w których przechowywano tabliczki z nazwiskami wszystkich przodków tego lub innego arystokraty. Zachowanie pamięci o zmarłych przodkach pozwoliło zarówno podtrzymać ich dusze w życiu pozagrobowym, jak i uzasadnić roszczenia arystokraty do określonego miejsca w hierarchii społecznej w ziemskim świecie, co umożliwia prowadzenie mniej szlachetnych krewnych i prości chłopi.

Taoizm. Charakterystyczne cechy religii chińskiej z okresu wczesnego – skupienie się na normach etycznych i miejscu człowieka w społeczeństwie – zostały również zachowane w taoizmie, choć nabrały metafizycznego zabarwienia. Założyciel taoizmu w VI wieku. pne BC, według legendy, stał się Lao Tzu (jego imię dosłownie oznacza „Stare Dziecko” lub „Stary Filozof”), którego istnienie, w przeciwieństwie do jego współczesnego Konfucjusza, pozostaje niepotwierdzone żadnymi dokumentami. To właśnie Lao Tzu przypisuje się autorstwo fundamentalnego traktatu taoistycznego - „Tao Te Ching”, chociaż współcześni badacze wolą datować czas jego powstania na III wiek p.n.e. pne e., nie zaprzeczając jednak, że postanowienia w nim wyrażone mogłyby istnieć w formie tradycji ustnej lub odmiennych powiedzeń.

Kluczową kategorią taoizmu jest tao - ta naturalna ścieżka, którą podążają wszystkie rzeczy na świecie i której sam świat jest posłuszny. Niedostępna zmysłom, nie uchwycona ludzkim myśleniem, leży u podstaw wszystkiego, kształtując i nadając znaczenie każdej konkretnej rzeczy. Projekcja Tao na świat ludzi jest de - prawem moralnym, które ustanawia normy stosunków między ludźmi i reguły stosunku ludzi do otaczającego ich świata. Trzecią podstawową kategorią taoizmu jest qi - uniwersalna energia życiowa, która wypełnia człowieka i daje mu wolę przestrzegania uniwersalnego prawa - podążając wielką ścieżką Tao.

Celem ludzkiego życia, z punktu widzenia taoizmu, jest wprowadzenie indywidualnej osoby do Tao. Można to osiągnąć nie tylko poprzez medytację i mentalne odcięcie wszystkiego, co psujące się, co tylko wyraża wolę Tao, ale nie jest samym Tao. Ponieważ Tao nie ma końca ani początku, człowiek może do niego dołączyć poprzez osiągnięcie nieśmiertelności. W tym celu były specjalne ćwiczenia: po pierwsze, ci, którzy chcieli osiągnąć nieśmiertelność, musieli stopniowo odmawiać przyjmowania pokarmu i zmniejszać ilość samego jedzenia, aż nauczyli się żywić własną śliną. Następnie trzeba było przejść do kompleksu ćwiczeń fizycznych, bardzo zbliżonych do jogi, zaprojektowanych nie po to, by wzmacniać ciało, ale tak opanować ćwiczenia oddechowe, aby taoista mógł przestać oddychać do woli, a potem je wznowić we właściwym momencie. Oczywiście warunkiem, pod którym osoba, która nauczyła się kontrolować własne ciało, może osiągnąć nieśmiertelność, jest także oczyszczenie duchowe: podążając ścieżką Tao, musiał wykonać 1200 dobrych uczynków, a jedyny niestosowny czyn sprowadził do zera całą nagromadzoną zasługę .

Taoistyczna doktryna nieśmiertelności i osiągania błogości poprzez przestrzeganie uniwersalnego prawa natury miała swoje miejsce w szeregach chińskiej arystokracji, zachowując swoje wpływy przez całe średniowiecze. W VI-VII wieku. Taoiści rozszerzyli swoje wpływy na prawie całe Chiny, budując sieć klasztorów i dogadując się dobrze z konfucjanizmem. Udział tych ostatnich stanowił uzasadnienie doktryny społecznej, którą miał się kierować każdy Chińczyk. Może się to wydawać paradoksalne, ale taoizm, który przemawiał do duszy każdego człowieka i wzywał do dbania o czystość moralną, był pożądany, gdy państwo chińskie było poddawane ostrym wstrząsom społecznym. Kilka powstań na dużą skalę, począwszy od buntu „żółtych wstęg” w III wieku, zostało podniesionych przez zwolenników taoizmu pod hasłami oczyszczenia państwa z brudu i powrotu do korzeni. W XX wieku. Taoizm został przetestowany: w 1927 r. jego duchowy przywódca (tien-shih) został zmuszony do ucieczki ze swojej rezydencji na Tajwan, ale religii udało się utrzymać znaczący wpływ na zwykłych Chińczyków nawet w czasach reżimu komunistycznego.

Konfucjanizm. Inną religią, która zdołała udowodnić swoje znaczenie pod każdym władcą i systemem politycznym, był konfucjanizm, który tak przeniknął chińskie społeczeństwo, że nawet przywódcy komunistycznych Chin byli zmuszeni odwoływać się do norm moralnych i społecznych, które zostały opracowane przez Konfucjusza i jego zwolenników. Konfucjusz (551-479 pne) to prawdziwa postać historyczna, która żyła i działała w trudnym dla Chin okresie, kiedy państwo znajdowało się na skraju upadku, a rządząca elita nie była w stanie znaleźć właściwego sposobu na uratowanie kraju. W tych warunkach religijno-filozoficzna doktryna Konfucjusza, łącząca w nierozerwalną całość elementy etyczne i społeczne, została podchwycona przez szeroki krąg ludności, zyskując status nowej religii państwowej.

Święte teksty konfucjanizmu są ujęte w ramach dwóch kanonów, zwanych „Pentateuch” (Wu-jing) i „Tetrabook” (Su-shu). W skład „Pięcioksięgu” wchodzą następujące dzieła: „I-ching” - księga wróżenia liniami ciągłymi i łamanymi, a także spiskami magicznymi; „Shu-jing” - zmitologizowana historia starożytnych Chin; „Chun-qiu” to kolejny krótki historyczny ekskurs z historii Chin w okresie VIII-V wieku. pne mi.; „Shi-jing” - zbiór starożytnych hymnów i pieśni, częściowo religijnych, częściowo czysto poetyckich; „Lu-ji” to opis rytuałów i rytuałów, których dokładne wykonanie jest obowiązkowe dla wyznawcy nauk konfucjańskich.

„Tetrabook” zawiera „Da Xue” – podsumowanie głównych postanowień nauk konfucjańskich; „Lun-Yu” - zbiór powiedzeń, których autorstwo przypisuje się samemu Konfucjuszowi; „Zhong-Yun” to traktat filozoficzny, który szczegółowo analizuje ideę Konfucjusza dotyczącą przestrzegania zasady „złotego środka” we wszystkich przedsięwzięciach; Mencjusz jest powtórzeniem nauk jednego z głównych uczniów założyciela konfucjanizmu.

Każda osoba, która chce pozostać godnym członkiem społeczeństwa, a jednocześnie być osobą wysoce moralną, musi przestrzegać dwóch podstawowych zasad konfucjańskich: „ren” (ludzkość) i „yi” (obowiązek). Rozumienie człowieczeństwa zostało przez Konfucjusza bardzo szeroko rozpowszechnione i obejmowało szereg cech ludzkich, takich jak sprawiedliwość, filantropia, uczciwość, pokój itp. Obowiązek jest moralnym obowiązkiem, jaki nakłada na siebie osoba dążąca do cnoty. Pojęcie obowiązku obejmuje szacunek wobec rodziców, bezwarunkowe oddanie władcy i zachowanie wierności małżeńskiej.

W przeciwieństwie do wielu religii, które dążyły do ​​zerwania z poprzednią tradycją w celu korzystnego odejścia od swoich norm moralnych i społecznych, konfucjanizm polegał na przywróceniu tradycji. Biorąc pod uwagę tradycyjne skupienie Chińczyków na przeszłości, w której kiedyś istniał „złoty wiek”, Konfucjusz i jego zwolennicy twierdzili, że ucieleśniają w swoich dziełach zasady, które pozwolą cofnąć czas, przywracając ludzkość do pierwotnego stanu. Konfucjusz wyraził swój ideał powrotu do przeszłości w czasie, gdy był to jedyny sposób na zmobilizowanie chińskiego społeczeństwa i nadanie mu nowej siły w obliczu groźby wewnętrznego upadku lub zewnętrznego podboju. Jego zwolennicy, którzy starali się kierować literą, a nie duchem nauczania konfucjańskiego, przekształcili głoszone przez niego zalecenia w uniwersalne prawa, zbiór reguł, których automatyczne przestrzeganie może zapewnić człowiekowi szczęśliwą egzystencję. Stąd – skupienie konfucjanizmu na rytuale, skrupulatne wypełnianie najdrobniejszych wskazówek, odmowa zmiany nawet poszczególnych ruchów w wykonywanych ceremoniach, by nie zboczyć z nakreślonej przez Nauczyciela ścieżki zbawienia.

Konfucjanizm nie tylko nie dążył do odwrócenia swoich wyznawców od państwa, w którym przyszło im żyć, ale także wprost wskazywał, że nawet osoba, która osiągnęła wysoki poziom mądrości, nie powinna rezygnować z działalności społecznej, życia w społeczeństwie, m.in. przyjaciele i bliscy krewni. Ta okoliczność przysłużyła się religii konfucjańskiej, która uczyniła to już w II wieku p.n.e. pne mi. oficjalna religia chińskiego społeczeństwa. Chęć przełożenia ideałów etycznych głoszonych przez konfucjanizm na praktykę doprowadziła do tego, że chińscy urzędnicy musieli zdać obowiązkowy egzamin, aby dostać się na urzędy publiczne, wykazując się nie tyle znajomością przedmiotu, co walorami moralnymi i wszechstronnością. rozwój. Zgodnie z nakazami Konfucjusza tylko osoba moralna może sprawować urząd publiczny, ponieważ to właśnie taki urzędnik ma obowiązek („i”) silniejszy niż naturalne poczucie zysku.

Nauki konfucjańskie były intelektualnym kręgosłupem chińskiego społeczeństwa od kilku tysiącleci. W średniowiecznych Chinach system edukacji, zbudowany na zasadach konfucjańskich, był obowiązkowy dla wszystkich przedstawicieli władzy państwowej, chociaż konfucjanizm nie rościł sobie wyłącznej władzy nad świadomością każdej osoby, dzieląc ją z taoizmem i buddyzmem. Pragnienie odnowienia nauk Konfucjusza, nadania im nowej energii i maksymalnej indywidualizacji, doprowadzenia do ludzkiej świadomości stało się wiodącym bodźcem dla chińskiego myśliciela Zhu Xi (1130-1200), który był założycielem neokonfucjanizmu. Głoszona przez niego zasada xin xue, która wykorzystywała pewne postanowienia doktryny buddyjskiej do aktualizacji tradycyjnego konfucjanizmu, była popularna w chińskim społeczeństwie aż do początku XX wieku. W 1911-stym wieku To właśnie konfucjanizm stał się podstawą ukształtowania się chińskiego konserwatyzmu, który postulował bezwarunkowe przywiązanie do zasad, na których opierało się chińskie społeczeństwo od początku swego istnienia, a co za tym idzie, odrzucał wszelkie zapożyczenia i zmiany na zachodnie. W wyniku rewolucji XNUMX dominująca rola konfucjanizmu jako oficjalnej religii chińskiej została zachwiana, ale konfucjanizm ostatecznie utracił swój oficjalny status po dojściu komunistów do władzy.

Jednak ta religia nie byłaby tak żywotna, gdyby tak łatwo traciła swoje wpływy w okresach niepokojów społecznych. Pomimo faktu, że we współczesnych Chinach nie ma oficjalnej religii państwowej, ponieważ została ona zastąpiona ideologią Partii Komunistycznej, konfucjanizm zachował swoje wpływy wśród zwykłych ludzi. Za kulisami obecna jest w intelektualnej i religijnej atmosferze współczesnych Chin, po raz kolejny demonstrując swoją zdolność odwoływania się nie do zmieniających się czynników społecznych, ale do trwałej natury ludzkiej.

3.2. Religia starożytnej Japonii (Shinto)

Japonia przez długi czas znajdowała się w izolacji kulturowej, która niedługo miała wpływ na charakter religii, która się w niej rozwinęła, która potrafiła łączyć tak różne przejawy uczuć religijnych, jak nieustanne przestrzeganie przez samurajów ich kodeksu honorowego , a wraz z nią wrodzona uprzejmość Japończyków i ich pragnienie, by jak najbardziej zadowolić gościa.

Zgodnie z mitologicznymi ideami starożytnych Japończyków świat był pierwotnie połączeniem nieba i ziemi, które nie posłuszne przyczynom zewnętrznym, ale wyłącznie z własnego pragnienia, dało początek kilku boskim parom. Ostatnim z nich i najpotężniejszym było małżeństwo Izanagi i Izanami. To Izanagi uważany jest za założyciela Japonii - z uniesionej przez niego włóczni krople wilgoci wpadły do ​​oceanów, które twardniejąc stały się grzbietem japońskich wysp. Ponadto Izanagi urodziła boginię słońca Amaterasu, która stała się patronką Japończyków i najbardziej czczonym bóstwem całego japońskiego panteonu. Za jej potomka uważano cesarza Jimmu, założyciela japońskiej dynastii cesarskiej, którego bezpośredni potomkowie do dziś rządzą Krajem Kwitnącej Wiśni (jak alegorycznie nazywa się Japonię).

Oprócz kilku ogólnie znaczących bóstw, które były czczone przez wszystkich przedstawicieli narodu japońskiego, każdy klan i rodzina miał swoich własnych plemiennych bogów patronów (komi). Całkowita liczba bóstw w Japonii była tak ogromna, że ​​nie można było ich wszystkich spisać z imienia. Najstarsze zachowane do dziś traktaty religijne, napisane w VII-VIII wieku. (Kojiki i inni) podają tylko całkowitą liczbę bogów, która w zależności od różnych źródeł wynosi albo osiem tysięcy, a nawet milion. W religii japońskiej nie ma specjalnych rytuałów kultu tych bogów, ale ich siedliskiem była mała kamienna świątynia, zbudowana z reguły na dziedzińcu domu przodków. Sami Japończycy nie wymyślili nazwy dla swojej pierwotnej religii, więc ich sąsiedzi, Chińczycy, musieli to za nich zrobić. Wyrażenie „shin-to”, które posłużyło za podstawę nazwy narodowej religii japońskiej - Shinto, w tłumaczeniu z języka chińskiego oznacza „ścieżkę lokalnych bogów”.

Pomimo tego, że buddyzm, który w średniowieczu przeniknął do państwa wyspiarskiego, zajmował znaczące miejsce w kulturze Japonii, Shinto zdołał dogadać się z nową religią i wtopić się w nią tak organicznie, że często w buddyjskich świątyniach znajdował się osobny zakątek. przeznaczone na fetysze duchów patronów, które służyły jako obiekty kultu Shinto. Istniały (i istnieją do dziś) w Japonii i czysto szintoistyczne świątynie, charakteryzujące się skromniejszą dekoracją niż ich buddyjskie odpowiedniki, a także prawie całkowitym brakiem jakichkolwiek obiektów kultu. Rolę tych ostatnich w religii Shinto pełnią emblematy bóstw w postaci figurek zwierząt (dziedzictwo prymitywnego totemizmu). Sługami świątyni Shinto są specjalni kapłani (kannushi), których pozycja jest dziedziczna i przekazywana w ramach tej samej rodziny z ojca na najstarszego syna. Niezwykle uproszczony jest również rytuał czczenia figurek bogów, polegający na składaniu skromnych darów (ryż, owoce, owoce morza itp.) oraz wypowiadaniu ustalonych formuł magicznych.

Żądania moralne, jakie religia Shinto stawia swoim wyznawcom, są nieliczne i dość przyziemne. Od tych, którzy wyznają religię swoich przodków, wymagane jest bezwarunkowe poddanie się władzy cesarskiej i uznanie boskiego pochodzenia cesarza; czystość rozumiana zarówno w aspekcie czystości codziennej, jak i odmowy kontaktu z przedmiotami lub zwierzętami rytualnie nieczystymi oraz odmowy popełniania nieprzyzwoitych czynów. Ciekawe, że w szintoizmie potępiano okrucieństwo wobec zwierząt, a nakazy religijne milczały o podobnym stosunku do ludzi.

W 1889-stym wieku Ustanowienie dyktatury wojskowej mikado doprowadziło do ogłoszenia Shinto religią państwową i zakazu buddyzmu. Wynikało to z obecności w religii Shinto bezwarunkowej aprobaty wszelkich działań cesarza. Jednak wzajemne oddziaływanie tych dwóch religii okazało się tak silne, że już w XNUMX roku wydano w Japonii prawo oficjalnie proklamujące wolność wyznania.

We współczesnej Japonii Shinto nadal odgrywa wiodącą rolę w życiu religijnym kraju, chociaż jego zakres ogranicza się bardziej do sfery życia rodzinnego niż do publicznych ceremonii, które mają charakter bardziej świąteczny niż religijny. Pomimo tego, że Shinto nie jest jedną religią, ale rozpada się na wiele odrębnych nurtów, nie ma walki między gałęziami Shinto, więc każda japońska rodzina może swobodnie trzymać się wersji Shinto, do której należeli jej przodkowie, lub zmieniać zgodnie z własnymi intencjami.

Współczesna kultura japońska, która z zadowoleniem przyjmuje rozkwit nowych technologii komputerowych i silnie zachęca do wysiłków na rzecz zwiększenia technizacji i informatyzacji społeczeństwa, nadal łączy postęp technologiczny z tradycyjnymi formami religii z godnym pozazdroszczenia poczuciem harmonii. Średniowieczne korporacje zawodowe zastępowane są przez firmy ultranowoczesne, ale japońska zasada prowadzenia biznesu pozostaje niezmieniona, która polega na wzajemnym szacunku dla partnerów biznesowych, przestrzeganiu jasnego podporządkowania i hierarchii w ramach każdego pojedynczego przedsiębiorstwa – tych norm, które zostały wychowane w Japończykach. przez wieki dzięki religii Shinto.

3.3. Religia starożytnych Indii (brahmanizm, hinduizm)

Indie są często postrzegane jedynie jako miejsce narodzin buddyzmu, który neguje bardzo starożytną i rozgałęzioną religijną tradycję indyjską, wywodzącą się z dwóch fundamentalnie różnych źródeł – religii rdzennej ludności Indii (Dravidów) oraz religijnych idei przybysza Indo -populacja europejska (aryjska), której pojawienie się w dolinie rzeki Indus jest datowane przez badaczy na początek II tysiąclecia p.n.e. mi. Niestety, o religii drawidyjskiej trudno powiedzieć coś konkretnego ze względu na niemożność odczytania napisów, które do nas dotarły, ale sądząc po wyobrażeniach, już wtedy (w III-II tysiącleciu p.n.e.) rdzenna ludność Indie czciły bóstwo, które w późniejszej indyjskiej religii nazywało się Shiva. Wizerunki tego boga z trzema twarzami i sześcioma ramionami zachowały się na pieczęciach znalezionych na terenie miast Harappa i Mohendżo-Daro.

Braminizm. Ten kultowy projekt idei religijnych, który dominuje we współczesnej religii indyjskiej, większość badaczy kojarzy z wpływem plemion aryjskich. To Aryjczycy po raz pierwszy odnotowali wyraźny podział na trzy główne varny (grupy społeczne) - braminów, kszatrijów i wajśjów. Znacznie później dodano do nich czwartą varnę, Shudry, która obejmowała zniewoloną rdzenną ludność półwyspu Hindustan. Warny podzielono według funkcji, jakie pełnili w społeczeństwie. Bramini pełnili funkcje kapłanów i byli odpowiedzialni za składanie ofiar, które były główną formą rytuałów religijnych w pierwszym etapie istnienia starożytnej religii indyjskiej. Wojny i władcy wielu indyjskich księstw wywodzą się z warny Kszatrijów. Vaiśyowie zajmowali się rzemiosłem i handlem. Shudrowie zajmowali się rolnictwem i pracami, które uważano za niegodne przedstawicieli trzech wyższych varn.

Ideę wyraźnego podziału warn uzasadniono zmitologizowaną opowieścią o historii ich występowania. Zgodnie z tym mitem bogowie, decydując się na stworzenie świata, wykonali rytuał na gigantycznym Puruszy, dzieląc jego ciało na oddzielne części, z których każda stała się prototypem odpowiedniego zjawiska naturalnego lub społecznego. Z duszy zabitego olbrzyma powstał Księżyc, z oka - Słońce, głowa zwróciła się w niebo, a nogi stały się ziemią, jego uszy stały się punktami kardynalnymi. Bramini pojawili się z tchnienia Puruszy (dlatego uważano ich za strażników mądrości, a każde ich słowo oceniano jako przejaw niepodważalnego autorytetu), z rąk kshatriyów (obrońców i wojowników), z bioder - vaishyów ( robotnicy), a od stóp - śudrowie. Nierówność śudr w porównaniu z resztą varn przejawiała się również w tym, że zabroniono im udziału w wykonywaniu wielu obrzędów religijnych, a nawet obecności podczas wypowiadania mantr (świętych zaklęć). Pomimo tego, że władza polityczna była skoncentrowana w rękach Kszatrijów, uważano ich za podległych braminom, ponieważ mieli wyłączne prawo do komunikowania się z bogami, a więc wczesna forma religii indyjskiej, która istniała prawie niezmieniona przez ponad tysiąc lat nazywano braminizmem.

Świętymi tekstami braminizmu były Wedy (od indoaryjskiego rdzenia ved - „wiedzieć”, por. rosyjski „wiedzieć”), których było cztery. Rigweda, zbiór świętych hymnów, z których najwcześniejszy był świadkiem istnienia indoeuropejskiej wspólnoty religijnej, był uważany za najbardziej znaczący i starożytny. Samaveda i Yajurveda, które zawierały święte zaklęcia i magiczne formuły z opisem obrzędów wykonywanych w procesie ich wymowy, były od niej gorsze z czasem. Najnowszą z Wed jest Atharva Veda, która zawiera hymny i hymny, nawiązujące już do epoki Aryjczyków w Indiach. Sądząc po hymnach Rigwedy, całkowita liczba bóstw indyjskich była ogromna: było tylko 33 głównych bogów, a łączna liczba wszystkich bóstw wynosiła 3339, dodano do nich duchy - dewy i asury. Co ciekawe, asury w braminizmie zajmowały pozycję istot negatywnych, a dewy pozytywne, podczas gdy wśród Irańczyków, którzy należeli do tej samej grupy ludów indoeuropejskich co Aryjczycy, rozkład był odwrotny: dobre asury i złe dewy . Fakt ten może jedynie świadczyć o tym, że w pierwotnej religii indoeuropejskiej nie było wyraźnego podziału duchów na dobre i złe, ale podzielono je (dewy i asury) według jakiejś innej nieznanej nam zasady.

Wielu indyjskich bogów miało wyraźnie wyrażone indoeuropejskie pochodzenie, na przykład Dyaus-pitar (por. Zeus-pater - chrzest-ojciec) - bóg nieba; Ushas (greckie Eos) - bogini porannego świtu itp. Najpopularniejszymi bogami z indyjskiego panteonu na wczesnym (wedyjskim) etapie rozwoju religii byli Waruna, Indra, Surya i Agni.

Varuna była śpiewana w wielu hymnach jako najwyższy bóg, ale najwyraźniej taki apel, często spotykany w hymnach wedyjskich, był swego rodzaju oznaką szacunku dla boga, do którego zwracał się składający petycję, iw żaden sposób nie odzwierciedlał rzeczywistej hierarchii bóstwa panteonu. W zachowanych tekstach Waruna jest uosobieniem nieba w jego ponurym, grzmiącym wyglądzie, a także płynącej wody.

Indra był uważany za boga deszczu, więc jako obowiązkowy atrybut miał piorun, a najczęstszą mitologiczną fabułą, której Indra był bohaterem, była historia jego zwycięskiej bitwy z wężem Vritrą, który uniemożliwia dostęp wody do ziemie nękane suszą. Uderzając węża uderzeniem błyskawicy, Indra wypuszcza strumień wody, który rozlewa się na spieczone pola.

Surya działał jako bóg słońca, więc w starożytnych indyjskich mitach pojawiał się pod postacią promiennego jeźdźca jadącego swoim ognistym rydwanem po niebie i dając ludziom światło i ciepło (podobną funkcję pełnił Helios w mitologii greckiej).

Jednym z najbardziej czczonych (pod względem liczby poświęconych mu hymnów i rytuałów odprawianych na jego cześć) był bóg ognia Agni. Podkreślając znaczenie ognia dla zapewnienia normalnej egzystencji rodziny i całej społeczności, starożytni Indianie z szacunkiem nazywali Agni „strażnikiem domu”.

Zgodnie z religijnymi ideami braminizmu każda żywa istota składa się z ciała i duszy, a dusza jest nieśmiertelna i ma zdolność przetrwania nawet po śmierci materialnego ciała, które wpada do królestwa boga Yamy, władcy świata umarłych. Po śmierci dusza ludzka przenosi się do innego ciała lub przedmiotu. W kim dokładnie dusza się odrodzi, zależy od obecności dobrych lub złych uczynków w jej poprzedniej ziemskiej egzystencji. Prawo reinkarnacji duszy, w zależności od nagromadzonych przez nią pozytywnych lub negatywnych cech, nazywane jest karmą, a łańcuch reinkarnacji, przez który przechodzi indywidualna dusza, nazywany jest w braminizmie samsarą. Aby zapewnić pomyślne odrodzenie, należy prowadzić moralny tryb życia, czynić dobre uczynki i unikać popełniania złych, w przeciwnym razie człowiek może odrodzić się jako członek niższej kasty lub zwierzę. Każda reinkarnacja nie jest końcem łańcucha, inne na pewno pójdą za nimi, dlatego od każdej żywej istoty zależy, jak bardzo chce skorygować konsekwencje poprzednich odrodzeń i poprawić swoją karmę.

Hinduizm. Stopniowy rozwój idei religijnych w społeczeństwie indyjskim, któremu towarzyszy wzmożona konkurencja ze strony buddyzmu, doprowadził do tego, że wedyjski (bramin) system religijny przeszedł znaczną transformację, dostosowując się do bardziej złożonej struktury społecznej, wymagającej uproszczenia podstaw dogmatów i praktyk religijnych. Rezultatem reformy braminizmu było pojawienie się hinduizmu (III-II wiek pne).

Hinduizm przejął z braminizmu tak ważne cechy nauk religijnych, jak wiara w istnienie nieśmiertelnej duszy, sposoby na poprawę losu karmicznego (asceza, joga), a także dbałość o wykonywanie codziennych rytuałów. Rola rytualistyki, już pozbawionej nadmiernego dookreślenia i przywiązania do varn i kast, okazała się tak duża w zreformowanym hinduizmie, że wbrew głoszonej przez tę religię zasadzie prozelityzmu (tylko ten, kto urodził się w rodzinie wyznającej hinduizm, może zostać Hindus), często zdarzają się przypadki, gdy osoba z innego narodu lub rasy może zostać Hindusem poprzez uważne przestrzeganie wszystkich rytualnych wymagań tej religii.

Dwóch bogów wystąpiło jako najwyższe bóstwa hinduizmu, które również były obecne w starożytnym indyjskim panteonie, ale pełniły role drugorzędne. Mówimy o Wisznu i Śiwie, których wielbiciele tworzą dwa główne nurty współczesnego hinduizmu: wisznuizm i śiwaizm.

Wisznuizm. Wisznu jest wymieniony we wczesnych świętych hymnach Rygwedy jako jeden z pomniejszych bogów, którego pierwotną funkcją było zapewnienie płodności. W hinduizmie następuje reorientacja jego działalności, a Wisznu staje się bogiem patronem, nosicielem szczęścia i powodzenia, zbawicielem i obrońcą. To on staje się najwyższym bóstwem hinduskiego panteonu, podczas gdy inne bóstwa lub bohaterowie zaczynają być postrzegani jako jego awatary (reinkarnacje). Początkowo było dziewięć awatarów: ryba, żółw, dzik, lew, karzeł, Parushurama, Rama, Krishna, Buddha. W XNUMX-stym wieku dodano do nich dziesiąty awatar - jeździec na białym koniu, który swoim wyglądem oznaczał koniec istnienia tego świata.

Sziwizm. Jak już wspomniano, bóg Shiva (lub jego odpowiednik) istniał wśród ludności drawidyjskiej starożytnych Indii. Następnie wszedł do panteonu indyjskich bogów jako bóstwo niebezpieczne i wymagające ciągłych ofiar, aby zmniejszyć emanujące z niego niebezpieczeństwo. Samo imię Shiva to epitet oznaczający „dobry”. Prawdziwe imię tego boga to Rudra. Jego funkcja we wszechświecie była według Hindusów ambiwalentna: odpowiadał za stworzenie i jednocześnie za zniszczenie. Na przykład w jednej z najpopularniejszych opowieści mitologicznych wystąpił jako tancerz, który niszczy ten świat, ale natychmiast tworzy nowy na jego szczątkach. Dlatego często nazywano Rudrę nie jego prawdziwym imieniem, ale jednym z epitetów odzwierciedlających hipostazę, która była centralna w pewnym rytuale lub kulcie. Żoną Shivy jest Devi, która również miała podwójne cechy: jednocześnie działała zarówno jako bogini opiekuńcza, jak i mścicielka za popełnione zbrodnie.

We współczesnych Indiach dominującym ruchem religijnym jest hinduizm w swoich dwóch głównych kierunkach – wisznuizm i śiwaizm (buddyści w Indiach paradoksalnie są praktycznie nieobecni, a muzułmanie zajmują tylko północ od półwyspu Hindustan). Oczywiście zachodzą pewne zmiany w życiu religijnym Indian. Wiążą się one przede wszystkim z tym, że maleje znaczenie przynależności kastowej i warnowej. Dzięki wytrwałości współczesnych reformatorów hinduizmu istnieje tendencja do stopniowego pojednania przedstawicieli czterech warn z inną grupą ludności, która w tradycyjnym społeczeństwie indyjskim była tak pozbawiona praw, że nie należała do żadnej warny, ale nosił nazwę „nietykalni”. Przedstawiciele tej społeczności wykonywali najbrudniejszą pracę nie do zaakceptowania dla przedstawicieli religii hinduskiej – oczyszczanie ścieków, organizowanie pogrzebów itp. Jednocześnie wiele obrzędów religijnych zachowuje swoje znaczenie nawet teraz, np. obrzędy pogrzebowe, na które składają się niekiedy jego wdowa zostaje spalona wraz z mężem), pragnienie rytualnej czystości, rytuały związane z jedzeniem itp.

Temat 4. Buddyzm

4.1. Budda, podstawowe zasady jego nauk

Tradycja przypisuje zasługę stworzenia nowej religii wędrownemu kaznodziei, chociaż należącemu do rodziny królewskiej, Siddhartha Gautamie (563-483 pne), lepiej znanemu pod pseudonimami „Shakyamuni” (mędrzec z plemienia Siakja) i „Budda” ( oświecony, przebudzony). Siddhartha urodził się w rodzinie żyjącego w dolinie Gangesu przywódcy plemienia Siakja, wychowywał się w luksusie i nigdy nie spotkał się ze zjawiskami, które towarzyszyły dorastaniu jego rówieśników z mniej szlachetnych rodzin - choroba, bieda, śmierć. W odpowiednim czasie młody książę ożenił się, jego żona urodziła mu spadkobiercę i dopiero wtedy rozegrała się historia, o której często jako pouczający przypadek opowiadali buddyjscy kaznodzieje. Opuszczając swój pałac, Siddhartha spotkał po drodze żebraka, potem kalekę, a w końcu spotkał kondukt pogrzebowy, po którym zdał sobie sprawę, że jeśli w jego życiu jest jakiś cel, tak jak w życiu każdej innej osoby, to ten cel jest ratowanie innych ludzi od cierpienia. W wieku 29 lat książę opuścił komnaty swojego pałacu, aby znaleźć drogę, która mogłaby uratować ludzkość od cierpienia i dopiero po siedmiu latach wypełnionych ascetycznym umartwianiem ciała i nieustanną medytacją, Siddhartha Gautama był w stanie osiągnąć oświecenie i zrozumieć prawdziwą przyczynę cierpienia. Od tego momentu rozpoczęła się działalność kaznodziejska Buddy, która trwała aż do jego śmierci. Wraz z grupą uczniów Budda wędrował po Indiach, wyjaśniając podstawy swojego nauczania, które nazwał dharmą (prawem moralnym).

Pomimo tego, że opowieści o życiu Buddy są niezwykle powszechne i wymieniane są w wielu źródłach kanonu buddyjskiego, same te źródła, z których najsłynniejszym jest Tripitaka, zostały opracowane dopiero w I wieku p.n.e. pne e. więc pytanie o historyczność opowiadanych historii można sprowadzić do następującego stwierdzenia. Siddhartha Gautama jest postacią historyczną, ale jak dalece przypisywane poglądy są w rzeczywistości jego, a nie były wytworem pracy innych kaznodziejów, którzy w tamtej epoce bardzo błąkali się po drogach Indii, to pytanie nie może być rozstrzygnięte z absolutną pewnością .

Buddyzm był naturalnym rezultatem stopniowej transformacji bramińskiego systemu religijnego w kierunku religii światowej, skierowanej nie do określonej kasty czy grupy społecznej, ale do wszystkich pragnących osiągnąć boską mądrość. Znaczna część buddyzmu przejęła tradycyjne indyjskie idee religijne, nadając im nowe znaczenie. Tak więc liczny panteon bogów i duchów nie był formalnie negowany przez buddyzm, ale w rzeczywistości rola bóstw stała się drugorzędna i nieistotna, ponieważ wyznawcy buddyjskiej doktryny twierdzili, że kult bogów sam w sobie nie przynosi człowieka bliżej zbawienia. Budda został umieszczony przez zwolenników nowej religii wyraźnie wyżej niż bogowie, którzy go poprzedzili, ponieważ nie mogli pojąć mądrości, którą był w stanie przekazać ludziom swoimi przemówieniami i czynami. Ogólnie buddyzm przywiązywał bardzo małą wagę do różnic w praktykach rytualnych, chociaż skupiał się na tych formach kultu, które były znane w tradycyjnej kulturze indyjskiej.

Związek buddyzmu z poprzednimi systemami religijnymi jest również obecny w głównych postanowieniach dogmatu dotyczących karmy i nirwany. Tym samym koncepcja kumulacji zasług duchowych, które determinują wcielenie duszy w następnym życiu, zachowana jest również w buddyzmie, ale radykalnie zmieniają się priorytety działalności człowieka. Jeśli w hinduizmie najwyższą cnotę upatrywano w tym, że czyjeś działania zapewniają sobie najlepsze odrodzenie, to buddyzm upiera się, że jedynym celem godnym człowieka jest przerwanie łańcucha odrodzenia i wyjście poza niego. Zrozumienie, że dusza ludzka (Atman) jest równoważna Duszy Świata (Brahman), prowadzi człowieka do uświadomienia sobie iluzoryczności całego łańcucha odrodzeń, ponieważ dusza jest wieczna i niezmienna, a ciągłe odrodzenia służą jako osłona tajemnicy to uniemożliwia osobie uświadomienie sobie tej prostej prawdy. Po tym, jak udało się wydostać z sieci złudzeń, człowiek znajduje się niejako z dala od iluzorycznej strony wszechświata; w tym stałym punkcie, względem którego wszystko się porusza, ale który sam pozostaje wieczny i niezmienny. To właśnie ten punkt, który jest równoznaczny z błogim stanem, wyznawcy buddyzmu nazywają nirwaną (choć samo pojęcie istniało już w religii hinduskiej).

4.2. „Cztery szlachetne prawdy” buddyzmu

Sam Budda sformułował swój program religijny w postaci czterech głównych postanowień („czterech szlachetnych prawd”).

1. Życie to cierpienie.

2. Istnieje powód cierpienia.

3. Cierpienie można zakończyć.

4. Istnieje ścieżka prowadząca do końca cierpienia.

Przyczyną cierpienia jest straszliwe pragnienie, któremu towarzyszą zmysłowe przyjemności i szukanie zaspokojenia tu i tam; jest to pragnienie zadowalania zmysłów, dobrego samopoczucia. Zmienność i niestałość osoby, która nigdy nie jest usatysfakcjonowana spełnieniem swoich pragnień, zaczynając coraz bardziej pragnąć - to prawdziwa przyczyna cierpienia. Według Buddy prawda jest wieczna i niezmienna, a każda zmiana (w tym odrodzenie duszy ludzkiej) jest złem, stanowiąc źródło ludzkiego cierpienia. Pragnienia powodują cierpienie, ponieważ człowiek pragnie tego, co nietrwałe, zmienne, a więc podlegające śmierci, ponieważ to śmierć przedmiotu pożądania powoduje największe cierpienie człowieka.

Ponieważ wszystkie przyjemności są przemijające, a fałszywe pragnienia powstają z niewiedzy, koniec cierpienia następuje, gdy zostanie osiągnięta wiedza, a niewiedza i fałszywe pragnienia są różnymi aspektami tego samego zjawiska. Niewiedza jest stroną teoretyczną, ucieleśnia się w praktyce w postaci pojawienia się fałszywych pragnień, których nie można w pełni zaspokoić, a zatem nie mogą sprawić człowiekowi prawdziwej przyjemności. Jednakże Budda nie stara się usprawiedliwiać potrzeby zdobywania prawdziwej wiedzy w przeciwieństwie do iluzji, którym zwykle ulegają ludzie. Niewiedza jest warunkiem koniecznym zwykłego życia: na świecie nie ma nic, o co warto by naprawdę zabiegać, dlatego każde pragnienie jest w zasadzie fałszywe. W świecie samsary, w świecie ciągłego odradzania się i zmienności, nie ma nic trwałego: ani rzeczy, ani „ja” osoby, ponieważ doznania cielesne, percepcja i świadomość świata zewnętrznego wobec indywidualnej osoby - wszystko to jest tylko pozorem, iluzją. To, co uważamy za „ja”, jest jedynie serią pustych przejawień, które jawią się nam jako odrębne rzeczy. Wyodrębniając poszczególne etapy istnienia tego przepływu w ogólnym przepływie wszechświata, postrzegając świat jako zbiór obiektów, a nie procesów, ludzie tworzą globalną i wszechogarniającą iluzję, którą nazywają światem.

Buddyzm widzi eliminację przyczyny cierpienia w wykorzenieniu ludzkich pragnień, a tym samym w zaprzestaniu odradzania się i popadnięciu w stan nirwany. Dla człowieka nirwana jest wyzwoleniem od karmy, kiedy znika wszelki smutek, a osobowość, w zwykłym dla nas znaczeniu tego słowa, rozpada się, by zrobić miejsce dla świadomości jej nierozerwalnego zaangażowania w świat. Samo słowo „nirwana” w sanskrycie oznacza „osłabienie” i „ochłodzenie”: osłabienie przypomina całkowite unicestwienie, a ochłodzenie symbolizuje unicestwienie niepełne, któremu towarzyszy nie śmierć fizyczna, a jedynie obumieranie namiętności i pragnień. Zgodnie z wyrażeniem przypisywanym samemu Buddzie „wyzwolony umysł jest jak gasnący płomień”, tj. Siakjamuni porównuje nirwanę do gasnącego płomienia, którego słoma lub drewno opałowe nie są już w stanie utrzymać.

Według buddyzmu kanonicznego nirwana nie jest stanem błogości, gdyż takie uczucie byłoby jedynie kontynuacją pragnienia życia. Budda ma na myśli wygaśnięcie fałszywych pragnień, a nie całe istnienie; zniszczenie płomieni pożądania i ignorancji. Dlatego wyróżnia dwa rodzaje nirwany:

1) upadhishesha (wygaszenie ludzkiej pasji);

2) anupadhishesha (wygaśnięcie wraz z pasją i życiem). Pierwszy rodzaj nirwany jest doskonalszy niż drugi, ponieważ towarzyszy mu jedynie zniszczenie pragnień, a nie pozbawienie życia człowieka. Człowiek może osiągnąć nirwanę i dalej żyć lub osiągnąć oświecenie dopiero w momencie, gdy jego dusza zostanie oddzielona od ciała.

Decydując, która ścieżka jest lepsza, Budda doszedł do wniosku, że prawdziwej ścieżki nie mogą przejść ci, którzy stracili siły. Istnieją dwie skrajności, za którymi ten, kto zdecydował się na wyzwolenie z krępujących więzów samsary, nie powinien podążać: z jednej strony nawykowe oddanie się namiętnościom i przyjemnościom czerpanym ze zmysłowo pojmowanych rzeczy, a z drugiej nawykowe zobowiązanie się do samoumartwienie, które jest bolesne, niewdzięczne i bezużyteczne. Istnieje środkowa ścieżka, która otwiera oczy i obdarza rozsądkiem, prowadząc do pokoju i wglądu, wyższej mądrości i nirwany. Ta ścieżka w buddyzmie nazywana jest Szlachetną Ośmioraką Ścieżką, ponieważ obejmuje osiem etapów kultywacji, które są obowiązkowe do przejścia.

1. Właściwy pogląd jest na pierwszym miejscu, ponieważ to, co robimy, odzwierciedla to, co myślimy. Błędne działania pochodzą z niewłaściwych poglądów, dlatego najlepszym sposobem zapobiegania niewłaściwym działaniom jest właściwa wiedza i kontrola nad ich obserwacją.

2. Właściwe dążenie jest wynikiem właściwej wizji. To jest pragnienie wyrzeczenia, nadzieja życia w miłości do wszystkich rzeczy i istot na tym świecie, pragnienie prawdziwego człowieczeństwa.

3. Prawidłowa mowa. Nawet słuszne aspiracje, zwłaszcza po to, by prowadziły do ​​właściwych rezultatów, muszą być wyrażane, to znaczy muszą być odzwierciedlone we właściwej mowie. Trzeba powstrzymać się od kłamstwa, oszczerstw, niegrzecznych wyrażeń, frywolnej rozmowy.

4. Właściwe działanie nie polega na składaniu ofiar czy czczeniu bogów, ale na niestosowaniu przemocy, aktywnym samopoświęceniu i chęci oddania życia dla dobra innych. W buddyzmie istnieje przepis, zgodnie z którym osoba, która zapewniła sobie nieśmiertelność, może pomóc innej osobie osiągnąć oświecenie, przenosząc na nią część swoich zasług.

5. Właściwe życie. Właściwe działanie prowadzi do życia moralnego wolnego od oszustwa, kłamstwa, oszustwa i intryg. Jeśli do tej pory mówiliśmy o zewnętrznym zachowaniu osoby zbawionej, tutaj zwracamy uwagę na wewnętrzne oczyszczenie. Celem wszelkich wysiłków jest wyeliminowanie przyczyny smutku, która wymaga subiektywnego oczyszczenia.

6. Właściwy wysiłek polega na sprawowaniu władzy nad namiętnościami, co powinno zapobiegać urzeczywistnieniu złych cech i przyczyniać się do wzmocnienia dobrych cech poprzez oderwanie i koncentrację umysłu. Aby się skoncentrować, trzeba zatrzymać się na jakiejś dobrej myśli, ocenić niebezpieczeństwo przekształcenia złej myśli w rzeczywistość, odwrócić uwagę od złej myśli, zniszczyć przyczynę jej występowania, odwrócić uwagę od złej za pomocą cielesnej napięcie.

