Bezpłatna biblioteka techniczna CUDA NATURY
Łąka Dombai. Cud natury Niemal pośrodku Wielkiego Kaukazu dumnie wznosi się dwugłowa pokrywa śnieżna najwyższego szczytu Rosji, Elbrusa. Od jej podnóża rozlewają się burzliwe górskie rzeki w trzech kierunkach: na północny wschód - bystry Baksan, ukochany przez narciarzy, na północy - wściekle kipiąca Malka, a na północnym zachodzie - wesoły gadatliwy Kuban. Najbardziej nietrywialna, ale i najtrudniejsza droga do „korony Kaukazu” biegnie wzdłuż jego doliny, ale jest oszczędzona od tłumów i zgiełku wąwozu Baksan. I mniej niż sto kilometrów od źródła, w pobliżu Karaczajewska, jego najpiękniejszy dopływ, rzeka Teberda, wpada do Kubanu, wzdłuż którego droga wojskowa Sukhum wznosi się do transcendentalnych przełęczy Głównego Pasma Kaukaskiego.
Biegła tu niegdyś słynna trasa zakaukaska, pozwalająca cieszyć się romantyzmem gór, a następnie, schodząc z przełęczy Klukhor, za kilka dni udać się w urodzajne podzwrotniki czarnomorskie i rozkoszować się gorącymi plażami Abchazji, nagradzanie za trudne trawersy ośnieżonych stoków Klukhor. Teraz granica rosyjsko-gruzińska przeszła przez przełęcz, a droga wojskowa Suchumi nie przyciąga już turystów, jak kiedyś. Ale teraz wielu odkryło, że bardzo blisko, około trzydziestu kilometrów od przełęczy Klukhorsky, znajduje się jedna z najbardziej malowniczych górskich dolin Kaukazu - Dombai. I tak koło się kończyPamiętaj, miej nadzieję, panienko - Śnieżne flagi rozstania Wysłany stary Dombay. Wersety tej starej pieśni Vizbor przychodzą na myśl na wzmiankę o tej perle gór Kaukazu. I nie tylko najwyższy czterokilometrowy szczyt Ulgen w tych miejscach jest gloryfikowany przez bardów i artystów. Wokół ogniska rozbrzmiewają też pieśni o Alibeku i Belalakaya, Teberdzie i Sulakhacie, Klukhor i Amanauz. Tutaj, na polanie Dombai, na wysokości 1630 m n.p.m. swobodnie oddycha się i śpiewa. Szmaragdowa misa, ukryta między skalistymi masami dwóch najwyższych grzbietów kaukaskich - Głównego i Bocznego, spogląda znad basenu międzygórskiego Dombay (tak oficjalnie nazywają to geografowie). Z trzech stron płyną do niego hałaśliwe górskie rzeki Alibek, Amanauz i Dombay-Ulgen, by połączyć siły i przebić się przez góry na północ, do Teberdy. Ogromna polana, uformowana u zbiegu czterech dolin, uderza majestatycznym pięknem. Z trzech stron zbiegają się do niego zalesione zbocza niczym amfiteatr, nad którym wznosi się osiem ośnieżonych szczytów na trzy i pół - cztery kilometry jednocześnie. A każda góra jest piękna na swój sposób. Smukła, wydłużona piramida Ine Peak nie przypomina potężnej masywnej Dombay-Ulgen, obnażonej czarnym skalistym zębem Sofriju – na misternie wciętym czubku szczytu Sulakhat, a zaokrąglonymi konturami Mount Semenov-Bashi – na strome nie do zdobycia Belalakai, nieco przypominające alpejski Matterhorn. Większość turystów zna tylko zimowy Dombai - kraj śnieżnobiałej bajki, zdesperowanych narciarzy, zamarzniętych wodospadów, palącego górskiego słońca i majestatycznych niebiańskich szczytów. Tymczasem latem Dombai jest sto razy piękniejszy. Wspaniałe lasy świerkowo-bukowe, zajmujące dno łąki i dolną część stoków, dosłownie zachwycają swoją mocą. Gigantyczne kolumny z bukowych pni, grube na trzy obwody i dochodzące do czterdziestu metrów, zdają się iść prosto w niebo. Świerk i jodła osiągają nie mniejsze rozmiary. Szczególnie urokliwe, kontrastujące z zacienionymi ścieżkami u stóp zielonych olbrzymów, alpejskimi łąkami, pełnymi słońca, przestrzeni, śpiewu ptaków i zapachu kwiatów. Prawdziwym podróżnikom wydaje się to jednak za mało, a najbardziej wytrenowani z nich wspinają się jeszcze wyżej, na lodowce, skąd schodzą do Dombai, dźwięcznych strumieni i rzek, od czasu do czasu rozpadających się jak wodospady ze stromych stopni ich skaliste łóżko. Jednak lodowiec Alibek, łamiąc wszelkie prawa geograficzne, schodzi aż do granicy lasu, więc niedoświadczonemu turyście nie będzie trudno się do niego dostać. Jednocześnie będzie miał okazję podziwiać najpiękniejszy wodospad w Dombai, również nazwany imieniem Alibeka. Nie jest wysoki – tylko dziesięć metrów, ale zaskakująco malowniczy, zwłaszcza w słoneczny dzień, kiedy wzburzone strumienie, spadające z półki na półkę, rozpryskując się i rozpryskując w małych strugach, mienią się w promieniach metylu setkami malutkich tęczowych iskier. A jeśli