7. Właściwego myślenia nie można oddzielić od właściwego wysiłku. Aby uniknąć niestabilności psychicznej, musimy ujarzmić nasz umysł wraz z jego miotaniem się, rozproszeniem i roztargnieniem.

8. Właściwy spokój to ostatni etap szlachetnej ośmiokrotnej ścieżki, której rezultatem jest odrzucenie emocji i osiągnięcie stanu kontemplacji.

4.3. Rozprzestrzenianie się buddyzmu. Mahajana i Hinajana

Religijna doktryna buddyzmu była poszukiwana przez społeczeństwo indyjskie, dlatego do grona jej wyznawców szybko zaczęli dołączać nie tylko mnisi żebracy, ale także przedstawiciele szlachty. Już w IVb. pne mi. w Radżagriha zebrał się sobór, na którym według legendy uzgodniono listę oświadczeń przypisywanych samemu Buddzie i podjęto pierwszą próbę opracowania kanonu religijnego, ponieważ istniało wiele rozbieżności w zrozumieniu nawet podstawowych postanowień buddyzmu.

Buddyzm w tym czasie nie znał wyższości żadnej jednej szkoły, było ich kilkadziesiąt, a spory między nimi miały charakter teoretyczny i nie prowadziły do ​​potyczek i wojen. Wynika to z faktu, że już we wczesnym buddyzmie powstała dość wyraźna struktura monastyczna (sangha), podlegająca surowym normom i zachowująca absolutne prawo do zachowania nauk Buddy w ich pierwotnym stanie. Zwolenników monastycznego sposobu istnienia buddyzmu nazywano Therawadinami. Zwolennikom podziału wszystkich wyznawców buddyzmu na mnichów, których ascetyczny styl życia upodabniał ich i zbliżał do samego Buddy, oraz parafianom, od których wymagano jedynie przestrzegania minimum niezbędnych rytuałów, sprzeciwiali się mahasanghikowie. Ta szkoła (lub kierunek) buddyzmu kładła nacisk na potrzebę jak największego uproszczenia struktury rytualnej i skupienia się na praktykach duchowych (medytacjach). Przestrzeganie praktyk było obowiązkowe zarówno dla mnichów, jak i parafian klasztorów, co zlikwidowało potrzebę istnienia dużej liczby mnichów i ograniczyło ich liczbę do minimum, które było niezbędne do utrzymania świątyń religijnych i wykonywania niezbędnych obrzędów. Później Mahasanghika, już w III wieku. pne mi. którzy zaczęli głosić religię buddyjską poza Indiami (na Cejlonie, w Azji Południowo-Wschodniej), stali się założycielami reformistycznego nurtu w buddyzmie, zwanego mahajaną.

Mahajana i Hinajana. Ostateczne rozgraniczenie między zwolennikami konserwatywnego nurtu w buddyzmie a zwolennikami jego reformizmu nastąpiło na drugim soborze w Vaishali, po którym ukształtowały się dwa kierunki, które nadal istnieją we współczesnym buddyzmie. Rozprzestrzenił się najpierw w dolinie Gangesu, buddyzm w I-II wieku. nadal rozwijał się w północno-zachodnich Indiach (Królestwo Kushan), gdzie pojawiła się jego nowa forma - Mahayana (Wielki Pojazd), podczas gdy poprzednia forma nosiła nazwę Hinayana (Mały Pojazd).

Wybitny myśliciel buddyjski i teolog Nagurjuna (I wiek pne) uważany jest za założyciela mahajany. To wyznanie ma charakter misyjny, tutaj na pierwszym miejscu jest deifikacja Buddy i wiara w bodhisattwów (świętych godnych nirwany, ale którzy porzucili ją dla pouczenia innych o prawdziwej ścieżce). Natomiast Hinajana uważał udział w najwyższej prawdzie i nirwanie za los stosunkowo niewielkiej duchowej elity. W Hinajanie Budda nie jest bóstwem, ale prawdziwą postacią historyczną, nawet jeśli jest wzorem do naśladowania dla innych ludzi. Nie można wpływać na niego za pomocą modlitw i poświęceń, aby osiągnąć spełnienie własnych pragnień, ponieważ służy on tylko jako mentor i od samej osoby zależy, czy przejdzie całą drogę - od uświadomienia sobie sprawy jego cierpienia na znalezienie sposobu na ich wyeliminowanie i nikt nie pomoże mu podjąć decydującego kroku u władzy. W Mahajanie Budda jest lekarzem, który leczy zarówno świadomych, jak i nieprzytomnych pacjentów do pełnego wyzdrowienia, podczas gdy w Hinajanie Budda jest instruktorem, który wyjaśnia, jak postępować i daje własny przykład własnemu przeznaczeniu, ale tylko tym, którzy mają zdał sobie sprawę z własnej choroby i ma determinację, by sobie z nią poradzić.

Ponadto buddyzm mahajany opiera się na idei, że Siddhartha Gautama nie jest jedynym Buddą, a łączna liczba mędrców, którzy osiągnęli oświecenie i mają możliwość posługiwania się tym epitetem, sięga 1000. Pomysł, że nie trzeba być mnich i dotrzymuj licznych ślubów, umartwiając swoje ciało i poniżając ducha, aby osiągnąć nirwanę. Nagardżuna twierdzi, że każdy człowiek jest w stanie osiągnąć oświecenie, a jego przynależność do rangi duchowej może jedynie ułatwić ten proces, ale wcale nie gwarantuje jego rezultatu.

Ciekawą interpretacją w ramach mahajany jest idea pośmiertnej kary, której nie było w tradycyjnym buddyzmie (osoba albo nadal odradzała się w innym przebraniu, albo została całkowicie wyeliminowana z samsary), - koncepcje z piekła i raju powstają. W piekle ci, którzy nie przestrzegają norm moralnych głoszonych przez wyznawców buddyzmu, są skazani na marność i surowe męki. Raj przeznaczony jest dla tych dusz, które mają tylko jedno odrodzenie na ziemi przed osiągnięciem nirwany. Znacznie popularniejsza od Hinajany okazała się mahajana, która obiecywała wyzwolenie od cierpienia nie dla wybranych, ale dla wszystkich, którzy potrafią zdecydować się na ścieżkę prowadzącą do tego wyzwolenia.

Kaznodzieje hinajany sprowadzili buddyzm na Cejlon i do Azji Południowo-Wschodniej, w wyniku czego wyznawcy tej gałęzi buddyzmu żyją obecnie na tych terenach. Zwolennicy mahajany zwrócili wzrok na północ i północny wschód: w I-II wieku. Buddyzm Mahajana wkroczył do Chin (buddyzm Chan), skąd rozprzestrzenił się do Korei i Japonii (buddyzm zen). Jednak zwolennicy tej doktryny, zwłaszcza po ostatecznym wysiedleniu buddyzmu z ojczyzny, znaleźli swoje główne schronienie w Tybecie.

4.4. Buddyzm tybetański

Po III-IV wieku. Rozpoczął się proces wypierania buddyzmu z Indii, a Azja Południowo-Wschodnia znalazła się w sferze rozprzestrzeniania się kierunku buddyzmu hinajany, Tybet stał się głównym ośrodkiem mahajany. Z tym krajem związana jest prawie cała dalsza historia buddyzmu. Początkowo wyznawcy hinajany sprowadzili buddyzm do Tybetu, ale szkoła ta nie zyskała dużej popularności, dlatego została zastąpiona przez mahajanę, która zdołała dogadać się z lokalną tybetańską religią bon-po, przyczyniając się do powstania buddyzmu tybetańskiego.

Głównymi bogami Bonu były Niebo i Ziemia. Oprócz nich było wiele różnych duchów (duchy gór, lasów, rzek, jezior itp.), a także liczne złe demony. W religii Bon do dziś istnieje organizacja kapłańska, której przedstawiciele komunikują się z duchami, przywołują, starając się jednych uspokoić, a innych stłumić. Pozostałości szamanizmu są szczególnie widoczne w religii Bon, która odcisnęła swoje piętno na tybetańskiej wersji buddyzmu, która nie była w stanie uniknąć wpływu miejscowej religii tubylczej. Buddyzm tybetański jest wynikiem wzajemnych wpływów i praktycznie połączenia dwóch nurtów religijnych: lokalnego bon-po i buddyzmu indyjskiego. Proces ten rozpoczął się w VII wieku. Później, około XI-XII wieku, rozwinął się proces oddzielania najbardziej wpływowych trendów buddyjskich, szkół i sekt z jednego strumienia religijnego, głównie gelugpów i sakjów.

Pierwszym kaznodzieją mahajany, który sprowadził religię buddyjską do Tybetu i aktywnie przyczynił się do jej rozpowszechnienia, był Padma Sambava (VIII wiek). Kierując się podstawowymi zasadami buddyjskiego credo, skupił się na zapewnieniu rytualnej strony buddyzmu, dostarczając tej religii bogaty zestaw narzędzi magicznych rytuałów, zaklęć i wróżbiarstwa. Już w XI-XII wieku, po krótkiej walce z ortodoksyjnymi zwolennikami religii Bon, buddyzmowi udało się wreszcie zdobyć przyczółek w Tybecie, tworząc całą sieć klasztorów zamieszkałych przez mnichów, którzy zgodnie z tradycją tybetańską byli zwany lamami (stąd inna nazwa buddyzmu tybetańskiego - lamaizm).

Historia buddyzmu tybetańskiego oznaczała stopniowe wzmacnianie niektórych szkół i kierunków, a następnie zastępowanie ich innymi. Tak więc w XIII wieku. Najbardziej wpływowym klasztorem buddyjskim w Tybecie była Saskia, utrzymywana przez cesarzy chińskich pochodzenia mongolskiego z dynastii Ming (1368-1644). Od nazwy klasztoru pochodzi nazwa sekty – Sakja. Jego moc okazała się krótkotrwała i już pod koniec XIV wieku. została podważona przez pojawienie się sekty gelugpów. Założyciel tej sekty Tsongkawa (1357-1419) głosił hasło moralnego oczyszczenia buddyzmu i powrotu do surowej moralności monastycznej, co zaowocowało centralizacją duchowej władzy Tybetu w rękach Panczenlamy, który był ucieleśnieniem Buddy-Ami-taby i Dalajlamy, którego uważano za bodhisattwę awatara Awalokiteśwarę. Zasada dziedziczności nie została zastosowana przy wyborze Dalajlamy, a determinacji przyszłego władcy dokonała rada wyższych lamów, którzy znaleźli w tybetańskich wioskach dziecko, będące odrodzeniem zmarłego Dalajlamy, i ogłosił go nową duchową głową. Już w 1639 roku Dalajlama połączył w swoich rękach zarówno władzę duchową, jak i świecką, w Tybecie ustanowiono rządy teokratyczne (forma rządów, w której najwyższą władzę sprawują przedstawiciele określonej religii). Rezydencją Dalajlamy było święte miasto Lhasa, do którego wstęp był surowo wzbroniony dla cudzoziemców, ponieważ tam koncentrowały się główne świątynie buddyjskie, a także przechowywana w Lhasie święta buddyjska liczba i liczne komentarze do nich był po prostu ogromny.

Buddyzm tybetański (lamaizm) zepchnął nirwanę jako nadrzędny cel zbawienia na dalszy plan, zastępując ją starannie zaprojektowaną kosmologią, w której było wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich: wierzących i niewierzących, świeckich i mnichów, ludzi i zwierząt. Gigantyczny system kosmologiczny w lamaizmie jest scentralizowany i uporządkowany hierarchicznie. Na czele światowej hierarchii stoi Budda Adi-Budda – stwórca wszystkich rzeczy. Jej głównym atrybutem jest pustka jako potencjalnie każda z możliwych form, które można stworzyć. Celem ludzkiego życia nie jest również osiągnięcie nirwany (a dokładniej: nirwana jest celem niezwykle odległym i praktycznie niedostępnym), ale dostanie się w sferę (loka) Wszechświata, najkorzystniejszą dla człowieka. Jako taka sfera najczęściej działa jedna z części raju, której sama koncepcja zapożyczona jest z buddyzmu mahajany, który jest pod auspicjami Buddy Amitaby. Bezpośrednim celem ludzkich działań jest nagromadzenie dobrej karmy, która pozwoli ci pomyślnie odrodzić się i otrzymać doświadczonego lamę jako swojego przewodnika w następnym życiu, który pomoże ci osiągnąć upragniony raj. Według buddyzmu tybetańskiego, na tym stanowisku, odbiegającym od ortodoksyjnej tradycji buddyjskiej, osiągnięcie nirwany jest niemożliwe bez pomocy lamów, z których każdy ma znaczenie nie tylko w sobie, ale także jako awatar wielkich bodhisattwów przeszłość.

Szczególną uwagę w lamaizmie przywiązuje się do śmierci i odpowiedniego przygotowania do niej, ponieważ człowiek może osiągnąć oświecenie nie tylko w ciągu życia, ale także w stanie pośrednim, w którym dusza jest w drodze z jednego ciała do drugiego. Opisowi czynności, jakie musi wykonać dusza, aby osiągnąć błogość i wyzwolenie od cierpienia, poświęcona jest tzw. „Tybetańska Księga Umarłych”, której pełna nazwa w tłumaczeniu z tybetańskiego brzmi „Wyzwolenie przez słuchanie w stan pośmiertny” (w skrócie „Bardo Thodol”). [30] Książka ta omawia trzy stany, przez które przechodzi dusza po śmierci:

1) Chikhai Bardo - mentalne stany, które dusza przechodzi natychmiast w momencie śmierci;

2) Chonyid Bardo – stan „złudzeń karmicznych”, który towarzyszy przebywaniu duszy w pośrednim wcieleniu;

3) Sidpa Bardo – przebudzenie instynktu narodzin i droga duszy do przeznaczonego dla niej ciała.

Podczas każdego z tych stanów dusza może uwolnić się z więzów, które przyciągają ją do samsary, czemu służą pożegnalne słowa mające na celu utrwalenie w pamięci umierającego kroków, jakie musi podjąć na tej ścieżce, a także modlitwy i mantry czytane nad ciałem zmarłego, aby ułatwić proces wyzwolenia jego duszy. Najłatwiejszym sposobem na wejście w nirwanę jest natychmiastowe wyzwolenie w chwili śmierci, ale jeśli nagromadzona w życiu zasługa nie wystarczy, to trzeba zastosować inne metody. W drugim etapie wyzwolenie duszy jest utrudnione przez pojawienie się różnych iluzji, które wyglądają na materialne i mają na celu odwrócenie uwagi zmarłego od wyzwolenia za pomocą różnych sztuczek. Jeśli im się to uda, to szansa na zbawienie jest znacznie zmniejszona, ponieważ w trzecim etapie nirwana jest praktycznie niedostępna: wszelkie myśli o możliwym wyzwoleniu przerywa instynkt nowego narodzenia.

4.5. Współczesny buddyzm: główne cechy

W chwili obecnej buddyzm, pomimo wstrząsów, jakim został poddany w XX wieku, jest jedną z trzech religii świata, liczącą około 800 milionów wyznawców, z których większość żyje w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Kres istnienia niepodległego państwa buddyjskiego nastąpił w 1959 roku, kiedy Chiny zajęły Lhasę, po czym Dalajlama XIV został zmuszony do opuszczenia Świętego Miasta i kontynuowania pracy misyjnej na rzecz szerzenia wiary buddyjskiej poza swoją ojczyzną. Obecnie konflikt pomiędzy chińskim rządem a hierarchami buddyjskimi pod przewodnictwem Dalajlamy pozostaje nierozwiązany, dlatego liczni buddyści mieszkający w Chinach zmuszeni są obyć się bez duchowego przewodnictwa swojego mentora i zwierzchnika, choć za namową Komunistycznej Partii Chin zorganizowano odrębny Kościół Buddyjski w Chinach, mający własną głowę. Dalajlama XIV prowadzi aktywną działalność edukacyjną, odwiedzając z oficjalnymi i nieoficjalnymi wizytami niemal wszystkie kraje świata, w których istnieją wspólnoty buddyjskie (w 2004 roku odwiedził Rosję).

Niemiecki religioznawca G. Rothermundt identyfikuje następujące kierunki aktywizacji buddyzmu w XX wieku. [31]

1. Wzmocnienie roli buddyzmu zarówno w aspektach czysto religijnych, jak i politycznych w Azji Południowo-Wschodniej. Już w 1950 roku na Sri Lance (Cejlon) zorganizowano Światową Wspólnotę Buddystów, której rezydencja została kilka lat później przeniesiona do Tajlandii. Szczególnie zauważalne przejawy tego buddyjskiego „renesansu” stały się widoczne w latach 1960., czemu służyły aktywne protesty mnichów buddyjskich przeciwko używaniu przez Stany Zjednoczone napalmu w czasie wojny z Wietnamem. Kilku mnichów w 1963 i 1970 zorganizowali publiczne samospalenia w proteście przeciwko tak nieludzkiemu sposobowi prowadzenia wojny.

2. Pojawienie się nowych trendów i sekt religijnych, których doktryna zdominowana jest przez zasady religii buddyjskiej. Proces ten jest szczególnie aktywny w Japonii, gdzie tradycyjne poglądy buddyjskie są przeorientowane w świetle współczesnych problemów i pytań, na które zwykli ludzie domagają się odpowiedzi od religii. Tak więc do połowy lat sześćdziesiątych. liczba sekt buddyjskich w Japonii przekroczyła 1960, choć liczba ta nie oznacza jeszcze jakościowej asymilacji nauk buddyjskich. Większość z tych sekt nie skupia się na kwestiach dogmatycznych, ale interpretując w sposób uproszczony główne postanowienia religii buddyjskiej, zwraca się ku rozwiązaniu aktualnych problemów społecznych, na przykład próbując rozwiązać kwestię uzasadnienia dla powszechne stosowanie innowacji technicznych z pozycji religijnej.

3. Odrodzenie ruchu buddyjskiego w Indiach. Prawie zniknął na Półwyspie Hindustan w średniowieczu pod naciskiem ortodoksyjnych hinduistów i muzułmanów, buddyzm stopniowo powraca do swojej ojczyzny. Wynika to oczywiście ze zmian w samym społeczeństwie indyjskim, które stopniowo uwalnia się od zniewolenia kastowego i warnowego, co wymaga odpowiednich zmian w systemie religijnym. Buddyzm okazuje się wygodniejszy i bardziej pożądany przez ogół społeczeństwa. Pierwsze kroki w kierunku powrotu buddyzmu wiązały się z decyzją rządu indyjskiego o przydzieleniu terytorium na północy kraju pod lokalizację rezydencji Dalajlamy, wydalonego z Tybetu w 1959 roku. To właśnie na terenie tej rezydencji w 1976 roku odbyła się Pierwsza Światowa Rada Buddystów z delegatami z niemal całego świata.

4. Dążenie do stopniowego zjednoczenia różnych sekt buddyjskich. Proces ten przebiega równolegle z powstawaniem nowych sekt, ale ma na celu osiągnięcie porozumienia między tradycyjnymi obszarami buddyzmu, przede wszystkim między przedstawicielami mahajany i hinajany. Pomimo rozbieżności, jakie istnieją między przedstawicielami różnych gałęzi nauki buddyjskiej, Dalajlama w ostatnich latach stara się zintensyfikować proces centralizacji różnych sekt i szkół pod auspicjami buddyzmu tybetańskiego.

5. Aktywizacja działalności misyjnej i przenikanie buddyzmu do krajów Europy Zachodniej i USA. Szczególną rolę w tym procesie należy docenić dr Suzuki (1870-1960), przedstawiciel japońskiego buddyzmu zen. Liczne książki i broszury napisane przez niego w stylu popularnonaukowym, które w prostej i przystępnej formie przedstawiały postulaty nauczania buddyzmu zen, stały się szczególnie popularne w drugiej połowie XX wieku. Oczywiście taka interpretacja kanonu buddyjskiego prowadzi do prawie całkowitego odrzucenia rytuałów i rytuałów, ale wiele uwagi poświęca się koanom - zagadkom, których nie da się rozwiązać za pomocą logiki, ale mogą przenieść człowieka do natychmiastowego wglądu. Wyznanie buddyzmu w tak uproszczonej formie doprowadziło do mody na inne nauki orientalne – feng shui, wróżby z księgi I-ching itp.

Do tych pięciu obszarów rewitalizacji buddyzmu można dodać szósty - odbudowę i szybki rozwój buddyzmu w Rosji. Historia buddyzmu rosyjskiego sięga XVIII wieku, kiedy do Imperium Rosyjskiego wkroczyły ludy tradycyjnie wyznające religię buddyjską, Kałmucy, Buriaci (na początku XX wieku dołączyli do nich Tuwani). Przed rewolucją 1917 r. Buddyzm znajdował się pod patronatem rządu rosyjskiego: pod datsanami, zgodnie z dekretem cesarzowej Elżbiety I z 1741 r., Otworzono szkoły, w których uczyła się ludność tubylcza. Jednym z mentorów przyszłego Dalajlamy XIII był buriacki lama Agvan Dorzhiev.

Po rewolucji październikowej w Rosji rozpoczęła się walka zarówno z szamanistami, jak i buddystami. W 1931 r. pismo mongolskie i kałmucko-ojrackie zastąpiono alfabetem łacińskim, w 1939 r. - cyrylicą. W latach 1927-1938 wszystkie 47 datsan i duganów, które wcześniej istniały w rejonie Bajkału i Buriacji, zostały zamknięte i zniszczone. Ani jeden datsan nie działał od 1938 do 1946 r., Dopiero w 1947 r. wznowiono pracę dwóch klasztorów - Ivolginsky i Aginsky. Kolejny wzrost liczby datsanów nastąpił dopiero w 1991 roku, ale był znaczący - od razu o 10. Obecnie to w dacanach Iwołgińskiego znajduje się rezydencja głowy rosyjskich buddystów i wicekróla Dalajlamy KSU , który nosi tytuł Bandido Khambo Lama, znajduje się.

Temat 5. Judaizm

5.1. Geneza i wczesna historia judaizmu. Powstanie monoteizmu

Mitologia judaizmu opiera się na poprzedzających ją systemach mitologicznych - sumeryjsko-babilońskim i egipskim, choć wiele elementów właściwych mitów żydowskich, występujących w opowieściach biblijnych, można odtworzyć nawet teraz. Kształtowanie się mitów żydowskich w zgodzie z tymi dwiema tradycjami tłumaczy się historią powstania żydowskiej wspólnoty językowej i narodowej, która pierwotnie taka nie była.

Badacze wyróżniają trzy fale najazdów koczowniczych plemion semickich na terytorium współczesnego Izraela, które doprowadziły do ​​powstania państwa żydowskiego. Istnienie tych fal zostało również poświadczone w opowieściach biblijnych. Najwcześniejsza inwazja (nazywana w Biblii „migracją Abrahama”) miała miejsce w połowie XVIII wieku. pne e., a punktem wyjścia tej migracji było terytorium Mezopotamii, gdzie w rzeczywistości znajdowały się sumeryjskie miasta. Druga fala osadników sięga XVI wieku. pne mi. i obejmował plemiona aramejskie, które przez długi czas były południowymi sąsiadami Sumerów i Babilończyków. Mitologia biblijna zachowała pamięć o tym wydarzeniu pod przykrywką opowieści o Jakubie (Izraelu). Trzecia fala plemion koczowniczych, która najechała w XIII wieku. pne mi. z południowego wschodu pochodzili z Egiptu lub z Egiptu plemiona koczowniczych Semitów – to oni przynieśli ze sobą echa zupełnie innej tradycji kulturowej, utrwalonej w Biblii pod imieniem Mojżesza i jego praw. Taka różnorodność tradycji kulturowych i religijnych sprawia, że ​​wszelkie założenia dotyczące wierzeń religijnych semickich plemion koczowniczych, które były założycielami państwa żydowskiego i judaizmu, są oczywiście hipotetyczne.

Słynny brytyjski antropolog i religioznawca J. Frazer, po przestudiowaniu historii dzieci Abrahama - Ezawa i Jakuba, z których ten ostatni kupił pierworództwo od swojego starszego brata za gulasz z soczewicy, doszedł do wniosku, że początkowo ta mitologiczna opowieść odzwierciedlała mniejszość system, który istniał w starożytnych plemionach hebrajskich. [32] Minorat to metoda dziedziczenia, w której najstarsze dzieci są oddzielane wraz z rodzinami od majątku głównego, przekazywanego przez ojca młodszemu synowi w celu zarządzania. Ten sposób dziedziczenia był praktykowany w społeczeństwach prymitywnych, w których utrzymywał się ścisły patriarchat i aby uniknąć rywalizacji ojca z dorastającymi synami, ten ostatni musiał opuścić rodzinę, rozpoczynając samodzielne życie, co skutkowało przeniesieniem ojcowskich obowiązków. własność najmłodszemu synowi. Podobny system, który istniał około drugiego tysiąclecia p.n.e. e., została zapomniana do czasu ostatecznej redakcji tekstów biblijnych, co spowodowało konieczność wyjaśnienia niezrozumiałego faktu przez pryzmat znanych redaktorowi kategorii.

Źródła starożytne świadczą o istnieniu wśród Żydów wielu bóstw plemiennych, które czcili już w czasach koczowniczych, a które później zostały zastąpione kultem jednego boga, którego imię to Jahwe (przestarzała wymowa to Jehowa). Jahwe staje się jedynym bogiem narodu żydowskiego dopiero w VIII-VII wieku. pne e., o czym świadczą niespójności w tekście samej Biblii. Tak więc w odniesieniu do Boga używa się tam terminu „elohim” - bogów, a następnie imienia boga Jahwe. Wraz ze zniszczeniem organizacji plemiennej - dwunastu plemion Izraela - bóstwa plemienne nieuchronnie znikają, a atrybuty innych bogów plemiennych zostają przeniesione na Jahwe. Odtąd łączy funkcje żniwiarza, mentora w rzemiośle, obrońcy i patrona podczas bitew. Inni bogowie zajmują podrzędną pozycję, zamieniają się w jego sługi lub osobne wcielenia (np. „złoty cielę”, którego według legend biblijnych Żydzi przez jakiś czas czcili zamiast prawdziwego boga). Świętym tekstem judaizmu w tym czasie staje się Tora („Pięcioksiąg”), której autorem był Mojżesz.

Wyjątkowy fenomen życia religijnego Izraela w VII wieku. pne e. wraz z ostatecznym projektem monoteizmu, jest pojawienie się proroków religijnych. Pierwotna funkcja proroków, o ile można sądzić na podstawie zachowanych wzmianek, polegała na wróżbiarstwie i przepowiedniach, ale stopniowo przekształcały się one w kierunku myślicieli religijnych o kierunku tradycjonalistycznym. Na przykład prorok Izajasz (VIII w. p.n.e.) jako główny refren swoich przemówień postawił postulat zachowania czystości moralnej i powrotu do kultu boga Jahwe zamiast kultów poszczególnych bogów. W późniejszej epoce istnienia diaspory, kiedy ziemia przodków Izraela została podbita, a znaczna część Żydów została zmuszona do egzystencji w otoczeniu innych narodów, prorocy zażądali zachowania obyczajów i nie odstępowania od nich ani jednego krok.

Początek okresu diaspory można datować na VI wiek p.n.e. pne czyli kiedy znaczna część Żydów, w wyniku podbojów asyryjskich, a następnie perskich, została przesiedlona daleko poza granice ich ojczyzny. Masowa emigracja Żydów rozpoczęła się po ostatecznej utracie niepodległości państwa i zniszczeniu przez cesarza rzymskiego Tytusa w 70 r. n.e. świątyni jerozolimskiej, która była symbolem całej żydowskiej religii. Gminy żydowskie pod koniec I - początek II wieku. pojawiają się w prawie wszystkich większych miastach basenu Morza Śródziemnego, a niektóre z tych miast stają się prawdziwymi centrami społeczności żydowskich. Takie zmiany w życiu politycznym nie mogły nie pociągać za sobą zmian religijnych, które przejawiały się zarówno na poziomie dogmatycznym, jak i na poziomie organizacji administracyjnej Kościoła żydowskiego.

W odniesieniu do dogmatu należy zauważyć, że idea ludu wybranego przez Boga, którego pierwsze kiełki zaobserwowano już w VI wieku, uległa znacznemu wzmocnieniu. pne mi. Istotą tej idei było to, że naród żydowski uporczywie podkreślał swoją odmienność od któregokolwiek z sąsiednich narodów i widział przyczynę katastrof, które na niego spadły, we własnej niedostatecznej staranności w przestrzeganiu świętych praw danych przez Boga. Gwarancją, że Bóg zatroszczy się o swój lud i poprowadzi go na prawdziwą drogę, było oczekiwane pojawienie się mesjasza, który musiałby przyjść, aby ocalić naród żydowski. Początkowo funkcję mesjasza postrzegano jako przywracanie niepodległego państwa żydowskiego, później jednak ideę tę zastąpiono inną, bardziej abstrakcyjną: pojawienie się mesjasza oznacza początek „złotego wieku” dla jego ludu, ery szczęście i błogość, nie przyćmione żadnymi katastrofami i kłopotami.

Istotnym zmianom uległa także organizacja kultowa religii żydowskiej. Wobec braku scentralizowanej organizacji gmin żydowskich, funkcję instytucji religijnej zaczyna pełnić synagoga (od greckiej synagoga – zgromadzenie), która była osobnym domem służącym jako miejsce spotkań członków jednego lub więcej Społeczności żydowskie mieszkające w jednym mieście i jego okolicach. Synagoga posiadała własny skarbiec, z którego każdy parafianin składał datki i skąd brano pieniądze na pomoc ubogim członkom gminy. Najistotniejszą różnicą synagogi był zakaz składania ofiar, ponieważ ofiary ze świętych zwierząt można było dokonywać ściśle w obrębie świątyni jerozolimskiej.

5.2. Gnostycyzm

Gnostycyzm jest oryginalną nauką, która powstała na styku judaizmu wkraczającego w fazę formalizacji i rodzącego się chrześcijaństwa. Głównymi źródłami jego powstania były:

1) grecka idea prawdziwej wiedzy (gnozy), uzyskanej za pomocą środków mistycznych;

2) wschodnia (mazdaistowska) koncepcja dualizmu, która wyjaśnia istnienie przeciwieństw w świecie, z których głównymi są „dobro” i „zło”.

Termin „gnoza” ma greckie pochodzenie i oznacza „wiedzę” w tłumaczeniu, ale od czasów Platona pojęcie to zaczęło przybierać charakter nie tyle racjonalnych procedur rozumienia świata, ile mistycznej ścieżki wiedzy, która jest niedostępny dla niewtajemniczonych. Mistyczny charakter gnostycyzmu okazał się być pożądany przez tradycję judaistyczną, a już w pracach słynnego myśliciela i naukowca Filona z Aleksandrii (I wiek) wiedza o otaczającym świecie odbywa się w procesie objawienia: to nie jest osobą, która uczy się pewnych faktów, ale świat pozwala człowiekowi dowiedzieć się czegoś o sobie. W centrum poglądów religijnych Filona znajduje się Logos (od greckiego logos, czyli słowo wyrażające działanie bezpośrednie). Bóg nie ma innych atrybutów poza rozciągłością w czasie i przestrzeni, więc jedynym sposobem oddziaływania na świat stworzony jest Logos - Słowo Boże. Logos służy jako pośrednik wnoszący Bożą prawdę do ludzkich uszu, dlatego wzniesienie się wierzącego do bóstwa jest możliwe tylko poprzez zrozumienie Logosu, poprzez mistyczny sposób zdobywania prawdziwej wiedzy. Ale daleko nie każdy może pojąć prawdę, co tłumaczy długa i trudna droga, którą Słowo Boże musi pokonać w drodze do konkretnej osoby. Wchodząc do świata stworzonego, Logos ulega deformacjom, z których główną jest materializacja - ubranie ducha w ciało.

Powodem zniekształcenia boskiego Logosu jest światowy dualizm: oprócz jasnego (boskiego) początku we Wszechświecie istnieje również ciemny (diabelski) początek. Te początki nie są od siebie zależne, więc ich nieprzejednana walka trwa przez całą historię świata. Na tym stanowisku gnostycyzm okazał się wyznawcą irańskiego mazdaizmu, którego echa odbijały się w istnieniu bliskowschodnich mistycznych kultów Ormuzda i Mitry, od których starożytni Żydzi mogli je zapożyczyć. Człowiek, zgodnie z dualistyczną nauką, jest więźniem świata, który jest obciążony swoją materialnością, będącą wynikiem wpływu sił ciemności. Jest to właśnie taki ponury obraz rzeczywistości, jaki maluje jedno z najstarszych pierwotnych źródeł gnostycyzmu, datowane na II wiek pne Ody Salomona. i napisany pierwotnie po grecku, podobno przez jednego z przedstawicieli greckojęzycznej diaspory żydowskiej.

Bóstwo ma charakter wyłącznie duchowy, nie splamiony dotykaniem bytów materialnych, dlatego, aby wyjaśnić mechanizm stworzenia świata przez Boga, przedstawiciele nauk gnostyckich (Basilides Karpocrates Valentin) musieli przedstawić akt stworzenia w forma niekończącego się łańcucha emanacji (wypływów). Tak jak światło słoneczne odbija się od nieestetycznych przedmiotów, nie tracąc swojego blasku i czystości, tak bóg, poprzez emanację, stopniowo schodzi z ducha do materii, nie tracąc swojej boskości.

Niekończąca się seria boskich kreacji, wypełniająca otchłań między światłem a ciemnością, dobrem a złem, bogiem a diabłem, gnostykami zwanymi aniołami lub strefami. Głównym z aniołów jest demiurg, który początkowo ma boską naturę, ale podlega licznym niedociągnięciom, na które skazany jest bliskością świata materialnego. Za stworzenie człowieka odpowiada demiurg, a akt stworzenia człowieka służy jako blada kopia (odbicie) aktu stworzenia świata, dlatego sam człowiek nie jest Synem Bożym. Jednocześnie zawarta w nim iskra boskiej natury daje mu możliwość nadziei na odrzucenie obciążającej ducha materii i wyniesienie do stanu boskiego. Resztka boskiej energii, która jest zachowana w każdym człowieku, niezależnie od tego, jak moralny lub niemoralny jest jego sposób życia, wyznawcy gnostycyzmu nazwali pneuma. Stąd nazwa ludzi, którzy potrafią przezwyciężyć ograniczenia swojej natury w celu duchowego oczyszczenia – pneumatyki.

Gnostycyzm znajduje również miejsce w jego poglądach na Jezusa, argumentując, że jego istnienie na ziemi było tylko iluzją, gdyż boska natura nie tolerowałaby wcielenia w śmiertelnej skorupie. W związku z tym wyznawcy tej doktryny zaprzeczyli również twierdzeniu, na które żarliwie upierali się pierwsi chrześcijanie, że Jezus żył swoim ziemskim życiem i umarł na krzyżu, aby zadośćuczynić za ludzkie grzechy. Bazylides wierzył, że cielesny wygląd Jezusa jest pozorny, co oznacza, że ​​jego śmierć była momentem wyzwolenia boskiego ducha z iluzorycznej powłoki, nie można więc mówić o śmierci jako takiej. Później ten punkt widzenia odziedziczyła jedna z herezji chrześcijańskich, zwana docetyzmem (od greckiego dokein – zdawać się ukrywać). Chrystus jest też jednym z eonów, trzydziestym trzecim z rzędu, dlatego też rozpoczyna łańcuch emanacji i nie jest jego zakończeniem, dlatego według gnostyckiego Walentego głupotą jest bać się powtórnego przyjścia Jezusa i Sąd Ostateczny, który następuje. Najgorsza rzecz, jaka mogła się przydarzyć człowiekowi, już się wydarzyła: jego natura została zepsuta przez inwazję sił diabelskich, ale w jego mocy jest zmienić tę sytuację i powrócić do swojego stwórcy.

Gnostycyzm jako nurt religijny osiągnął swój rozkwit w II-III wieku. w Egipcie, Azji Środkowej, Rzymie, aktywnie atakowany przez stopniowo rosnące chrześcijaństwo, którego apologeci (Tertulian, Klemens Aleksandryjski, Epifaniusz) zaliczali gnostyków do najbardziej znanych heretyków, oskarżając ich o umniejszanie Jezusa. Niemniej jednak liczba wyznawców gnostycyzmu, nie tylko wśród klasycznie wykształconych intelektualistów, ale także wśród niepiśmiennych rzemieślników i chłopów z Bliskiego Wschodu, pozostała dość duża. Pospólstwa pociągała w tym nurcie prosta podstawa etyczna (człowiek musi dążyć do moralnej doskonałości, aby wznieść się ponad materię i powrócić do pierwotnego stanu boskiego), a także powszechne posługiwanie się mitami. Gnostycy często odwoływali się do tematów mitologicznych w swoich traktatach i pismach religijnych, nadając im alegoryczne treści, co umożliwiało przekazanie ludziom nieświadomym rozumowania spekulatywnego podstaw ich nauczania.

5.3. Talmudyzm

Zmiany, jakie zaszły w życiu religijnym Żydów wpłynęły także na stosunek przedstawicieli tej społeczności do miejsca religii w ich życiu. Charakterystyczną cechą krytycznego okresu istnienia religii jest gwałtowny wzrost liczby kierunków i sekt, które oferują własne sposoby unowocześniania doktryny. W I wieku Najbardziej wpływowymi ruchami w judaizmie były:

1) saduceusze, którzy w większości pochodzili ze stanu kapłańskiego i trzymali się orientacji ostro konserwatywnej. Opowiadając się za ścisłym przestrzeganiem nakazów Mojżesza i przestrzeganiem rytualnej strony religii żydowskiej, zaprzeczali istnieniu życia pozagrobowego i wszelkich elementów mistycznych, które zostały wprowadzone do judaizmu przez inne kulty Bliskiego Wschodu. Po zniszczeniu Świątyni w Jerozolimie, wokół której skupili się saduceusze, ich wpływy nagle zniknęły;

2) faryzeusze, którzy mają luźne poglądy na rozwój judaizmu. Wzywali do odrzucenia najbardziej przestarzałych i niezrozumiałych rytuałów, uproszczenia rytualnego, ale zachowania całego systemu dogmatów, na których opierała się religia żydowska;

3) Esseńczycy, którzy głosili ascetyczne życie i wzywali do odrzucenia rytualizmu i skupienia się na życiu moralnym. Za odmowę dotrzymania przymierzy zapisanych w Torze Esseńczycy byli prześladowani przez oficjalnych żydowskich kapłanów, więc niewiele jest dowodów na działalność ich społeczności. Rękopisy sekty esseńczyków odkryte w Qumran w 1947 roku zawierają postanowienia pod wieloma względami podobne do nauk wczesnego chrześcijaństwa, a autorstwo tych postanowień przypisuje się pewnemu Nauczycielowi, w którym niektórzy badacze widzą Jezusa lub jego poprzednika.

Po klęsce II powstania żydowskiego w 13 r. Żydzi zostali ostatecznie zmuszeni do opuszczenia terenu Judei, co doprowadziło do kolejnej zmiany wyznania. Nastąpiła konserwatywna rewolucja i odtąd wszystkie myśli wygnańców koncentrowały się na tym, aby nie utracić niczego z duchowego dziedzictwa ich przodków. Dlatego II wiek Uważa się go za czas ostatecznego ukształtowania się religii żydowskiej, które zostało utrwalone przez pojawienie się kanonu świętych tekstów, zwanego Talmudem. Wraz z inną świętą księgą, Tanach (lepiej znaną w świecie chrześcijańskim jako Stary Testament), Talmud stanowi zbiór świętych tekstów judaizmu zwanych Torą.

Talmud był zbiorem zasad i norm religijnych, prawnych i filozoficznych, podzielonych na dwie główne części: Misznę i Gemarę, z których pierwsza była interpretacją tekstów Tory, a druga pełniła funkcję komentarza do tego interpretacja. Specyfika tej sytuacji polegała na tym, że w obawie przed uczynieniem prawdy głoszonej przez religię żydowską własnością nie tylko ludu wybranego, ale i obcych, teologowie żydowscy przedstawiali swoje uwagi w celowo zagmatwanej formie. Wieloetapowy system komentarzy i wyjaśnień służył nie tylko wyjaśnieniu świętych zasad i norm dla prawdziwych wyznawców judaizmu, ale także dezorientacji i zmylenia niewtajemniczonych, którzy odważyli się sięgać do tych tekstów.

Za autora Miszny uważa się żydowskiego myśliciela i teologa Jehudę Anasi, a data kompilacji tego dzieła w tradycji żydowskiej jest określona na około 210 rpne. mi. Miszna podzielona jest na 63 traktaty, pogrupowane w sześć głównych ksiąg:

I książka - Zeraim („Uprawy”) zawiera 11 traktatów, uwzględniających postanowienia, modlitwy i prawa, związane głównie z rolnictwem;

II księga - Moed ("Święta") zawiera 12 traktatów i reguluje zachowanie Żydów w dni świąt religijnych;

Księga III - Nasze („Żony”) zawiera 7 traktatów określających prawa dotyczące małżeństwa i rodziny;

Księga IV - Nezikin („Urazy”) zawiera 10 traktatów z zakresu prawa cywilnego i karnego;

V księga - Kodaszim ("Sanktuaria") poświęcona jest kwestii ofiar i zawiera 11 traktatów;

VI księga - Togorot ("Oczyszczenia") w 12 traktatach zawiera instrukcje dotyczące rytualnej nieczystości i zasad oczyszczania.

Gemara łączy uwagi na temat Miszny wypowiedziane przez najbardziej uczonych przedstawicieli społeczności żydowskiej w Palestynie i Babilonie. Biorąc pod uwagę pewne rozbieżności między przedstawicielami tych społeczności, dotyczące rozbieżności w rozumieniu podstawowych tekstów świętych, zwykle wyróżnia się dwa Talmudy – Talmud Bavli (babiloński) i Talmud Jeruszalmi (jerozolimski).

Talmud stał się głównym dokumentem regulującym nie tylko życie religijne, ale i świeckie wszystkich gmin żydowskich, bez względu na to, jak daleko są od swojej dawnej ojczyzny. Dość szybko wyłoniła się specjalna klasa teologów i myślicieli, którzy mieli wyłączne prawo do interpretowania Pisma Świętego i wyrażania swoich opinii w rzadkich sytuacjach nieprzewidzianych przez Talmud. Początkowo teologów tych nazywano talmid-chahams, ale coraz bardziej popularna stała się ich inna nazwa, rabini.

Z dogmatycznego punktu widzenia te same idee religijne, które rozwinęły się w poprzedniej epoce istnienia religii żydowskiej, zostały wcielone w talmudyzm, ale w tej formie uzyskały ostateczne utrwalenie. Szczególnie rozpowszechnione są idee eschatologiczne (eschatologia – doktryna o kierunku do końca istnienia człowieka lub świata), w których szczególną uwagę zwraca się na przyjście przyszłego mesjasza. Talmudyzm odmawia Jezusowi statusu mesjasza, uważając go za jednego z proroków, którego pojawienie się zapowiada pojawienie się samego mesjasza w przyszłości, ale nim nie jest.

5.4. Judaizm w średniowieczu i czasach nowożytnych. Kabała

Po upadku Cesarstwa Rzymskiego przedstawiciele narodu żydowskiego osiedlili się niemal na całym jego dawnym terytorium, tworząc duże społeczności na ziemiach Niemiec i Hiszpanii, a także rozprzestrzeniając swoje wpływy na terytoria okupowane przez Arabów. Dzięki handlowi i lichwiarstwu Żydzi szybko zdobyli władzę ekonomiczną, która pozwoliła im przetrwać i zachować integralność swojej społeczności nawet w okresach niepokojów społecznych. W VIII-IX w. Judaizm był religią państwową w kaganacie chazarskim: chociaż ludność tego państwa nie była etnicznymi Żydami, siła i władza warstwy żydowskiej była taka, że ​​to ich wiara została uznana za najbardziej państwową. Po 967 r., kiedy rosyjski książę Światosław zniszczył stolicę Chazarskiego Chaganatu, ta jednostka plemienna otrzymała śmiertelny cios, kończący jej istnienie. Zakończył się także okres istnienia judaizmu jako religii oficjalnej.

Podstawowym nurtem rozwoju judaizmu w średniowieczu było odwołanie się do mistycyzmu, rozumianego przez pryzmat tradycji muzułmańskiej, która zachowała duchowe dziedzictwo antycznych neoplatoników i mistyków. Istota tej doktryny znalazła odzwierciedlenie w Kabale (tłumaczonej jako „tradycja”, „percepcja”), której głównym dziełem był Zohar (Promieniowanie), stworzony wśród hiszpańskich Żydów w XIII wieku. Bóg był postrzegany w kabalistyce jako istota, której natura jest tak wyższa od zwykłego ludzkiego umysłu, że człowiek nie jest w stanie podać mu żadnej definicji, opisać za pomocą zestawu definiujących właściwości i cech. Bóg jest mocą absolutną, ale tylko ślady tej mocy są bezpośrednio dane człowiekowi, dzięki czemu można osądzić przyczynę, która je zrodziła, tak samo jak deszcz po kroplach rosy pozostawionych na trawie. Według Kabalistyki istnieją trzy główne warunki, z powodu których wszelkie informacje związane ze sferą religijną wymagają starannego ukrycia:

1) „Nie ma potrzeby”. Prawda nie może być rozpowszechniana w formie plotek i przypadkowych zwrotów, które nie są potrzebne ani mówcy, ani słuchaczowi, ponieważ w tym przypadku przestaje być prawdą. Tajemnicę można ujawnić tylko wtedy, gdy jej ujawnienie jest konieczne dla duchowego dobra wszystkich ludzi. Przez długi czas nie było praktycznie żadnych komentarzy do świętych tekstów żydowskich, a te, które się pojawiały, zawierały jedynie aluzje i alegorie, co było postrzegane jako godność ich autorów, wyrażających swoje myśli w taki sposób, że tylko nieliczni wybrani byli w stanie je zrozumieć;

2) „Niemożliwe”. Język jest wytworem ludzkiej natury, a nie wytworem boskiego stworzenia, dlatego nie jest w stanie przekazać pełnej mocy Słowa Bożego. Początkowo w języku aramejskim, który stopniowo przekształcił się w hebrajski, nie było samogłosek, a wszystkie słowa były kombinacją grup spółgłoskowych, co wyjaśniono bardzo prosto – Bóg nie potrzebuje samogłosek, które tylko ułatwiają wymowę, ale dodają zamieszania i zniekształcają boskość prawda;

3) „Osobista tajemnica Stwórcy”. Głównym powodem, dla którego ujawnienie prawdy jest uważane za najpoważniejsze przestępstwo religijne, jest to, że ukryta prawda nie należy do osoby, ale jest osobistą sprawą Boga, który może ją swobodnie głosić za pośrednictwem swoich posłańców i ma prawo zachować to w głębokiej tajemnicy. Większość ludzi poszukuje prawdy nie bezinteresownie, ale po to, by móc wykorzystać ją w przyszłości dla własnej korzyści. Ci nieliczni, którzy zostali dopuszczeni do świętych żydowskich ksiąg (kabały) przeszli serię testów mających na celu zidentyfikowanie wśród nich tych, którzy są w stanie ulec pokusie świata i poddać wiarę żydowską ciężkiej próbie poprzez ujawnienie jej świętych tajemnic.

To właśnie w kabalistyce ukazał się obraz wyglądu osoby przechodzącej przez szereg etapów swojego rozwoju duchowego. Pierwszy etap to etap rozwoju, w którym rodzi się pragnienie, siła, ale pragnienie to pozostaje niezróżnicowane. Przyroda nieożywiona, która dominuje na tym etapie, zadowala się małym pragnieniem, które go wypełnia, ale nie skłania do działań mających na celu zaspokojenie jej potrzeb i osiągnięcie większej przyjemności. Kolejny etap, odpowiadający rozwojowi roślinnej natury, pokazuje stopniowe rozprzestrzenianie się pożądania i jego ogarnianie każdego konkretnego organizmu. Roślina nie jest już tak bezwładna i nieruchoma jak kamień, dąży do zaspokojenia swoich potrzeb, ograniczając się na razie do minimalnych wysiłków, aby to osiągnąć: kręci się za Słońcem, chłonie wodę itp. Stadium zwierzęce, które jest trzecim z rzędu rodzi indywidualne uczucie przyjemności, ponieważ każde zwierzę jest w stanie realizować (choćby instynktownie) własne dobro i dążyć do jego zadowolenia na wszelkie możliwe sposoby. Czwarty etap jest ostatnim i najwyższym, ale jego osiągnięcie jest niemożliwe bez przejścia przez wszystkie poprzednie etapy. Tym, co odróżnia człowieka od zwierzęcia, nie jest umiejętność zaspokojenia indywidualnych pragnień (w tym są one po prostu podobne), ale uświadomienie sobie, że inna osoba może mieć własne pragnienia, więc zaspokojenie potrzeb jednego nie powinno prowadzić do szkody z drugiej.

Jedynym dostępnym człowiekowi sposobem zrozumienia Boga jest interpretacja Jego przejawów, z których głównym są teksty świętych ksiąg. Dlatego kabaliści skoncentrowali swoje wysiłki na łączeniu liczb liter, wierząc, że uzyskana w wyniku niewyobrażalnych wysiłków formuła magiczna będzie w stanie wyrazić istotę Boga i dać człowiekowi jedyną drogę do jego zrozumienia.

5.5. Judaizm współczesny

Nowe zjawisko w rozwoju religii żydowskiej na przełomie XVIII-XIX wieku. było pojawienie się takiego kierunku jak chasydyzm. Sam termin „chasyd”, oznaczający w tłumaczeniu „pobożny”, był używany w społeczności żydowskiej aż do New Age jako epitet charakteryzujący osobę wykształconą, mądrą, potrafiącą udzielić rady w trudnej sytuacji i zacytować Pismo Święte. . W chasydyzmie znaczenie tego terminu zmienia się diametralnie: twórca nowego nurtu, Beszt, przekonywał, że nie ma potrzeby edukacji i umiejętnej znajomości Talmudu, a zwykłe doświadczenie służy jako źródło boskiej mądrości. Wystarczy widzieć świat dookoła i rozumieć, co się dzieje, aby wesprzeć mniej wierzącego i wyrozumiałego brata. W ten sposób chasydyzm sprzeciwiał się rabinom i naciskowi, jaki głosili na wypełnianie nawet najmniejszych zaleceń Talmudu, przeciwstawiając się rytuałom sprawiedliwym sposobem życia i nie książkową, ale życiową mądrością. Chasydyzm widział cel człowieka w służeniu Bogu, w poznaniu boskich tajemnic, w pragnieniu połączenia się z bóstwem poprzez entuzjastyczną modlitwę.

Ucieleśnieniem ideałów chasydzkich byli cadykowie – prawi i mędrcy, którzy głosili prosty styl życia i brak drobnych rytuałów. Wszelka komunikacja z taką osobą była uważana za akt oczyszczenia i zbliżania się do czystości moralnej, a otrzymanie błogosławieństwa od cadyka było w tradycji chrześcijańskiej synonimem odpuszczenia grzechów. Nauczanie to rozpowszechniło się w Europie Wschodniej, napotykając jednak niemal wszędzie opór ze strony rabinów i zwolenników konserwatywnego rozumienia religii żydowskiej, którym w końcu udało się znacznie złagodzić początkową ostrość chasydyzmu i nadać mu cechy nauki niezaprzeczalnej. tradycyjny judaizm, ale integruje się z nim.

Religia żydowska nabrała nowego rozmachu w 1948 roku, kiedy ostatecznie rozwiązano kwestię ustanowienia państwa żydowskiego na Bliskim Wschodzie, zwanego Izraelem. Spełniło się wielowiekowe marzenie wiecznych wygnańców – otrzymali swoją „ziemię obiecaną”, miejsce, które odtąd mogli uważać za swoją ojczyznę. Judaizm został ogłoszony oficjalną religią nowego państwa, ale wizja judaizmu państwowego nie została ujednolicona wśród przedstawicieli różnych nurtów i nurtów. Wyniki dogmatycznych sporów między reformatorami, którzy postulowali przekształcenie judaizmu w kierunku uproszczenia jego rytuałów i złagodzenia niektórych przepisów religijnych, a konserwatystami, którzy jako ideał religijny proponowali średniowieczny talmudyzm, przyniosły zwycięstwo temu drugiemu. To konserwatywna wersja judaizmu została uznana za religię oficjalną, a decyzja w tej sprawie została podjęta jeszcze przed oficjalną deklaracją niepodległości Izraela – w 1947 r. w Zelisbergu (Szwajcaria). Na odbywającej się tam konferencji, która zgromadziła najwybitniejszych przedstawicieli narodu żydowskiego z całego świata, przyjęto dokument pod nazwą Dziesięć Punktów Zelisberga. Podjęła próbę pogodzenia judaizmu z chrześcijaństwem, które przez długi czas przemawiało wyjątkowo negatywnie do przedstawicieli narodu żydowskiego, argumentując swoją nienawiść do niestosownej roli, jaką odegrali Żydzi w procesie potępienia i egzekucji Jezusa Chrystusa. Uczestnicy konferencji Seelisberg wysunęli twierdzenie, że wina Żydów za śmierć Jezusa była mocno przesadzona. Ponadto Chrystus przez matkę był potomkiem króla Dawida, którego postać jest święta dla każdego prawdziwego przedstawiciela plemienia żydowskiego i z tego powodu żaden z nich nie skrzywdziłby go. W odpowiedzi na pojednawcze pragnienie judaizmu chrześcijaństwo w osobie Papieża wykonało swój krok. Na Soborze Watykańskim II (1965) przedstawiciele katolicyzmu oficjalnie uznali brak winy Żydów za śmierć Jezusa i przeprosili za antysemityzm i egzekucję Żydów podczas działalności Inkwizycji.

We współczesnym Izraelu dużą wagę przywiązuje się do świąt religijnych. Tak jak poprzednio, szczególnie wiele zakazów religijnych dotyczy sabatu. W tym dniu nie można pracować, a formalne przestrzeganie tego zakazu rozciąga się na każdą czynność, aż po gotowanie i przenoszenie nawet lekkiego przedmiotu na niewielką odległość. Wiele zakazów religijnych dotyczy nawyków żywieniowych. Ortodoksyjnemu Żydowi wolno używać do gotowania tylko mięsa koszernego (ze zwierząt zabitych w specjalny sposób), inne mięso nie jest dozwolone do jedzenia. Świnia uważana jest za zwierzę brudne (w sensie religijnym), dlatego obowiązuje szczególnie surowy zakaz jedzenia wieprzowiny. Niektóre zasady określają specyfikę noszenia ubrań. W szczególności obowiązkowe jest zakrywanie głowy nawet podczas snu, noszenie ubrań wykonanych wyłącznie z jednorodnej tkaniny, zapuszczanie brody i pejsów schodzących do skroni.

Temat 6. Wczesne chrześcijaństwo

6.1. Pochodzenie chrześcijaństwa. Tło historyczne obrazu Chrystusa

Chrześcijaństwo jest jedną z trzech światowych religii o największej liczbie wyznawców i jest szeroko rozpowszechnione w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, a także w Azji i Afryce. Religia ta wywodzi się z różnych sekt i kierunków judaizmu, które rozwinęły się na początku I wieku p.n.e. zarówno w samej Palestynie, jak iw miastach Bliskiego Wschodu i Grecji, gdzie istniały duże społeczności żydowskie. Poza sektą religijną esseńczyków, o której była mowa w poprzednim temacie, należy wspomnieć, że właśnie w tym czasie przemierzały Palestynę tłumy wędrownych kaznodziejów, głoszących rychły koniec świata i wzywających swoich słuchaczy do uzyskania zbawienia ( istnienie takich proroków pozostało niejasnymi wskazówkami w Listach Apostoła Pawła). Jednak wielu z tych proroków, którzy ogłosili się mesjaszami, wymyśliło bardziej aktywny program działania, który obejmował atak na Jerozolimę i oczyszczenie świętego miasta z brudu.

Innym źródłem chrześcijaństwa jest społeczność Qumran, której święte teksty odnaleziono w jaskiniach Morza Martwego dopiero po II wojnie światowej, ale pozwoliły radykalnie zrewidować obraz powstania wiary chrześcijańskiej, który się rozwinął. do tego momentu. O ile można sądzić z zachowanych tekstów, członkowie tej wspólnoty religijnej tworzyli niezwykle zamkniętą organizację, nie podporządkowaną kapłaństwu świątynnemu, ale wyznający judaizm, choć w bardzo niekonwencjonalnej formie. Biorąc pod uwagę, że to kapłani sprowadzili brud do oficjalnej religii, Kumranici odmówili odwiedzania i czczenia świątyni jerozolimskiej, co skutkowało rewizją podstaw judaizmu, która opierała się właśnie na czczeniu tego miejsca jako świętego i niepokalanego . Ciekawe, że oskarżając kapłanów o złamanie przymierza (unii) zawartego niegdyś przez naród żydowski z bogami, przedstawiciele sekty nazywali swoją naukę i teksty ją odzwierciedlające Nowym Testamentem, wyprzedzając w tym względzie chrześcijaństwo.

Odmowa wizyty w świątyni i składanie ofiar pozwoliły członkom społeczności przeformułować swój stosunek do wiary, skupiając się nie na zewnętrznej (rytualnej) stronie religii, ale na jej wewnętrznej (duchowej) stronie. Życie członków gminy było ściśle regulowane. Każdy Kumranita musiał pracować cały dzień, dostarczając wspólnocie żywność, ale nie zapominając o wierze: „jedna trzecia nocy” była przeznaczona na powtarzanie modlitw i studiowanie świętych tekstów. Własność osobista w gminie była zakazana, każdy nowy parafianin, wstępując w jej szeregi, musiał poświęcić cały swój majątek, wymieniając dobra materialne na obiecane zbawienie duchowe. Jeśli chodzi o doktrynę Kumranitów, była ona przesiąknięta eschatologicznymi oczekiwaniami: zbliża się do świata walka „synów światłości” z „synami ciemności”, z której zwycięzcami wyjdą właśnie „synowie światła”. ”, po czym wszyscy, którzy wierzą, znajdą wieczną błogość, a resztę - udrękę. Szczególne miejsce w tekstach kumranicznych zajmuje pewien „nauczyciel sprawiedliwości”, którego członkowie sekty stawiali znacznie wyżej niż czczeni przez nich starotestamentowi prorocy. Jeśli przyjmiemy, że osoba zwana „nauczycielem prawości” jest prawdziwą postacią historyczną, to przybliżony czas jej życia można określić jako II wiek. pne e. chociaż wielu teologów chrześcijańskich wkrótce po odkryciu tekstów z Qumran sugerowało, że „nauczyciel sprawiedliwości” i Jezus to jedna i ta sama osoba.

Z punktu widzenia ortodoksyjnej tradycji chrześcijańskiej za założyciela chrześcijaństwa uważa się Jezusa Chrystusa (1-3 3 n.e.), co do którego autentyczności historycznej wciąż toczy się dyskusja. Faktem jest, że pomimo starannego opracowania obrazu Chrystusa w Ewangeliach i późniejszej literaturze chrześcijańskiej, brak jest źródeł pisanych sięgających czasów jego życia, pozwalających na bezstronną dokumentację jego istnienia. Niektórzy z najbardziej radykalnie myślących krytyków, z których pierwsi już w XIX wieku. Pojawił się niemiecki filolog i religioznawca Bruno Bauer, który na tej podstawie doszedł do wniosku, że Jezus jest postacią mityczną, której wizerunek zaczerpnięto z różnych tradycji religijnych i mitologicznych. [33]

Starożytni historycy, którzy starali się spisać wszystkie mniej lub bardziej znaczące wydarzenia, jakie miały miejsce na terenie Cesarstwa Rzymskiego, wspominają o istnieniu Jezusa tylko „z perspektywy czasu”. Pod koniec I wieku Tacyta iw II wieku. Tacyt Swetoniusz wspomina o Chrystusie, pod którym może się ukryć każdy żydowski kaznodzieja, ponieważ greckie słowo „hristos” oznacza dosłownie „namaszczony”, więc dość często było stosowane do samozwańczych mesjaszów w Palestynie. Inny historyk, Józef Flawiusz, w swojej książce „Antiquities of the Jews” wspomina Jezusa, podkreślając jego boskie pochodzenie, ale ta sama wzmianka ma cechy późniejszego wstawienia przez jednego z chrześcijańskich skrybów. W oryginale jego dzieła, o ile można sądzić, mówimy o „mądrym człowieku imieniem Jezus”, według jego uczniów, który zmartwychwstał po śmierci, ale sam Flawiusz jest bardzo sceptyczny wobec tej wiadomości, co odpowiada do jego żydowskiej wiary. Na podstawie tych zeznań można jedynie stwierdzić, że wśród ówczesnych proroków palestyńskich był także Jezus, nazywany Chrystusem, ale owocem pozostaje wiarygodność informacji o nim przekazanych w Ewangeliach i prawdziwa treść jego nauk. spekulacji i domysłów.

6.2. Historia Ewangelii. Kanon i apokryfy

Jeśli założyciela chrześcijaństwa możemy sądzić tylko po skrajnie skąpych doniesieniach kilku źródeł, to kolejny etap w rozwoju doktryny chrześcijańskiej, w którym z małej sekty judaistycznej przekształciła się w odrębną religię, jest objęty szerzej źródłami . Po śmierci Jezusa jego uczniowie zostali zmuszeni do opuszczenia Jerozolimy, obawiając się prześladowań ze strony Sanhedrynu i władz rzymskich. W stolicy Izraela pozostał tylko Jakub, brat Jezusa, który stał się założycielem miejscowej wspólnoty chrześcijańskiej. Według Józefa Flawiusza Jakub został stracony w 62 roku, ale przywództwo tej społeczności, w przeciwieństwie do głównej linii chrześcijaństwa, która nie zerwała z judaizmem, ale nadal uważała się za jego kierunek, pozostała w rękach jego potomków (wielu badaczy nazywa ta wspólnota judeo-chrześcijaństwa). Informacje o wyznawcach Jakuba znikają dopiero po 132 roku, kiedy członkowie społeczności chrześcijańskiej jerozolimskiej wzięli udział w powstaniu Bar Kochby, które zostało pokonane, a jego uczestnicy zostali zabici lub zmuszeni do ucieczki.

Większość uczniów Jezusa osiedliła się w Syrii i Azji Mniejszej, gdzie rozpoczęli aktywne głoszenie, utrudniane przez ortodoksyjnych Żydów w Palestynie. Pośrednim dowodem tego okresu w rozwoju chrześcijaństwa jest zachowana w późniejszych tekstach kościelnych tradycja, według której sam przydomek Jezus – Chrystus – został wymyślony w Syrii. Kilkadziesiąt lat później wyznawcy Jezusa przynieśli jego naukę do Egiptu, gdzie istniały duże społeczności żydowskie, w których początkowo mogła się rozprzestrzeniać, stopniowo rekrutując zwolenników wśród rdzennej ludności Egiptu – Koptów. Według legendy inny uczeń Jezusa, apostoł Piotr, głosił kazania na terenie samego Cesarstwa Rzymskiego i przewodził społeczności chrześcijańskiej w Rzymie, gdzie został schwytany przez rzymskich żołnierzy i rozszarpany na arenie Koloseum w 67 roku n.e. .

Relacja wyznawców Jezusa z judaizmem w tym okresie była niejednoznaczna. Z jednej strony przepaść między nimi stawała się coraz bardziej wyraźna, ze względu na uznanie Chrystusa za mesjasza, na co ortodoksyjni wyznawcy religii żydowskiej nie mogli dopuścić. Z drugiej strony sam Jezus nigdy nie próbował wyjść poza judaizm, celowo podkreślając, jak mówi Ewangelia Mateusza, że ​​został „wysłany do zagubionych owiec Domu Izraela”. Zerwanie między chrześcijaństwem a tradycją żydowską nastąpiło dzięki wysiłkom apostoła Pawła, który formalnie nie był uczniem Chrystusa. Nie należał do grona najbliższych uczniów, którzy wędrowali ze swoim nauczycielem po terenie Galilei, ale został przesiąknięty naukami Chrystusa dopiero po jego śmierci, zajmując miejsce w kręgu opuszczonych po zdradzie Judasza apostołów . Jako zamożny człowiek, który większość życia spędził poza Judeą, Paweł, jak świadczą jego listy, od samego początku swoich kazań skupiał się na szerzeniu chrześcijaństwa nie wśród Żydów, ale wśród przedstawicieli innych narodowości. W tym celu starał się jak najbardziej oczyścić chrześcijaństwo z dziedzictwa judaizmu, nie odmawiając tej religii przynależności do świętej prawdy, ale przekonując, że przed przybyciem Jezusa, który zapowiedział pojawienie się nowej wiary opartej nie na słowach starożytnych tekstów, anadela. „Tak więc wiara, jeśli nie ma uczynków, sama w sobie jest martwa” (Jk 2). Dostosowując naukę chrześcijańską do wymagań przedstawicieli innych narodowości, zwłaszcza Greków, Paweł musiał poczynić pewne ustępstwa i zmiany. W ten sposób obraz Jezusa zaczęto określać jako ideał piękna ludzkiego właśnie jako ustępstwo na rzecz wrodzonego greckiego poczucia piękna, bez którego przejawów nie mogli pojąć Syna Bożego. Jednocześnie poszczególne fragmenty Ewangelii, które przekazują nam judeochrześcijańską opowieść o Jezusie, nie są tak kategoryczne. W ogóle nie opisują wyglądu mesjasza, skupiając całą uwagę na jego wewnętrznym pięknie.

Najwcześniejsze źródła pisane należące do tradycji chrześcijańskiej to listy apostoła Pawła, których czas powstania można datować w przybliżeniu na lata 60. XX wieku. I wiek W sowieckiej nauce historycznej, idąc za kategorycznym stwierdzeniem F. Engelsa, dominowała opinia, że ​​jednym z najwcześniejszych dzieł chrześcijańskich była Apokalipsa Jana, której tematem był wstrząs emocjonalny, jakiego doświadczyli mieszkańcy Palestyny ​​w okresie zniszczenie świątyni jerozolimskiej. Współcześni historycy uważają ten problem nie tak jednoznacznie. Specyficzny język tekstów ewangelicznych przypisywanych Janowi jest dowodem ich pojawienia się w obrębie innej tradycji chrześcijańskiej niż ta, która została utrwalona w pozostałych trzech Ewangeliach, łącznie zwanych synoptycznymi.

W połowie XX wieku. w Oxyrhynchus (Egipt) znaleziono fragmenty papirusu zawierające oddzielne wypowiedzi Jezusa, w tym te nieznane do tej pory. Na podstawie tego materiału historycy sugerowali, że nauki Jezusa zostały po raz pierwszy zapisane w drugiej połowie I wieku p.n.e. w formie indywidualnych wypowiedzi. Na początku II wieku. z tych wypowiedzi zbudowano holistyczną opowieść z dodatkiem szczegółów biograficznych i początków doktryny religijnej. Powstałe dzieła stały się znane jako Ewangelie synoptyczne. Ewangelie pisane w imieniu apostołów Marka, Mateusza i Łukasza mają podobne cechy: pewne momenty życia Jezusa są takie same, ale są różnice (np. w Ewangelii Marka Jezus bardziej przypomina człowieka niż Syn Boży).

Proces tworzenia Ewangelii, o ile można sądzić, przebiegał równolegle we wszystkich regionach, gdzie na początku II wieku. Rozpowszechniono chrześcijaństwo, a każda wspólnota wolała posługiwać się własnym opisem życia i nauczania Jezusa, opartym na wewnętrznej tradycji, która mogła znacząco różnić się od tradycji innych wspólnot. Ewangelia Tomasza i Ewangelia Filipa zostały znalezione w Nag Hammadi i były czczone przez gnostyckich chrześcijan. W pismach teologów chrześcijańskich wciąż istnieją odniesienia do niektórych tekstów czczonych we wczesnych wspólnotach chrześcijańskich wraz z Ewangeliami synoptycznymi – Ewangelią dzieciństwa, Protoewangelią Jakuba, Apokalipsą Piotra, Pasterzem Hermasa itp. Dopiero w 1875 r. odkryto dzieło, które wielokrotnie było wymieniane przez chrześcijańskich autorów II-III wieku, ale nie zostało włączone do ostatecznej wersji kanonu chrześcijańskiego. Mówimy o Didache (Nauce Dwunastu Apostołów), której powstanie również datuje się na przełom I-II wieku.

Większość pierwotnych dzieł chrześcijańskich nie zachowała się od końca II wieku. zatwierdzono kanon chrześcijaństwa, który obejmował cztery Ewangelie (od Jana, od Marka, od Łukasza, od Mateusza), Apokalipsę Jana i listy pisane przez niektórych apostołów. Ewangelie i inne dzieła cyklu ewangelicznego, które nie należą do oficjalnie zatwierdzonego kanonu, nazywane są apokryfami. Wszystkie dzieła, które nie zostały zawarte w ostatecznym kanonie, zostały zakazane do użytku liturgicznego, chociaż niektóre z nich przez setki lat były czczone w odległych wspólnotach chrześcijańskich.

6.3. Uczynienie chrześcijaństwa religią oficjalną

Do połowy II wieku. W chrześcijaństwie zachodzą istotne zmiany, które dotyczą zarówno dogmatu (w trakcie opracowywania spisu kanonicznych tekstów sakralnych), jak i struktury administracyjnej. Przede wszystkim wzrasta dobrobyt wspólnot chrześcijańskich (pod koniec II w. rzymska wspólnota chrześcijańska posiadała tak duże fundusze, że mogła utrzymać 1500 wdów i sierot), co tłumaczy się trzema przyczynami.

1. Chrześcijaństwo przenika do wyższych warstw ludności. Nawet niektórzy senatorowie i jeźdźcy potajemnie wyznawali tę doktrynę, co w zasadzie odzwierciedlało sytuację religijną panującą w tym czasie w Cesarstwie Rzymskim. Pogaństwo wyczerpało się, a każdy wykształcony człowiek szukał dla siebie tej wiary, która pozwoliłaby mu wyjaśnić sens życia i dać nowe bodźce do rozwoju duchowego. Część przedstawicieli klasy wyższej zwróciła się ku kultom wschodnim, pochodzenia synkretycznego (mieszanego) (kulty Mitry, Hermesa Trismegistosa), podczas gdy inni znaleźli pocieszenie w zapoznaniu się z wartościami chrześcijaństwa.

2. Wielu chrześcijan nie zajmuje już otwarcie antyspołecznego stanowiska, co byłoby zrozumiałe we wczesnych wspólnotach chrześcijańskich, ale nadal angażuje się w działalność światową, nie zapominając o odliczeniu części swoich dochodów na rzecz kościoła.

3. Wśród członków wspólnoty chrześcijańskiej zwyczajowo przekazuje się wszystkie swoje fundusze na rzecz wspólnoty. W tym przypadku oficjalnym spadkobiercą został ogłoszony prezbiter (arcykapłan) wspólnoty, który już przekazał zapisany majątek na fundusz powszechny.

Stopniowo wzrastała też liczba wyznawców nowej wiary wśród urzędników państwowych, co pierwsi chrześcijanie uznali za nie do przyjęcia. Sobór Biskupów, który odbył się w 305 roku w mieście Elvira, szczególnie skupił się na tym, że wielu pogańskich księży uważano za chrześcijan. Wydana przez radę decyzja pozbawiła te osoby możliwości bycia uważanymi za członków wspólnoty chrześcijańskiej, ale pozostawiła taką możliwość tym, którzy nie uczestniczyli bezpośrednio w ofiarach, a brali udział jedynie w organizowaniu odświętnych zabaw.

Kolejny kierunek rozwoju chrześcijaństwa w II-III wieku. staje się jego przenikaniem do wsi. O ile pierwsze wspólnoty chrześcijańskie, które powstały na terenie Cesarstwa Rzymskiego, koncentrowały się w największych ośrodkach handlowych, gdzie już istniały gminy żydowskie, na których mogły polegać, to obecnie chrześcijaństwo stopniowo wypiera lokalne kulty, zajmując ich miejsce, a nawet łączy się z ich. Chrześcijańskie pochówki z III wieku, zachowane na niektórych obszarach Azji Mniejszej i Afryki Północnej, opatrzone są ornamentem, w którym symbole chrześcijańskie przeplatają się ze znakami pogańskimi, a źródła pisane zachowały wzmianki o obecności w wioskach żeńskich kapłanek. W Egipcie, gdzie klasy wyższe zachowały wiarę pogańską, miało miejsce takie zjawisko jak „anachoresio”, czyli odejście chłopów i niewolników od swoich panów z późniejszym zjednoczeniem w społeczności położone w trudno dostępnych miejscach. Tak więc w II wieku. pojawiły się pierwsze klasztory. Z reguły najbardziej uciskane grupy ludności stawały się jej mieszkańcami, którzy starali się ukrywać we wspólnocie przed zewnętrznymi problemami i troskami, koncentrując swoje życie na służbie Bogu.

Procesowi przekształcania chrześcijaństwa z sekty żydowskiej w religię światową towarzyszyły ważne zmiany w sferze kultu. Inny wybitny teolog chrześcijański Tertulian (II wne) głosił tezę, że każdy chrześcijanin może popełniać błędy, ale opinia Kościoła jest nieomylna. W ten sposób powstaje rozumienie Kościoła nie tylko jako zbioru tworzących go ludzi, ale jako czegoś więcej - pośrednika w komunikacji z Bogiem i kustosza Bożego objawienia. Podczas gdy gnostycy nalegali na indywidualny sposób poznania Boga, argumentując, że powodzenie tego procesu zależy od zmniejszenia liczby ogniw pośrednich, przedstawiciele ortodoksyjnej myśli chrześcijańskiej postulowali znaczenie i niezbędność Kościoła w tym procesie. W ramach Kościoła wzmacniana jest rola duchowieństwa, zwierzchników poszczególnych wspólnot i klasztorów, w tym biskupów, prezbiterów i diakonów. Początkowo ranga biskupa odpowiadała randze prezbitera (przewodniczącego zwyczajnej wspólnoty), ale stopniowo rola biskupów rośnie. Stają na czele kilku wspólnot jednocześnie w jednej miejscowości (najwcześniej formacja episkopatu ma miejsce w Azji Mniejszej), będąc duchową głową chrześcijan żyjących na tym terytorium. Zmiana statusu wpływa również na obrzęd wyniesienia do godności. O ile we wczesnych wspólnotach chrześcijańskich biskup był wybierany na walnym zgromadzeniu, to obecnie powszechnie przyjmuje się obrzęd święceń, których dokonuje inny biskup, świadcząc o ciągłości i sukcesji autorytetu duchowego, wywodzącego się od apostołów.

Koniec okresu formowania się Kościoła chrześcijańskiego należy datować na rok 313, w którym wydano słynny edykt mediolański cesarza Konstantyna (306-337), znoszący prześladowania chrześcijan i proklamujący chrześcijaństwo religią państwową. Chrześcijaństwo, które przeniknęło wszystkie pory społeczeństwa rzymskiego, stało się nowym fundamentem, na którym według Konstantyna miała odrodzić się chwała państwa rzymskiego, dlatego celem, któremu cesarz poświęcił wszystkie swoje dalsze wysiłki, było zapewnienie jedności rządzącego kościoła.

6.4. Chrześcijańscy apologeci. Ojcowie Kościoła

Już w drugiej połowie II wieku. rozpoczął się proces formalizacji nie tylko administracyjnej, ale i teoretycznej nowej religii: pojawiają się teologowie, którzy ostro wypowiadają się przeciwko judaizmowi i pogaństwu, broniąc i uzasadniając roszczenia religii chrześcijańskiej do dominacji nad światem. Okres ten (II-III wiek) nazwano apologetycznym, a najwybitniejszych myślicieli chrześcijańskich tego czasu zaczęto nazywać apologetami.

Grecka szkoła apologetów (Justin, Tatian, Arystydes) kładła nacisk w swoich pracach na syntezę założeń doktryny chrześcijańskiej z mądrością starożytną – Platona i Arystotelesa. Justyn (zm. 165) argumentował, że wszystkie dotychczasowe systemy filozoficzne zakładały jedynie częściowe odkrycie prawdy, natomiast chrześcijaństwo pozwala na odkrycie całej prawdy ze względu na to, że obejmuje nie tylko metody racjonalne, ale także wiarę religijną. Przedstawiciele greckich apologetów utożsamiają Chrystusa z Logosem – słowem Bożym skierowanym do świata i stanowiącym gwarancję, że ten świat pogrążony w występkach ma jeszcze szansę na zbawienie. Inną ideą Justina jest to, że dusza ludzka, wbrew temu, co twierdzili starożytni myśliciele, nie jest wieczna i niezmienna, gdyż należy do istoty stworzonej. Tylko Bóg jest wieczny i niezmienny: "Dusza żyje, ale sama w sobie nie jest życiem, ona uczestniczy w życiu. Tym samym uczestniczy różni się od tego, w kim i w czym uczestniczy. Dusza uczestniczy w życiu, gdyż Bóg pragnie To." [34] Tymczasowe połączenie duszy i ciała, które nazywa się życiem, może zostać przerwane, jeśli nie zostanie wypełnione boską treścią.

Pomimo tego, że wiara chrześcijańska była już w tym czasie dość powszechna, kult pogańskich bogów nadal był uważany za oficjalną religię Cesarstwa Rzymskiego, więc Justyn musiał zapłacić za swoje śmiałe wypowiedzi - został stracony. Następcą Justina był jego uczeń Tacjan, który do głównych kategorii swojego nauczyciela – duszy i ciała – dodał nową koncepcję Ducha. To Duch jest potomstwem Bożym, a jego obecność zapewnia istnienie człowieka i jest gwarancją jego nieśmiertelności.

Inną opcję rozwoju doktryny chrześcijańskiej zaproponowała aleksandryjska szkoła apologetów, reprezentowana przez jej głównych przedstawicieli – Klemensa Aleksandryjskiego i Orygenesa. Klemens Aleksandryjski poruszył problem relacji wiary (pistis) do wiedzy (gnosis), który przedstawiciele herezji gnostyckiej rozwiązali jednoznacznie na rzecz rozdzielenia tych pojęć i skoncentrowania wysiłków na osiągnięciu prawdziwej wiedzy. Klemens stoi na innym stanowisku: wiara i wiedza są od siebie nierozerwalnie związane, jednak w ich związku dominuje wiara, a rozum pełni rolę wspierającą, podpierając racjonalnymi argumentami prawdę, którą wiara pozwala pojąć na poziomie intuicyjnym . Myśliciel aleksandryjski również odwołuje się w swoim rozumowaniu do koncepcji Logosu, jednak dla niego Logos jest pojęciem niejednoznacznym, gdyż występuje w świecie w postaci trzech głównych przejawów:

1) twórczy początek świata;

2) impuls Boży, na którym opiera się prawda głoszona przez myślicieli i teologów;

3) źródło zbawienia, które objawiło się w narodzinach Jezusa.

Szczytem rozwoju wczesnej apologetyki stały się poglądy Orygenesa (185-253), który w swoich pracach („Początki”, „Przeciw Celsusowi”) uosabiał początki formowania się dogmatu Trójjedynego. To on sformułował różnicę między katafatycznym (poznanie Boga poprzez wyliczanie jego głównych cech) a apofatycznym (uznanie ograniczeń ludzkiego umysłu i skupienie się na intuicyjnej ścieżce poznania Boga) sposobem poznania, dokonując wyboru w przychylność drugiego. Boga nie można wyrazić w kategoriach materialnych, ponieważ jego istotą jest myśl, ale myśl nie jest ludzką, niedoskonałą i sprzeczną, ale myślą Bożą, która ma moc twórczą. Bóg Syn jest równoznaczny z Bogiem Ojcem, ponieważ jego pochodzenie również nie ma natury fizycznej, lecz duchowej – Chrystus jest emanacją działania umysłowego Boga. Różnica między Bogiem a Chrystusem polega na tym, że ta pierwsza ucieleśnia absolutną jedność, podczas gdy ta druga łączy dwie odmienne natury - boską i ludzką, które łączą się w jedną, a mimo to służą jako gwarancja pośredniej pozycji Jezusa między światem stworzenie i świat stworzenia.

Teologia IV wieku opracowany w zupełnie innych warunkach. Chrześcijaństwo do tego czasu było już uznawane za religię państwową, więc przedstawiciele chrześcijańskiej mądrości nie mogli obawiać się prześladowań i groźby przemocy fizycznej. Ten okres w rozwoju doktryny chrześcijańskiej nazwano patrystyką, gdyż jej główni przedstawiciele nosili tytuł ojców (patris) Kościoła. Najważniejszym z nurtów teologicznych tamtych czasów była szkoła kapadocka, w szczególności w osobie Grzegorza z Nyssy (335-394), Bazylego Wielkiego (331-379) i Grzegorza z Nazjanzu (330-390). Jej przedstawiciele wierzyli, że umysł zawsze ma tendencję do dzielenia otaczającego świata, ale tylko wiara jest w stanie przekazać integralność zarówno światu, jak i samemu człowiekowi. Każde stanowisko umysłu musi być potwierdzone w Piśmie Świętym - to główny wniosek Kapadoków. Człowiek ma wyjątkową zdolność poznania nie dlatego, że jest mikrokosmosem (zmniejszone podobieństwo świata zewnętrznego), jak nauczali przedstawiciele starożytnej myśli filozoficznej, ale dlatego, że został stworzony przez Boga na swój obraz i podobieństwo.

Najwybitniejszym przedstawicielem patrystyki łacińskiej, która w odróżnieniu od Kapadoków rozwinęła się w zachodniej części dawnego Cesarstwa Rzymskiego, był Aureliusz Augustyn (354-430), znany z dzieł „O Trójcy”, „O Mieście Bożym” ”, itp., Bardziej znany pod honorowym pseudonimem „Błogosławiony”. Trójca, zdaniem Augustyna, nie jest pojęciem spekulatywnym, ponieważ odzwierciedla wewnętrzną strukturę duszy ludzkiej. Aby zwrócić się do Boga, nie musisz znać otaczającego Cię świata, aby to zrobić, wystarczy zwrócić się do własnej duszy, aby znaleźć w niej odpowiedzi na wszystkie pytania. Człowiek jest w stanie pojąć prawdę, która nie zawiera się ani w konkretnych rzeczach materialnych, ani w samej naturze ludzkiej. Prawda jest wytworem woli Bożej, ale nie każdy człowiek jest w stanie po prostu oddzielić absolutną Boską prawdę od ludzkich opinii, które mogą być błędne. Augustyn potwierdza istnienie Boga za pomocą trzech głównych argumentów:

1) świat potrzebuje stwórcy, którym nie mógłby być nikt inny jak Bóg;

2) obecność idei Boga w duszach wszystkich ludzi świadczy o jego istnieniu;

3) obecność dóbr indywidualnych w świecie ziemskim zmusza do założenia obecności dobra absolutnego, jakim jest Bóg. Dla zwykłego człowieka dobroć polega na bezgranicznej miłości do Boga, który odpowiada mu swoją miłością i łaską.

6.5. Formowanie systemu dogmatów (Sobory Ekumeniczne)

Nazwa ekumeniczna została nadana soborom, które są zwoływane w imieniu całego kościoła chrześcijańskiego w celu rozwiązania kwestii prawd dogmatów i są uznawane przez cały kościół jako niepodważalne źródła prawa kanonicznego. Jest tylko siedem soborów ekumenicznych, które zostałyby zaakceptowane zarówno przez zachodnie, jak i wschodnie kościoły chrześcijańskie, chociaż katolicy nadal zbierają swoje sobory, nazywając je ekumenicznymi, do tej pory (jest ich już 21). Konieczność zwoływania soborów wynikała z nagromadzenia sprzeczności wymagających rozstrzygnięcia na poziomie wprowadzenia dodatkowych dogmatów i potępienia poglądów sprzecznych z prawem, wypaczających doktrynę chrześcijańską.

W 306 r. cesarz Konstantyn I (337-325) zwołał I Sobór Powszechny, który odbył się w Nicei (i dlatego czasami nazywano go Niceą), aby potępić punkt widzenia biskupa Aleksandrii Ariusza. Faktem jest, że stanowisko ortodoksyjnego chrześcijaństwa w tym momencie polegało na uznaniu równości Boga i Jego syna Jezusa. Ariusz odrzucił taką równość, odwołując się do zwykłego zdrowego rozsądku, który mówi, że syn nigdy nie jest równy ojcu. Syn Boży nie jest synem w podstawowym znaczeniu tego słowa, ale jest duchowym potomstwem Boga. Związek więzów krwi między nimi został wprowadzony właśnie po to, by podkreślić podrzędną postawę Jezusa w stosunku do Boga Ojca, współistotność Syna Ojcu. Ponadto Sobór Nicejski sformułował siedem pierwszych postanowień Credo (zestaw reguł dogmatycznych, które określają istotę doktryny chrześcijańskiej) i ukształtował hierarchię głównych diecezji. Kościoły rzymskie, aleksandryjskie, antiocheńskie i jerozolimskie uznano za najbardziej czczone i szanowane ze względu na nakaz pochodzenia i niezachwiany autorytet duchowy.

II Sobór Ekumeniczny, który zebrał się w 381 r. w Konstantynopolu, ostatecznie zatwierdził Credo, wprowadzając tam pięć pozostałych postanowień. Przedstawiciele duchowieństwa chrześcijańskiego, zebrani z całego Cesarstwa Rzymskiego, musieli dołożyć wszelkich starań, aby obalić twierdzenia wyznawców arianizmu, którzy uważali Ducha Świętego za wytwór samego Jezusa. Dogmat trynitarny, sformułowany na II Soborze Ekumenicznym, zawierał postanowienia o równości Ojca, Syna i Ducha Świętego, a także o pochodzeniu Ducha Świętego od Ojca i Syna. Pewne zmiany zaszły w strukturze administracyjnej kościoła chrześcijańskiego. Drugim najważniejszym po rzymskim kościołem został proklamowany Konstantynopol, co było wynikiem umocnienia się wschodniej części Cesarstwa Rzymskiego ze stolicą w Konstantynopolu i odpowiednio wzrostu znaczenia biskupa Konstantynopola.