podróżnik wspina się po ponurym skalistym kanionie rzeki Amanauz, spotka się z wodospadem Amanauz, który wywołuje zupełnie inne wrażenie niż Alibek – groźne i złowieszcze. W okolicach Dombay jest też wiele pięknych jezior górskich i naprawdę trudno zdecydować, które z nich jest bardziej malownicze. Otaczające je wiekowe lasy nadają oryginalności jeziora Badug, a jezioro Tumanly-Kel, leżące przy Drodze Wojennej Sukhum, otoczone ciemnymi skalistymi zboczami i ośnieżonymi szczytami, urzeka niesamowicie błękitną wodą, kontrastującą z zielenią traw na brzeg i czarne i szare góry dookoła. Wysokogórskie jezioro Klukhor, wokół którego jest tylko śnieg i skały, uderza zupełnie innym - surowym i uroczystym pięknem. Z reguły, ciesząc się pięknem Dombai, podróżnik stara się odwiedzić przełęcz Klukhor. Do Schronienia Północnego - niewielki kemping u podnóża przełęczy, gdzie kończy się droga, znajduje się zaledwie trzydzieści cztery kilometry od polany Dombay. O malowniczości tego odcinka Drogi Wojennej Suchumi z entuzjazmem pisały przewodniki z początku XX wieku. „Droga wojskowa Suchumi… jest niezwykle malownicza i interesująca, ale podróż nią można odbyć tylko konno w ciągu sześciu do siedmiu dni. Jednocześnie podróżnik, wdzięczny za zniesione trudy, nigdzie nie zostanie nagrodzony inaczej z widokami, które nie są widoczne i nigdy nie są zapomniane…” mówi jeden z nich. Nie mniej cuda czekają na turystę, któremu udało się pokonać przygraniczne realia i po gruzińskiej stronie grzbietu, za przełęczą Klukhorsky. Tutaj 250-metrowa kaskada wodospadów Shakuran spada z Wyżyny Tsebelda, tutaj znajduje się drugie co do wielkości alpejskie jezioro Amtkel po Ritsie, powstałe w 1891 roku po potwornym zawaleniu zablokowało rzekę o tej samej nazwie. Jaskinie i groty ukryte są w skałach wąwozu Kodori, piętnaście tysięcy lat temu służyły jako schronienie dla naszych przodków. Z niektórych jaskiń wypływają na powierzchnię małe rzeczki, a w Schronisku Południowym spod skał bije źródło mineralne, przypominające o smaku słynnego narzana. Jednak nie każdy może przekroczyć Klukhor. Wymaga to całego dnia żmudnego marszu i wspinaczki na wysokość dwóch tysięcy osiemset metrów, a od strony południowej trzeba będzie przedzierać się przez strome pole śnieżne, więc do ubezpieczenia potrzebny jest czekan lub alpentyna. Kolejna perła Kaukazu – Arkhyz – znajduje się zaledwie pięćdziesiąt kilometrów na zachód od Dombay. Ale droga do tej pięknej doliny będzie przebiegać przez trzy przełęcze i potrwa co najmniej cztery dni. Arkhyz leży u zbiegu dolin rzek Kizgich, Psysh, Arkhyz i Sofia. Pod względem warunków przyrodniczych nie ustąpi Dombayowi, choć oczywiście nie znajdziecie tu tak pięknych ośnieżonych szczytów. Ale w Arkhyz biją żelaziste źródła mineralne, a sama dolina jest bardziej otwarta, przestronna i, że tak powiem, „domowa”. Ale surowa wielkość gór Dombai, różnorodność atrakcji przyrodniczych i możliwość łatwego dotarcia do kilku sąsiednich ośrodków turystycznych naraz, bez wątpienia sprawiają, że polana Dombay jest najatrakcyjniejszym miejscem na turystycznym Kaukazie. A wracając do domu, podróżnicy (niektórzy w myślach, inni na głos) śpiewają wiersze prostej i łagodnej pieśni Vizbora, starego towarzysza kaukaskich turystów, wspinaczy i narciarzy: Witam ponure dni Autor: B.Wagner Polecamy ciekawe artykuły Sekcja Cuda natury: Zobacz inne artykuły Sekcja Cuda natury. Czytaj i pisz przydatne komentarze do tego artykułu. Najnowsze wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika: Sztuczna skóra do emulacji dotyku
15.04.2024 Żwirek dla kota Petgugu Global
15.04.2024 Atrakcyjność troskliwych mężczyzn
14.04.2024
Inne ciekawe wiadomości: ▪ Kropki kwantowe zostały wyhodowane dla elektroniki przyszłości ▪ Oczyszczanie wody z uranu za pomocą bakterii magnetycznych ▪ Innowacyjny system oczyszczania wody ▪ Znaleziono międzygwiezdne żelazo Wiadomości o nauce i technologii, nowa elektronika
Ciekawe materiały z bezpłatnej biblioteki technicznej: ▪ część witryny Zasilanie. Wybór artykułów ▪ artykuł Noosfera. Historia i istota odkryć naukowych ▪ artykuł Kto mieszka w igloo? Szczegółowa odpowiedź ▪ artykuł Krwawienie z macicy. Opieka zdrowotna
Zostaw swój komentarz do tego artykułu: Wszystkie języki tej strony Strona główna | biblioteka | Artykuły | Mapa stony | Recenzje witryn www.diagram.com.ua |