III Sobór Ekumeniczny odbył się w Efezie w 431 roku pod znakiem sporów o naturę Jezusa. Faktem jest, że biskup Nestoriusz z Konstantynopola bronił poglądu, według którego Jezus pierwotnie urodził się jako człowiek, a jego komunia z boską istotą miała miejsce dopiero w momencie chrztu. W wyniku długich sporów między przedstawicielami różnych wspólnot chrześcijańskich, nauki Nestoriusza i jego wyznawców (później zwanych nestorianem) zostały potępione jako herezja, a twierdzenie jako dogmat wysuwane jako dogmat, że Chrystus był z natury Bogiem-człowiekiem, dlatego nie mógł mieć żadnej odrębnej natury ludzkiej. Obie natury Chrystusa – boska i ludzka – tworzą jedną hipostazę (dogmat chrystologiczny). Pomimo oficjalnego potępienia na soborze w Efezie nestorianizm nadal aktywnie rozprzestrzeniał się na wschód, zyskując wielu zwolenników wśród Turków i Mongołów. Zwolennicy nestorianizmu stanowili znaczną część plemion mongolskich już w XIII wieku, kiedy chrześcijaństwo zaczął stopniowo wypierać z Azji przez coraz silniejszy islam.

IV Sobór Ekumeniczny, który otrzymał nazwę Chalcedon, zebrał się 20 lat po Efezie, w 451 roku, aby potępić herezję przeciwną nestorianizmowi. Starając się nie wyróżniać ludzkiej natury Chrystusa, konstantynopolitański ksiądz Eutyches skłaniał się ku poglądowi, zgodnie z którym natura ludzka i boska Chrystusa zostały zjednoczone w jedną, a dominującą stroną była natura boska – nauka Eutychiusa nazywana jest zatem monofizytyzmem (z greckiego mono - jeden i phusis - natura). Wyklęwszy koncepcję monofizytów, biskupi zgromadzeni na IV Soborze Ekumenicznym sformułowali stanowisko, że Jezus Chrystus miał dwie natury, używając następującego sformułowania: natury te są zjednoczone „niewątpliwie i nieodmiennie” (przeciwko monofizytyzmowi) oraz „nierozerwalnie i nierozłącznie” (przeciwko monofizytyzmowi). Nestorianizm).

V Sobór Ekumeniczny został ponownie zwołany w Konstantynopolu, ale już w 553 roku. Głównym celem jego zwołania był powrót wewnętrznej jedności do doktryny chrześcijańskiej, która została podważona pojawieniem się herezji nestoriańskich i monofizyckich. Po poprzednim soborze, na którym ogłoszono potępienie monofizytyzmu, zwolennicy tego ruchu twierdzili, że przeciwnicy, próbując zdyskredytować swoje nauczanie, popadli w herezję nestoriańską. Wyznawcy trzech biskupów syryjskich (Teodora z Mopsuet, Teodora z Cyrusa i Willow z Edessy), w których tekstach były naprawdę silne motywy nestoriańskie, zostali wyklęci, aby ułatwić powrót monofizytów na łono kościoła chrześcijańskiego, główny wynik tej rady.

VI Sobór Ekumeniczny został zwołany przez Patriarchę Konstantynopola w Konstantynopolu w latach 680-681, a głównym powodem jego zwołania było pojawienie się nowego nurtu w chrześcijaństwie – monoteletyzmu, kwestionującego dogmat chrystologiczny. Monotelici twierdzili, że chociaż Jezus miał dwie natury, miał tylko jedną wolę, a ta wola miała boskie pochodzenie. Zapis ten stwarzał zagrożenie dla postrzegania Jezusa jako całościowego bytu, harmonijnie łączącego różne natury, gdyż skupiał uwagę na roli boskiego składnika natury Chrystusa. Na soborze uznano monoteletyzm za nurt heretycki i podjęto decyzję zadowalającą cały świat chrześcijański, zgodnie z którą Jezus miał dwie natury, a zatem dwie wolę - boską i ludzką, ale jego ludzka wola była uległa wobec wola boska, która całkowicie wykluczyła ewentualne sprzeczności. Potwierdzenie tak sformułowanego dogmatu chrystologicznego dokonało się ostatecznie dopiero jedenaście lat później, w 692 r., na spotkaniu najwyższych hierarchów Kościoła chrześcijańskiego w komnatach Trulli pałacu królewskiego w Konstantynopolu. Czasami to spotkanie jest wyróżniane jako osobna katedra, nadając jej nazwę Trullsky.

VII Sobór Ekumeniczny, który stał się ostatnią z oficjalnie uznanych cerkwi prawosławnych, zwołał w Nicei w 787 r. bizantyjska cesarzowa Irina. Jego zwołanie było poprzedzone wieloletnimi prześladowaniami cesarzy bizantyjskich w celu wykorzenienia ikon, jakby były dziedzictwem pogańskiego bałwochwalstwa. Na Soborze Nicejskim odrzucono takie poglądy jako heretyckie, ogłoszono dogmatyczną istotę ikony przedstawiającej boskie oblicze Jezusa lub świętych i oficjalnie ogłoszono pozwolenie na używanie ikon w procesie kultu, na przechowywanie ich w kościołach, itp.

Temat 7. Chrześcijaństwo w średniowieczu i czasach nowożytnych

7.1. Schizma chrześcijaństwa (prawosławie i katolicyzm)

Już w początkowym okresie swojego istnienia chrześcijaństwo nie było kościołem jednolitym pod względem administracyjnym. Proces zatwierdzania Credo na Soborach Ekumenicznych ukazał poważne różnice między chrześcijaństwem zachodnim (katolicyzm) i chrześcijaństwem wschodnim (prawosławie). Na terenie zachodniej części Cesarstwa Rzymskiego istniał jeden Kościół rzymskokatolicki, który swoje powstanie zawdzięczał działalności apostoła Piotra, który głosił w Rzymie głoszenie kazań i tam znalazł swoje męczeństwo. Głową tego kościoła był papież (od łacińskiego pappas - ojciec, ojciec) w I-II wieku. który pełnił niebezpieczne funkcje księdza wspólnoty rzymsko-chrześcijańskiej (kilku papieży zostało rozstrzelanych lub zginęło z rąk żołnierzy cesarza). Później papież został biskupem Rzymu, a następnie zdobył władzę nad rozległymi terytoriami Włoch, Galii, Niemiec i Anglii. W VII wieku Przedstawiciele Kościoła katolickiego przygotowali fałszywy dokument (tzw. „Dar Konstantyna”), w którym było tak, jakby cesarz rzymski Konstantyn I (306-337) w podziękowaniu za przewodnictwo duchowe i wybawienie od trądu nękającego niego, przekazał papieżowi cały świat zachodni na administrację kościelną, część imperium. [35]

Pochodzące ze wschodniej części Cesarstwa Rzymskiego prawosławie, w przeciwieństwie do katolicyzmu, nie podlegało sztywnej centralizacji, lecz było konglomeratem (agregatem) kilku odrębnych kościołów kierowanych przez odrębnych patriarchów. Najbardziej szanowanymi i najstarszymi z tych kościołów były cztery: Konstantynopol (jego patriarcha formalnie nadal był uważany za głowę całego Kościoła wschodniego), Aleksandria, Antiochia i Jerozolima (która była najstarszym patriarchatem ze względu na to, że pierwszy biskup Społeczność jerozolimska to Jakub, brat Jezusa). Ale działalność edukacyjna tych kościołów doprowadziła do tego, że chrześcijaństwo przeniknęło do wielu krajów Europy Wschodniej właśnie w jego prawosławnej interpretacji. Serbia (koniec IX w.), Bułgaria (865), Rumunia (IV-V w.) itp. Można więc powiedzieć, że chrztu prawosławnego podlegały nie poszczególne państwa, ale plemiona żyjące na terytorium przyszłego suwerena. (niepodległych) państw. Formalnie plemiona te uważano za niezależne, ale uznanie władzy kościelnej jednej z cerkwi (z reguły chodziło o Patriarchat Konstantynopolitański) sprawiło, że zostały one poddane, nawet w kwestii kościelnej, Bizancjum. Taka pozycja, jaka odpowiadała przywódcom tych plemion w początkowym stadium stosunków, przestała im zadowalać później, gdy na terenach plemiennych zaczęły kształtować się odrębne państwa, które wolały trzymać się samodzielności w stosunku do religii. Korzystając z kryzysu Patriarchatu Konstantynopola związanego z najazdem Turków na terytorium Bizancjum w XIII-XIV wieku, Bułgaria, a po niej Serbia, zdecydowały się ogłosić swoje kościoły autokefalicznymi (niezależnymi) od reszty Cerkwie.

Tarcia między głównymi kierunkami doktryny chrześcijańskiej pojawiły się wkrótce po VII Soborze Ekumenicznym (787), który został oficjalnie uznany przez zwolenników Cerkwi Prawosławnej za ostatni Sobór Ekumeniczny. Sprzeczności kościelne opierają się nie tylko na rozbieżnościach o charakterze czysto dogmatycznym, z których głównym jest dodanie przez katolików do Credo „filioque” (przetłumaczone z łaciny – „i od syna”). Znaczenie tego dodatku jest takie, że Duch Święty pochodzi nie tylko od Ojca, ale także od Syna. Ważnym czynnikiem ostatecznego zerwania kościołów były względy polityczne. Ich istotą była konfrontacja włoskich władców z Cesarstwem Bizantyńskim, które przez pewien czas z powodzeniem przeprowadzało ekspansję na terytorium Półwyspu Apenińskiego.

Pierwszym krokiem w stronę przełomu była schizma (konflikt kościelny) z lat 862-870, wywołana działaniami cesarza bizantyjskiego Michała III, który obalił patriarchę Konstantynopola Ignacego i erygował na jego miejsce Focjusza, będącego w swoich przekonaniach absolutnym świecki człowiek. Papież Mikołaj I uznał ten moment za dogodny do udowodnienia swojej władzy i wyszedł z potępieniem nowego patriarchy i żądaniem powrotu Ignacego na tron ​​patriarchalny. Focjusz, oburzony ingerencją Papieża w wewnętrzne sprawy Patriarchatu Konstantynopola, zwołał w 867 r. sobór, który potępił inicjatywę papieża Mikołaja I. Jednak w tym momencie sytuacja zmieniła się dramatycznie, gdyż patron patriarchy Focjusza, cesarz bizantyjski Michał III został zabity, a wstąpienie na tron ​​Wasilija I „zagrodzono”, zastępując obecnego patriarchę jego poprzednikiem Ignacym (870). Kandydatura ta nie odpowiadała jednak papieżowi, czemu sprzyjało kolejne zaostrzenie stosunków w związku z kościelnym podporządkowaniem Bułgarii, która przyjęła chrześcijaństwo w jego wersji prawosławnej, ale znajdowała się w sferze interesów Kościoła katolickiego. Kilka lat później Ignacy zmarł (879), a Focjusz ponownie wstąpił na jego miejsce, zmuszony zgodzić się na obopólnie korzystną wymianę zdań: papież Jan VIII zniósł klątwę (ekskomunikę) nałożoną na Focjusza, ale w zamian przyjął Bułgarię do swojej uległości. Dotrzymanie ustalonych warunków umowy okazało się jednostronne. Focjusz ponownie wstąpił na tron ​​patriarchalny z wielkimi uroczystościami, ale nie spieszył się z oddaniem Bułgarii pod jurysdykcję papieża. W roku 880 na Soborze w Konstantynopolu, który zjednoczył patriarchów wszystkich Kościołów Wschodnich, Focjusz został uniewinniony od wszelkich zarzutów postawionych przez Kościół rzymskokatolicki i został oficjalnie uznany w randze patriarchalnej. Konflikt ten, który nie zakończył się długą konfrontacją, stał się „pierwszym wezwaniem” niesłabnących sprzeczności, których ostateczne zaostrzenie nastąpiło w 1054 r. i zakończyło się oficjalnym podziałem kościołów, który odtąd podzielił chrześcijaństwo na dwa różne kierunki. [36]

7.2. Cechy rozwoju katolicyzmu w średniowieczu

Powstanie papiestwa, związane z wyłaniającym się rozłamem dawniej zjednoczonego chrześcijaństwa na dwie gałęzie i koncentracją w rękach papieża Rzymu nie tylko władzy kościelnej nad całą Europą Zachodnią, ale także znacznej części świeckiej wpływ, miał odwrotną stronę. Gwałtowny wzrost prestiżu dziedzica św. Piotra (jak często nazywano papieży, sugerując pochodzenie ich władzy od pierwszego przywódcy rzymskiej wspólnoty chrześcijańskiej – Apostoła Piotra) sprawił, że jego miejsce stało się przedmiotem intryg politycznych i - walczą sceny między kardynałami a siłami zewnętrznymi zainteresowanymi dokonywanym wyborem. O ile w pierwszych wiekach naszej ery tron ​​rzymskiego arcykapłana był po prostu niebezpieczny, później uosabiał tylko jeden z wielu kościołów świata chrześcijańskiego, to teraz stał się areną prawdziwej walki, która nie zwlekała z oddziaływaniem na moralne cechy ludzi, którzy starali się go posiąść. Okres VIII-XI wieku. - czas upadku moralnego papiestwa rzymskiego, nieustannej zmiany papieży, z których wielu będąc ludem czysto świeckim, wzięło kapłaństwo tylko po to, by wziąć we własne ręce ogromną władzę świecką i duchową. Wskazówką może być przypadek papieża Formozusa (891-896), którego następca Stefan VII (896-897) był przepełniony tak silną nienawiścią do swojego poprzednika, że ​​nakazał odkopać jego zwłoki i postawić przed sądem, w wyniku czego został skazany i wrzucony do Tybru. Często zdarzały się przypadki, gdy papieże następowali po sobie na tronie, po czym zdetronizowany kandydat ponownie odzyskiwał tron ​​papieski. Tak więc Benedykt IX w XI wieku. kilkakrotnie udało mu się przywrócić prawo do papiestwa i, co charakterystyczne, najczęściej sam rezygnował ze stanowiska, sprzedając je innemu kandydatowi.

Zgodnie ze starym powiedzeniem, że „ryba gnije od głowy”, reszta Kościoła katolickiego nie pozostała obojętna na to, co dzieje się na jego szczycie: mieszanina autorytetów świeckich i duchowych, a także komercjalizacja rozprzestrzeniła się na cały budynek kościoła, penetrując go od górnych do dolnych kondygnacji. Wśród panów feudalnych powszechnie praktykowano zwyczaj kupowania stanowisk księdza, biskupa, a nawet arcybiskupa. Zwykłego rycerza stać było na wykupienie stanowiska księdza i sprawowanie nad swymi sługami dworu zarówno świeckiego, jak i duchowego. Baron lub hrabia kupił stanowisko biskupa i tym samym stał się namiestnikiem Kościoła katolickiego nad poszczególnymi miastami lub całymi regionami. Zwyczaju kupowania i sprzedawania urzędów kościelnych nie można nawet nazwać korupcją we współczesnym znaczeniu tego słowa, ponieważ zebranie umówionej kwoty odbywało się całkiem oficjalnie, z wystawieniem paragonu lub paragonu. Celibat kościelny (ślub celibatu składany przez księdza po wstąpieniu do stanu kapłańskiego) również został znacząco złagodzony, ponieważ wielu kardynałów, a nawet prostych księży, otwarcie współżyło z kobietami, a dzieci urodzone w takim „cywilnym małżeństwie” były adoptowane przez bliskie lub dalsi krewni, nabycie nazwiska i znaczących praw. Taka mieszanka mocarstw prowadziła w XI wieku. do innej innowacji, która wydawałaby się szalona dla wczesnych hierarchów kościoła chrześcijańskiego, służba wojskowa stała się wasalnym obowiązkiem duchowieństwa. Księża, wezwani do pełnienia funkcji pokojowych, stali się odtąd pełnoprawnymi uczestnikami feudalnej wojny domowej i dalecy od bycia najbardziej pokojowo nastawionymi. Historia zachowała wiele przykładów, kiedy biskupi aktywnie prowadzili swoje wojska do szturmu na mury wroga lub do milicji sąsiedniego pana feudalnego.

Zróżnicowanie społeczne duchowieństwa znacznie się zwiększyło. Dzielił się na właścicieli parafii lub poszczególnych diecezji (księży, biskupów, arcybiskupów), którzy posiadali znaczne dochody dzięki ściąganiu od ludności opłat za odpuszczenie grzechów (tzw. odpusty) oraz zakonników żebraczych, którzy często nie posiadali własnej parafii i byli zmuszeni spędzać czas wędrując po obcych krajach. Oczywiście sytuacja ta nie odpowiadała wielu przedstawicielom duchowieństwa, którzy usiłowali przywrócić pogrążony w doczesnych potrzebach Kościół na służbę wiary chrześcijańskiej. Najbardziej znanym był ruch Cluny, który swoją nazwę otrzymał od nazwy klasztoru Cluny we Francji i stopniowo zdobywał znaczące wpływy. Od końca X wieku opowiadał się za oddzieleniem kościoła od władzy świeckiej i powrotem do przestrzegania podstawowych przykazań chrześcijańskich. Symptomem zmian zachodzących nie tylko na poziomie poszczególnych klasztorów, ale także na samym szczycie Kościoła katolickiego, był wybór na tron ​​papieski absolwenta klasztoru w Cluny, Grzegorza VII (1073-1085), który po raz pierwszy odważył się wejść w otwarty konflikt z potężnym cesarzem Świętego Cesarstwa Rzymskiego Henrykiem VI (1056-1106), broniąc pierwszeństwa władzy duchowej nad władzą świecką. W 1075 r. sobór Laterański, zwołany przez Grzegorza VII, wydał dekret, zgodnie z którym zakazano sprzedaży urzędów kościelnych, a wybór księży i ​​biskupów stał się odtąd wewnętrzną sprawą Kościoła katolickiego, poza kontrolą świeckich władcy. Korzystając z zatargów wśród książąt niemieckich, z których wielu otwarcie sprzeciwiało się cesarzowi, papież Grzegorz zdołał zmusić Henryka VI do ukłonu przed nim, uznając zwierzchnictwo papieża. Oczywiście walka między władcami świeckimi a władcami duchowymi się nie skończyła, ale papiestwu udało się osiągnąć znaczący sukces.

Zwiększony autorytet władzy papieskiej i rosnąca siła ekonomiczna Kościoła katolickiego pozwoliły najwyższym przedstawicielom duchowieństwa na realizację planu rozszerzenia swoich wpływów poza Europę, nawet siłą. Epokowym wydarzeniem zarówno w historii Kościoła chrześcijańskiego, jak i w historii całej średniowiecznej Europy był rok 1096, gdyż to właśnie w tym roku papież Urban II (1080-1099) na soborze w Clermont ogłosił krucjatę przeciwko „niewiernym” (muzułmanie), opowiadając się za koniecznością brutalnego podboju Bliskiego Wschodu w drodze poszukiwania i gromadzenia ocalałych relikwii chrześcijańskich (np. Grobu Świętego). Rezultatem Pierwszej Krucjaty (1096-1099) było wyzwolenie Jerozolimy i utworzenie na podbitych terytoriach kilku małych państw, a także duchowych i rycerskich zakonów szpitalników i templariuszy, którzy stali się posłusznymi przewodnikami woli papieskiej w procesie walki z niewiernymi i heretykami. Co prawda w kolejnych kampaniach nie udało się powtórzyć sukcesu pierwszej i już w 1187 r. Turkom udało się odzyskać Jerozolimę, po czym o wszelkich agresywnych planach na Bliskim Wschodzie można było mówić jedynie jako o niepopartych przygodach. Wyjątkiem jest IV krucjata (1204), podczas której krzyżowcom udało się zdobyć Konstantynopol i rozbić Cesarstwo Bizantyjskie, ustanawiając w jego miejsce Cesarstwo Łacińskie z centrum w Nicei, ale sukces ten był krótkotrwały. Już w 1261 roku władza cesarza łacińskiego, wspieranego przez Kościół katolicki, została obalona, ​​a odrodzone Cesarstwo Bizantyjskie weszło w krótki okres świetności, który niestety okazał się ostatnim w swojej długiej historii.

Okres XIII wieku stał się czasem powstania w Kościele katolickim nowej instytucji, której nazwa nadal kojarzy się z tajemnicą i świętą grozą. Mówimy o Inkwizycji (z łac. inquisitio - dochodzenie, dochodzenie), której istnienie datuje się zwykle na 1252 r., kiedy papież Innocenty IV (1243-1254) oficjalnie zezwolił na stosowanie tortur w tych sprawach sądowych, w których było to naruszenie interesów Kościoła. W ciągu XIII-XVI wieku, w którym pada najwięcej postępowań inkwizycyjnych, tysiące ludzi (m.in. Giordano Bruno) zostało oskarżonych o herezję i skazanych na bolesną śmierć, której jedynym powodem były spowiedzi, uśmiercane przy pomocy wyrafinowane tortury. Pomimo tego, że już w XVIII wieku. Inkwizycja praktycznie przestała działać, skupiając się nie na karaniu apostatów, ale na włączeniu ksiąg heretyckich do Index Librorum Prohibitorum (Indeks Ksiąg Zakazanych), jej faktyczny zakaz nastąpił na początku XIX wieku, a prawne zniesienie Inkwizycja nastąpiła dopiero w 1966 roku.

Papiestwo pod koniec XIII wieku. wkroczyło w nowy okres upadku, który został wywołany konfliktem pomiędzy papieżem Bonifacem VIII (1294-1303) a królem francuskim Filipem IV Pięknym (1285-1314). W okresie pontyfikatu Bonifacego dały się zauważyć niepokojące objawy upadku wiary katolickiej, o czym świadczy nasilenie sposobów pobierania różnych danin na rzecz Kościoła, a także upadek moralny duchowieństwa. Typowa jest wypowiedź samego papieża Bonifacego: „Duchowni muszą mówić to, co mówi lud, ale to nie znaczy, że mają obowiązek wierzyć w to, w co wierzy lud”. [37] Wysuwając tezę o boskim pochodzeniu władzy papieża, Bonifacy VIII domagał się uznania przez władców świeckich zwierzchnictwa władzy duchowej, jednak jego twierdzenia spotkały się z ostrą reakcją króla francuskiego Filipa, który na początku XIV wiek. udało się rozpocząć proces centralizacji Francji i nie chciał tolerować ataków na swoją własność, nawet ze strony papieża. Kanclerz króla francuskiego Philippe Nogaret pojmał papieża we własnym pałacu, co doprowadziło do nagłej śmierci Bonifacego i wyboru nowego papieża, co odbyło się pod czujnym nadzorem króla francuskiego. Nowy papież Klemens V (1305-1314), wybrany pod naciskiem Francji, został zmuszony zgodzić się na przeniesienie swojej rezydencji z Rzymu do miasta Awinion na południu Francji, co zapoczątkowało niewolę papieży w Awinionie (1305-1378). ), co stało się symbolem upadku i bezwarunkowego poddania się następcy świętego Piotra woli świeckich władców.

Dopiero pod koniec XIV wieku. Duchowni katolickiemu udało się, wykorzystując trudną sytuację Francji związaną z jej udziałem w wojnie stuletniej (1337-1453), przywrócić swoje położenie do historycznego centrum całego katolickiego świata - Rzymu. Niestety zmiana lokalizacji tronu papieskiego, choć pozwoliła na wyeliminowanie bezpośredniej zależności spraw kościelnych od władz świeckich, nie rozwiązała problemów narastających w samym katolicyzmie. Coraz więcej księży wzywało przywódców Kościoła katolickiego do przeprowadzenia reform, które mogłyby służyć podniesieniu jego autorytetu moralnego i politycznego w oczach całego świata chrześcijańskiego. Symptomem rozłamu w samych szeregach duchowieństwa było pojawienie się antypapieży, których popierała znaczna część duchowieństwa i często wyklinali samych papieży, wybieranych przez konklawe (spotkanie) kardynałów. W celu rozwiązania nagromadzonych problemów dogmatycznych i instytucjonalnych zwołano Sobór Bazylejski (1431-1449), któremu udało się znaleźć sposoby na wyeliminowanie szerzącej się w Austrii i Czechach herezji husyckiej, ale soborowi nie udało się również zjednoczyć katolicyzmu przez przyjęcie pewnych dekretów, ponieważ papież Eugeniusz IV (1431-1447) zwołał sobór alternatywny we Florencji (1438-1439). W 1439 r. na soborze florenckim zawarto unię florencką, która podsumowała opozycję między kościołem rzymskim i konstantynopolitańskim, podporządkowując patriarchat konstantynopolitański papieżowi. Związek ten nie przyniósł pożądanego rezultatu, ponieważ Cesarstwo Bizantyjskie, które w ten sposób próbowało przyciągnąć na pomoc wojska władców Europy Zachodniej, padło pod ciosami Turków w 1453 roku, a Rosyjski Kościół Prawosławny otrzymał w jego ręce istotny powód, by wysuwać pretensje do roli najpotężniejszej wśród cerkwi prawosławnych.

Na początku renesansu papiestwu nie udało się znaleźć niezbędnych źródeł i sił do aktualizacji dogmatów religijnych i samej instytucji Kościoła katolickiego, co było głównym powodem pojawienia się ruchu reformatorskiego, który rozwinął się w Europie na początku XVI wiek.

7.3. Filozofia scholastyczna i nauki mistyczne

Spory dogmatyczne towarzyszyły całej historii rozwoju chrześcijaństwa (wystarczy przypomnieć walkę nestorianów z monofizytami), ale w średniowieczu debaty te przybrały nową formę, spowodowaną zmienionymi warunkami, w jakich znalazł się Kościół katolicki. samo. Rozwój nauk przyrodniczych i studiowanie dzieł myślicieli antycznych zmusiły przedstawicieli Kościoła nie tylko do zadowolenia się z twierdzeń przyjmowanych na temat wiary, ale do dążenia do ich uzasadnienia. Filozofii przypisano rolę sługi teologii, ale nawet zagorzali teologowie musieli używać technik logicznych do potwierdzania swoich sądów, więc filozofia była obowiązkowym przedmiotem studiów w ramach średniowiecznego uniwersytetu. Filozoficzne uzasadnianie prawd religijnych stało się głównym przedmiotem scholastyki, która zajmowała czołowe miejsce w życiu intelektualnym średniowiecza. Inna sprawa, jaką rolę przypisano filozofii czy szerzej racjonalnej wiedzy w procesie pojmowania Boga i otaczającego świata.

Po raz pierwszy takie pytanie w postaci antytezy (opozycji) między rozumem a wiarą postawił średniowieczny filozof John Scott Eriugena (810-877), który przekonywał, że święte teksty mają niepodważalny autorytet, ale rozumieją głębia idei i postanowień etycznych wyrażonych w Biblii jest konieczna nie tylko i nie tyle ślepą wiarą, ale także racjonalnym wyjaśnianiem i wyjaśnianiem tego, co jest napisane. „Nemo intrat in caelum nisi per philosophiam” (Nikt nie wznosi się do nieba inaczej niż przez filozofię) – tak pokrótce sformułował istotę swojego stanowiska. Według legendy zwykli parafianie byli tak oburzeni „heretyckim” oświadczeniem Eriugeny ze swojego punktu widzenia, że ​​zabili go i spalili rękopisy, które miał przy sobie. Niemniej jednak prace filozofa były nadal kopiowane, co doprowadziło do ich oficjalnego zakazu przez Kościół rzymskokatolicki, a dwukrotnie - w 1050 i 1225 roku.

W przyszłości każdy teolog stanął przed koniecznością jakiegoś rozwiązania problemu relacji wiary i rozumu w pojmowaniu Boga, co doprowadziło do powstania dwóch tradycji: racjonalistycznej (scholastyka) i intuicyjnej (mistyka). Racjonaliści upierali się, że umysł musi koniecznie uczestniczyć w procesie poznania, mistycy zaś koncentrowali się na nadzmysłowym, intuicyjnym połączeniu duszy z Bogiem. Cała ostrość stanowiska racjonalistycznego była dobrze zrozumiana przez średniowiecznych teologów, ponieważ niebezpieczeństwo tkwiło w początkowej wolności rozumowania, która mogła prowadzić do wniosków niezgodnych z dogmatem. Najbardziej wyrazistym przykładem zastosowania metod badań filozoficznych do rozwiązywania problemów teologicznych był słynny spór o naturę uniwersaliów (pojęć ogólnych), który podzielił całą elitę intelektualną średniowiecznej Europy na dwa nurty: realistów i nominalistów.

Realiści, których najwybitniejszym przedstawicielem był teolog Anzelm z Canterbury (1033-1109), przekonywali, że pojęcia ogólne istnieją w rzeczywistości, podczas gdy poszczególne rzeczy służą jedynie jako ich niedoskonałe podobieństwo, z którego człowiek jest zmuszony się zadowolić z powodu niedoskonałości jego natura. Nominaliści, których istotę doktryny najdobitniej wyraził angielski myśliciel William z Ockham (1280-1349), nalegali na coś przeciwnego: tylko pojedyncze rzeczy są prawdziwe, a ogólne pojęcia służą tylko jako nazwy (po łacinie nomina oznacza „ Nazwa"). Taki spór, pozornie bardzo abstrakcyjny zarówno od rzeczywistości, jak i dogmatu religijnego, był jednak bardzo ważny, gdyż sprowadzał się do interpretacji Credo. Jeśli przyjmiesz stanowisko nominalizmu i zinterpretujesz ogólne pojęcia jako puste słowa, wtedy zrozumiesz Trójcę jako prostą kombinację trzech bogów, która nie ma żadnego związku innego niż językowy, który sam w sobie był już pociągnięty do heretyckiego stwierdzenia, ponieważ naruszyło jedno z postanowień Credo. Jeśli trzymamy się realistycznego stanowiska, to było jeszcze inne niebezpieczeństwo – uznanie Trójcy za koncepcję ogólną i niepodzielną prowadziło do logicznego wniosku, że cierpienie Jezusa na krzyżu oznaczało męki krzyża całej Trójcy, a to stwierdzenie naruszył inne stanowisko głównego dogmatu chrześcijaństwa.

Szczytem rozwoju średniowiecznej scholastyki była praca słynnego włoskiego filozofa i teologa Tomasza z Akwinu (1125-1274). W swoim dziele „Suma teologii” wyróżnia dwa rodzaje prawdy: „prawdę wiary” i „prawdę rozumu”, które mają to samo boskie pochodzenie, ale inną formę, co nie przeszkadza nam mówić o tym samym rzecz. Rozum można kierować, o ile nie obala dogmatów kościelnych. Jeżeli w procesie poszukiwania prawdy rozum i wiara dochodzą do różnych wniosków, to należy ufać tylko wierze.

Kolejnym znaczącym krokiem Tomasza w procesie racjonalnego uzasadniania dogmatów kościelnych było sformułowanie przez niego pięciu dowodów na istnienie Boga.

1. Dowód z ruchu. Wszystkie rzeczy na świecie nie poruszają się same, lecz są wprawiane w ruch przez coś, z czego wynika, że ​​jest jedna jedyna rzecz, która łączy zarówno sam ruch, jak i jego źródło, a tą rzeczą jest Bóg.

2. Dowody z rozumu. Rzeczy nie istnieją same, ale z pewnego powodu, który istnieje poza rzeczami, ale ponieważ ten ciąg nie może trwać w nieskończoność, konieczne jest uznanie istnienia pierwszej przyczyny, która determinuje istnienie wszystkich pozostałych.

3. Dowód z możliwości. Istnienie rzeczy jest przypadkowe, ponieważ nie jest usprawiedliwione koniecznością, ale skoro świat nadal istnieje, to znaczy, że istnieje rzecz, która nie może nie istnieć, a tym jest Bóg.

4. Dowód z hierarchii. Każda osoba zawiera cechy duchowe, a ich treść jest nierówna: bez względu na to, jak piękna jest osoba, zawsze znajdzie się inna, która będzie jeszcze piękniejsza, dlatego konieczne jest umożliwienie obecności istoty, która ucieleśnia ostateczną normę duchową cechy, których nie można przekroczyć. Takim Absolutem, według Tomasza, jest Bóg.

5. Dowód z końca. Pojawienie się każdej rzeczy jest przypadkowe, ale jej istnienie jest celowe. Niech świat jako całość nie ma określonego celu, ale każdy element tego świata ma taki cel i dąży do jego osiągnięcia. Nieodpartą siłą, która przyciąga wszystkie rzeczy do spełnienia ich własnego celu, jest Bóg. Celem ludzkiej egzystencji jest zrozumienie Boga, dlatego można powiedzieć, że Bóg, dając człowiekowi pragnienie celu, daje tym samym możliwość jego własnego poznania.

Erę scholastyki można scharakteryzować jako krótki okres w skali globalnej, kiedy religia, filozofia i wschodząca nauka starały się dotrzymać kroku, ale szczęśliwie rozeszły się w momencie, gdy rozwój kultury i społeczeństwa dał taką możliwość.

Ale nie wszyscy teologowie bronili racjonalnej drogi poznania Boga. Niektórzy wypowiadali się przeciwko pierwszeństwu umysłu, widząc w ten sposób ograniczenie i przymus ram ludzkiego myślenia, które uniemożliwiają wzniesienie się do stopienia z Absolutem. W scholastyce mistycy widzieli wypaczenie pierwotnego kontaktu człowieka z Bogiem, oferując w zamian własne sposoby przywrócenia utraconego połączenia. Najwybitniejszymi zwolennikami mistycznego nurtu w teologii byli Meister Eckhart (1260-1327) w katolicyzmie i Gregory Palamas (1295-1359) w prawosławiu.

Według Mistrza Eckharta Bóg i człowiek początkowo reprezentują jedność, która jest realizowana przez Boga, gdyż została stworzona przez Jego Słowo, ale nie jest realizowana przez człowieka, dlatego przeznaczeniem człowieka jest wzniesienie się do świadomości swojej jedności z Bogiem i móc to przyjąć za pewnik. Na skutek grzechu pierworodnego człowiek oddalił się od Boga, ale ponieważ Bóg jest miłością, Jego wszechobejmujące miłosierdzie pozostawia człowiekowi szansę powrotu. Bóg jest nie tylko stwórcą świata, jest także niewidzialnie obecny we wszystkich swoich stworzeniach, dlatego człowiek musi najpierw zajrzeć w siebie, porzucając materialne pokusy i próżne pożądliwości. Po oczyszczeniu swojej duszy z materialnych osadów, człowiek będzie mógł rozpoznać w swojej duszy Boga, który był ukryty pod tymi osadami. [38]

Życie człowieka jest pozbawione sensu, jeśli nie ma w nim Boga, dlatego wszelkie cierpienie powoduje ból człowieka, ale gdy tylko zrozumie, że całe cierpienie jest mu dane od Boga i doświadcza ich ze względu na Boga, wtedy ból będzie zastąpiony przez szczerą radość z nie na próżno swojej ofiary – do takiego wniosku dochodzi Eckhart.

Grzegorz z Panamy należał do zupełnie innej tradycji religijnej. Ortodoksja i katolicyzm tak bardzo rozeszły się w swoich dogmatycznych i politycznych sporach, że nic nie było w stanie zjednoczyć utraconej jedności Kościoła Chrystusowego), ale w swoich początkowych stanowiskach i wnioskach, do których doszedł, jego rozumowanie w dużej mierze pokrywało się z myślami Eckharta. Byt stworzony utracił swoje pierwotne połączenie z Bogiem, lecz źródło boskości w świecie rzeczy pozostaje jasne. Nie stworzony i niematerialny, jest atrybutem boskiej egzystencji i dopiero uczestnictwo w tym świetle stanowi dla człowieka szansę na powrót do Królestwa Bożego. Według największego współczesnego badacza tradycji mistycznej w prawosławiu S.S. Khoruzhiy, „nieodłącznym elementem niestworzonej boskiej istoty jest niestworzone światło, a to światło jest boską energią... Boskie energie są „działaniami” lub „działaniami” Boga, poprzez które Bóg działa w istocie stworzonej i dzięki tym swoim działaniom, możliwe jest zjednoczenie człowieka z Bogiem”. [39] Światło rozprzestrzenia się po całym bycie, zatem brak światła to ciemność, która jest nicością, a byt jest tworem heterogenicznym, charakteryzującym się różnym stopniem wypełnienia światłem. Światło jest ruchem, dążeniem Boga do osoby, która od niego odeszła, jednak nie każdy człowiek jest w stanie dostrzec skierowane na niego boskie światło, dlatego warunkiem powrotu człowieka do boskości jest proces synergii - połączenie przeciwstawnych energii. Dla zwykłego człowieka takie połączenie jest intuicyjnym zrozumieniem istoty bóstwa w akcie mistycznego wglądu. Można powiedzieć, że przeżycie mistyczne jest otwarciem oczu, dopiero po którym człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę, w jakim stopniu był ślepy.

Cechą średniowiecznego mistycyzmu chrześcijańskiego jest wyraźnie zaznaczony personalizm (z łac. persona – osobowość). Człowiek osiąga zjednoczenie z bóstwem, ale nie rozpływa się w Absolucie (jak ma to miejsce np. w klasycznym hinduizmie, gdy łączy się Atman i Brahman), lecz zachowuje swoje indywidualne cechy, nabywając dodatkowo właściwości boskie, stając się Bogiem-człowiekiem i upodobnić się do samego Chrystusa w tym charakterze.

7.4. Sekty i herezje

Przy pomocy rozbudowanego systemu dogmatów Kościół katolicki zazdrośnie strzegł swojego prawa do pierwszeństwa w rozwiązywaniu kwestii religijnych, więc każdy ksiądz, który w swoim kazaniu pozwolił na swobodne interpretowanie Pisma Świętego, mógł zostać uznany za heretyka. W średniowieczu istniało wiele różnych herezji, z których większość przetrwała jedynie fragmentaryczne informacje.

Paulicynie. Ta herezja powstała w VII wieku. w Armenii. Jej założycielem był ksiądz Konstantin Silvan, który najwyraźniej połączył w swojej doktrynie spuściznę manicheizmu z udziałem różnych kultów Wschodu. Rozprzestrzeniając się niemal w całej Europie, zwolennicy herezji paulickiej stopniowo koncentrowali się na południu Francji, współistniejąc z powstałą tam herezją katarów. Praktycznie nie ma informacji o ich nauczaniu, można jedynie z całą pewnością stwierdzić, że paulicyanie byli zwolennikami dualistycznego rozumienia boskiej natury, uznając w niej obecność zarówno zasady konstruktywnej (twórczej), jak i destrukcyjnej (destrukcyjnej). Nie uznawali Kościoła i żadnej hierarchii kościelnej, argumentując, że każdy człowiek ma predyspozycje do wejścia do Królestwa Bożego i nikt nie może mu w tym pomóc ani przeszkodzić. Zniknięcie herezji paulickiej okazało się wynikiem inkwizycyjnej działalności Kościoła katolickiego w celu wykorzenienia heretyckich sentymentów w Langwedocji (południe Francji). Z punktu widzenia ortodoksyjnych poglądów chrześcijańskich paulicjanie byli nie mniej odstępcami od prawdziwej wiary niż katarzy i albigensi, chociaż ich doktryny religijne różniły się. Tak czy inaczej, krucjata przeciwko katarom położyła kres istnieniu nurtu paulinów, chociaż odrębne wyspy jego wyznawców pozostały w Europie Wschodniej aż do XIV wieku.

Bogomile. Pojawienie się herezji Bogomiłów wiąże się z ruchem edukacyjnym przedstawicieli Kościołów Wschodnich (prawosławnych), który na początku IX wieku. przedmiotem ich ścisłego zainteresowania stało się królestwo bułgarskie, które sąsiadowało jego granicami z północnymi granicami Cesarstwa Bizantyjskiego. Efektem ich aktywnych wysiłków na rzecz chrystianizacji Słowian było przyjęcie przez Bułgarów w 865 r. prawosławia, ale efektem ubocznym aktywnego rozprzestrzeniania się chrześcijaństwa wśród pogan było wnikanie w ich środowisko wierzeń dualistycznych, wywodzących się z manicheizmu. Założycielem nowego nurtu, powszechnie znanego pod nazwą bogomilizmu, czyli kataryzmu (z łac. katar - czysty), był niejaki Jeremiasz, który ogłosił się nowym apostołem i dziedzicem Jezusa Chrystusa na ziemi. On sam i jego najbliżsi współpracownicy (o których nazwiskach do dziś paradoksalnie donosi „Synodikon cara Borysa”, którego celem było wyklęcie heretyków) – Stefan, Wasilij, Michaił i inni – poszerzali swoje wpływy nie tylko na terytorium Bułgarii, ale także do państw sąsiednich. Ku zdumieniu i oburzeniu patriarchów Konstantynopola wyznawcy herezji bogomilskiej byli nawet w samym Konstantynopolu i nie byli zmuszeni do porzucenia własnych przekonań nawet przez straszliwy los Bazylego, jednego z głównych kaznodziejów bogomilizmu, który był spalony za odmowę pokuty za przypisane mu grzechy.

Zgodnie z wierzeniami przedstawicieli herezji bogomilskiej we wszechświecie dominuje dualizm, który ma swój początek w samym akcie stworzenia świata. Bóg nie stwarza całego wszechświata, a jedynie jasny i duchowy świat, podczas gdy Satanail, który jest najstarszym synem Boga, otrzymuje stworzenie materialnego i grzesznego świata, w którym człowiek jest skazany na istnienie przez naturę. Chrystus, będąc najmłodszym Synem Bożym, jest w stanie wnieść w świat promień światła i dobra, ale nie może naprawić świata, który pierwotnie został stworzony według praw zła.

Pod naciskiem przedstawicieli ortodoksji, wspieranych przez świeckie władze bizantyńskie, bogomiłowie potrafili zachować nienaruszoną wiarę przez kilka stuleci: dopiero w XII wieku. ślady ich ruchu giną w Bułgarii. Ale jeszcze przed XV wiekiem, czyli do samej inwazji tureckiej, Kościół bośniacki zachował swoją autokefalię (niepodległość), zapożyczając znaczną część swojej doktryny z dziedzictwa herezji Bogomiłów.

Katarzy. Inną nazwą katarów jest Albigenses (nazwa pochodzi od miasta Albi). Jest to być może najbardziej aktywna herezja, która zasłynęła dzięki wzrostowi kulturalnemu, z jakim wiązała się ich działalność na terytorium południowej Francji, a także we Włoszech, Niemczech i niektórych innych krajach europejskich. [40] Wybór miejsca, w którym zakorzeniła się herezja albigensów i wywarła znaczący wpływ na rozwój kulturowy, również nie jest przypadkowy, gdyż za najbardziej wolnomyślący region tradycyjnie uważano południe Francji, co tłumaczono przede wszystkim względami historycznymi. Przez kilka stuleci to właśnie Langwedocja i Prowansja (najbardziej wysunięte na południe prowincje Francji) podlegały dobroczynnemu wpływowi kultury arabskiej, która zachowała dziedzictwo starożytnej cywilizacji i zdołała wyolbrzymić bogactwa duchowe.

W odróżnieniu od poprzednich herezji, ruch katarów powstał nieco później (na początku XI w.), jednak rozprzestrzenił się na większą skalę, co wywołało uzasadniony niepokój ze strony Kościoła rzymskokatolickiego, gdyż przedstawiciele tej herezji ostro sprzeciwiali się władzy papieskiej, argumentując, że każdy człowiek ma swobodę poszukiwania własnej drogi do Boga, a istnienie Kościoła tylko utrudnia realizację tych dążeń. Na podstawie listów apostołów zwolennicy herezji katarów odmówili księżom katolickim specjalnego prawa do spowiadania i udzielania rozgrzeszenia, gdyż na przykład apostoł Jakub powiedział: „Wyznawajcie sobie nawzajem swoje uczynki i módlcie się za siebie, aby możesz zostać uzdrowiony.” [41] Albigensi sprzeciwiali się także dogmatowi o trójcy Bożej, odrzucali kult ikon i krzyży oraz sakramenty kościelne, uznając je za niepotrzebne na drodze duchowego doskonalenia. Czcili jedynie Nowy Testament jako święte księgi i odrzucali Stary Testament ze względu na jego niezdolność do służenia jako przewodnik prowadzący człowieka do Boga.

W obawie przed dalszym umacnianiem się i rozprzestrzenianiem tego ruchu Kościół katolicki zmuszony był zastosować środki nadzwyczajne, aby zachować swój prestiż i szczególne miejsce w świecie chrześcijańskim. Nawet Sobór laterański w 1179 r. nałożył anatemę na wszystkich heretyków, nie odniosło to jednak pożądanego skutku, gdyż katarzy już wtedy ogłosili swój kościół niezależny od Kościoła rzymskokatolickiego, a władzom świeckim nie spieszyło się z wykorzenieniem herezji na swoich terenach . Wielu francuskich panów feudalnych potajemnie trzymało się doktryny katarów, a wielu z nich odważyło się otwarcie wypowiadać się przeciwko władzy papieskiej. To właśnie w osobie tych władców (do których zaliczali się słynni trubadurowie Bertrand de Born, Raymond de Saint-Gilles, hrabia Alfons z Tuluzy itp.) katarzy znaleźli obrońców i patronów zdolnych chronić ich przed roszczeniami ortodoksyjnych chrześcijan. Niestety, ochrona ta była krótkotrwała. Już w 1209 roku papież Innocenty III ogłosił krucjatę przeciwko katarom i świeckim (w tym szlachetnie urodzonym), którzy wyznają tę herezję lub przynajmniej ją tolerują. Krzyżowcy, którzy przybyli, aby zniszczyć herezję katarów z całej Europy, dali się zwieść pominięciu wszystkich grzechów obiecanych przez Papieża i zaczęli aktywnie eliminować odstępców od prawdziwej wiary. W latach 1209-1229 trwała krucjata przeciwko wyznawcom herezji albigensów, która zakończyła się ich całkowitym zniszczeniem, usankcjonowanym przez władzę rządu papieskiego. Według legata papieskiego Arnolda Amalrica, który stwierdził w odpowiedzi na pytanie jednego z krzyżowców, jak odróżnić heretyka od prawdziwego chrześcijanina, każdy powinien był zostać zniszczony, dając samemu Bogu możliwość odróżnienia swoich od obcych.

Biczownicy. Ruch biczowniczy powstał w XIII wieku. i okazało się, że jest to związane z pragnieniem duchowego oczyszczenia, które szerzyło się w klasztorach francuskich i włoskich, nie tylko za pomocą ścisłego przestrzegania wszelkich postów, ale także przez umartwianie ciała samobiczowaniem (bicznicy w tłumaczeniu z włoskiego oznaczają "biczowanie"). Sekta ta rozpowszechniła się we Włoszech, Szwajcarii i Polsce, a Kościół katolicki początkowo nie widział nic nagannego w działaniach biczowników. Ale kiedy biczowanie zaczęło twierdzić, że biczowanie ciała zastępuje odpuszczenie grzechów otrzymane od księdza, hierarchowie katolicyzmu zostali zmuszeni do radykalnej zmiany swojego życzliwego stosunku do nowego nurtu religijnego. Już w 1349 roku bulla papieska (dekret) potępiła ruch biczowników jako herezję, a inkwizycja, która natychmiast włączyła się w proces wykorzeniania herezji, „ogień i miecz” wypaliła najmniejsze przejawy samobiczowania w całej zachodniej Europie .

7.5. Okres reformacji. Edukacja protestantyzmu

Pod koniec XV wieku. powszechne stało się niezadowolenie z papieża i jego świty, którzy oczerniali nie tylko instytucję papiestwa, ale i samą religię chrześcijańską. Wielu myślicieli, którzy sami często należeli do duchowieństwa, próbowało znaleźć wyjście z obecnej sytuacji, powrócić do tego życiodajnego chrześcijaństwa, które przyczyniło się do duchowego oczyszczenia ludzi i nie sprzedawało po rozsądnych cenach dóbr niebieskich. Prosty augustianin Marcin Luter (1483-1546), wykładający teologię na uniwersytecie w Wittenberdze, musiał zdecydować się na drogę radykalnej reorganizacji Kościoła. Zapoczątkowany przez niego ruch nazwano reformacją (z łac. reformatio – pierestrojka).

Wczesnym rankiem 31 października 1517 r. Luter wywiesił na drzwiach kościoła miejskiego 95 tez, które zawierały jego zastrzeżenia do prowadzonej przez papiestwo polityki kościelnej. Szczególnie ostro mówił o sprzedaży odpustów, które uwalniają sumienie człowieka od grzechów i w zamian przynoszą dobre zyski do kieszeni Kościoła katolickiego. Luter nie był jedyny w odrzuceniu odpustów, ale jego zasługa polegała na tym, że próbował nie tylko wypowiadać się przeciwko temu zjawisku, ale także odkryć korzenie głębokiego kryzysu, który ogarnął całe zachodnie chrześcijaństwo. W tym dążeniu wspierali go zarówno zwykli ludzie, którzy byli nieustannie rujnowani przymusowym uzyskiwaniem odpustów, jak i szlachetni niemieccy feudałowie, którzy widzieli w jego démarche przeciwko Kościołowi katolickiemu dogodną wymówkę dla oddzielenia się od władzy Papież. Dwór papieski nie dostrzegł od razu w pełni niebezpieczeństwa, jakie stwarza zwykły mnich, i dlatego zaczął reagować zbyt późno, gdy całe Niemcy pogrążyły się w płomieniach religijnego powstania. Poparcie ze strony wszystkich grup ludności umożliwiło Luterowi podjęcie bezprecedensowego kroku: w 1520 r. w obecności studentów spalił list papieski ekskomunikujący go z kościoła, tym samym ostatecznie wypełniając przepaść między jego wyznawcami a prawosławnymi katolikami. Niestety, początkowo brak jasnego programu Lutra, zdolnego przywrócić chrześcijaństwu utracony autorytet, doprowadził do uproszczenia i wypaczenia jego poglądów: liczni wędrowni kaznodzieje, którzy zalali Niemcy i inne kraje europejskie, przedstawiali swoje interpretacje jego tez, co całkowicie dezorientowało zwykłych ludzi. .

Aby przezwyciężyć kryzys, który wybuchł, Luter przedstawił swój program reformy podstaw religii chrześcijańskiej, mający na celu przywrócenie utraconej więzi między człowiekiem a Bogiem. Bóg jest w stanie obdarzyć człowieka łaską w odpowiedzi na jego szczerą wiarę, dlatego Kościół w wersji, w jakiej został przedstawiony przez katolików, pełni rolę dodatkowego ogniwa w tym łańcuchu. Rolą kapłana nie jest pośredniczenie między Bogiem a człowiekiem, ale wskazanie człowiekowi drogi, którą on sam będzie mógł osiągnąć łaskę Bożą. W tym celu Luter zaproponował zniesienie ostrych granic, jakie istniały między duchowieństwem a świeckimi: księża mogli teraz zawierać małżeństwa, nosić zwykłe ubrania i cieszyć się takimi samymi prawami, jak zwykli obywatele. Sam proces kultu został znacznie uproszczony, a kościół pozbawiony licznych akcesoriów - ikon, skomplikowanych rytuałów i rytuałów. Głową kościoła był świecki władca określonego kraju lub miasta. Ta pozycja doktryny luterańskiej była szczególnie korzystna dla wielu książąt niemieckich, gdyż pozbawiła ich kościelnej zależności od papieża i uczyniła z nich pełnoprawnych władców własnych ziem.

Efektem starań Lutra i Kalwina (1509-1564) było pojawienie się nowego nurtu chrześcijaństwa - protestantyzmu, który nie został zaakceptowany przez Kościół katolicki. Na soborze kościelnym w latach 1545-1563. Postanowiono zrównać protestantów z heretykami, co automatycznie oznaczało rozprzestrzenienie się na nich działalności Inkwizycji. Katedra ta zapoczątkowała erę wojen religijnych, które trwały do ​​końca XVI wieku. Być może jednym z najbrutalniejszych momentów tych wojen była słynna Noc św. masakra. Masakra, która rozpoczęła się w Paryżu, kontynuowana była w innych francuskich miastach, dzieląc kraj na dwa przeciwstawne obozy. Kres tej krwawej walce położył dopiero edykt nantejski z 24 r., który ogłosił we Francji katolicyzm religią państwową, ale zapewnił protestantom prawo do wolności wyznania.

Słynny niemiecki socjolog i filozof Max Weber (1864-1920) w swoim dziele „Etyka protestancka a duch kapitalizmu” uważa pojawienie się nowego systemu ideałów i wartości, ucieleśnionych w normach etyki protestanckiej, za odzwierciedlenie procesy powstawania społeczeństwa przemysłowego dokonujące się w sferze społeczno-gospodarczej. Jak sam mówi, „specyficzna mentalność, wpojona wychowaniu, w szczególności kierunkowi wychowania, jaki wyznaczała atmosfera religijna ojczyzny i rodziny, determinuje wybór zawodu i dalszy kierunek działalności zawodowej”. [42] Protestantyzm zapoczątkował nowe podejście do pracy, majątku i możliwości nie tylko posiadania określonego majątku, ale także jego powiększenia. Człowiek jest predysponowany, aby nie być ślepą zabawką w rękach Boga, ale ma moc działania i pracy, zwiększając swój dobrobyt w świecie ziemskim, nie zapominając o świecie niebieskim. Dopóki pragnienie gromadzenia i oszczędności nie przekroczy granic, poza którymi przeradza się w chciwość i pychę, protestantyzm ma przychylny stosunek do działalności gospodarczej człowieka i wszelkimi możliwymi środkami stara się ją wspierać. To właśnie dzięki temu aprobującemu podejściu Kościoła protestanckiego do pracy ludzkiej w krajach, w których religia ta była mocno zakorzeniona (Anglia, Holandia, USA), znacząco ułatwiono przebieg rewolucji przemysłowej oraz postępu naukowo-technicznego.

Temat 8. Współczesne chrześcijaństwo zachodnie

8.1. Kontrreformacja. Okres wojen religijnych (XVII-XVIII w.)

Po narodzinach ruchu reformatorskiego w chrześcijaństwie, które zaowocowały pojawieniem się protestantyzmu, Kościół katolicki wszedł w okres kontrreformacji. Walka papieża i kierowanego przez niego Kościoła o utrzymanie pozycji wymagała nowych metod i środków utrzymania władzy, co doprowadziło do rozkwitu zakonu jezuitów. Ten zakon monastyczny został założony w 15 roku przez hiszpańskiego szlachcica Ignacego Loyolę w jednym celu – przeciwdziałać protestantyzmowi oraz walczyć z heretykami i apostatami od prawdziwej wiary, przez co Loyola oczywiście miał na myśli katolicyzm. Cechą statutu zakonu jezuitów jest obecność w nim szczególnego czwartego ślubu (oprócz trzech zwyczajnych, do których zalicza się celibat, posłuszeństwo i brak chciwości) – bezwzględne posłuszeństwo wobec papieża. Na pierwszym etapie wtajemniczenia członkowie zakonu wypełniali tylko tradycyjne śluby, ale gdy zostali wtajemniczeni do najwyższego etapu, składali przysięgę wierności papieżowi, po czym zostali pełnoprawnymi jezuitami. Hasło tego zakonu – „Cel uświęca środki” – służyło jezuitom jako pretekst do wszelkich niestosownych czynów, które musieli popełnić w procesie ochrony Kościoła rzymskokatolickiego przed ewentualną ingerencją innych wyznań.

W grudniu 1545 r. Kościół katolicki zwołał w Trident Sobór Ekumeniczny, którego niewypowiedzianym celem było wypracowanie taktyki walki z tymi państwami (Anglia, Niemcy), w których zadomowił się protestantyzm. Aby zmniejszyć krytykę ze strony wyznawców reformacji, konieczne było jaśniejsze sformułowanie podstaw dogmatycznych Kościoła katolickiego, przede wszystkim uzasadnienie nienaruszalności hierarchii kościelnej i struktury sakramentów, potwierdzenie wiążącej roli Kościół katolicki w procesie wznoszenia się człowieka do Boga. Na Soborze Trydenckim potwierdzono główne postanowienia dogmatyczne Kościoła rzymskokatolickiego i poparto zachowanie jego struktury administracyjnej dokładnie w takiej formie, w jakiej ewoluował przez wiele stuleci: zwierzchnictwo papieża zostało uznane za niewzruszone, ustanowiono zakon spowiedzi i podtrzymano kult kultu świętych. Teologowie rzymscy powrócili do zasady Tertuliana, zgodnie z którą wiara jest jedynie warunkiem wstępnym do osiągnięcia Królestwa Bożego, a Kościół pełni w tym procesie rolę niezbędnego pośrednika.

Druga połowa XVI wieku stał się czasem rozpoczęcia wojen religijnych między katolikami i protestantami, które toczyły się zarówno między różnymi krajami wyznającymi tę lub inną gałąź chrześcijaństwa, jak iw ramach jednego państwa, czego przykładem była Francja. W latach 1618-1648. wybuchła wojna trzydziestoletnia, w której przeciwnikami byli z jednej strony katolicka Austria i Hiszpania, z drugiej Francja, w której większość ludności stanowili hugenoci (protestanci). Po obu stronach barykad znalazły się liczne księstwa niemieckie, gdyż niektórymi z nich rządzili władcy katoliccy (Niemcy południowe), a częścią protestanccy (północne i zachodnie Niemcy). Francja została zwycięzcą tej wojny, która ostatecznie zapewniła w Europie wolność wyznania, o której eliminacji Kościół rzymskokatolicki, tracąc dawne wpływy, nie mógł się już domagać. Pokój westfalski z 1648 r., który zapoczątkował erę tolerancji religijnej, był także kamieniem milowym w historii papiestwa, oddzielając okres, w którym Kościół katolicki mógł słusznie rościć sobie prawo do władzy nad prawie całym światem chrześcijańskim, od kiedy takie twierdzenia mogły być postrzegane tylko jako dzikie sny.

Symptomem upadku Kościoła katolickiego było pojawienie się teorii biskupa szwedzkiego Corneliusa Jansena, który twierdził, że sama natura świata stworzonego przez Boga zawiera w sobie możliwość zbawienia. Tylko z tego powodu zarówno papież, jak i zakon jezuitów, który popiera roszczenia Kościoła rzymskiego do wyłącznej reprezentacji woli Bożej na ziemi, są niepotrzebni. Pogląd ten został potępiony przez papieża Urbana VIII w 1642 r., po czym jego przedstawiciele zaczęli być prześladowani przez jezuitów, co nie przeszkodziło wielu wybitnym kardynałom i członkom dworu papieskiego potajemnie głosić takie poglądy.

Władcy świeccy wywierali nacisk na władzę Kościoła z dwóch przeciwstawnych stanowisk jednocześnie - absolutyzmu i oświecenia. Absolutyzm w osobie króla Francji Ludwika XIV (1643-1715) znacznie ograniczył już naruszoną władzę papieża we Francji, wprowadzając w 1682 r. synod, który w imieniu monarchy zajmował się sprawami kościelnymi. W wyniku wojny o sukcesję hiszpańską (1700-1714) papiestwo utraciło także władzę nad Hiszpanią, od niepamiętnych czasów uważaną za uosobienie ducha katolickiego. Hiszpański rząd, obrażony poparciem papieża dla francuskiego pretendenta do hiszpańskiego tronu, obniżył o połowę roczną opłatę wysyłaną przez Hiszpanię do Rzymu.

Ideał oświeconego monarchy, ukształtowany w pierwszej połowie XVIII wieku. Francuscy uczeni i filozofowie (Voltaire, Diderot, d'Alembert) stali się popularni w wielu krajach Europy (do oświeconych władców zaliczała się rosyjska cesarzowa Katarzyna II), co od razu wpłynęło na stosunki tych krajów z Kościołem rzymskokatolickim. Nawet Portugalia – kolejny odwieczny sojusznik tronu papieskiego w walce z protestantami i heretykami – uległa wpływowi tego ideału, którego ucieleśnieniem w jego działaniach był premier Sebastian Lombal (1699-1782), mający znaczący wpływ na słabych Portugalczyków. monarcha Juan V (1706-1750). Lombal skierował wszystkie swoje wpływy na wykorzenienie władzy zakonu jezuitów w Portugalii, którego zwierzchnik przewyższał swoją władzą nawet portugalskiego prymasa (arcykapłana). Pomimo aktywnego sprzeciwu członków zakonu, papież Benedykt XIV postanowił sprawdzić, czy prawdziwy stan rzeczy w Portugalii odpowiada opisowi dostarczonemu przez Lombala i dlatego wysłał swoją komisję, która potwierdziła wszystkie oskarżenia Lombala pod adresem jezuitów. Skutkiem tego był zakaz działalności zakonu jezuitów w Portugalii, a w 1773 zakazany także w Rzymie (choć w 1814 został przywrócony, ale już jako organ klasztorny, a nie nadzorczy).

8.2. Kryzys katolicyzmu w XIX wieku

Kolejnym ciosem dla Kościoła rzymskokatolickiego była rewolucja francuska, która obaliła i rozstrzelała króla Ludwika XVI (1774-1789), a papież Pius VI odprawił za niego nabożeństwo modlitewne. W 1790 r. nowy rząd rewolucyjny przyjął dekret o nacjonalizacji Kościoła i mianowaniu biskupów przez władze świeckie, co podważało zarówno autorytet duchowy papiestwa, jak i jego siłę ekonomiczną (Kościół katolicki posiadał 10% gruntów we Francji). ). Ale to nie był koniec upokorzenia papieskiego tronu: w 1799 roku francuski generał Berthier pojmał papieża Piusa VI, którego sędziwy arcykapłan nie mógł już dłużej znieść i zmarł wkrótce po uwolnieniu. Kolejny papież, Pius VII, okazał się bardziej lojalny wobec cesarza francuskiego, dlatego podpisany przez niego i Napoleona w 1801 r. tzw. francuski konkordat umożliwił zachowanie niezależności Kościoła katolickiego i obronę jego pozycji we Francji. W zamian za to Pius VII został zmuszony do wyrażenia zgody na namaszczenie Napoleona Bonaparte na cesarza, co zostało oficjalnie sformalizowane w 1804 roku, a pierwsza część koronacji (samo namaszczenie) została przeprowadzona przez papieża, a druga część (uroczysty ubiór korony) wystąpił sam Napoleon, demonstrując po raz kolejny słabość i zależność władzy papieskiej. Niestety kompromis okazał się tymczasowy: niechęć duchowego władcy świata katolickiego do oddania się podbojowym planom cesarza francuskiego (Pius odmówił rozwodu Napoleona ze swoją pierwszą żoną Józefiną, przez co nie mógł poślubić córki cesarza austriackiego Marie-Louise, co znacznie wzmocniłoby jego wpływy polityczne w Europie) przyniosło Rzymowi smutne skutki. Państwa Kościelne, obejmujące centralną część Włoch, zostały włączone w 1809 roku do Cesarstwa Francuskiego, na czele którego stanął Napoleon Bonaparte.

Przełom w stosunkach władzy świeckiej i duchowej nastąpił w roku 1814, kiedy osłabiony niepowodzeniami w działaniach wojennych cesarz zmuszony był do ustępstw wobec Papieża – przywrócenia niepodległości Państwa Kościelnego, co zaowocowało wznowieniem działalność zakonu jezuitów i pojawienie się zakazu przystępowania katolików do loży masońskiej. Papiestwu udało się odzyskać siły po okresie trudnych prób, choć utraciło część swego terytorium, które w wyniku pokoju wiedeńskiego w 1815 r. trafiło do Austrii, rozpoczęło jednak aktywną działalność misyjną, zwłaszcza w Ameryce Południowej i Afryce Północnej.

Szczególnie burzliwy przypływ działań na rzecz reformy Kościoła rzymskokatolickiego związany był z pontyfikatem Piusa VIII (1846-1878), który energicznie przystąpił do zmiany i uporządkowania, jego zdaniem, dogmatycznych i administracyjnych podstaw kościoła. Administracyjną stroną przeprowadzanych przez niego reform była amnestia podatkowa i uproszczenie hierarchii kościelnej. Działalność misyjna Kościoła rzymskokatolickiego zaczęła też stopniowo przynosić rezultaty, zarówno w Nowym, jak iw Starym Świecie. Po latach odrzucenia papieżowi udało się przywrócić diecezję katolicką w Wielkiej Brytanii, gdzie w 1850 r. arcybiskup Westminster został ogłoszony zwierzchnikiem Kościoła katolickiego. W 1848 r. w Holandii uchwalono ustawę zezwalającą na działalność księży katolickich w tym kraju, a arcybiskup Utrechtu został ogłoszony prymasem Holandii. W 1875 r. po raz pierwszy do kurii papieskiej został powołany kardynał reprezentujący interesy katolików mieszkających w Stanach Zjednoczonych, co było znaczącym postępem, gdyż tradycyjnie dominowała w tym kraju religia protestancka.

Z dogmatyczną stroną kultu katolickiego sytuacja była znacznie bardziej skomplikowana. Już na samym początku swojego pontyfikatu Pius VIII zwrócił się do teologów katolickich z pytaniem o dziewictwo Maryi Panny. Otrzymawszy przychylną odpowiedź, udało mu się w 1854 r. zorganizować zebranie biskupów, na którym postanowienie to zyskało status dogmatu. Innym stwierdzeniem, które Papież również starał się podnieść do rangi dogmatu, było postanowienie o nieomylności Papieża osobiście (dogmat o nieomylności Kościoła chrześcijańskiego jako całości został opracowany w II wieku). Mimo ostrych obiekcji wielu teologów i historyków kościelnych (np. niemieckiego historyka Dellengera), którzy wskazywali, że dogmat ten nie ma ani historycznego, ani teologicznego uzasadnienia, Pius VIII zebrał w latach 1869-1870. I Sobór Watykański, mający na celu rozwiązanie kwestii uznania dogmatu o nieomylności na poziomie oficjalnym. Biskupi katoliccy zgromadzeni na Soborze Watykańskim z całego świata chrześcijańskiego nie doszli do jednoznacznej opinii na temat proponowanego dogmatu. Przedstawiony pod głosowanie dogmat o nieomylności papieża zyskał jednak większość głosów, choć wielu biskupów opuściło sobór przed jego oficjalnym zakończeniem, ponieważ nie zgadzali się z proponowanymi decyzjami.

Schizma soboru oznaczała także rozłam w samym Kościele katolickim: przeciwnicy dogmatu o nieomylności dołączyli do nieuznawanych przez oficjalną władzę papieską jansenistów i utworzyli w 1879 roku Kościół Starokatolicki. Zakończenie prac Soboru Watykańskiego przyćmił inny kłopot: po klęsce cesarza francuskiego Napoleona III w wojnie francusko-pruskiej Włosi, będący sojusznikami Prus, zdobyli Państwo Kościelne, po czym biskupi zostali zmuszony do jak najszybszego opuszczenia siedziby rady. Decyzją włoskiego parlamentu papieżowi pozostawiono jedynie Watykan i Pałac na lateranie, a także letnią rezydencję papieską Castel Gandolfo. Nie zgadzając się z takim ograniczeniem władzy papieskiej, Pius VIII zamknął się w swojej rezydencji i nie opuścił jej aż do końca swojego pontyfikatu.

8.3. Współczesny katolicyzm: tradycje i innowacje

Na początku XX wieku. Kościół katolicki podjął kilka ważnych kroków, aby przełamać impas izolacji, w którym znalazł się z powodu swojej poprzedniej polityki. Papież Leon XIII (1878-1903) głosił znaczenie chrześcijaństwa w jego katolickiej interpretacji iw związku z tym skierował swoje wysiłki na wzmocnienie dogmatycznych stwierdzeń doktryny katolickiej za pomocą danych naukowych i ukazanie znaczenia wiary we współczesnym świecie. Neotomizm (nauczanie wyznawców średniowiecznego scholastyka Tomasza z Akwinu) został ogłoszony nową oficjalną teologią Kościoła katolickiego w 1879 roku, a kilka lat później badanie zasad neotomizmu stało się przedmiotem obowiązkowym dla wszystkich katolików. szkoły. To właśnie neotomiści, wśród których było wielu wybitnych naukowców, podejmowali próby syntezy religii katolickiej z najnowszymi osiągnięciami nauki, na przykład usiłowali uzasadnić miejsce Boga w ewolucyjnej wersji pochodzenia Wszechświat i człowiek. Również papież Leon XIII ogłosił kurs nawiązania kontaktów między katolikami a przedstawicielami Kościołów wschodnich (prawosławnych), a jego głównym celem, ogłoszonym w encyklice „Satis cognitum” (1896), pozostało możliwe zjednoczenie całej religii chrześcijańskiej pod patronat władzy papieskiej.

Kolejni papieże rzymscy kontynuowali proces reorganizacji i odnowy doktryny Kościoła rzymskokatolickiego. W pierwszej połowie XX wieku. zatwierdzono obowiązującą do dziś procedurę wyboru papieży, kanonizowano prawo kościelne. Powstały również organizacje (Akademia Studiów Pisma Świętego), które starały się korygować jawne błędy w świętych tekstach i przekazywać wieczne prawdy chrześcijańskie w zmodernizowanej formie, aby były bardziej dostępne dla ogółu społeczeństwa. Na przykład w 1936 roku specjalna encyklika papieska zalecała wykorzystanie kina do rozpowszechniania wartości chrześcijańskich, dlatego też zachęcano biskupów i proboszczów do tworzenia własnych filmoteków z dziełami kina światowego, zatwierdzonymi przez władze papieskie.

W politycznej organizacji władzy papieskiej nastąpiły znaczne zmiany. W porozumieniu z rządem włoskim w 1929 r. proklamowano niepodległe państwo Watykan, które posiada własny rząd, walutę, a nawet armię (100 najemników szwajcarskich). Już na początku lat 1930. XX wieku. w tym stanie, uznawanym niemal na całym świecie (poza ZSRR), byli ambasadorowie kilkudziesięciu krajów, w tym ambasador Shinto Japonii.

Inną stroną polityki papieskiej tamtych lat, która obecnie woli milczeć, była współpraca Kościoła rzymskokatolickiego z reżimami faszystowskimi we Włoszech i Niemczech. Chęć zachowania istniejącej infrastruktury w tych krajach, a także uchronienia swoich wyznawców przed ewentualnymi atakami i represjami, doprowadziła do tego, że papież Pius XI (1922-1939) zmuszony był zgodzić się na to porozumienie, choć szybko zdał sobie sprawę, że to było złe. W swojej encyklice z 1937 r. potępił zarówno komunizm (który w 1917 r. był wyklęty), jak i faszyzm, lecz Pius XI nie miał czasu na podjęcie bardziej zdecydowanych kroków, gdyż w 1939 r. w imieniu włoskiego Duce Mussoliniego został otruty. papież Pius XII (1939-1958) okazał się bardziej ostrożny i otwarcie sprzeciwiał się reżimowi faszystowskiemu dopiero w 1944 r., kiedy Włochy zostały wyzwolone przez wojska alianckie. Gwoli uczciwości warto zauważyć, że oficjalne stanowisko Kościoła katolickiego, który słowem wspierał inicjatywy Hitlera i Mussoliniego, zostało w praktyce zrekompensowane znaczną pomocą przedstawicieli duchowieństwa katolickiego – od zwykłych księży po kardynałów – do ofiar reżimu nazistowskiego.

Powojenna polityka Kościoła rzymskokatolickiego miała na celu odbudowę jego zrujnowanej reputacji i bezkompromisową walkę z komunizmem, w której kuria papieska widziała swojego głównego przeciwnika. Najważniejszym wydarzeniem tego czasu było odbycie II Soboru Watykańskiego (1961-1965). Oficjalnym zadaniem otwierającego Soboru Papież Jan XXIII głosił odnowę Kościoła i jego rozsądną reorganizację w duchu nowoczesności, drogę wyjścia z izolacji i otwarcia na świat. Sama katedra stała się miejscem konfrontacji dwóch stron – konserwatystów, którzy domagają się utrzymania niezmienionej struktury Kościoła katolickiego i jego przepisów dogmatycznych, oraz modernistów, którzy dążą do uproszczenia struktury kościoła i zbliżenia jego teoretycznych postanowień. potrzeb współczesnego społeczeństwa, które przyciągnęłoby znaczną liczbę wierzących. Oficjalnym rezultatem soboru było przyjęcie całego szeregu ważnych decyzji: w sprawie świętej liturgii („Sacrosanctum concilium”); o mediach („Inter mirifica”); o Kościele („Lumen gentium”); o urzędzie duszpasterskim biskupów w kościele („Christus Dominus”); o odnowie życia monastycznego z jego zastosowaniem do współczesnych warunków („Perfectae caritate”); o objawieniu Bożym („Dei Verbum”); o apostolstwie świeckich („Apostolicam actuositatem”).

W 1964 r. równolegle z pracami soboru odbyła się wizyta papieża w Konstantynopolu, gdzie papież Paweł VI i patriarcha Atenagoras Konstantynopola znieśli wzajemne klątwy ogłoszone już w 1054 r., co było ważnym krokiem w kierunku zbliżenia dwie gałęzie chrześcijaństwa. Jednak znaczenia tego kroku nie należy przesadzać, ponieważ do tego czasu tylko 1% wszystkich prawosławnych znajdowało się w Kościele Konstantynopola, podczas gdy wszystkie inne cerkwie, których większość parafian mieszkała na terenie obozu socjalistycznego, odmówiły nawiązać kontakt z władzami papieskimi.

Niewątpliwie największe przemiany we współczesnym Kościele katolickim związane były z postacią Papieża Jana Pawła II (1978-2005), w świecie Polaka Karola Wojtyły. Aktywnie opowiadając się za odnową Kościoła katolickiego, nigdy jednak nie przekroczył granicy, poza którą odnowa mogłaby przerodzić się w wypaczenie nauki Chrystusa. Na przykład w 1979 r. kilku amerykańskich biskupów zostało wykluczonych z owczarni Kościoła katolickiego za błędną interpretację kwestii etyki seksualnej. W wyniku licznych podróży i spotkań z duchowymi i świeckimi przywódcami państw i wyznań Jan Paweł II zdołał nawiązać dialog między przedstawicielami różnych religii, za co cieszył się zasłużonym szacunkiem zarówno wśród katolików, jak i przedstawicieli innych wyznań. Kolejnym krokiem, który przyniósł mu powszechny szacunek, była publiczna skrucha Papieża za błędy, które Kościół katolicki popełnił przez cały okres jego istnienia – karne działania Inkwizycji, współpraca z reżimem faszystowskim itp.

8.4. Kierunki protestantyzmu, ich powstanie i rozwój

Protestantyzm, w przeciwieństwie do katolicyzmu, nie mógł zachować wewnętrznej jedności, dzieląc się na wiele odgałęzień i kierunków, wśród których nie ma jednej prawdziwej, a wszystkie uznawane są za równorzędne wersje nauki chrześcijańskiej: wybór między nimi podyktowany jest osobistymi preferencjami Wierny. Dlatego w odniesieniu do protestantyzmu mówienie o sektach byłoby dużym naciągiem, ponieważ w warunkach wolności wyznania każdy kierunek ma pełne prawo do istnienia, jeśli pozostaje oddany tekstowi Pisma Świętego i duchowi nauczania chrześcijańskiego. Oprócz luteranizmu, który stał się pierwszym, ale nie głównym z ruchów protestanckich, do najważniejszych należą kalwinizm, anglikanizm, chrzest, adwentyzm i zielonoświątkowiec. Mormoni zajmują szczególne miejsce wśród protestantów.

Luteranizm. Wzorem założyciela swego nauczania luteranie wyraźnie rozróżniają duchową i doczesną sferę życia ludzkiego. Duchowa strona życia człowieka poświęcona jest służbie Bogu, natomiast strona światowa budowana jest według własnych praw, z których głównymi są etyka pracy, moralność obywatelska itp. Pod względem elementu kultowego luteranizm wyznaje zasadę stanowisko pośrednie między katolicyzmem a skrajnymi kierunkami protestantyzmu, gdyż zachowuje on zewnętrzne akcesoria (organy, śpiewy) i uznaje dwa święte sakramenty (chrzest i komunia), w przeciwieństwie do innych ruchów protestanckich, które uznają jedynie chrzest. Zwolennicy Marcina Lutra w przeważającej części skupiają swoją uwagę na rozwiązywaniu bieżących problemów moralnych i społecznych w duchu nauczania chrześcijańskiego, ale praktycznie nie zwracają uwagi na rozwój dogmatów i stanowisk teoretycznych, co w dużej mierze przyczynia się do ich popularności w świecie. krajach Europy Zachodniej i Środkowej. Obecnie na świecie jest około 75 milionów luteranów, z których większość mieszka w Niemczech, krajach skandynawskich i bałtyckich.

Kalwinizm. Założycielem tego nurtu był aktywny zwolennik reform Lutra, francuski mnich Jan Kalwin (1509-1564). Inną nazwą kalwinistów, charakteryzującą ich uporządkowany i wyważony tryb życia, są purytanie (od łacińskiego puras – czyści). Istotą kalwinizmu było całkowite wyeliminowanie hierarchii kościelnej i skupienie człowieka na takich wartościach jak umiar i oszczędność. Los człowieka jest z góry przesądzony, ale znaczenie predestynacji można ujawnić dopiero w procesie wykonywania codziennych obowiązków. Jeśli dana osoba ma szczęście w biznesie, jest to dowód, że Bóg troszczy się o niego i okazuje mu swoje miłosierdzie, ale jeśli dana osoba jest stale nawiedzana przez niepowodzenia, jest to objaw negatywnego stosunku do niego ze strony Boga . Ludzie bogacą się nie dzięki swoim talentom, ale właśnie dzięki szczególnemu miłosierdziu okazywanemu im przez Boga, dlatego nie ma sensu buntować się przeciwko bogatym, gdyż oznacza to automatycznie sprzeciw wobec porządku ustanowionego przez wolę Bożą. Pod względem liczebności współczesny kalwinizm jest drugim po luteranizmie ruchem protestanckim, liczącym 50 milionów ludzi należących do trzech różnych gałęzi kalwinizmu: reformacji, kongregacjonizmu i prezbiterianizmu.

Anglikanizm. Pojawienie się anglikanizmu jako jednego z głównych kierunków protestantyzmu można datować na rok 1532, kiedy to sobór angielskich biskupów ogłosił niezależność Kościoła angielskiego od władzy papieskiej. Oficjalne ustanowienie anglikanizmu miało swoją tragiczną historię: wraz z wstąpieniem na tron ​​wiernej katoliczki Marii Tudor (1553-1558), rozpoczął się renesans katolicyzmu, a kilku angielskich biskupów, którzy brali udział w historycznej katedrze, stracony za stanowczość w swoich przekonaniach. Na szczęście okres represji okazał się krótki, a wszyscy kolejni monarchowie angielscy (z wyjątkiem Jakuba II, który został wygnany z kraju w 1688 r.) byli zagorzałymi protestantami, będącymi „na pół etatu” i duchowymi pastorami ich kraj.

Kult przedstawicieli anglikanizmu sięga modelu katolickiego. Zapożyczone są także Credo Nicejskie i filioque, stwierdzenie, że Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna. Od protestantyzmu anglikanizm przejął redukcję liczby sakramentów do dwóch (chrztu i komunii), a także uproszczenie obrzędów kościelnych i zaprzeczenie obowiązkowego pośrednictwa kościoła na drodze poznania Boga. Obecnie oficjalną głową Kościoła anglikańskiego jest parlament angielski, więc żadna zmiana w części dogmatycznej lub liturgicznej nie może być wprowadzona bez sankcji parlamentu. Jedną z najbardziej skandalicznych decyzji podjętych w Kościele anglikańskim było umożliwienie kobietom zajmowania tronu biskupiego (1988), co zostało już kilkakrotnie przeprowadzone we wspólnotach anglikańskich Ameryki Północnej, chociaż w Wielkiej Brytanii decyzja ta pozostaje tylko na papierze.

Chrzest zajmuje ważne miejsce w historii doktryny protestanckiej, gdyż jego początki sięgają XVII wieku. Wiele cech upodabnia chrzest do innych kościołów protestanckich (uproszczone rytuały kultu, pierwszeństwo wiary przed kultem). Ale są też pewne różnice: zastąpienie uroczystych nabożeństw spotkaniami modlitewnymi członków wspólnoty, podczas których następuje zbiorowa lektura Pisma Świętego, przez co rozumie się wyłącznie Nowy Testament. W chrzcie nie ma kultu świętych, krzyży i ikon, a także organizacji kościelnej i zakonów monastycznych, gdyż Jezus Chrystus, będący głównym przedmiotem kultu w tym ruchu, sprawował swą działalność w świecie, lecz kierował się duchowymi zasady. Wzorem Jezusa baptyści systematycznie prowadzą działalność misyjną, pozyskując w swoje szeregi przedstawicieli innych odłamów chrześcijaństwa, dzięki czemu ich liczba stale rośnie. Obecnie przedstawiciele baptystów, których większość mieszka w USA i Republice Południowej Afryki, liczą ponad 40 milionów ludzi.

Adwentyzm. Przedstawicielami jednego ze stosunkowo nowych ruchów protestantyzmu są Adwentyści Dnia Siódmego, których doktryna sięga lat trzydziestych XIX wieku, kiedy niejaki W. Miller nakreślił swoje poglądy na przyszłość ludzkości, przewidując rychłe nadejście Dnia Sądu. Zgodnie z wierzeniami adwentystów, którzy praktycznie negują tradycyjną doktrynę chrześcijańską, przyjmując tylko dwa obrzędy sakramentów sakramentalnych, nie ma duszy nieśmiertelnej. Po śmierci człowieka dusza pogrąża się w stanie odrętwienia, które trwa do Dnia Sądu, kiedy to dusze przebudzone przez zmartwychwstałego Chrystusa zostaną podzielone na te, które zasługują na niebiańską błogość i te, które skazane są na wieczne męki piekielne . Bezwarunkowe zbawienie czeka na dusze wyznawców doktryny adwentystycznej, z zachowaniem wszystkich jej zasad i norm etycznych. Jedynym świętym tekstem dla adwentystów jest Biblia. Większość zwolenników tego ruchu mieszka w Stanach Zjednoczonych, choć aktywna działalność misyjna prowadzi do powstania wspólnot adwentystycznych w wielu krajach, w tym w Rosji.

Zielonoświątkowiec stał się jedną z ostatnich, ale mimo wszystko wpływowych odgałęzień protestantyzmu, który rozwinął się w Stanach Zjednoczonych na przełomie XIX i XX wieku. Podstawą doktryny tego ruchu protestanckiego jest przekonanie, że w pięćdziesiątym dniu po zmartwychwstaniu Chrystusa na apostołów zstąpił Duch Święty, objawiając ich prorocze zdolności. Silna orientacja mistyczna zielonoświątkowców przejawia się w obecności w obrzędzie chrztu, który jest uznawany przez przedstawicieli tej doktryny, elementów wielkiego emocjonalnego podniecenia i ekstazy, co w ich mniemaniu jest gwarantem zstąpienia Świętego Ducha w duszę nowego wyznawcy wiary. Mistyczne doświadczenie obecności łaski Bożej, która może zstąpić do duszy szczerze wierzącego, leży u podstaw doktryny zielonoświątkowej o intuicyjnym sposobie poznania bóstwa. Z administracyjnego punktu widzenia w wielu wspólnotach zielonoświątkowych istnieje ścisła hierarchia – począwszy od prezbitera, który jest bezwarunkowym autorytetem duchowym w ramach odrębnej wspólnoty, a skończywszy na zwykłych parafianach.

8.5. Mormoni

Rozprzestrzenianie się nauk Mormonów w Rosji na początku lat 1990. XX w. sprawiło, że nazwa tego ruchu protestanckiego, często określanego przez krajowych badaczy jako sekta, stała się dość dobrze znana, choć niestety w podwójnym znaczeniu. W ustach zwolenników tego ruchu nauka Mormonów jest jedyną prawdziwą wersją chrześcijaństwa, która niezasłużenie jest „nadpisana” przez inne ruchy i kościoły chrześcijańskie, ale za zewnętrzną prostotą rytuałów i złożonością dogmatów niesie głęboką prawdę. Przeciwnicy Mormonów równie często używają nazwy tego ruchu do scharakteryzowania współczesnego, destrukcyjnego sekciarstwa, chociaż działalność Mormonów w Rosji została oficjalnie dozwolona zgodnie z ustawą federalną z dnia 26 września 1997 r. nr 125-FZ „O wolności sumienia i wyznania”. Wspomnienia."

„Kościół Świętych” (to oficjalna nazwa Mormonów) został założony w 1830 roku w USA przez Józefa Smitha (1805-1844). Zyskał sławę jako osoba obdarzona silnymi zdolnościami psychicznymi, ale jednocześnie sprytny biznesmen, który wielokrotnie obracał zawiłymi oszustami finansowymi, z których jedno doprowadziło go do więzienia, gdzie w 1844 r. został zabity przez przeciwników doktryny mormońskiej. Od dzieciństwa, nawiedzany przez różne wizje, Smith już w wieku dorosłym publikował „Księgę Mormona”, zawierającą niejasne wróżby, która stała się dla jego wyznawców uosobieniem nowego Pisma Świętego. Autorstwo tej książki Smith i jego zwolennicy przypisali ostatniemu izraelskiemu prorokowi Mormonowi, który rzekomo zdołał ucieleśnić w swoich wypowiedziach najstarszą mądrość, która nie wymaga już żadnych uzupełnień, ale pozwala na różne interpretacje.

Mormoni akceptują większość zasad wczesnego chrześcijaństwa, ale skłaniają się w swoim typie organizacji kościelnej ku wczesnochrześcijańskiemu kościołowi z okresu wspólnoty apostolskiej. Głównym codziennym wymogiem, jaki mormoni stawiają wyznawcom swojej wiary, jest powstrzymanie się od picia alkoholu i wszelkich środków tonizujących (aż do herbaty i kawy). Jednocześnie przedstawiciele doktryny mormońskiej otwarcie głoszą poligamię (niektórzy badacze uważają, że punkt ten zapożyczył Smith z islamu), a także wysuwają postulaty stworzenia własnego państwa o strukturze teokratycznej, o czym mówił sam Smith. w jego ostatnich kazaniach. Główną wartością, której obecność mormoni łączy z innymi nurtami protestantyzmu, jest pracowitość i chęć zwiększenia dobrobytu (sam Smith poświęcił więcej niż jedną stronę swojej Księgi Mormona opracowaniu tego przepisu i konkretnym wskazówkom na jego temat). realizacja). Ponadto doktryna mormonów jest przesiąknięta oczekiwaniami eschatologicznymi, które są obecnie interpretowane w nieoczekiwany sposób. Wiara w rychły początek Dnia Sądu, a następnie Królestwo Boże na ziemi, przynoszące błogość wszystkim przedstawicielom prawdziwej religii, pobrzmiewa wśród mormonów wypowiedziami o nieuchronności katastrofy nuklearnej. Chęć zachowania swojej społeczności, a także pamięć o duszach tych, którzy zginęli na długo przed Dniem Sądu, skłoniły mormonów do stworzenia bezpiecznego schronienia w ich głównej rezydencji, wykutej w granitowej skale, przeznaczonej do bezpośredniego uderzenia bomby atomowej.

Po śmierci Smitha jego wyznawcy przenieśli się do miasta Salt Lake City (USA, Utah), które stało się oficjalnym centrum ruchu mormońskiego i pozostaje nim do dziś, ponieważ to tam główne organy zarządzające ruchem mormońskim wokół umiejscowiony jest świat, a także instytucje, mające kultowy charakter, mimo ich pozornie utylitarnego znaczenia. Mowa o „Skarbcu w Granitowej Górze” i „Bibliotece Historii Rodziny”, których celem jest przechowywanie mikrofilmów zawierających informacje historyczne i genealogiczne dotyczące nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale także innych krajów świata. W ciągu ostatnich 15 lat do repozytorium Mormonów wpłynęło wiele setek mikrofilmów zawierających informacje z Rosji. Mówimy o księgach kościelnych, danych ze spisu ludności i innych źródłach zawierających imiona, nazwiska i inne dane o ludziach, którzy kiedyś żyli. Wartość tych informacji dla mormonów wynika z ich przekonania, że ​​każdy człowiek jest w stanie zbawić, nawracając się na prawdziwą wiarę, nie tylko siebie, ale także swoich bliskich, a także przodków, o czym trzeba przynajmniej wiedzieć ich imiona. Religia mormonów pozwala na dokonywanie chrztu nawet pod nieobecność osób uczestniczących w tej ceremonii.

Temat 9. Prawosławie rosyjskie

9.1. Cechy przyjęcia chrześcijaństwa w Rosji

Pierwsza wiadomość o wkroczeniu chrześcijaństwa na tereny osadnictwa plemion słowiańskich wiąże się z imieniem apostoła Andrzeja Pierwszego Powołanego. Według legendy zachowanej w Dziejach Apostolskich głosił on na północnym wybrzeżu Morza Czarnego, aby hipotetycznie móc porozumiewać się z osiadłymi tam Słowianami, jednak nie zachowały się wiarygodne informacje na temat tej komunikacji, a jest mało prawdopodobne, aby jakikolwiek istniał. Niemniej jednak autor „Opowieści o minionych latach” napisał z całkowitą pewnością, że Andriej nie tylko wspiął się na Dniepr, ale także postawił krzyż w miejscu narodzin Kijowa. Legendarny charakter tej wiadomości potwierdził słynny historyk Cerkwi E. Golubiński na podstawie innego świadectwa kronikarskiego, z którego wynika, że ​​na terenie Rusi nie głosił ani jeden apostoł. [43]

Bardziej wiarygodne fakty, które umożliwiają ustalenie wyglądu chrześcijaństwa na terytorium plemion słowiańskich na długo przed datą oficjalnego chrztu, odnoszą się do 867, kiedy patriarcha Konstantynopola Focjusz (zm. 891/97) wspomina w „ Orędzie Okręgowe” do hierarchów kościelnych podległych Konstantynopolowi o chrzcie Rusi. Inne źródła z tej samej epoki, wspominające o tym wydarzeniu, przypisują wiodącą rolę w nim braciom Cyrylowi (826-869) i Metodemu (815-885) - twórcom alfabetu słowiańskiego. Biorąc pod uwagę częste napady Rusi (czyli Słowian Wschodnich) na terytorium Bizancjum w IX wieku, można przypuszczać, że chrzczono nie same plemiona wschodniosłowiańskie, ale oddziały jednego lub więcej dowódców wojskowych, którzy chcieli przyjąć Chrześcijaństwo w granicach bizantyjskich. Inni badacze widzą w wiadomościach patriarchy Focjusza dowody chrztu tej części Rusi, która zamieszkiwała Półwysep Krymski. Za tym ostatnim założeniem przemawia również fakt powołania biskupstwa chersońskiego, które powstało w drugiej połowie IX wieku. Od tego momentu chrześcijaństwo zaczęło przenikać na tereny plemion wschodniosłowiańskich wraz z kupcami, którzy po drodze służyli jako kaznodzieje religijni; z żołnierzami powracającymi z kampanii, którzy przeszli na prawosławie na terenie Bizancjum. Wszystkie te czynniki stopniowo przygotowywały postrzeganie chrześcijaństwa jako „swojej” religii, już nie przez poszczególnych przedstawicieli, ale przez całe społeczeństwo.

Oczywiście chrześcijaństwo nie rozprzestrzeniło się we wszystkich warstwach ludności, ale wśród szlachty i administracji książęcej. Zachowane źródła świadczą o tym, że chrześcijanie nie byli narażeni na naruszanie ich praw w porównaniu z poganami. Za początkowo lojalnym stosunkiem Słowian Wschodnich do religii prawosławnej przemawia fakt, że księżna Olga (zm. 969), wdowa po księciu Igorze (zm. 945), nawróciła się na prawosławie podczas podróży do Konstantynopola w 952, nie straciła możliwości rządzenia państwem (później została kanonizowana przez Rosyjski Kościół Prawosławny w randze świętej). Niemniej jednak przyjęcie wiary chrześcijańskiej przez księżną Olgę pozostało jej prywatnym wyborem, co nie nakładało żadnych zobowiązań na resztę ludności państwa rosyjskiego.

Kolejnym krokiem w kierunku wprowadzenia Słowian do religii chrześcijańskiej uczynił wnuk Olgi, książę Włodzimierz Światosławowicz (zm. 1015), który w pamięci ludzi pozostał pod przydomkiem „Czerwone Słońce”, a tradycja kościelna przypisała mu jeszcze jeden przydomek – „Święty”. „. W połowie lat 980. przyjął religię chrześcijańską w jej wersji bizantyjskiej, a w 988 r. uczynił chrześcijaństwo nową oficjalną religią powstającego państwa rosyjskiego. Krok ten poprzedziła próba stworzenia jednego panteonu bóstw wschodniosłowiańskich na czele z Perunem (bogiem piorunów, patronem wojowników), podyktowana wewnętrznymi interesami politycznymi księcia Włodzimierza. Tworzeniu nowego państwa, złożonego z różnych plemion charakteryzujących się oryginalnością kulturową i religijną w ramach jedności językowej i narodowej, miało towarzyszyć ustanowienie religii państwowej, lecz mechaniczne zjednoczenie najwyższych bogów różnych plemion okazało się okazała się niewykonalna ze względu na niemożność pogodzenia powstałych sprzeczności. [44] Przyjęcie chrześcijaństwa, które nie było religią zupełnie obcą, miało jeszcze jedną oczywistą zaletę – stało się możliwe nawiązywanie kontaktów międzynarodowych w oparciu o wspólnotę religijną, co byłoby trudne, gdyby trwało pogaństwo.

Pierwszego aktu chrztu mieszkańców Rusi dokonano w 988 r. na rzece Pochajnie (dopływie Dniepru), po czym rozbieżna fala obowiązkowych obrzędów chrztu przetoczyła się przez granice bezkresnej równiny wschodniosłowiańskiej. Jednak chrzest nie zawsze przebiegał spokojnie. Nawrócenie Nowogrodu na chrześcijaństwo w 990 r. stało się symbolem walki, jaką religia chrześcijańska musiała toczyć o całkowite ugruntowanie się na nowym terytorium. Dopiero przy pomocy sił zbrojnych Dobrynya, wujek i namiestnik księcia Włodzimierza Światosławowicza, zdołał zmusić Nowogrodczyków do wrzucenia do rzeki bożków (posągów pogańskich bóstw) i przyjęcia chrześcijaństwa. Według E. Gołubińskiego „całkowite poddanie się Rosjan w zmianie wiary woli księcia i tzw. pokojowe szerzenie chrześcijaństwa na Rusi jest niczym innym jak niemożliwym wymysłem naszych nieumiarkowanych patriotów... Jest niewątpliwie wprowadzeniu nowej wiary towarzyszyło znaczne podekscytowanie wśród ludu, „że doszło do otwartych oporów i zamieszek, choć nie znamy żadnych szczegółów na ich temat”. [45]

Pewne pośrednie informacje o tym, jak trudny był chrzest Rosji na północy i północnym wschodzie, gdzie proces ten był utrudniony przez przynależność głównej części ludności do społeczności ugrofińskiej, przynoszą nam kroniki. Już w 1024 w Suzdal wybuchło powstanie przeciw chrześcijaństwu. Niepokoje z 1071 r., które wybuchły w Nowogrodzie, wkrótce rozprzestrzeniły się na całą północną Rosję, powodując rozruchy na tak wielką skalę, że można je było stłumić tylko przy pomocy oddziału książęcego. Inicjatorami wszelkich niepokojów przeciwko nowej religii byli, według kronik, Mędrcy - kapłani kultów pogańskich, których zachowanie, choć w ukrytej formie, wskazuje, że proces chrystianizacji Rosji ciągnął się przez kilkaset lat . Tak więc nawet w 1113 r. Wiatichi (plemię wschodniosłowiańskie żyjące w górnym biegu Wołgi i Wiatki) zabiły misjonarza Kukszę, który został wysłany do tego leśnego regionu na rozkaz samego księcia kijowskiego.

Ale nawet w tych przypadkach, gdy nie było zewnętrznej wrogości, a mieszkańcy posłusznie godzili się na przyjęcie chrześcijaństwa i wyrzucenie starych bożków, trudno było mówić o niewątpliwych sukcesach nowej religii. Ostentacyjna chrystianizacja była połączona z zachowaniem wiary w dawne bóstwa plemienne, przodków i duchy, ukryte przed wścibskimi oczami. W ten sposób powstał osobliwy fenomen rosyjskiej kultury religijnej, zwany podwójną wiarą. Te dwa systemy religijne nie istniały niezależnie od siebie, ale były ze sobą ściśle powiązane: nowe rzeczywistości chrześcijańskie znalazły analogie w zwykłych kultach pogańskich. Współistnienie chrześcijaństwa z pogańskim politeizmem ułatwiały zewnętrzne przejawy nowej religii, które łatwo można było odbierać jako dowód istnienia kultów poszczególnych bóstw. Bóg, Jezus i Duch Święty, a także Matka Boża, apostołowie oraz liczni święci i święci – wszyscy oni zostali obdarzeni funkcjami pogańskimi. Zwykła świadomość starożytnego Rosjanina łatwo utożsamiała kult Matki Bożej z kultem pogańskiej bogini Mokoszy, przenosząc liczne atrybuty pogaństwa na chrześcijańskie rytuały. Tę samą metamorfozę przeszli chrześcijańscy święci: św. Teraz trudno już ustalić, których wschodniosłowiańskich bogów zastąpili św. Barbara, św. Mikołaj, Kosmas, Jerzy Zwycięski, który w nowym chrześcijańskim panteonie stał się odpowiedzialny za płodność, kowalstwo, medycynę itp. Ciekawe, że główne bóstwa plemion wschodniosłowiańskich, w tym Perun, nigdy nie były postrzegane przez starożytnych kronikarzy rosyjskich, głównie spokrewnionych z duchowieństwem, jako martwe. Nawet w XIV wieku. ci bogowie zostali wymienieni jako istniejący, ale „tracący” znaczenie dla chrześcijańskiego boga. Przeplatanie się pogaństwa i chrześcijaństwa znalazło również odzwierciedlenie w sferze kultu: nowe kościoły często budowano w tych samych miejscach, w których znajdowały się świątynie pogańskich bogów, aby przyciągnąć zwykłych ludzi, którzy nie mieli jeszcze czasu na nasycenie się duchem nowej religii.

Organizacja kościelna Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego powstała znacznie później niż w dniu przyjęcia chrześcijaństwa: dopiero w 1037 roku patriarcha Konstantynopola mianował do Kijowa pierwszego metropolitę Teopempta, Greka z urodzenia. Następny krok w kierunku osiągnięcia przynajmniej względnej niezależności kościelnej został wykonany w 1047 r., kiedy książę Jarosław Mądry zdołał zainstalować w Rosji pierwszego rosyjskiego metropolitę Hilariona, który stał się słynnym rosyjskim pisarzem i autorem traktatu „Słowo o prawie i łasce”. , który był jednym z obowiązkowych do czytania książek średniowiecznego Rosjanina.

9.2. Rozwój cerkwi rosyjskiej w XIII-XVII wieku

W latach jarzma Złotej Ordy kościół zachował swój dobrobyt dzięki protekcjonalnej postawie chanów mongolskich. Zwyczaje Mongołów zabraniały im obraźliwych wobec obcej religii, a więc pośród zmarłych w latach 1237-1240. księży było niezwykle mało, zwłaszcza w porównaniu z liczbą przedstawicieli innych grup ludności. Po zabezpieczeniu jarzma za zgodą książąt rosyjskich na oddanie hołdu chanowi mongolskiemu, Rosyjska Cerkiew Prawosławna wraz z całym jej majątkiem została zwolniona z płacenia obowiązkowego podatku, co pozwoliło jej stać się znaczącą siłą gospodarczą i polityczną.

W 1299 r. metropolita kijowski Maksym przeniósł swoją rezydencję ze zniszczonego Kijowa do bezpieczniejszego Włodzimierza, a kilka lat później tron ​​metropolitalny znalazł nową siedzibę w Moskwie (1324). Ta okoliczność stała się mocnym atutem w rękach Iwana Kality, ponieważ metropolita Piotr usankcjonował w ten sposób roszczenia książąt moskiewskich do prymatu wśród wszystkich rosyjskich władców. Duchowe panowanie metropolity i waga polityczna, jaką posiadał - wszystko to nie mogło być ignorowane zarówno przez walczących ze sobą książąt, jak i przez pospólstwo, w którego oczach miejscem zamieszkania metropolity było religijne centrum Rosji, jego serce. Od tego momentu rosyjscy metropolitowie pełnili rolę wiernych pomocników i duchowych mentorów rosyjskich książąt w procesie zjednoczenia państwa rosyjskiego.

Kolejnym priorytetowym zadaniem Kościoła jako całości i poszczególnych ascetów było rozpowszechnienie prawosławia wśród ludów niechrześcijańskich (północnej Rosji i Uralu) oraz znaczny wzrost liczby klasztorów i mnichów. Szczególnie czczony zarówno wśród szlachty, jak i zwykłych ludzi był Pustelnia Trójcy Sergiusz, założona przez Sergiusza z Radoneża (1321-1391), który pochodził z rodziny szlacheckiej, ale wyrzekł się władzy ziemskiej na rzecz osiągnięć duchowych.

Rosyjska Cerkiew Prawosławna, biorąc czynny udział w procesach politycznych i społecznych, nie była w stanie uniknąć konsekwencji tego uczestnictwa, które pojawiły się dość szybko. Już w 1377 roku, po śmierci metropolity Aleksego (1353-1377), cieszącego się ogromnym autorytetem duchowym, miejsce metropolity stało się przedmiotem aktywnej walki między różnymi grupami kościelnymi i świeckimi. Pimen, który otrzymał stopień metropolity w Konstantynopolu, został obalony przez Dmitrija Donskoya, który na jego miejsce mianował swojego spowiednika Mityai, a po jego śmierci - Cypriana, którego sam wydalił.

Tak częsta zmiana metropolitów i ich oczywista zależność od władzy świeckiej okazały się silnym czynnikiem destabilizującym, którego wpływ został przezwyciężony dopiero w pierwszej połowie XV wieku, kiedy całe prawosławie stanęło przed innym zadaniem: zachowaniem święta wiara chrześcijańska w obliczu nowego i bardzo niebezpiecznego wroga - Turków Osmanów. Groźba zdobycia przez nich Konstantynopola, zrealizowana w 1453 roku, doprowadziła do tego, że część kościołów wschodnich, starając się uniknąć ich ostatecznego zniszczenia, poszła na zawarcie unii florenckiej z katolikami. Unia ta, podpisana w 1439 r., m.in. przez delegata Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, oznaczała uznanie prymatu papieża i utratę samodzielności kościelnej. Ale metropolita Izydor, który podpisał ten związek, został aresztowany natychmiast po powrocie do Moskwy, a rada hierarchów kościelnych Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego odmówiła uznania tego związku. W ten sposób Kościół rosyjski nie tylko odmówił ewentualnej pomocy Europy Zachodniej po powrocie Konstantynopola, ale także automatycznie przeciwstawił się reszcie Kościołów prawosławnych.

Zmienione warunki polityczne zmusiły rosyjskich teologów do sformułowania nowej idei, która wyrażała istotę rosyjskiego prawosławia i stała się znana jako doktryna „Moskwa – Trzeci Rzym”. Doktryna ta została sformułowana w pismach mnicha z Pskowa Filoteusza, który twierdził, że przyczyną śmierci Rzymu, a następnie Konstantynopola, były herezje, w których ugrzęzły te miasta. Moskwa, która odziedziczyła duchową supremację tych miast, zostaje uwolniona od wad, które je zjadały, i dlatego to ona będzie musiała ucieleśnić ideę urzeczywistnienia prawdziwie prawosławnego państwa na ziemi.

Koniec XV wieku dla Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej toczyła się walka między dwoma głównymi kierunkami - józefitami i nie-posiadłami. Pierwszy, nazwany na cześć ich duchowego przywódcy, hegumena klasztoru Wołockiego Józefa, twierdził, że kościół służy jako wikariusz Boga na ziemi, dlatego wszystkie należące do niego ziemie są własnością Pana i są nienaruszalne dla władzy doczesnej. Ich przeciwnicy (Vassian Patrikeyev, Nil Sorsky) głosili wczesnochrześcijański ideał mnicha, nie obciążonego ziemskimi troskami, ale wznoszącego się w myślach do świata duchowego, a zatem nie potrzebującego żadnych ziemskich błogosławieństw. Walka tych dwóch nurtów zakończyła się klęską niewłaścicieli, którzy zostali potępieni przez sobór kościelny i wysłany do odległych klasztorów.

okres XVI wieku stał się czasem ostatecznej rejestracji Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej jako oficjalnej instytucji w nowym scentralizowanym państwie. Sobór Stogławski, który odbył się w 1551 r. (tak nazwany, ponieważ jego decyzje liczyły dokładnie 100 rozdziałów) ujednolicił przestrzeganie zasad i norm kościelnych na całym terytorium państwa rosyjskiego, a także uregulował stopień włączenia norm kościelnych do życia świeckiego . Świeckom, niezależnie od ich statusu społecznego, zabroniono grać w szachy (jednak Iwan Groźny skutecznie zlekceważył tę zasadę), golić brody, oglądać spektakle teatralne i występy bufonów. Kolejna decyzja tego soboru ugruntowała praktykę kanonizacji świętych. Taki do połowy XVI wieku. było ich 22 w skali kraju i 45 w skali regionalnej. Przez kilkadziesiąt lat panowania Iwana Groźnego liczba świętych wzrosła kilkakrotnie. W prawie każdym klasztorze relikwie miejscowych świętych okazywały się „nabyte”, a przez długi czas głównym zadaniem zakonnych skrybów było pisanie życiorysów, które opisywały duchowe wyczyny zmarłych sprawiedliwych, pozwalając na kanonizację ich jako świętych . Apoteozą budowy gmachu Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej było ustanowienie w 1589 r. tytułu patriarchy, nadanego metropolicie Hiobowi moskiewskiemu. Przedstawiciele innych patriarchatów prawosławnych, którzy początkowo uniemożliwiali metropolii moskiewskiej uzyskanie wyższego statusu, byli zmuszeni zgodzić się na ten krok w obawie przed utratą potężnego sojusznika i patrona, jakim był dla nich rosyjski car.

9.3. Schizma kościelna w Rosji. Staroobrzędowcy

Warunki wstępne schizmy kościelnej dojrzewały w państwie rosyjskim przez długi czas. W połowie XV wieku. Pskowski opat Euphrosynus odbył podróż do Konstantynopola, jeszcze pod panowaniem cesarza bizantyjskiego, aby dowiedzieć się, ile razy podczas kultu należy wypowiadać okrzyk „Alleluja” – dwa lub trzy. W Rosji przyjęto odpowiednio potrójną formę wypowiadania tego wykrzyknika, a znak krzyża wykonano trzema palcami złożonymi w szczypce, co symbolizowało dogmat trzech boskich hipostaz. W kościołach Konstantynopola, jak dowiedział się Euphrosynus, wykrzyknik został podwojony, a znak został wykonany dwoma palcami, dlatego wracając do rodzinnego klasztoru, zaczął wprowadzać nowe zakony, sankcjonując ich stosowanie autorytetem patriarchy św. Konstantynopol. Wielu księży popierało ustalony porządek potrójnego znaku, co skutkowało długimi sporami, których kres położyła decyzja katedry Stoglavy, która zatwierdziła podwójny znak i podwójny wykrzyknik „Alleluja” jako formę oficjalną.

Patriarcha Nikon, który objął tron ​​patriarchalny w 1652 roku, jednym ze swoich głównych zadań uczynił eliminację błędów i sprzeczności zawartych w starych księgach kościelnych, mając na celu stworzenie zjednoczonego państwa, które uważało się za jedyne dziedzictwo prawdziwego prawosławnego religia odpowiadałaby równie zjednoczonemu Kościołowi. Podobne reformy zostały pomyślane już w XVI wieku, ale katedra Stoglavy nie zdołała wyeliminować wszystkich powstałych sprzeczności, do których na przestrzeni lat od jej zwołania dodawano nowe, na przykład pytanie, jakie powinny być hymny kościelne - polifoniczny lub jednogłośny. Nikon był członkiem kręgu, w skład którego wchodzili najbliżsi współpracownicy cara Aleksieja Michajłowicza. To w ramach tego kręgu powstały idee, które miały determinować dalszy rozwój królestwa rosyjskiego i religii prawosławnej, dlatego sankcję monarchy na przeprowadzenie odpowiednich zmian patriarcha przyjął bez większego wysiłku. Już w 1653 r. Nikon samodzielnie, bez zwoływania soboru kościelnego, zakazał podwójnego znaku krzyża i podwojenia wykrzyknika „Alleluja”, zastępując je trzema; zabroniono także polifonii.

Arcykapłani Awwakum i Daniel przygotowali petycję do cara Aleksieja Michajłowicza, w której odnieśli się do faktu, że odrzucone elementy kultu miały długą historię i zostały uświęcone przez wieki praktyki, ale petycja została zignorowana, a jej autorzy zapłacili za ich nieposłuszeństwo z wolnością. Arcykapłan Awwakum, który nadal aktywnie sprzeciwiał się innowacjom Nikona nawet podczas wygnania na Syberii, został później spalony (1682). Nikon powołał również komisję mnichów, którzy byli imigrantami z Ukrainy i biegle posługiwali się łaciną i greką, w celu zidentyfikowania wszystkich zniekształconych miejsc w księgach kościelnych i ich późniejszej korekty. Praca ta trwała kilka lat, w czasie których nowe zasady aktywnie wprowadzali zwolennicy patriarchy, a przeciwników poprawek wyklęto w 1656 r. i ogłoszono heretykami – apostatami od prawosławia.

Po takich działaniach Nikona nieunikniona była schizma kościelna, w wyniku której nastąpił podział całego społeczeństwa na zwolenników i przeciwników innowacji. Pomimo tego, że sam patriarcha wkrótce popadł w niełaskę cara i został zesłany na wygnanie, rozpoczęte przez niego reformy były kontynuowane i doprowadzone do logicznego zakończenia. Kilka lat później poprawione księgi kościelne zostały oficjalnie uznane za jedyne prawdziwe, a stare nakazano zniszczyć. Ale nie wszyscy zgadzali się z reformami kościelnymi. Przeciwnicy innowacji - zaczęli nazywać się staroobrzędowcami - zgrupowani wokół klasztoru Sołowieckiego, którego opat nie rozpoznał poprawionych ksiąg. Rząd musiał użyć siły zbrojnej, aby zmusić mnichów do zaakceptowania reform, co było możliwe dopiero po kilkuletnim oblężeniu klasztoru. Staroobrzędowcy, którzy nie chcieli pogodzić się z nowym porządkiem, zostali zmuszeni do opuszczenia centralnej części Rosji i ucieczki na jej obrzeża (Wołga, Ural, Syberia, Don), gdzie brak wojsk carskich pozostawił im możliwość obserwowania rytuałów według starego modelu. Ale nawet tam władze nie pozostawiły wyznawców starej wiary samych. Ich wioski były otoczone przez regularne oddziały, po czym dorośli i dzieci byli zmuszani do nawracania się na nową wiarę. Ci, którzy nie uważali za możliwe poświęcenie własnych zasad religijnych, woleli raczej spalić niż wyrzec się wiary. Według współczesnych badaczy liczba staroobrzędowców, którzy dobrowolnie dokonali samospalenia w ostatnich dziesięcioleciach XVII wieku, przekracza 20 tysięcy osób, a łączna liczba przeciwników reform kościelnych, którzy opuścili Rosję, wynosi w tym czasie 10% ogółu ludności. czas.

Okresowo staroobrzędowcy próbowali zmienić sytuację w systemie religijnym kraju, ale takie próby z reguły kończyły się niepowodzeniem. Słynny bunt Streltsy (1682) był chyba najbardziej uderzającym wydarzeniem w aktywnej konfrontacji między zwolennikami i przeciwnikami nowej wiary. W Fasetowej Izbie Kremla zaaranżowano nawet spór teologiczny między zwolennikami każdego z punktów widzenia, ale ten spór zakończył się tylko wzajemnymi groźbami, a tymczasem bunt łuczników został stłumiony, po czym staroobrzędowcy mogli jedynie zachować wiarę w głęboką tajemnicę, nie udając otwartej walki.

Należy wyjaśnić, że staroobrzędowcy, przeciwstawiając się zwolennikom nowej wiary, nie byli formacją holistyczną: istniały w nich grupy, które różniły się interpretacją pewnych przepisów, z reguły raczej kultowych niż dogmatycznych. Natura. Kluczowym momentem dla rozłamu w obrębie samych staroobrzędowców był koniec XVII wieku, kiedy stopniowo odchodzili ci księża wyświęceni według starych zasad. Niektóre grupy staroobrzędowców wprowadziły praktykę święceń kapłańskich ich przyszłego następcy, co pozwoliło na utrzymanie nieprzerwanej linii kustoszów prawdziwej wiary – takich staroobrzędowców nazywano kapłanami. Ci staroobrzędowcy, którzy wykluczyli możliwość nieuprawnionego mianowania kapłanów, zaczęto nazywać niekapłanami. Kolejną kontrowersyjną kwestią, co do której fanatycy starej wiary nie mogli podjąć jednoznacznej decyzji, było pozwolenie lub zakaz zawarcia małżeństwa przez księdza. Przedstawiciele Starosławnej Cerkwi Pomorskiej, skupieni wokół klasztoru Sołowieckiego, pozwolili swoim księżom na małżeństwo i posiadanie dzieci. Aktywnym zwolennikiem takiej interpretacji wiary staroobrzędowców był kaznodzieja Wasilij Jemeljanow. Z kościoła pomorskiego pod koniec XVII wieku. tak zwani Fedoseyevici (od założyciela gminy Teodozjusza Wasiliewa), którzy uważali za niedopuszczalne małżeństwo księdza, rozstali się.

9.4. Kościół pod kontrolą państwa (1700-1917)

W 1700 roku miało miejsce znaczące wydarzenie w dziejach Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Po śmierci starszego patriarchy Adriana car Piotr I postanowił nie mianować nowego patriarchy, ale mianować na lokum tenens metropolitę Stefana Jaworskiego (1658-1722), który stał się jedną z wybitnych postaci kościelnych początku XVIII wieku. tronu patriarchalnego. Szczyt jego kariery nastąpił dopiero w 1700 roku, kiedy Jaworski został metropolitą Riazania i Muromu. W tym samym roku otrzymał tytuł locum tenens. Samo to wydarzenie oznaczało ważną zmianę w stosunkach między władzami świeckimi i kościelnymi.

Przez cały XVII wiek kościół wielokrotnie domagał się pewnej niezależności od króla. Było to szczególnie widoczne za patriarchy Filareta (1612-1633), ojca cara Michaiła Fiodorowicza i patriarchy Nikona (1651-1666), który otwarcie opowiadał się za priorytetem władzy duchowej. Z ekonomicznego punktu widzenia kościół był jednym z najbogatszych właścicieli ziemskich: tylko Ławra Trójcy Sergiusz posiadała 20 tys. przez wysoki mecenat miał znacznie skromniejsze dochody) . 1721 wiek bezwzględnie rozwiewał złudzenia polityczne i gospodarcze. Interesy kościoła zostały całkowicie podporządkowane państwu, a po śmierci Stefana Jaworskiego podporządkowanie to nabrało także charakteru administracyjnego. W 1724 r. na mocy dekretu cara Piotra powołano Najświętszy Synod Rządzący, który był państwowym organem zarządzającym kościołem. Synodowi przewodniczył Prokurator Naczelny. Kolejny dekret, wydany przez Piotra I w XNUMX r., znacznie ograniczył prawa monastycyzmu: odtąd część klasztorów przeznaczono na szpitale dla chorych i kalekich żołnierzy.

Zmieniło się stanowisko staroobrzędowców. W 1716 r. Piotr zastąpił prześladowania i odpowiedzialność prawną, jakiej podlegali przedstawiciele starej wiary, możliwością wyzwolenia się z ucisku poprzez zapłacenie znacznej grzywny. Jednak niewielu staroobrzędowców skorzystało z tego zezwolenia, ponieważ większość z nich postrzegała dekrety władzy świeckiej jako przejaw diabelskich umiejętności i dlatego nie chciała ich słuchać.

Dalsze ograniczenia władzy religijnej wiązały się z dekretem Katarzyny II z 1764 r., na mocy którego wszystkie posiadłości ziemskie kościołów przeszły pod jurysdykcję państwa – nastąpiła sekularyzacja ziem kościelnych. Odtąd cały majątek Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej stał się własnością państwa, a na utrzymanie klasztorów i kościołów wydano świadczenia państwowe. Wyróżniała się jedynie Ławra Trójcy Świętej św. Sergiusza, która znajdowała się pod specjalnym patronatem cesarzowej, dzięki czemu jej roczne utrzymanie było kilkakrotnie wyższe niż kwoty przeznaczone na utrzymanie jakiegokolwiek innego klasztoru; Ponadto większość dochodów Ławry pochodziła z darowizn od członków rodziny cesarskiej. Do struktury administracji państwowej dostosowano także hierarchię kościelną. Do końca XVIII wieku. Liczba diecezji znacznie wzrosła, a same ich granice zaczęły pokrywać się z prowincjami Imperium Rosyjskiego. Edukacja teologiczna staje się powszechna: pół-piśmiennych wiejskich kościelnych, którzy uczą się na pamięć podstawowych tekstów kościelnych, zastępują absolwenci seminariów, których liczba stale rośnie. Jednocześnie zmniejsza się rola i liczebność duchowieństwa jako klasy państwowej. Przez długi czas do księży automatycznie zaliczano swoje dzieci, które nie pełniły obowiązków religijnych, ale jednocześnie były zwolnione z niemal wszystkich podatków (z wyjątkiem pogłównego). W 1797 r. Paweł I nakazał, aby do służby wojskowej powołano księży, którzy nie mieli własnej parafii (a ich liczba w samej Moskwie sięgała kilkuset osób), a także dzieci księży nie studiujących w seminarium .

Kościół prawosławny, zmuszony do podporządkowania się państwowej konieczności, zajął bardziej lojalne stanowisko w stosunku do pogan. Z opresji na podstawie przynależności religijnej wyrwano wielu unitów (zwolenników ugody z Kościołem katolickim - unii florenckiej z 1439 r.), zamieszkujących tereny Polski wcielonej do Cesarstwa Rosyjskiego. Staroobrzędowcy otrzymali też inny odpust: dawniej rząd wolał patrzeć „przez palce” na działalność najbogatszych rodzin kupieckich wyznających starą religię, ale teraz należący do staroobrzędowców przestał być źródłem państwa prześladowanie.

Oficjalna formuła Ministra S.S. Uvarova – „Prawosławie, Autokracja, Narodowość” – legitymizowała pozycję Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w sferze ideologii państwowej. Pod nieobecność patriarchy cesarza rosyjskiego uważano za zwierzchnika kościoła i dlatego kierował kościołem jego urzędnik, prokurator naczelny synodu.

Działalność misyjna na rzecz chrystianizacji ziem wcielonych do Imperium Rosyjskiego stanowiła ważny element wewnętrznej działalności politycznej, ponieważ pozwalała na zmniejszenie napięć w stosunkach między wcieloną ludnością a administracją rosyjską. Podbój Kaukazu, który został oficjalnie zakończony do 1856 r., był początkiem procesu przechodzenia na prawosławie niektórych ludów kaukaskich, które do tej pory były muzułmanami. Znaczący wzrost liczby zwolenników prawosławia wśród ludów Kaukazu i Syberii Wschodniej wynikał także z faktu, że zmiana wyznania przyniosła znaczne korzyści podatkowe.

Jednocześnie pozycja podległej państwu Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej nie mogła zadowolić wielu hierarchów kościelnych, którzy aktywnie opowiadali się za przywróceniem cerkwi do jej niepodległości i wyborem nowego patriarchy. Takie poglądy stały się szczególnie popularne wśród prostego duchowieństwa i wyższych urzędników kościelnych pod koniec XIX wieku, kiedy Imperium Rosyjskie przeżywało trudne chwile swojego istnienia. Z jednej strony trwał proces aktywnej kanonizacji (w 1903 r. kanonizowano Serafina z Sarowa), poprawiała się pozycja staroobrzędowców (w ostatecznie anulowane). Zdarzały się jednak również zjawiska negatywne. Rodzina królewska, która otaczała się religijnymi szarlatanami, a jednocześnie nadal była uważana za główny przykład pobożności prawosławnej, zdyskredytowała samą religię prawosławną. Jeden z największych myślicieli religijnych początku XX wieku. Arcybiskup Jan z Kronsztadu już w 1906 r. wystąpił z inicjatywą zwołania soboru kościelnego, na którym miała zostać rozstrzygnięta kwestia wyboru patriarchy, ale realizacja tej inicjatywy była możliwa dopiero po rewolucji październikowej 1916 r.

9.5. Rewolucja i nowy rozłam w prawosławiu

Rewolucja, która zakończyła istnienie Imperium Rosyjskiego, przyniosła także drastyczne zmiany w losach Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Likwidacja Synodu dawała nadzieję, że pod nowym rządem zostanie przywrócona dominująca pozycja prawosławia i początkowo ta nadzieja zdawała się spełniać. W latach 1917-1918. działała Rada Lokalna Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, której głównym osiągnięciem było wybranie po dwustuletniej przerwie patriarchy Moskwy i Wszechrusi, którym był metropolita moskiewski Tichon (Belawin).

Jednocześnie zdumienie i rozczarowanie w środowisku kościelnym wywołało pojawienie się 23 stycznia 1918 r. dekretu rządu sowieckiego o rozdziale Kościoła i państwa. Pozbywszy się presji władzy państwowej, sam Kościół został wyeliminowany z możliwości wpływania na społeczeństwo. Ponadto pierwsze miesiące istnienia nowego rządu demonstrowały szalejącą anarchię, która przejawiała się także w stosunku do przedstawicieli duchowieństwa. Wiele klasztorów zostało splądrowanych, setki mnichów zginęło, próbując powstrzymać rabusiów i morderców. Wszystko to zmusiło patriarchę Tichona do wygłoszenia 19 stycznia 1918 r. przesłania, w którym zażądał od nowego rządu zaprzestania rabunków i rabunków, wzywając parafian prawosławnych do obrony swojej wiary nawet z bronią w ręku.

Wielu przywódców kościelnych, którzy uczestniczyli w pracach Rady Lokalnej (Antony Chrapovitsky, Andrei Ukhtomsky) przyjęło bardziej radykalne stanowisko, odmawiając posłuszeństwa dekretowi i wstępując do oddziałów Białej Gwardii w południowej Rosji i na Syberii. Niespójność ich stanowiska polegała na tym, że uznając ich świeckie podporządkowanie takim postaciom ruchu Białych, jak generał A.I. Denikin lub admirał A.V. Kołczak, ci hierarchowie kościelni podkreślali prymat Tichona, który formalnie uznał władzę sowiecką za duchową głowę całego Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Ta decyzja została zapisana w katedrze w Stawropolu w 1919 roku, w której wzięli udział wszyscy najwyżsi przedstawiciele hierarchii kościelnej, przebywający w tym momencie na terytorium kontrolowanym przez ruch Białych. Wraz ze stopniowym ustanawianiem się władzy sowieckiej na prawie całym byłym terytorium Imperium Rosyjskiego (z wyjątkiem ziem wcielonych do Niemiec oraz Polski i Finlandii, na których terenie powstały niezależne polskie i fińskie cerkwie prawosławne), opozycyjne duchowieństwo zostało zmuszony do opuszczenia Rosji. Główne ośrodki emigracji rosyjskiej w pierwszej połowie lat dwudziestych. stały się Niemcami i Czechami, gdzie zebrano kolor inteligencji, w tym najbardziej postępowych myślicieli religijnych - Antoniego Chrapowickiego, Jewlogii i innych.

Tak więc lata 1920. XX wieku zaznaczył nowy rozłam w Kościele prawosławnym, sprowokowany skutkami rewolucji październikowej i ustanowieniem nowego porządku, który nie został rozpoznany przez wiele grup wierzących. Już w 1917 roku Gruzińska Cerkiew Prawosławna wyszła spod jurysdykcji Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i ogłosiła całkowitą niezależność w sprawach kościelnych. W 1921 r. w katedrze karłowackiej rosyjscy emigranci ogłosili powstanie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego na Uchodźstwie, który zadeklarował nieposłuszeństwo wobec Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i oskarżył pozostających w Rosji hierarchów kościelnych o odstępstwo od prawdziwej wiary.

Pozostający w Rosji duchowni zmuszeni byli pogodzić się z decyzjami nowego rządu lub wejść z nim w otwartą konfrontację, co z reguły nie kończyło się na korzyść księży. Po systematycznym pozbawianiu klasztorów własności i powszechnej agitacji antyreligijnej (1921-1929), a następnie wydaniu dekretu rządowego „O kultach” (1929), zrównującego działalność Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej z sekciarstwo. Po tej decyzji władze miały formalny powód do postawienia zarzutów i aresztowań. W latach 1930. przez kraj przetoczyła się fala aresztowań, po których nastąpiło wysłanie do gułagu lub egzekucja. Szczyt tych represji przypadał na lata 1937-1938. Łączna liczba duchownych poddanych represji w tych latach przekracza 600 tys. osób, z których większość zginęła w obozach lub została rozstrzelana.

Pewnego odpustu Cerkwi prawosławnej dokonano w 1942 r. Wynikało to z konieczności konsolidacji społeczeństwa sowieckiego w obliczu zewnętrznego wroga, jakim były nazistowskie Niemcy. Wiara religijna nadal była potężną siłą wewnętrzną, to do niej zwrócili się sowieccy przywódcy, czyniąc pewne ustępstwa natury administracyjnej: rozpoczęto odbudowę kościołów, powstał Dziennik Patriarchatu Moskiewskiego, który stał się oficjalnym drukowanym organem Patriarchatu Moskiewskiego.

Schizma została częściowo przezwyciężona za patriarchy Aleksego I, który objął patriarchalny tron ​​w 1944 roku. reforma dogmatu prawosławnego (przejście na kalendarz gregoriański, zatwierdzenie języka rosyjskiego jako języka kultu itp.). Patriarchat domagał się od nich publicznej skruchy i powrotu wszystkich hierarchów do tych oficjalnych stopni, które mieli w momencie odchodzenia od prawdziwego Kościoła. Oba te warunki zostały spełnione, po czym zjednoczenie zostało zakończone. W 1920 r. unici mieszkający na terenie Ukrainy i wcześniej podlegli Kościołowi rzymskokatolickiemu oficjalnie przyłączyli się do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Na soborze w 1946 r. wypracowano porozumienie w sprawie oficjalnego pojednania Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej ze staroobrzędowcami.

9.6. Renesans prawosławia we współczesnej Rosji

Na początku lat 1990. Rosyjska Cerkiew Prawosławna była jednostką religijną przechodzącą stopniowe odrodzenie. W 1988 r. obchodzono na szczeblu państwowym 1000. rocznicę chrztu Rusi, zaczęto odnawiać kościoły, zwiększono ogólną liczbę diecezji do 76, a klasztorów działało stale 18. Po połowie lat 1980. XX w. Rosyjska Cerkiew Prawosławna za Granicą otrzymała możliwość prowadzenia działalności misyjnej na terytorium Rosji, a część parafii należących przede wszystkim do diecezji moskiewskiej uznała prymat obcego Kościoła nad sobą. Doprowadziło to do powstania w 1989 roku Rosyjskiego Wolnego Kościoła Prawosławnego, którego działalność toczy się w Rosji, ale podlega jurysdykcji Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej za granicą.

Gwałtowny wzrost samoświadomości religijnej w Rosji rozpoczął się w 1991 roku, ale początkowo był związany z powrotem świadomości religijnej jako takiej, a nie z odrodzeniem prawosławia. Wraz ze wzrostem liczby parafian w cerkwiach nastąpił liczebny wzrost wyznawców katolicyzmu i protestantyzmu, co nie zwlekało z wykorzystaniem misjonarzy tych religii. Duża liczba ludzi, nie znajdując wśród tradycyjnych wyznań religii godnej swoich oczekiwań, zwróciła się do różnych sekt i kultów, których liczba w Rosji w ciągu kilku lat gwałtownie wzrosła. Opinia publiczna szybko uznała, że ​​każda religia jest zjawiskiem pozytywnym i nikt nie śmie ingerować w niezbywalne prawo obywatela do wyznawania którejkolwiek z nich i przynależności do jakiejkolwiek organizacji religijnej. Zaprzeczano więc temu, że religijność może być nie tylko pozytywna, ale i negatywna, że ​​na świecie istnieje ogromna liczba niebezpiecznych sekt i że wiele z nich może być destrukcyjnych, negowano, a raczej nie zwracano na to uwagi.

W połowie lat 1990. pragnienie religii przekształciło się w pragnienie prawosławia, w którym swoją rolę odegrała aktywna pozycja Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Zgodnie z Konstytucją z 1993 roku, która głosiła w Rosji wolność sumienia, brak jednej religii państwowej i ustanawiała równość wszystkich religii świata na terytorium Federacji Rosyjskiej, prawosławiu nie udało się uzyskać statusu wyjątkowości, który odróżniałby je od innych wyznań religijnych przez setki lat, aż do 1917 d. Jednak bardzo szybko Rosyjska Cerkiew Prawosławna zdołała stać się „pierwszą wśród równych” dzięki aktywnemu poparciu władz politycznych, dążących do legitymizacji swoich rządów poprzez odwoływanie się do tradycyjnych dominant Świadomość rosyjska, w tym prawosławie. Jednocześnie na szczeblu federalnym przyjęto szereg dekretów i ustaw, które maksymalnie ograniczały działalność destrukcyjnych sekt i organizacji religijnych w Rosji, co stanowiło dodatkową zachętę do przyciągania ludzi do religii tradycyjnej.

Kościołowi udało się nie tylko wzmocnić swoją bazę ekonomiczną poprzez zwrot mienia odebranego w latach władzy sowieckiej, ale także zdobyć przyczółek w takich instytucjach społecznych, jak wojsko i oświata. W 2004 roku uchwalono ustawę o nauczaniu podstaw kultury prawosławnej w szkołach średnich i wyższych. Kolejnym ważnym krokiem ze strony Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego było podpisanie w 2006 roku porozumienia z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym za granicą w sprawie jego stopniowego wchodzenia do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Oczywiście proces ten potrwa kilka lat, ale już teraz można stwierdzić, że po długim okresie kościelnej schizmy prawosławie stopniowo wchodzi w fazę ponownego zjednoczenia, konsolidującego się w obliczu innych światowych wyznań, przede wszystkim islamu.

Mówiąc o specyfice współczesnej sytuacji religijnej w Rosji, badacze skłaniają się do dwóch skrajności: albo uznając wzrost ilościowych wskaźników wierzących za cechę wzrostu dawno zapomnianej kultury religijnej, albo zwracając uwagę na „nowych wierzących” i skłanianie się ku zideologizowanej ocenie istniejących trendów. Za tą drugą opinią przemawia wiele faktów, np. dane z badań socjologicznych, według których 52% społeczeństwa uważa się za wierzących, zaś jedynie 6% regularnie uczęszcza do kościoła, z czego wnioskuje się, że wzrost samoświadomości religijnej jest związany przede wszystkim ze świadomością przynależności atrybutywnej prawosławia do zespołu cech identyfikacyjnych składających się na portret współczesnego obywatela Rosji. Faktem jest, że powrót prawosławia następuje w społeczeństwie, w którym przez kilka pokoleń przeważająca większość ludzi nie miała żadnego związku z instytucjonalnym życiem cerkiewnym i dogmatami prawosławnymi. Luka, która powstała w pamięci kulturowej społeczeństwa rosyjskiego, pozostaje niezasypana do dziś. We współczesnej religijności rosyjskiej dominują cechy zewnętrzne – noszenie krzyża, nieregularne uczestnictwo w nabożeństwach, a znajomość doktryny i podstawowych założeń wiary prawosławnej jest wciąż na niezwykle niskim poziomie. Rekonstrukcja systemu nauczania religii służy przywróceniu utraconej kultury religijnej. W ostatnich latach w Rosji powstało wiele seminariów i wydziałów religioznawstwa na wydziałach filozoficznych wiodących uniwersytetów, takich jak Moskiewski Uniwersytet Państwowy. M.V. Łomonosowa, Uniwersytet Państwowy w Saratowie. NG Czernyszewskiego i innych.

Temat 10. Islam

10.1. Mahomet, główne źródła islamu

Islam jest trzecią religią świata, ostatnią w czasie występowania, co ma pozytywny wpływ na dane historyczne, jakie współcześni historycy religii posiadają na temat okoliczności narodzin wiary muzułmańskiej. O islamie i jego założycielu Mahomecie wiemy znacznie więcej niż o Buddzie i Jezusie, ponieważ życie i nauki Mahometa zostały zapisane w źródłach pisanych kilka lat po jego śmierci, a nie kilkadziesiąt lat później, jak miało to miejsce w przypadku Chrześcijaństwo i buddyzm. Ale zanim zaczniemy mówić o samym Mahomecie, należy podkreślić sytuację, która rozwinęła się na Półwyspie Arabskim na początku VI wieku. i który stał się podstawą narodzin nowej religii.

Arabowie są z racji swojego pochodzenia jednym z plemion semickich, stąd ich pierwotne zwyczaje mają wiele wspólnego z obyczajami Żydów (np. zakaz spożywania wieprzowiny), jednak rozwój ich religii i kultury przebiegał w nieco odmienny sposób. droga. Koczowniczy tryb życia, jaki prowadzili Arabowie, położenie ich plemion na przecięciu szlaków karawan wiodących z Mezopotamii do Egiptu, z Indii na Bliski Wschód – te okoliczności przyczyniły się do tego, że koncentracja kultu religijnego wszystkich Arabów plemiona występowały w Mekce, która znajdowała się nad brzegami mórz czerwonych. To tam zorganizowano sanktuarium, w którym przechowywano relikwie poszczególnych plemion arabskich, w tym tajemniczy kamień Kaaba, który według legendy spadł z nieba i służył za obiekt kultu dla wszystkich Arabów, niezależnie od ich przynależności do określonego plemienia lub klanu Dość wcześnie w arabskich oazach pojawiły się także obce osady, pierwotnie kupcy, w szczególności społeczności żydowskie i wczesnochrześcijańskie.

Po upadku handlu karawanami Arabowie musieli stopniowo przestawić się na osiadły tryb życia, co wiązało się z przydzieleniem każdemu plemieniu wyraźnie ustalonego kawałka ziemi. Spór o granice lądowe spowodował starcia militarne pomiędzy różnymi plemionami, a wymuszona konieczność zredukowania tych starć do minimalnych strat, ze względu na stałą obecność zagrożeń zewnętrznych, doprowadziła do pojawienia się czynników rajdowych. Jednym z tych czynników jest religia monoteistyczna, której przykładem mogą być podobne formy wiary obserwowane przez arabskich nomadów wśród ich sąsiadów – Żydów i chrześcijan. Przepowiadanie Mahometa, które rozwijało się w takim środowisku, było skazane na sukces, choć założyciel islamu miał pewne trudności już na początku swojej działalności ascetycznej.

Postać samego Mahometa jest oczywiście historyczna, choć niektóre szczegóły jego biografii były wyraźnie domyślane przez kolejnych kronikarzy muzułmańskich, którzy starali się przedstawić założyciela islamu jako potężniejszego i niepokonanego, niż był w rzeczywistości. Muhammad ibn Abdallah (570-632) urodził się w rodzinie wywodzącej się z klanu Kurajszytów, który rządził w Mekce. Ale rodzina, do której należał przyszły założyciel nowej religii, należała do zubożałej gałęzi rodziny. Już jako dziecko chłopiec zaczął mieć drgawki (współcześni badacze uważają, że mówimy o „histerii mięśniowej” [46]), podczas których pojawiały się tajemnicze wizje. Straciwszy oboje rodziców we wczesnym dzieciństwie, Muhammad był wychowywany przez swojego dziadka Abdal-Mutalliba, wcześnie zajął się rzemiosłem karawanowym i odbył kilka długich podróży w celach handlowych. Sprawy Mahometa ostatecznie poprawiły się dzięki małżeństwu z bogatą wdową Khadiją, która urodziła mu kilka córek.

Mniej więcej w wieku 40 lat Mahomet postanowił w końcu opowiedzieć o wizjach, które go odwiedziły, zesłanych w imieniu jedynego boga – Allaha – jego posłańcowi Mahometowi w celu przekazania go wszystkim innym ludziom. Od tego momentu zaczynają się słynne kazania Mahometa, które przyniosły mu szacunek jednych, a wrogość innych. Przez długi czas bogactwo i szlachetność jego żony Khadija, a także patronat przywódcy jego rodziny, Abu Taliba, stanowiły godną ochronę proroka, chociaż wielu jego zwolenników z niższych warstw ludności miało opuścić Mekkę i osiedlić się w Etiopii. Po śmierci Abu Taliba i Khadiji, kiedy nowy szef klanu odmówił udzielenia wszelkiego rodzaju wsparcia Mahometowi, przyszły założyciel islamu musiał opuścić rodzinne miasto i przenieść się do Medyny, będącej handlowym rywalem Mekki, i dlatego przychylnie traktowano stamtąd uchodźców. To właśnie ten ruch, który miał miejsce w 622 r., jest uważany przez muzułmanów za datę początku nowej ery – hidżry.

Nauczanie Mahometa w Medynie dało mu tak wielu zwolenników, że z ich pomocą udało mu się w 630 roku zdobyć Mekkę i powrócić do rodzinnego miasta jako zwycięzca. Nawet szlachta plemienna, która wcześniej aktywnie sprzeciwiała się nowej nauce, uznała za dobre przystąpienie do nowej religii, co było potężnym bodźcem jednoczącym wśród plemion arabskich. Nawet za życia Mahometa założone przez niego państwo dominuje na Półwyspie Arabskim, do którego przyłącza się większość arabskich plemion koczowniczych i osiadłych. Sam prorok w 631 r. wysłał listy do władców sąsiednich państw i namiestników posiadłości bizantyjskich na Bliskim Wschodzie z propozycją przejścia na islam.

Po śmierci Mahometa, która nastąpiła w 632 r., jego nauczanie nie wygasło, lecz przeciwnie, rozwinęło się jeszcze szerzej. Mekka i Medyna zostały uznane przez muzułmanów za miasta święte, ponieważ z nimi związane było ziemskie życie proroka. Urodził się w Mekce i to właśnie w pobliżu tego miasta Allah po raz pierwszy ukazał się swojemu prorokowi i objawił mu swoją wolę - przekazywać ludziom boskie instytucje. Medina kojarzy się z ostatecznym sformalizowaniem wiary muzułmańskiej, powstaniem systemu zasad i zakazów, w tym zakazu spożywania napojów alkoholowych, wieprzowiny i hazardu.

10.2. Święte teksty i prawa islamu

Pomimo tego, że sam prorok Mahomet nigdy nie spisywał swoich kazań, przy jego przemówieniach obecni byli specjalni skrybowie, których głównym zadaniem było utrwalanie najmądrzejszych wypowiedzi. Po śmierci Mahometa pozostały porozrzucane spisy jego objawień, z których wiele również przeczyło sobie nawzajem, tak więc pilnym zadaniem stojącym przed rodzącą się religią była kodyfikacja świętych tekstów. Praca ta zakończyła się w 651 r. wraz z powstaniem Koranu, który stał się głównym źródłem doktryny muzułmańskiej. Aby wykluczyć możliwość pojawienia się alternatywnych świętych tekstów opartych na autorytecie Mahometa, zniszczono wszystkie zapisy, na podstawie których skompilowano Koran. Okoliczność ta wyjaśnia również zadziwiający konserwatyzm wiary muzułmańskiej: nie przeszła ona okresu współistnienia różnych szkół i nurtów, jak inne podobne religie (przede wszystkim chrześcijaństwo). Koran składa się ze 114 sur, z których każda zawiera kilkadziesiąt pojedynczych wersetów. Nie ma szczególnego porządku – ani tematycznego, ani chronologicznego – w układzie sur, ale badania językoznawcze wykazały, że sury z okresu mekki (przed 622) i medyny wyróżniają się dość wyraźnie.

Inną ważną częścią muzułmańskiej literatury sakralnej, która zaczęła się kształtować w połowie VII wieku, były hadisy - legendy o życiu samego proroka Mahometa, które z reguły opisywały indywidualne działania założyciela Religia muzułmańska i koniecznie miała moralizujący koniec. W wielu hadisach wyczuwalny jest wpływ tradycji chrześcijańskiej i żydowskiej, ponieważ opisane są sytuacje podobne do tych w Piśmie Świętym i Talmudzie. Tak więc Koran w islamie jest podobny w znaczeniu do Pisma Świętego w chrześcijaństwie. Odpowiednikiem Świętej Tradycji jest Sunna – zbiór hadisów skompilowany przez najwybitniejszych teologów muzułmańskich w IX wieku. Nie wszyscy muzułmanie uznają Sunny za święty tekst, wielu uważa ją za zbiór opowiadań, które nie niosą ze sobą dogmatycznego ładunku. Kierunek islamu, który zalicza sunnę do fundamentów swojej doktryny, nazywa się sunnizmem i właśnie ta gałąź jest najliczniejsza we współczesnym islamie.

Szariat opiera się na Koranie i Sunnie – zbiorze norm prawnych i wytycznych religijnych, które obowiązują wiernego muzułmanina. Islam nie oddziela norm prawnych od religijnych, dlatego zachowanie muzułmanina w stosunku do drugiego człowieka, jego rodziny, państwa jest zdeterminowane przez instytucje boskie. Ciekawe, że szariat dotyczy tylko relacji między muzułmanami, a więc zachowanie muzułmanów w stosunku do przedstawicieli innych wyznań czy władz świeckich jest determinowane przez specjalnie uzgodnione normy, które nie mają charakteru religijnego. Trzecim źródłem, na którym oprócz Koranu i Sunny opiera się szariat, jest ijma – opinie najbardziej autorytatywnych teologów muzułmańskich minionych stuleci, które nie mają znaczenia doktrynalnego, ale mogą być wykorzystane do rozwiązywania złożonych i zawiłych spraw.

Istota religijnego dogmatu islamu jest następująca. Jedynym bogiem jest ogłoszony Allah, który posłał na ziemię licznych proroków (Noego, Mojżesza, Jezusa). Najbardziej czczonym z nich jest Mahomet - ostatni z proroków i najmądrzejszy. Allah jest wielki i wszechmocny, dlatego z góry określa los człowieka, którego nie może zmienić, ale jest w stanie osiągnąć łaskę Boga poprzez bezwarunkowe posłuszeństwo wobec niego. W przeciwieństwie do chrześcijaństwa, w islamie nie chodzi o ciągłe samodoskonalenie osoby, która stara się porównywać z Bogiem, aby osiągnąć stan bosko-ludzki: muzułmański bóg jest tak niedostępny dla swoich wyznawców, że pozwala tylko na służbę, a nie próbować się zrównać. Miłosierdzie Allaha objawi się w Dniu Zmartwychwstania, kiedy wszyscy umarli zmartwychwstaną, a ci z nich, którzy prowadzili sprawiedliwe życie lub zdołali zadośćuczynić za swoje grzechy, będą w stanie wiecznej szczęśliwości, a reszta zostanie skazana na wieczne męki. Wymogi etyczne, jakie islam nakłada na każdego muzułmanina, sprowadzają się do przestrzegania sprawiedliwości (odpowiadać dobrem dobrem, a złem złem), obowiązków wobec krewnych i przyjaciół, hojności wobec ubogich itp. Względna prostota dogmatów religijnych wpływa również na przestrzeganie praktycznych zasad i przykazań, których jest pięć:

1) obowiązkowa pięciokrotna modlitwa, w najwyższym stopniu sformalizowana – regulacji podlegają nie tylko słowa wypowiadane przez wierzącego, ale także wykonywane w tym samym czasie ruchy ciała;

2) ablucja przed modlitwą, ponieważ w chwili modlitwy człowiek musi stawić się przed Bogiem oczyszczony nie tylko z brudu fizycznego, ale także ze złych myśli;

3) dawanie jałmużny ubogim, które stopniowo przekształciły się w zakat - potrącenie części ich dochodów na rzecz wspólnoty religijnej lub państwa, jeśli jest ono kontrolowane przez muzułmańskiego monarchę;

4) post roczny (uraza), który obowiązuje każdego, kto ma taką możliwość, ale może być odwołany dla chorych i podróżnych;

5) pielgrzymka (hajj) do świętego miasta Mekka, którą każdy prawdziwy muzułmanin musi przynajmniej raz w życiu odbyć.

10.3. Wczesna historia islamu. Szyici i sunnici

Do czasu śmierci proroka Mahometa państwo islamskie zajmowało już cały Półwysep Arabski, choć szerzenie się doktryny islamskiej było znacznie skromniejsze, gdyż większość plemion arabskich została włączona do tego państwa na zasadzie podporządkowania politycznego, a nie jedność religijną. Pierwsi czterej kalifowie – polityczni i religijni następcy Mahometa – są uznawani w całym islamie (niezależnie od trendu) za prawych. Pierwszy z nich, Abu Bekr (632-634), był teściem Mahometa i dlatego został jego pierwszym następcą. Jednak oprócz więzów rodzinnych miał talent dowódcy, który przydał mu się już w pierwszych miesiącach jego panowania. W 632 r. wiele plemion ogłosiło odejście od państwa islamskiego, ogłaszając nowego proroka pewnego muzułmanina, który twierdził ten status za życia Mahometa. Abu Bekr był w stanie pokonać wojska oszusta w kilku bitwach i odebrał sobie życie, co pozwoliło zachować niezależność polityczną i jedność religijną państwa.

Następca Abu Bekra Omar (634-644), który był towarzyszem Mahometa podczas jego ucieczki do Medyny, kontynuował agresywną politykę swojego poprzednika, znacznie wzmacniając państwo i wiarę muzułmańską, choć wśród ogółu społeczeństwa idea nowa religia była wciąż niejasna. Źródła wspominają o charakterystycznym przypadku: w 637 roku, po jednej z bitew, kiedy Omar postanowił nagrodzić wojownika, który najlepiej znał Koran, tylko jeden z całej armii arabskiej był w stanie wypowiedzieć formułę religijną. Ogromnej większości plemion arabskich, które nie zagłębiały się w dogmatyczne szczegóły, wystarczyło wierzyć w jedynego Boga Allaha i jego proroka Mahometa.

Trzeci kalif Osman (644-656) był już bardzo starym człowiekiem w momencie wstąpienia na tron, więc jego panowanie nie było naznaczone żadnymi znaczącymi wydarzeniami. Osman nie był kochany przez ludzi za swoją chciwość i dlatego został zabity przez zniechęconych ludzi, którzy włamali się do jego pałacu w Medynie. Następcą Osmana był Ali (656-661), kuzyn proroka Mahometa i mąż jego ukochanej córki Fatimy. Jego wstąpienie na tron ​​proroka nie obyło się bez krwawej wojny rozpętanej przez przedstawicieli szlacheckich rodzin arabskich, z których niektórzy byli niezadowoleni z faktu, że to Ali został kalifem. Pomimo tego, że Ali zdołał poradzić sobie ze swoimi przeciwnikami, pokonując ich w bitwach i zdobywając przyczółek na tronie kalifów, jego główny rywal, przedstawiciel plemienia Kurejszytów Muawiya, pozostał wolny i zorganizował zamach na kalifa w 661. Nowym kalifem został Muawiya, zakładając dynastię Umajjadów, która rządziła w kalifacie do 750. W tym samym czasie współpracownicy Alego, którzy nazywali siebie „szyi” (partia, grupa), pozostali wierni zmarłemu przywódcy i jego synowie, którzy byli wnukami samego Mahometa, co zapoczątkowało podział islamu na dwa główne nadal istniejące kierunki - sunnizm i szyizm.

Najbardziej charakterystyczną cechą szyizmu jest uznanie prawowitych następców Mahometa tylko jego bezpośrednim potomkom, którzy są również potomkami Alego. W rezultacie szyici zaprzeczają świętej naturze Sunny, która została skompilowana za pierwszych kalifów: według wyznawców szyizmu, kompilacja Sunny miała charakter tendencyjny, dlatego w opowieściach o życiu prorok, rola jego zięcia Alego była niedoceniana. Szyici uważają swoich duchowych i świeckich władców za bezpośrednich potomków Alego – imamów, których było tylko 12. Ostatni z imamów zaginął podczas zamieszek politycznych w połowie IX wieku. Daje to powód jednemu z kierunków szyizmu - mahdyzmowi - aby twierdzić, że ten imam nie umarł, ale ukrył się w tajemnym miejscu, skąd wydostałby się we właściwym czasie i stał się zbawicielem (mahdi) prawdziwych wierzących. Imamom w szyizmie przypisywano znacznie większe znaczenie niż w reszcie islamu, ponieważ ich opinia była uważana za absolutnie prawdziwą i nieomylną. Zwolennikom szyizmu udało się zdobyć przyczółek tylko w Iraku i Iranie, gdzie nadal żyje większość przedstawicieli tego nurtu (w Iranie szyicki islam jest nawet religią państwową), podczas gdy sunnizm zdobył przyczółek w pozostałej części kalifatu. W przeciwieństwie do szyizmu w sunnizmie, tylko rada najbardziej szanowanych teologów ma prawo decydować o najważniejszych kwestiach teologicznych, które pozostają nierozwiązane w ramach Koranu.

Pod rządami Umajjadów państwo rozszerzyło się poza Półwysep Arabski, a tym samym rozprzestrzenił się islam jako religia państwowa nowego podmiotu politycznego na rozległe obszary Azji i Afryki Północnej. Już w VII wieku. młodemu państwu muzułmańskiemu udało się pokonać armię bizantyjską i zaanektować bliskowschodnie posiadłości Bizancjum. Podbój północnej Afryki doprowadził do wniknięcia islamu na terytorium Półwyspu Iberyjskiego (711), ostatecznego umocnienia się muzułmanów, na którym nastąpiło po zwycięskiej bitwie o nich pod Poitiers (732). Na wschodzie nastąpiła ekspansja posiadłości muzułmańskich aż do Indii i Chin, ale tak znaczny wzrost kalifatu doprowadził do rozwoju tendencji odśrodkowych. Już w połowie VIII wieku. dynastia Umajjadów, która zdyskredytowała się w obliczu ortodoksyjnych muzułmanów, została wyparta przez Abbasydów, wywodzących się od Abbasa, wuja proroka Mahometa, a sam kalifat rozpadł się na wiele odrębnych państw, jedynym jednoczącym czynnikiem był Wiara muzułmańska.

10.4. Historia islamu w IX-XIX wieku

Pomimo tego, że dynastii Abbasydów udało się przejąć kontrolę nad stolicą kalifatu, którą w tym momencie był Damaszek, niektóre tereny wymknęły się jej spod kontroli: pozostali przy życiu przedstawiciele dynastii Umajidów schronili się na Półwyspie Iberyjskim, zakładając kalifat Kordoby; Maroko i Egipt zajęli przedstawiciele szyitów. Dalsze istnienie kalifatu sprowadzało się do niekończącej się walki z najazdami nomadów i zmianą dynastii. Względną stabilność osiągnięto dopiero w 1055 r., kiedy przybyli z Azji Środkowej Turcy Seldżucy zdobyli Bagdad (wówczas stolicę kalifatu), po czym rozszerzyli swoje wpływy na cały Bliski Wschód. Przedstawiciele klanu Abbasydów nadal uważani byli za kalifów, pełniąc de facto jedynie funkcje religijne i obrzędowe, podczas gdy realna władza należała do kolejnych obcych dynastii. Niemniej jednak, pomimo kryzysu samego arabskiego kalifatu, stopniowa ekspansja tych ziem, na których islam stał się oficjalną religią, trwała nieprzerwanie. Tak więc w Hiszpanii Arabowie posiadali prawie cały półwysep, tylko północ i Pireneje pozostały dla królestw chrześcijańskich. Na początku XI wieku. Arabom udało się przejąć Sycylię, czyniąc z tej wyspy swoją placówkę na Morzu Śródziemnym i punkt tranzytowy dla ewentualnego rozprzestrzeniania się islamu na Europę.

Przekształcenie islamu w religię państwową, w obecności dużej liczby niezależnych politycznie bytów, stało się warunkiem powstania wielu ruchów i sekt, z których część przeniknęła do najwyższych szczebli państwowych. Historia kalifatu arabskiego znała okres penetracji mutazylitów w szeregi przedstawicieli rządzącej dynastii. W pierwszym etapie swojego istnienia mutazylici pozostawali w opozycji do ortodoksyjnego islamu, co tłumaczyli ich dość swobodną interpretacją podstawowych dogmatów muzułmańskich. Zgodnie z założeniami religijnymi, ruch ten miał wiele wspólnego z judeo-chrześcijańską herezją gnostyków. Przynajmniej zachowane teksty pozwalają stwierdzić, że mutazylici głosili pierwszeństwo rozumu nad wiarą w procesie poznania Boga, a także bronili tezy o fundamentalnej niepoznawalności Boga, do której możliwe jest tylko przybliżenie, ale nie jest to zupełny zbieg okoliczności z nim. Na początku IX wieku Mutazylizm stał się religią państwową kalifatu arabskiego, ale jego triumf był krótkotrwały: już w 847 roku nadszedł czas powrotu do ortodoksyjnego islamu (kalam). Jeden z najzdolniejszych przedstawicieli Kalam, Ashari (873-935) zaproponował pojednawcze stanowisko w kwestii pokonania przepaści między Bogiem a człowiekiem: Koran jest słowem Bożym, które zostało wyryte w duszach proroków i sprawiedliwych, ale znalazła swój wyraz tylko w formie słów i fraz ludzkiego języka, ponieważ ta forma okazała się jedyną dostępną do percepcji boskiej prawdy przez zwykły ludzki umysł.

Ciężkie próby spadły na islam w XIII wieku, co okazało się związane z inwazją tatarsko-mongolską, która zniszczyła środkowoazjatyckie państwa muzułmańskie i położyła kres istnieniu arabskiego kalifatu. Ale zagrożenie okazało się tymczasowe: ulegli wpływom religii podbitych ziem Mongołowie już w drugiej połowie XIII wieku. przyjął wiarę muzułmańską, aw XIV wieku. ich potęgą wstrząsnęło pojawienie się na horyzoncie azjatyckim nowej potęgi – Imperium Osmańskiego, które zmusiło sąsiadów do przypomnienia sobie zdobywców i fanatyzmu religijnego pierwszych kampanii arabskich. Podczas gdy inne państwa muzułmańskie stopniowo tracą na znaczeniu (w 1492 r. Grenada, ostatnia twierdza muzułmanów na Półwyspie Iberyjskim, znalazła się w rękach chrześcijan), Imperium Osmańskie dopiero zyskuje na znaczeniu, jego szczytem było zdobycie Konstantynopola w 1453 r. , który zakończył Cesarstwo Bizantyjskie . Cała południowo-wschodnia Europa znalazła się w sferze wpływów muzułmańskich, których konsekwencje są nadal widoczne (Bośnia i Albańczycy wyznają islam jako religię państwową).

Symptomem kryzysu w świecie islamskim były ostro manifestowane różnice, ale nie między różnymi obszarami wiary muzułmańskiej, ale w obrębie sunnitów: poszczególne państwa (np. Iran) odmawiały uznania duchowego autorytetu władcy osmańskiego nad swoimi krajami . Stopniowe osłabienie polityczne doprowadziło do gwałtownego zmniejszenia terytorium, a pod koniec XIX wieku. Prawie cała Europa została oczyszczona z Imperium Osmańskiego, a samo imperium stało się fikcją. Karmienie islamu jako religii państwowej było w coraz większym stopniu realizowane przez ruchy radykalne. Za rządów sułtana Abdul-Hamida w 1876 r. podjęto próbę uczynienia z tak zwanego panislamizmu religii i ideologii państwowej Imperium Osmańskiego. Istotą tego nurtu było wezwanie wszystkich muzułmanów do przełamania granic politycznych i ustanowienia jednego państwa muzułmańskiego na okupowanym przez nich terytorium pod rządami kalifa. Próba realizacji tego pomysłu na szczeblu państwowym nie powiodła się, aw 1922 r. Imperium Osmańskie przestało istnieć.

Pod koniec XIX wieku. w rozwoju islamu (zarówno sunnickiego, jak i szyickiego) pojawiły się dwa nurty – konserwatywny i modernistyczny. Konserwatyści (wahabici) wzywali do przywrócenia islamu do jego pierwotnych podstaw, do dosłownego rozumienia świętych tekstów i teokratycznej władzy pozostawionej przez proroka. Moderniści (Bahais) widzieli wyjście z impasu, w jakim znalazł się islam, przybliżając niektóre jego zapisy do realiów współczesnego świata, nie zmieniając istoty samej nauki, a jedynie czyniąc ją bardziej dostępną i zrozumiałą.

10.5. Sekty islamskie (izmailizm, sufizm, wahhabizm, bahaizm)

Oprócz oficjalnie uznanych odłamów islamu – sunnizmu i szyizmu, religia ta przez cały swój rozwój dostarczała pożywienia wielu szkołom i sektom. Niektóre z nich zniknęły niemal natychmiast po ich pojawieniu się, inne albo odcisnęły piętno na historii, albo nadal istnieją. Najbardziej znane sekty muzułmańskie są następujące.

izmailizm. Ta sekta szyicka powstała w VII wieku. Jej założycielem jest Ismail, najstarszy syn szóstego Imama Dżafara, który został wykluczony z dziedziczenia przez ojca, ale znalazł zwolenników wśród radykalnych przeciwników sunnizmu i religii niemuzułmańskich. Lokalizacja izmailizmu to Azja Zachodnia i Syria, w których górach znajdowała się rezydencja najwyższego imama. W swojej strukturze sekta ta przypominała organizację wojskową o wyraźnej hierarchii i ścisłej dyscyplinie wewnętrznej. Zgodnie z naukami izmailitów dusza boska ucieleśniona jest w postaci imama, dlatego wyrażane przez niego prawdy mają charakter objawienia Bożego. W sumie było siedmiu imamów, ostatnim z nich był Mohammed, syn Ismaila, więc to właśnie on zdobył najpełniejszą wiedzę o Bogu i prawdzie, którą chce przekazać ludziom. Hierarchia organizacji izmailitów przejawiała się także w obecności różnych stopni wtajemniczenia, do których dopuszczono nie wszystkich członków organizacji, a jedynie tych najbardziej sprawdzonych. Na najwyższych poziomach izmailici byli inspirowani przekonaniem, że prawda zawarta w Koranie nie jest zredukowana do jego dosłownego znaczenia, ale jest wyrażona za pomocą alegorii. Izmailizm nie był pojedynczym trendem, asasyni (sekta wynajętych morderców) i Druzowie (bardziej umiarkowane skrzydło prądu, potomkowie Druzów nadal żyją w Syrii) oddzielili się od niego. Pomimo znacznego wpływu, jaki ta sekta miała w XI-XII wieku, jej rozkwit był krótkotrwały. Ostateczne zniszczenie izmailitów jako scentralizowanego ruchu nastąpiło w 1273 r., kiedy to Mongołowie zniszczyli rezydencję najwyższego imama.

Sufizm. Pod względem mistycyzmu do izmailitów podobni byli sufi, których początki sięgają VIII wieku. Jednak w przeciwieństwie do radykalnych wyznawców Ismaila, sufi skupiali swoje wysiłki nie na zdobywaniu wpływów politycznych, ale na indywidualnym wznoszeniu się do Boga. Kluczowym punktem ich nauczania było wezwanie, aby „być w świecie, ale nie być ze świata”. Ruch ten, wyłoniwszy się z głębi szyizmu, szybko zyskał zwolenników wśród sunnitów. Sufi unikali scentralizowanej organizacji i przywiązania do jednej miejscowości. Główną formą ich istnienia stały się wędrowne zakony monastyczne, których członków nazywano derwiszami. Sufi, jeśli chodzi o zachowanie i wymogi etyczne, okazywała absolutną pogardę dla dóbr ziemskich, nawet najbardziej podstawowych (jedzenie, odzież itp.), a także zaprzeczała konieczności dokonywania czynności kultowych. Z ich punktu widzenia wszelkie rytuały służą jedynie ucieleśnieniu pragnienia Boga, ale same w sobie nie są warunkami jego osiągnięcia. Mistyczna treść sufizmu i zaprzeczanie niektórym dogmatom muzułmańskim stawia go w opozycji do ortodoksyjnego islamu, ale przyciąga do niego licznych wyznawców, dzięki czemu sufizm istnieje nadal.

Wahhabizm. Założycielem tego najbardziej radykalnego z obecnych ruchów muzułmańskich był Muhammad ibn Abd al-Wahhab, który jako pierwszy głosił kazania arabskim koczownikom w 1730 roku. Głównym wymogiem jego nauczania był powrót do islamu z okresu prawych kalifów, co automatycznie zniósł kult świętych, który rozpowszechnił się w późnym islamie, a także zakony. Cechą propagandy wahabitów był jej radykalny charakter: przeciwstawiając się zarówno innym religiom, jak i oficjalnemu islamowi, zwolennicy tej doktryny domagali się rozpętania świętej wojny (dżihadu). W tym wymogu oparli się na tekście Koranu, który przewidywał potrzebę świętej wojny, ale tylko przeciwko poganom, a nie przeciwko współwyznawcom i przedstawicielom chrześcijaństwa i judaizmu.

Bahaizm (bahaizm). Ten stosunkowo nowy nurt podkreśla swój związek z islamem, ale woli postrzegać siebie nie jako sektę muzułmańską, ale jako niezależną religię, chociaż przepisy dogmatyczne leżące u jego podstaw są bardzo podobne do przepisów islamu. Założycielem tego ruchu był Muhammad Ali, zwany Babem (pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem), który głosił kazania na początku XIX wieku. równość wszystkich wierzących w ich dążeniu do Boga i brak kultowych podziałów, które mogłyby zakłócić tę równość. Ostre tłumienie tego ruchu przez ortodoksyjnych muzułmanów w 1850 r. doprowadziło do jego upadku, ale jeden z byłych wyznawców Bab, Mirza Hussein Ali Behaullah, znacząco zmienił nauczanie swojego poprzednika, stając się założycielem bahaizmu. Za datę powstania tego nurtu uważa się rok 1844, kiedy to Baha'u'llah przeczytał pierwsze kazania (oprócz nich bahaizm ma własne święte teksty napisane przez samego Bahá'u'llaha). Podstawą doktryny bahaickiej jest głoszenie powszechnego braterstwa i równości, nieopierania się złu i przebaczanie sobie nawzajem i człowiekowi nieprawości ze strony Boga. Znacznie złagodzony charakter muzułmańskich nakazów głoszonych przez wyznawców bahaizmu doprowadził do tego, że trend ten znalazł zwolenników nawet w Europie i Ameryce Północnej. W Rosji mieszkają także bahaici.

10.6. Współczesny islam: sposoby modernizacji i fundamentalizmu

Pierwsza połowa XX wieku stał się czasem kardynalnej modernizacji islamu, która jednak miała inny charakter niż podobny proces, jaki miał miejsce w chrześcijaństwie. Faktem jest, że muzułmańska modernizacja pierwotnie miała na celu nie rozwiązywanie problemów czysto teologicznych, ale dostosowanie teologicznych dogmatów do zmieniających się realiów współczesnego świata.

Jako pierwszy zmienił się system sądownictwa. Już w latach siedemdziesiątych. w wielu krajach muzułmańskich sądy były podzielone na szariat i świeckie, a zakres prawa szariatu ograniczono do spraw wiary. Skodyfikowano wiele zasad i przepisów: wiele z nich było przestarzałych, a niektóre były ze sobą sprzeczne. Najostrzejsze kontrowersje, dotykające nawet poziomu teologicznego, powstały pod koniec XIX wieku. o dopuszczalności systemu bankowego w krajach islamskich. Pojawiający się kryzys, spowodowany tym, że wielu teologów odwoływał się do sury Koranu o niedopuszczalności lichwy, został skutecznie przezwyciężony przez opublikowanie specjalnej fatwy (dekretu), zgodnie z którą bankowość uznano nie za lichwę, ale za lichwę. uczciwa działalność. Podobne incydenty miały miejsce w innych dziedzinach przemysłu i rolnictwa, ale większość z nich została załatwiona.

Proces modernizacji był szczególnie aktywny w pierwszej połowie XX wieku, kiedy to nawiązano oficjalne stosunki między różnymi krajami, których ludność wyznawała islam, wcześniej nieobecny z powodu sprzeczności między sunnitami a szyitami. W 1926 r. zorganizowano pierwszą międzynarodową organizację, Światowy Kongres Islamski, w ramach którego teologowie z różnych krajów próbowali dojść do wspólnego wniosku co do sposobów i akceptowalnego stopnia reformy religii muzułmańskiej. W latach 1970. największe znaczenie zyskały organizacje muzułmańskie, które funkcjonowały zarówno na szczeblu rządowym, jak i pozarządowym, co wiązało się z umocnieniem gospodarczym szeregu państw islamskich (Arabia Saudyjska, Kuwejt) w związku ze wzrostem wydobycia ropy naftowej. W 1969 r. powstała Organizacja Konferencji Islamskiej (OIC), mająca na celu rozwiązanie problemów rozwoju świata muzułmańskiego (i szerzej azjatyckiego) jako całości. Organizacja ta składa się obecnie z 44 państw, reprezentowanych przez ich przywódców lub premierów. Inne organizacje (Islamska Liga Światowa, Islamska Rada Europy itp.) mają charakter pozarządowy i koncentrują się na działalności misyjnej w celu zwiększenia rozprzestrzeniania się islamu, a także pomocy społecznościom muzułmańskim istniejącym na terytorium innych państw.

W drugiej połowie XX wieku. Kierunek procesów zachodzących w świecie muzułmańskim okazał się zmieniony niemal diametralnie, co wiązało się z nabierającą szybkiego tempa globalizacją. Naturalną reakcją poszczególnych państw na presję zewnętrzną mającą na celu zmianę ich podstaw kulturowych i religijnych było wzmocnienie tradycjonalizmu i fundamentalizmu. Radykalne sekty islamskie, takie jak wahabizm, przeżywają obecnie nową falę popularności. W wielu krajach muzułmańskich, które oficjalnie wyznają umiarkowany islam, istnieją organizacje paramilitarne (Bractwo Muzułmańskie, Hamas), które promują obronę podstaw islamu, nawet przy użyciu środków zbrojnych. Trzonem islamskiego fundamentalizmu jest Iran. Rewolucja 1979 r. wyniosła do władzy w tym kraju reakcyjny rząd kierowany przez ajatollaha (nauczyciela) Chomeiniego; Prawo szariatu powróciło do ustawodawstwa świeckiego. We współczesnym Iranie kobietom nie wolno pojawiać się na ulicy bez hidżabu (chusty zakrywającej głowę i twarz), jej małżonek nie może ubiegać się o rozwód, a wiek zawarcia małżeństwa dla kobiet obniżono do 13 lat. Ale nawet w krajach, gdzie radykalne partie muzułmańskie nie mają dostępu do władzy, mogą wywrzeć presję na rząd, tworząc cichą dyktaturę islamskiego fundamentalizmu.

Wyróżnia się następujące metody wywierania nacisku ze strony fundamentalistów:

1) ograniczenie strefy wpływów rządzących reżimów poprzez groźbę masowych protestów i zakłócania działalności rządu (np. branie zakładników zagranicznych turystów);

2) nawoływanie do nienawiści wobec określonych grup religijnych lub etnicznych (na cel wybierani są przedstawiciele cerkwi na Bliskim Wschodzie);

3) nakłanianie władz do podjęcia zdecydowanych działań, co stanowi uzasadnienie późniejszego użycia przemocy przez grupy radykalne.

Współczesny islam jest drugą co do wielkości religią świata, liczącą 800 milionów wyznawców. Większość muzułmanów nadal żyje w Azji i Afryce, chociaż ostatnio, w wyniku procesów imigracyjnych, znaczące społeczności muzułmańskie tworzą się także w Europie i Stanach Zjednoczonych. W 28 krajach świata islam został uznany za religię państwową, a w wielu innych krajach muzułmanie stanowią dominującą grupę ludności, nawet jeśli nie znajduje to odzwierciedlenia na poziomie konstytucyjnym.

Temat 11. Religia we współczesnym świecie

11.1. Procesy sekularyzacji religii”

Początek procesu sekularyzacji (usuwania religii z życia publicznego) można wiązać z okresem nowożytnym, kiedy to nie religia, lecz nauka stała się dominującą strategią wyjaśniania otaczającego świata. Jednak szczyt tego procesu nastąpił w XX wieku, kiedy religia (przynajmniej różne kierunki chrześcijaństwa) została ostatecznie pozbawiona wpływu na życie polityczne, gospodarcze i kulturalne, stając się wyizolowaną sferą życia społecznego i kwestią indywidualnego wyboru samoidentyfikacja osoby, a nie grupy.

W swoim pierwotnym stanie religia pełniła podwójną rolę: w pełnieniu swojej funkcji społecznej zapewniała zjednoczenie społeczeństwa wokół wartości świętych i specjalnie wyznaczonych dla nich miejsc kultu. Religia na poziomie osobowym wskazywała na ponadczasowy charakter głoszonych przez siebie prawd, nie redukując życia ludzkiego do procesu jego ziemskiego istnienia, ale nadając mu wzniosły sens. Sekularyzacja religii wiąże się z kryzysem obu jej funkcji. Pod względem społecznym wspólnoty religijne są gorsze pod względem swoich możliwości integracyjnych od innych typów organizacji „opartych na interesach” (jedynym wyjątkiem są islamskie organizacje religijne, ale ich koncentracja na komponencie religijnym tłumaczy się chęcią podkreślenia własnych cech w porównaniu do krajów zachodnich). W aspekcie osobistym wartości religijne, choć zewnętrznie zachowują swój wpływ (ludzie chodzą do kościoła, chrzczą dzieci, utożsamiają się z tą czy inną religią), ale w rzeczywistości zastępowane są przez inne, bardziej poszukiwane wartości , które obejmują koncentrację na wydajności i szybkim zysku, pragmatyzm w działaniach i intencjach itp.

Efektem procesów sekularyzacji jest pojawienie się sytuacji „spontanicznego politeizmu”, w którym zacierają się granice tradycyjnych wyznań. Osoba ma możliwość uważania się za chrześcijanina, buddystę lub muzułmanina nie na podstawie przynależności kulturowej do społeczności wyznającej daną religię, ani na przestrzeganiu wszystkich zasad i norm religijnych przyjętych w tej religii, ale wyłącznie na własnym pragnieniu . Wybierając dla siebie tylko najdogodniejsze cechy religii, współczesny wierzący nie próbuje duchowo wznieść się do wymagań określonej religii, ale „dostosowuje” ją do siebie. Wartość wygody, komfortu, nawet w odniesieniu do wybranej przynależności wyznaniowej, niszczy samego ducha religii, czyniąc ją nie nośnikiem wzorców zachowań, ale elementem mody, jasną naklejką, którą łatwo zmienić w razie niedogodności . Religia zostaje pozbawiona swojego nadludzkiego znaczenia, zostaje zerwana więź między człowiekiem a Bogiem, na co jeszcze wcześniej nie każdy, kto cierpiał z powodu uzyskania łaski Bożej, mógł odpowiadać.

Tradycyjne wyznania zmuszone są nie tylko do uwzględnienia zmian zachodzących w percepcji i stosunku do religii przez masową ludność, ale także do przystosowania się do tych zmian. Ścieżka reformacji w każdym kościele jest najeżona faktem, że nie ma jednego punktu widzenia na temat tego, jak głębokie mogą być reformy, jak bardzo kultowe i dogmatyczne aspekty religii można zmienić, aby nadal uważać tę religię za autentyczną. pierwotnego stanu. Takim procesom zawsze towarzyszy powstawanie różnych sekt i trendów, które są niezadowolone z oficjalnych zmian i dlatego oferują alternatywne drogi – albo bardziej konserwatywne (dążące do nadawania religii cech prawdziwie ponadczasowej edukacji, pozbawiając ją jakiejkolwiek zmienności), albo bardziej radykalne (powołujące się na radykalną aktualizację dogmatów religijnych) aż do zastąpienia ich wprost przeciwstawnymi, ale rezonującymi w sercach współczesnych.

Innym charakterystycznym składnikiem „spontanicznego politeizmu” jest fundamentalny pluralizm głoszony przez samą strukturę społeczną i polityczną współczesnego społeczeństwa. Jeśli w poprzednich epokach człowiek należał do pewnej tradycji kulturowej i religijnej, z którą mógł się zgodzić lub nie zgodzić, którą mógł przekształcać i przerabiać, to teraz media zapewniają mu dostęp do wielu tradycji religijnych jednocześnie. Współczesny biznesmen z Zachodu nie musi już trzymać się wiary protestanckiej, a dokładniej, może w swojej pracy przestrzegać nakazów protestantyzmu, ale po radę religijną zwrócić się do praktykującego szamana, buddyjskiego mnicha, czarownika voodoo, a nawet przedstawicieli praktyk quasi-religijnych (fani amerykańskiego mistyka Carlosa Castanedy, scjentologa Rona Hubbarda, wyznawcy licznych sekt itp.). Na przykład słynny hollywoodzki aktor Richard Gere pozycjonuje się jako przekonany buddysta, co jakiś czas odwiedza Tybet, co nie przeszkadza mu ignorować kultowego składnika tej religii i robić rzeczy, które są niedozwolone dla prawdziwego buddysty.

Współczesne chrześcijaństwo demonstruje niemożność odpowiedniego zareagowania na duchowe potrzeby obecnego pokolenia właśnie z powodu jego dogmatycznej kastracji, braku choćby odrobiny mistycyzmu. Próbując oderwać się od codzienności, powrócić do świata tajemnicy, przedstawiciel współczesnej cywilizacji zachodniej zmuszony jest zwrócić się ku tym praktykom religijnym, które dają mu taką możliwość. W ten sposób sekularyzacja zachodniego społeczeństwa przeradza się w proces resekularyzacji – powrotu religii, ale w postaci synkretycznych (mieszanych) praktyk religijnych i kultów mistycznych, które zyskują coraz więcej zwolenników i zwolenników.

11.2. Współczesny sekciarstwo: główne cechy

Konsekwencją procesów zachodzących we współczesnej świadomości religijnej jest pojawienie się dużej liczby sekt, które nie twierdzą już, że wyznają pewną tradycję religijną i są jedynym prawdziwym wykładem nauk Chrystusa, Buddy czy Mahometa, ale celowo odrzucają wszelkie oficjalne religie, ustanawiając nowe zasady moralne i głosząc nowe wartości. Problemem nie jest jednak to, że tradycyjne wartości, które nie rozbrzmiewają w sercach wierzących, są zastępowane przez inne, ale to, że wiele rodzących się sekt ma charakter destrukcyjny, skupiając się nie na powrocie religijności do zsekularyzowanego świata, ale na oszukiwanie ludzi i wykorzystywanie ich zaufania dla swoich interesów handlowych.

Oficjalna definicja destrukcyjnej sekty jest następująca. Sekta destrukcyjna to organizacja (osoba lub grupa osób), która wykorzystuje w swoich działaniach metody kontrolowania osoby (poprzez zmianę psychoemocjonalną i tworzenie uzależnienia) w celu przejęcia własności osoby i wykorzystania jej w interesy organizacji, któremu towarzyszy naruszenie praw i wolności, uszczerbek na zdrowiu fizycznym i psychicznym osoby, życiu gospodarczym i politycznym społeczeństwa. Po prostu niemożliwe jest skompilowanie pełnej listy destrukcyjnych sekt, ponieważ niektóre z nich powstają, podczas gdy inne przestają istnieć w tym samym momencie, ale należy opowiedzieć o najważniejszych i najbardziej wpływowych z nich.

Wśród sekt uznawanych za destrukcyjne nie tylko w Rosji, ale także w Europie Zachodniej, jest scjentologia. Jej założycielem jest Amerykanin Ronald Lafayette Hubbard (1911-1986). Aktywny w sektach satanistycznych jako młody człowiek, Hubbard później odszedł od nich, formułując własną doktrynę, która okazała się niezwykle dochodowym komercyjnie projektem: pod koniec życia Hubbard zgromadził wielomilionową fortunę, chociaż był wielokrotnie pozywany pod zarzutem oszustwa finansowego. Obecnie centrum „Kościoła Scjentologii” znajduje się w Los Angeles (USA), ale jego oddziały działają na całym świecie, w tym w Rosji.

Sama religijna doktryna scjentologów jest połączeniem różnych elementów związanych z dziedziną science fiction, satanizmem, europejską tradycją teozoficzną i danymi współczesnej psychologii. Interesujące jest to, że Hubbard początkowo próbował znaleźć zastosowanie Dianetyki, którą rozwijał w dziedzinie naukowej, ale odrzucony przez oficjalnych naukowców, został zmuszony do „przekwalifikowania się” na proroka religijnego. Wychodząc od chrześcijańskiej idei powtórnego przyjścia Jezusa, scjentolodzy głoszą swój główny cel, jakim jest zapewnienie istnienia człowieka nawet po tym przyjściu, dla czego opracowują pseudonaukową doktrynę. Zgodnie z ich poglądami, oprócz ciała i umysłu, człowiek posiada jeszcze jeden ważny element, który wpływa na kształtowanie osobowości – tzw. thetan, który może opuścić fizyczną powłokę człowieka. Celem jego rozwoju i doskonalenia jest pojawienie się aktywnego thetanu, co na poziomie zwykłym objawia się brakiem skupienia na codziennych kłopotach i problemach dnia codziennego, a na poziomie kosmicznym - kontroli nad przepływami energii. Ta okoliczność sprawia, że ​​działający thetan może ignorować prawa fizyczne, wykraczać poza czas i przestrzeń itd., a zatem działający thetan jest jedyną formą życia, która może przetrwać Dzień Sądu. Tak więc „Kościół Scjentologiczny”, ujawniający metody psychologicznej transformacji człowieka, służy jako jedyny środek zapewniający nieśmiertelność.

Pomimo kilku nakazów przeciwko działalności „Kościoła Scjentologii”, wielu Amerykanów pozostaje wyznawcami tej sekty, w tym popularny aktor John Travolta.

Inną sektą, która stała się powszechnie znana właśnie ze względu na swoją destrukcyjną orientację, jest japońska sekta „AUM Shinrikyo”. Założona w 1987 roku przez Japończyka Shoko Asaharę, sekta ta początkowo pozycjonowała się jako jeden z kierunków japońskiego buddyzmu, jak powinna wskazywać jej nazwa: aum jest początkiem tradycyjnej buddyjskiej mantry, wskazującej sposoby, w jakie człowiek odnosi się do Wszechświata . Z religijnego punktu widzenia nauka ta opiera się na tybetańskiej wersji buddyzmu, której podstawowymi cechami są eschatologiczna interpretacja istnienia świata i człowieka. Oficjalnym celem AUM Shinrikyo jest ocalenie całej ludzkości poprzez realizację trzech podstawowych zasad: uwolnienie ludzkości od chorób; zapewnienie każdemu człowiekowi osiągnięcia szczęścia; oświecenie i wyzwolenie. Ukrytym zadaniem sekty, do której wtajemniczeni zostali jedynie nieliczni bliscy współpracownicy Asahary, było przygotowanie na koniec świata, który nie powinien polegać na biernym oczekiwaniu, ale na przeprowadzeniu całego ciągu wydarzeń.

Struktura administracyjna sekty jest ściśle scentralizowana i hierarchicznie zbudowana, każda osoba zajmuje w niej należne jej miejsce i musi ściśle wykonywać swoją funkcję, aby zapewnić sukces całej organizacji. W przeciwieństwie do wielu innych sekt (w szczególności tych samych satanistów), które ograniczają się do wysuwania destrukcyjnych haseł lub prowadzenia odosobnionych działań o charakterze rytualnym, sekta japońska okazała się być oparta na działaniach na dużą skalę o charakterze destrukcyjnym. Przejawiło się to podczas zamachów terrorystycznych w Japonii (w 1994 i 1995 r.), kiedy gaz produkowany w laboratoriach sekty został wtryśnięty do systemu wentylacyjnego tokijskiego metra. Ofiarą tych działań padło kilkaset osób, po których działalność sekty została oficjalnie zakazana, a jej przywódca został aresztowany, choć tajne oddziały AUM Shinrikyo istnieją do dziś w Japonii.

11.3. ekumenizm

Ruch ekumeniczny (z greckiego Oikumene – Wszechświat) powstał na początku XX wieku. wśród teologów protestanckich, którzy opracowali program przezwyciężenia różnic istniejących między religiami tradycyjnymi i ich licznymi odgałęzieniami, na podstawie religii chrześcijańskiej. Sprzeciwiając się procesowi sekularyzacji, ekumeniści dążyli do wzmocnienia roli religii w życiu współczesnego społeczeństwa i każdej jednostki, dla czego miała opracować ogólną strategię chrześcijańską odpowiednią do realizacji wszystkich wierzących żyjących w krajach o różnych systemach politycznych i różnice kulturowe.

Przesłanką powstania i wzrostu popularności tego ruchu były procesy zachodzące w połowie XX wieku. w zachodnich kościołach chrześcijańskich. Po kilku wiekach wzajemnych oskarżeń i przekleństw [47], katolicy i protestanci podjęli kilka znaczących kroków w kierunku zbliżenia. Na Soborze Watykańskim II w 1965 r. obecni byli w charakterze obserwatorów przedstawiciele niemal wszystkich religii świata, a rok 1983 został ogłoszony przez papieża Jana Pawła II „rokiem tolerancji”. To było w latach 1970-tych. Podpisano porozumienie między Rosyjską Cerkwią Prawosławną a przedstawicielami różnych ruchów staroobrzędowych, które położyło kres walce toczącej się między nimi przez prawie trzy stulecia. Wszystkie te kroki nie miały charakteru ekumenicznego, ale ukazały możliwość eliminowania różnic religijnych w ramach jednej religii, a także ukazały potrzebę nawiązania dialogu między religiami, bez którego cywilizowane współistnienie różnych wyznań jest niemożliwe.

Zwolennicy ekumenizmu uważają różne związki wyznaniowe za organizacje społeczne, które istnieją według własnych praw naturalnych (najważniejsze to powstawanie, podział, zjednoczenie i umieranie), z czego wyciągają optymistyczny wniosek na temat chrześcijaństwa. Jeśli chrześcijaństwo kiedyś udało się powstać, a potem musiało ulec rozdrobnieniu, to zupełnie naturalne jest, że zaistnieje sytuacja, w której będzie można powstrzymać rozdrobnienie Kościoła i przywrócić jego wewnętrzną jedność. Założenie to, które woli postrzegać Kościół jako instytucję społeczną, a nie jako „przedstawiciela Boga na ziemi”, ignoruje różnice dogmatyczne i kultowe istniejące między przedstawicielami różnych wyznań, czemu sprzeciwiają się ortodoksyjni teolodzy zarówno prawosławia, jak i katolicyzmu . Słynny rosyjski filozof religijny A.F. Losev (1893-1988) tak sformułował swój stosunek do ekumenizmu: „Idea syntezy religii świata jest konsekwencją niezrozumienia religii jako wyjątkowego zjawiska duchowego i rodzi się z braku prawdziwego doświadczenia religijnego”. [48]

Z punktu widzenia zwolenników odrębnego istnienia kościołów, ekumeniści, pragnąc zburzyć wszelkiego rodzaju podziały między wyznaniami, pozbawiają każdą religię jej wrodzonej niepowtarzalności, niepowtarzalności związku między Bogiem a człowiekiem. Charakter ten nadaje każda wiara na swój sposób i w przeciwieństwie do organizacji kościelnej nie można go połączyć, ponieważ opiera się na fundamentalnie różnych fundamentach duchowych. Z punktu widzenia każdego Kościoła partykularnego ekumenizm pozbawia go pretensji do szczególnej pozycji w świecie, uważając go za instytucję ludzką, a nie boską, którą w istocie jest.

To właśnie determinuje stanowisko Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, wyrażane przez jej czołowych teologów i polegające na podkreślaniu antychrześcijańskiego stanowiska tego nurtu religijnego. Sprzeciwiając się pomysłowi zwołania Soboru Wszystkich Kościołów, popieranego przez teologów protestanckich, przedstawiciele Patriarchatu Moskiewskiego słusznie argumentują, że odbycie tego soboru oznaczałoby automatycznie pierwszeństwo protestanckiego punktu widzenia, a to jest z tego punktu niedopuszczalne. widzenia wiary prawosławnej. Rosyjski Kościół Prawosławny, podobnie jak inne Kościoły prawosławne, nadal broni własnej doktrynalnej oryginalności i absolutnej prawdy głoszonych przez nią aksjomatów religijnych. Człowiek prawdziwie wierzący nigdy nie przyzna, że ​​wybrana przez niego ścieżka poznania Boga może być bez większych szkód modyfikowana w duchu zupełnie innych wymagań doktrynalnych.

Pomimo tego, że ideologia ekumeniczna nie znajduje wystarczającego poparcia wśród przedstawicieli tradycyjnych Kościołów, nadal i coraz aktywniej podejmowane są kroki prowadzące do zmniejszenia dystansu między nimi i nawiązania normalnego dialogu. W 2006 roku w Moskwie odbył się światowy szczyt przedstawicieli głównych wyznań religijnych, na którym przy okrągłym stole zebrali się przedstawiciele różnych wyznań chrześcijaństwa, islamu, buddyzmu i innych religii. W ramach takiej organizacji życia religijnego nie mówimy o zjednoczeniu kościołów, ale podkreślamy ich równość i nieredukowalność w procesie pojmowania prawdy Bożej, co zmniejsza niebezpieczeństwo religijnego ekstremizmu i fundamentalizmu.

Aplikacja

Hierarchowie Kościoła Katolickiego (papieże)

1. Piotr (60-67)

2. Lina (67-76)

3. Clet (76-88)

4. Klemens I (88-97)

5. Ewarysta (97-105)

6. Aleksander I (105-115)

7. Sykstus I (115-125)

8. Telesfor (125-136)

9. Igin (136-140)

10. Pius I (140-155)

11. Aniket (155-166)

12. Sauter (166-174)

13. Eleuteriusz (174-189)

14. Wiktor I (189-198)

15. Zefiryna (198-217)

16. Kalikst I (217-222)

17. Hipolit (antypapież 217-235)

18. Miejski I (222-230)

19. Pontyjski (230-235)

20. Przód (235-236)

21. Fabian (236-250)

22. Korneliusz (251-253)

23. Nowacjan (antypapież 251-258)

24. Lucjusz I (253-254)

25. Stefan I (254-257)

26. Sykstus II (257-258)

27. Dionizjusz (259-269)

28. Feliks I (270-274)

29. Eutyches (275-283)

30. Facet (283-296)

31. Marcelin (296-304)

32. Marcellus I (304-309)

33. Euzebiusz (309-310)

34. Melchiad (311-314)

35. Sylwester I (314-335)

36. Znak (336)

37. Juliusz I (337-352)

38. Liberiusz (352-366)

39. Feliks II (antypapież 355-365)

40. Damazjusz I (366-384)

41. Ursinus (antypapież 366-367, 370-372)

42. Syrycjusz (384-399)

43. Anastazjusz I (399-401)

44. Niewinny I (401-417)

45. Zosima (417-418)

46. ​​Bonifacy I (418-422)

47. Eulaliusz (antypapież 418-419)

48. Celestyn I (422-432)

49. Sykstus III (432-440)

50. Leon I Wielki (440-461)

51. Hilary (461-468)

52. Symplicjusz (468-483)

53. Feliks III (483-492)

54. Gelasius I (492-496)

55. Anastazjusz II (496-498)

56. Symmach (498-514)

57. Lawrence (antypapież 498, 501-505)

58. Hormizd (514-523)

59. Jan I (523-526)

60. Feliks IV (526-530).

61. Bonifacy II (530-532)

62. Dioscorus (antypapież 530)

63. Jan II (532-535)

64. Agapius I (535-536)

65. Srebriusz (536-537)

66. Wigiliusz (537-555)

67. Pelagiusz I (556-561)

68. Jan III (561-573)

69. Benedykt I (574-579)

70. Pelagiusz II (579-590)

71. Grzegorz I Wielki (590-604)

72. Sabinian (604-606)

73. Bonifacy III (607)

74. Bonifacy IV (608-615)

75. Adodeaty I (615-618)

76. Bonifacy V (619-625)

77. Honoriusz I (625-638)

78. Severin (640)

79. Jan IV (640-642)

80. Teodor I (642-649)

81. Marcin I (649-653)

82. Eugeniusz I (654-657)

83. Witalij (657-672)

84. Adeodat II (672-676)

85. Domne (676-678)

86. Agathon (678-681)

87. Leon II (681-683)

88. Benedykt II (684-685)

89. Jan V (685-686)

90. Konon (686-687)

91. Teodor (antypapież 687)

92. Paschalna (antypapież 687)

93. Sergiusz I (687-701)

94. Jan VI (701-705)

95. Jan VII (705-707)

96. Sisinny (708)

97. Konstantyn (708-715)

98. Grzegorz II (715-731)

99. Grzegorz III (731-741)

100. Zachariasz (741-752)

101. Szczepan (752).

102. Stefan II (752-757)

103. Paweł I (757-767)

104. Konstantyn (antypapież 767-768)

105. Filip (antypapież 768)

106. Stefan III (768-772)

107. Adrian I (772-795)

108. Leon III (795-816)

109. Stefan IV (816-817)

110. Paschał I (817-824)

111. Eugeniusz II (824-827)

112. Walentynki (827)

113. Grzegorz IV (827-844)

114. Jan (antypapież 844)

115. Sergiusz II (844-847)

116. Lew IV (847-855)

117. Anastazjusz (antypapież 855)

118. Benedykt III (855-858)

119. Mikołaj I Wielki (858-867)

120. Adrian II (867-872)

121. Jan VIII (872-882)

122. Marin I (882-884)

123. Adrian III (884-885)

124. Stefan V (885-891)

125. Formozy (891-896)

126. Bonifacy VI (896)

127. Stefan VI (896-897)

128. Romans (897)

129. Teodor II (897)

130. Jan IX (898-900)

131. Benedykt IV (900-903)

132. Lew V (903)

133. Krzysztof (antypapież 903-904)

134. Sergiusz III (904-911)

135. Anastazjusz III (911-913)

136. Landon (913-914)

137. Jan x (914-928)

138. Leon VI (928)

139. Stefan VII (928-931)

140. Jan XI (931-935)

141. Leon VII (936-939)

142. Stefan VIII (939-942)

143. Marin II (942-946)

144. Agapius II (946-955)

145. Jan XII (955-964)

146. Leon VIII (964-965)

147. Benedykt V (antypapież 964-966)

148. Jan XIII (965-972)

149. Benedykt VI (973-974)

150. Domnus (antypapież 974)

151. Bonifacy VII (antypapież 974, 984-985)

152. Benedykt VII (974-983)

153. Jan XIV (983–984)

154. Jan XV (985-996)

155. Grzegorz V (996-999)

156. Jan XVI (antypapież 997-998)

157. Sylwester II (999-1003)

158. Jan XVII (1003)

159. Jan XVIII (1004-1009)

160. Sergiusz IV (1009-1012)

161. Grzegorz (antypapież 1012)

162. Benedykt VIII (1012-1024)

163. Jan XIX (1024-1032)

164. Benedykt IX (1032-1044, 1045, 1047-1048)

165. Sylwester III (1045)

166. Grzegorz VI (1045-1046)

167. Klemens II (1046-1047)

168. Damazjusz II (1048)

169. Leon IX (1049-1054)

170. Wiktor II (1055-1057)

171. Stefan IX (1057-1058)

172. Benedykt x (antypapież 1058-1059)

173. Mikołaj II (1059-1061)

174. Honoriusz II (antypapież 1061-1072)

175. Aleksander II (1061-1073)

176. Grzegorz VII (1073-1085)

177. Klemens III (antypapież 1084-1100)

178. Wiktor III (1086-1087)

179. Urban II (1088-1099)

180. Paschał II (1099-1118)

181. Sylwester IV (antypapież 1105-1106)

182. Teodoryk (antypapież 1100)

183. Albert (antypapież 1102)

184. Gelasius (1118-1119)

185. Grzegorz VIII (antypapież 1118-1121)

186. Kalikst II (1119-1124)

187. Celestyn II (antypapież 1124)

188. Honoriusz II (1124-1130)

189. Innocenty II (1130-1143)

190. Anaklet II (antypapież 1130-1138)

191. Wiktor IV (antypapież 1138, 1159-1164)

192. Celestyn II (1143-1144)

193. Lucjusz II (1144-1145)

194. Eugeniusz III (1145-1153)

195. Anastazjusz IV (1153-1154)

196. Adrian IV (1154-1159)

197. Aleksander III (1159-1181)

198. Wiktor IV (antypapież 1159-1164)

199. Paschał III (antypapież 1164-1168)

200. Kalikst III (antypapież 1164-1178)

201. Innocenty III (antypapież 1179-1180)

202. Lucjusz III (1181-1185)

203. Urban III (1185-1187)

204. Grzegorz VIII (1187)

205. Klemens III (1187-1191)

206. Celestyn III (1191-1198)

207. Innocenty III (1198-1216)

208. Honoriusz III (1216-1227)

209. Grzegorz IX (1227-1241)

210. Celestyn IV (1241)

211. Niewinny IV (1243-1254)

212. Aleksander IV (1254-1261)

213. Miejski IV (1261-1264)

214. Klemens IV (1265-1268)

215. Grzegorz x (1271-1276)

216. Niewinny V (1276)

217. Adrian V (1276)

218. Jan XXI (1276-1277)

219. Mikołaj III (1277-1280)

220. Marcin IV (1281-1285)

221. Honoriusz IV (1285-1287)

222. Mikołaj IV (1288-1292)

223. Celestyna V (1294)

224. Bonifacy VIII (1294-1303)

225. Benedykt XI (1303-1304)

226. Klemens V (1305-1314)

227. Jan XXII (1316-1334)

228. Mikołaj V (antypapież 1328-1330)

229. Benedykt XII (1334-1342)

230. Klemens VI (1342-1352)

231. Niewinny VI (1352-1362)

232. Miejski V (1362-1370)

233. Grzegorz XI (1370-1378)

234. Miejski VI (1378-1389)

235. Klemens VII (antypapież 1378-1394)

236. Bonifacy IX (1389-1404)

237. Innocenty VII (1404-1406)

238. Benedykt XIII (antypapież 1394-1409)

239. Grzegorz XII (1406-1415)

240. Aleksander V (antypapież 1409-1410)

241. Jan XXIII (antypapież 1410-1415)

242. Marcin V (1417-1431)

243. Benedykt XIV (antypapież 1424)

244. Klemens VIII (antypapież 1423-1429)

245. Eugeniusz IV (1431-1447)

246. Feliks V (antypapież 1439-1449)

247. Mikołaj V (1447-1455)

248. Kalikst III (1455-1458)

249. Pius II (1458-1464)

250. Paweł II (1464-1471)

251. Sykstus IV (1471-1484)

252. Niewinny VIII (1484-1492)

253. Aleksander VI (1492-1503)

254. Pius III (1503)

255. Juliusz II (1503-1513)

256. Leon x (1513-1521)

257. Adrian VI (1522-1523)

258. Klemens VII (1523-1534)

259. Paweł III (1534-1549)

260. Juliusz III (1550-1555)

261. Marcellus II (1555)

262. Paweł IV (1555-1559)

263. Pius IV (1559-1565)

264. Pius V (1566-1572)

265. Grzegorz XIII (1572-1585)

266. Sykstus V (1585-1590)

267. Miejski VII (1590)

268. Grzegorz XIV (1590-1591)

269. Niewinny IX (1591)

270. Klemens VIII (1592-1605)

271. Leon XI (1605)

272. Paweł V (1605-1621)

273. Grzegorz XV (1621-1623)

274. Miejski VII (1623-1644)

275. Niewinny x (1644-1645)

276. Aleksander VII (1655-1667)

277. Klemens IX (1667-1669)

278. Klemens x (1670-1676)

279. Niewinny XI (1676-1689)

280. Aleksander VIII (1689-1691)

281. Innocenty XII (1691-1700)

282. Klemens XI (1700-1721)

283. Niewinny XIII (1721-1724)

284. Benedykt XIII (1724-1730)

285. Klemens XII (1730-1740)

286. Benedykt XIV (1740-1758)

287. Klemens XIII (1758-1769)

288. Klemens XIV (1769-1774)

289. Pius VI (1775-1799)

290. Pius VII (1800-1823)

291. Leon XII (1823-1829)

292. Pius VIII (1829-1830)

293. Grzegorz XVI (1831-1846)

294. Pius IX (1846-1878)

295. Leon XIII (1878-1903)

296. Pius X (1903-1914)

297. Benedykt XV (1914-1922)

298. Pius XI (1922-1939)

299. Pius XII (1939-1958)

300. Jan XXIII (1958-1963)

301. Paweł VI (1963-1978)

302. Jan Paweł I (1978)

303. Jan Paweł II (1978-2005)

304. Benedykt XVI (od 2005)

Najwyżsi hierarchowie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (metropolici, od 988 - w Kijowie, od 1299 - we Włodzimierzu, od 1324 - w Moskwie, od 1589 - patriarchowie)

1. Teofilakt (988-1018)

2. Jan I (1018-1037)

3. Theopempt (1037-1051)

4. Hilarion (1051-1071)

5. Jerzy (1071-1080)

6. Jan II Dobry (1080-1089)

7. Ефрем (1089-1091, 1095-98)

8. Jan III Skopet (1090-1091)

9. Teodor I (1091-1095)

10. Mikołaj (1098-1101)

11. Nicefor (1104-1121)

12. Nikita (1121-1126)

13. Michał (1130-1147)

14. Kliment Smolyatic (1147-1156)

15. Konstantyn I (1156-1159)

16. Teodor II (1160-1163)

17. Jan IV (1164-1166)

18. Konstantyn II (1167-1177)

19. Nicefor (1182-1198)

20. Mateusz (1210-1219)

21. Cyryl (1225-1233)

22. Józef (1237-1240)

23. Cyryl (1242-1281)

24. Maksym (1283-1305)

25. Piotr (1308-1326)

26. Teognost (1328-1353)

27. Aleksiej (1354-1378)

28. Киприан (1380-1382, 1390-1406)

29. Michał (Mityai) (1384-1389)

30. Focjusz (1409-1431)

31. Izydor (1437-1441)

32. Jonasz (1446-1461)

33. Teodozjusz (1461-1464)

34. Filip (1464-1473)

35. Geroncjusz (1473-1489)

36. Zosima (1490-1494)

37. Szymon (1495-1511)

38. Warlaam (1511-1521)

39. Daniel (1522-1539)

40. Jozaf (1539-1542)

41. Makary (1542-1563)

42. Atanazy (1564-1566)

43. Filip (1566-1568)

44. Cyryl (1568-1572)

45. Antoni (1572-1581)

46. Dionizjusz (1581-1586)

47. Praca (1586-1605)

48. Hermogenes (1606-1611)

49. Ignacy (1611-1612)

50. Filaret (1612-1633)

51. Jozaf I (1634-1640)

52. Józef (1642-1652)

53. Nikon (1651-1666)

54. Jozaf II (1667-1672)

55. Pitirim (1672-1673)

56. Joachim (1674-1690)

57. Adrian (1690-1700)

58. Stefan Yavorsky (locum tenens, 1700-1721)

59. Święty Synod Rządzący (1721-1917)

60. Tichon (1917-1925)

61. Sergiusz (1925-1944)

62. Aleksy I (1945-1970)

63. Pimen (1971-1990)

64. Aleksy II (od 1990)

Używana literatura

1. Społeczność Amusin I.D. Qumran. Moskwa: Nauka, 1983.

2. Bongard-Levin G.M., Ilyin G.F. Indie w starożytności. M .: Główne wydanie literatury wschodniej, 1985.

3. Garaja V.I. Protestantyzm. Moskwa: Politizdat, 1971.

4. Grigulevich I.R. Inkwizycja. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1985.

5. Donini A. U początków chrześcijaństwa (od narodzin do Justyniana). M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1979.

6. Dyakonov I. M. Archaiczne mity Zachodu i Wschodu. M.: Redakcja URSS, 2004.

7. Ioannesyan Yu A. Wiara bahaizmu. Petersburg: Azbuka-klassika, 2003.

8. Islam. Problemy ideologii, prawa, polityki i ekonomii / wyd. GF Kim. Moskwa: Nauka, 1985.

9. Historia świata antycznego / wyd. I. M. Dyakonova, V. D. Neronova, I. S. Sventsitskaya. M.: Nauka, 1983. T. 3.

10. Kosidovsky Z. Opowieści ewangelistów. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1977.

11. Kryvelev I. A. Historia religii: W 2 tomach M .: Myśl, 1988.

12. Laitman M. Kabbalah – przepisy podstawowe. Nowosybirsk, 1993.

13. Levi-Strauss K. Antropologia strukturalna. Moskwa: Eksmo-Press, 2001.

14. Lozinsky S.G. Historia papiestwa. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1986.

15. Martynov A. S. Konfucjanizm: okres klasyczny. Petersburg: Azbuka-Klassik, 2006.

16. Molchanov A. A. Perseidy - Heraklides - Temenides: idea ciągłej legitymacji dynastycznej w oficjalnych genealogiach starożytnych monarchów // Starożytne państwa Europy Wschodniej. 2002. M.: Literatura wschodnia, 2003. S. 151-159.

17. Naletova I. V. „Nowy prawosławny” w Rosji: typ lub stereotyp religijności // Sotsis, 2004. Nr 5. P. 130-136.

18. Osokin N. Wierzenia heretyckie // Historia herezji M.: AST, 2004.

19. Opowieść o minionych latach / wyd. V.P. Adrianov-Peretz. M.: Nauka, 1950. Część I.

20. Propp V. Ya Historyczne korzenie baśni. L.: Akademia, 1946.

21. Rak IV Mity starożytnego Egiptu. Petersburg: Aleteyya, 1993.

22. Ranovich A. B. Pierwotne źródła dotyczące historii wczesnego chrześcijaństwa. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1990.

23. Rapow O. M. Rosyjski Kościół w IX - pierwsza trzecia XII wieku. Moskwa: Szkoła Wyższa, 1988.

24. Rezvan E. A. Koran i jego interpretacje (Tekst, tłumaczenia, komentarze). SPb., 2000.

25. Renan E. Eseje o historii religii // Klasyka światowych studiów religijnych. M.: Kanon, 1996. S. 268-286.

26. Prawosławie rosyjskie: kamienie milowe historii. M., 1989.

27. Sventsitskaya I. S. Wczesne chrześcijaństwo: karty historii. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1987.

28. Filatov S. B. Nowe narodziny starej idei: Prawosławie jako symbol narodowy // Polis, 1999. Nr 3. P. 138-149.

29. Freud Z. Totem i tabu // Freud Z. "Ja" i "To". Dzieła z różnych lat. Książka. 1. Tbilisi: „Merani”, 1991. S. 193-350.

30. Fraser J. J. Złota gałąź. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1983.

31. Shakhnazarov OL Rola chrześcijaństwa w życiu politycznym Europy Zachodniej.

32. Jung K. G. Boskie dziecko. Moskwa: Renesans, 1997.

33. Laoust H. Les Chimes dans l'Islam. P., 1965.

34 Marett RR Próg religii. Londyn, 1914. S. 31.

35 Schmidt W. Der Ursprung der Gottesidee. Vena, 1912-1955 (12 tomów).

Uwagi

1. Fragmenty wczesnych filozofów greckich. 4.1. Od epickiej teokosmogonii po powstanie atomizmu. M.: Nauka, 1989. S. 172.

2. Patrz: Chanyshev A.N. Kurs wykładów z filozofii starożytnej i średniowiecznej. M.: Szkoła wyższa, 1991. S. 118.

3. Tamże. s. 499.

4. Zobacz: Holbach P.-A. Wybrane prace. T. 1. M.: Nauka, 1963. S. 189-190.

5. Patrz: Müller M. Wprowadzenie do nauki o religii // Klasyka światowych religioznawstwa. M.: Kanon, 1996. S. 36-37.

6. Evans-Pritchard E. Teorie religii pierwotnej. M.: OGI, 2004. S. 29.

7. Zob.: Marks K. Rękopisy ekonomiczne i filozoficzne z 1844 r. // Marks K., Engels F. Sobr. op. T. 42. S. 41-174.

8. Zob.: Engels F. Geneza rodziny, własność prywatna i państwo. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1986.

9. Określenie „prymitywny” w religioznawstwie nie ma obraźliwej konotacji, lecz służy jako nazwa pierwotnego etapu kształtowania się idei religijnych.

10. W języku rosyjskim fragmenty tej książki dostępne są w publikacji: Tylor E. B. Mit i rytuał w kulturze pierwotnej. Smoleńsk: Rusich, 2000.

11. Zobacz: Tylor E. B. Tamże. S. 143.

12. Lang A. Tworzenie religii. Londyn, 1898. s. 2.

13. W judaizmie nadchodzącego wybawiciela Żydów od obcych prześladowców nazywano Mesjaszem, którego przyjście oznaczało ustanowienie Królestwa Niebieskiego na ziemi.

14. Twierdzenie o istnieniu prymitywnej hordy Freud zapożyczył od szkockiego antropologa i historyka religii Williama Robertsona-Smitha (1846-1894). Więcej szczegółów w: Robertson-Smith W. Wykłady o religii Semitów // Klasyka światowych religioznawstwa. M.: Kanon, 1996. S. 305-308.

15. Więcej szczegółów w: AI Zaitsev Religia i mitologia grecka. SPb. - M.: „Akademia”, 2005. S. 39.

16. Durkheim, E. Podstawowe formy życia religijnego. Londyn: George Alien & UnwinLtd, 1976.P. jedenaście.

17. Zob. Evans-Pritchard E. Teorie religii pierwotnej. s. 72-73.

18. W języku rosyjskim istnieje tradycja tłumaczenia tego imienia jako „świętego”. Więcej szczegółów można znaleźć w: Krasnikov A. N. Metodologia klasycznej fenomenologii religii // Biuletyn Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego. Seria 7. Filozofia. 2004. Nr 1. S. 74-97.

19. Patrz: Eliade M. Święte i przyziemne. Moskwa: Moskwa University Press, 1994, s. 10-12.

20. Patrz: Dumézil J. Najwyżsi bogowie Indoeuropejczyków. Moskwa: Nauka, 1986.

21. Zobacz: Hook S. Mitologia Bliskiego Wschodu. M.: CJSC Tsentrpoligraf, 2005. S. 7-13.

22. Obecnie teksty te ukazały się w języku rosyjskim (patrz: E. W. Badge, Egipska Księga Umarłych. M. – St. Petersburg, 2004).

23. Zobacz: Herodot. Fabuła. M.: Nauka, 1972. S. 157.

24. Zobacz: Epos o Gilgameszu//Poezja i proza ​​starożytnego Wschodu. M. Fikcja, 1973. S. 28-50.

25. Więcej szczegółów zob.: Boyce M. Zoroastrians. Moskwa: Nauka, 1988.

26. Zobacz: Zolotarev A. M. Mitologia pierwotna. M.: Myśl, 1964. S. 276-278.

27. Zob.: Tokarev SA Religia w dziejach narodów świata. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1976. S. 342-343.

28. W tej właśnie roli Atena występuje w Iliadzie, interweniując w trakcie bitwy, jeśli któryś z jej ulubieńców znajdzie się w niebezpieczeństwie.

29. Patrz: Dekret Tokarev SA. op. S. 240.

30. Zob.: Tybetańska Księga Umarłych / wyd. C. G. Junga. M.: FAIR-PRESS, 2001.

31. Zob.: Rothermundt G. Buddhismus fur die moderne Welt. Stuttgart, 1979. s. 13.

32. Zob. Frazer J. Folklor w Starym Testamencie. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1989. S. 207-242.

33. Z krajowych badaczy I. A. Kryvelev wyznawał podobny punkt widzenia (patrz: Kryvelev I. A. Biblia: analiza historyczna i krytyczna. M .: Wydawnictwo literatury politycznej, 1982).

34. Op. według Reale D., Antiseri D. Filozofia Zachodu od jej początków do współczesności. T. 2. Średniowiecze. Petersburg: Petropolis, 1994, s. 83.

35. W XV wieku udowodniono fałszywość tego statutu. Włoski humanista i filozof Lorenzo Valla (1407-1457).

36. W 1965 roku papież Paweł VI i patriarcha Konstantynopola Atenagoras I uczynili krok w kierunku pojednania walczących Kościołów, znosząc wzajemne potępienia, ale na tym proces jednoczenia chrześcijaństwa zatrzymał się.

37. Op. Cytat z: Taxil L. Święta szopka. M.: Wydawnictwo literatury politycznej, 1988. S. 212.

38. Zobacz: Eckhart M. Duchowe przepowiadanie i rozumowanie. M.: Renesans, 1991. S. 38.

39. Horuzhy S.S. Hezychazm i historia // Po przerwie. Drogi filozofii rosyjskiej. Petersburg: Aleteyya, 1994. S. 422-423.

40. Słynny niemiecki historyk Otto Rahn łączy powstanie legendy o Świętym Graalu z działalnością katarów, zwanych w formie alegorycznej dla przedstawienia głównych założeń ich nauk (patrz: Rahn O. Krucjata przeciwko Graalowi. M. .: ACT, 2002. S. 65-72).

41. Jakuba 5:16.

42. Weber M. Wybrane prace. M.: Postęp, 1990. S. 63.

43. Więcej szczegółów zob.: Golubinsky E. Historia Kościoła Rosyjskiego. M.: Wydawnictwo Sabashnikov, 1901. T. I. Część I. S. 59.

44. Należy zauważyć, że książę Włodzimierz nie był pionierem religijnej metody godzenia sprzeczności. Ze znacznie większym sukcesem społeczeństwa starożytnej Grecji i starożytnego Rzymu wykazały utworzenie jednego boskiego panteonu z najwyższych bóstw poszczególnych plemion lub wspólnot społecznych.

45. Dekret Golubinsky E. op. s. 175-176.

46. ​​​​SprengerA. Das Lebenund die Lehre des Mohammad. bd. I. Berlin, 1961. S. 207.

47. Według jednej z encyklik papieskich nie tylko zakazano kontaktów osobistych między protestantami i katolikami, ale wprowadzono ścisły zakaz sporów teologicznych między nimi.

48. Losev A. F. Odwaga ducha. M.: Myśl, 1990. S. 85.

Autor: Anikin D.A.

Polecamy ciekawe artykuły Sekcja Notatki z wykładów, ściągawki:

Prawo konstytucyjne państw obcych. Kołyska

Chirurgia operacyjna. Notatki do wykładów

Statystyki gospodarcze. Kołyska

Zobacz inne artykuły Sekcja Notatki z wykładów, ściągawki.

Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu.

<< Wstecz

Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika:

Maszyna do przerzedzania kwiatów w ogrodach 02.05.2024

We współczesnym rolnictwie postęp technologiczny ma na celu zwiększenie efektywności procesów pielęgnacji roślin. We Włoszech zaprezentowano innowacyjną maszynę do przerzedzania kwiatów Florix, zaprojektowaną z myślą o optymalizacji etapu zbioru. Narzędzie to zostało wyposażone w ruchome ramiona, co pozwala na łatwe dostosowanie go do potrzeb ogrodu. Operator może regulować prędkość cienkich drutów, sterując nimi z kabiny ciągnika za pomocą joysticka. Takie podejście znacznie zwiększa efektywność procesu przerzedzania kwiatów, dając możliwość indywidualnego dostosowania do specyficznych warunków ogrodu, a także odmiany i rodzaju uprawianych w nim owoców. Po dwóch latach testowania maszyny Florix na różnych rodzajach owoców wyniki były bardzo zachęcające. Rolnicy, tacy jak Filiberto Montanari, który używa maszyny Florix od kilku lat, zgłosili znaczną redukcję czasu i pracy potrzebnej do przerzedzania kwiatów. ... >>

Zaawansowany mikroskop na podczerwień 02.05.2024

Mikroskopy odgrywają ważną rolę w badaniach naukowych, umożliwiając naukowcom zagłębianie się w struktury i procesy niewidoczne dla oka. Jednak różne metody mikroskopii mają swoje ograniczenia, a wśród nich było ograniczenie rozdzielczości przy korzystaniu z zakresu podczerwieni. Jednak najnowsze osiągnięcia japońskich badaczy z Uniwersytetu Tokijskiego otwierają nowe perspektywy badania mikroświata. Naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego zaprezentowali nowy mikroskop, który zrewolucjonizuje możliwości mikroskopii w podczerwieni. Ten zaawansowany instrument pozwala zobaczyć wewnętrzne struktury żywych bakterii z niesamowitą wyrazistością w skali nanometrowej. Zazwyczaj ograniczenia mikroskopów średniej podczerwieni wynikają z niskiej rozdzielczości, ale najnowsze odkrycia japońskich badaczy przezwyciężają te ograniczenia. Zdaniem naukowców opracowany mikroskop umożliwia tworzenie obrazów o rozdzielczości do 120 nanometrów, czyli 30 razy większej niż rozdzielczość tradycyjnych mikroskopów. ... >>

Pułapka powietrzna na owady 01.05.2024

Rolnictwo jest jednym z kluczowych sektorów gospodarki, a zwalczanie szkodników stanowi integralną część tego procesu. Zespół naukowców z Indyjskiej Rady Badań Rolniczych i Centralnego Instytutu Badań nad Ziemniakami (ICAR-CPRI) w Shimla wymyślił innowacyjne rozwiązanie tego problemu – napędzaną wiatrem pułapkę powietrzną na owady. Urządzenie to eliminuje niedociągnięcia tradycyjnych metod zwalczania szkodników, dostarczając dane dotyczące populacji owadów w czasie rzeczywistym. Pułapka zasilana jest w całości energią wiatru, co czyni ją rozwiązaniem przyjaznym dla środowiska i niewymagającym zasilania. Jego unikalna konstrukcja umożliwia monitorowanie zarówno szkodliwych, jak i pożytecznych owadów, zapewniając pełny przegląd populacji na każdym obszarze rolniczym. „Oceniając docelowe szkodniki we właściwym czasie, możemy podjąć niezbędne środki w celu zwalczania zarówno szkodników, jak i chorób” – mówi Kapil ... >>

Przypadkowe wiadomości z Archiwum

Biało-biały chrząszcz 17.08.2007

Angielscy entomolodzy znaleźli najbielszego chrząszcza w Azji Południowo-Wschodniej.

Błąd wielkości paznokcia jest pokryty losowo ułożonymi łuskami o wielkości pięciu mikrometrów. Idealnie rozpraszają promienie świetlne wszystkich kolorów, dając w efekcie białe odbite światło. Skorupa chrząszcza jest bielsza niż mleko, szkliwo czystych zębów czy najwyższej jakości papier do pisania.

Uważa się, że możliwe będzie stworzenie idealnie białych materiałów syntetycznych o tej samej strukturze.

Inne ciekawe wiadomości:

▪ Starożytne kopalnie i współczesna ekologia

▪ Miedź dla szpitala

▪ Bakterie E. coli do produkcji energii elektrycznej

▪ Kotwica do platformy wiertniczej

▪ Wydajne baterie magnezowe

Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika

 

Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej:

▪ sekcja serwisu Bezpieczeństwo i ochrona. Wybór artykułu

▪ artykuł Zapewnienie bezpieczeństwa środków technicznych i procesów technologicznych. Podstawy bezpiecznego życia

▪ Dlaczego Hipokrates jest uważany za ojca medycyny? Szczegółowa odpowiedź

▪ artykuł Kompozycja funkcjonalna telewizorów Akai. Informator

▪ artykuł Elektryczne przyrządy pomiarowe. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

▪ artykuł Zasilacz Microdrill. Encyklopedia elektroniki radiowej i elektrotechniki

Zostaw swój komentarz do tego artykułu:

Imię i nazwisko:


Email opcjonalny):


komentarz:





Wszystkie języki tej strony

Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn

www.diagram.com.ua

www.diagram.com.ua
2000-2024